mtenis.com.pl

jaccol55 pisze: ↑13 sty 2022, 16:19 Tylko ile będą się ogarniali? Czekają, aż rozpocznie się turniej, żeby następnie wkroczyć na kort, założyć mu kajdanki i wysłać go do Serbii?

Rroggerr pisze: ↑13 sty 2022, 14:54 Widzę, że Novak ma szansę ugrać Nieklasycznego Wielkiego Berrettiniego jeśli wystąpi.

CajraX pisze: ↑12 sty 2022, 13:33 Cyrk Corona na dobre rozgościł się w Australii, więc najwyższa pora uaktywnić się i w tym temacie. To co dzieje się w ostatnich dniach z Djokovicem niszczy ostatki sportowego ducha. Ducha który towarzyszy ludzkości od dekad i który zakłada równe szanse dla zawodników biorących udział w zmaganiach sportowych. W najmniejszym kontynencie na Ziemi skutecznie zarżnięto tą astralną istotę. Nie zrobiono tego dopiero teraz, ale już rok temu wystąpiły symptomy nacinania niewidzialnych żył pompujących esencję sportu u współczesnych atletów. Można się spierać czy zakazy i nakazy covidowe są słuszne. Jednak najbardziej widoczny jest brak sprawiedliwości w przygotowaniach do imprez, w możliwościach treningowych zarówno ciała jak i umysłu. Australia jest tylko apogeum tego procederu. Po nawet tygodniowej izolacji ciężko jest wrócić na wyżyny swoich możliwości i sprawiedliwie konkurować z pozbawionymi tych przeszkód oponentami. Nie bronię tu całkowicie Novaka, bo ma swoje za pazurami i wiemy wszyscy jaki on jest. Należy sobie przy tym zadać pytanie: czy chcemy żeby jego osiągnięcia i rekordy zostały zahamowane przez czystą sportową rywalizację, czy przez absurdalne procedury wypaczające godność nie tylko sportowca, ale przede wszystkim człowieka? Ja jestem rozdarty. Z jednej strony nie chcę by bił rekord Rafy i Rogera, a z drugiej życzę mu pewnej nagrody za niedogodności jakie go spotkały.

wayek89@o2.pl pisze: ↑13 sty 2022, 17:21

CajraX pisze: ↑12 sty 2022, 13:33 Cyrk Corona na dobre rozgościł się w Australii, więc najwyższa pora uaktywnić się i w tym temacie. To co dzieje się w ostatnich dniach z Djokovicem niszczy ostatki sportowego ducha. Ducha który towarzyszy ludzkości od dekad i który zakłada równe szanse dla zawodników biorących udział w zmaganiach sportowych. W najmniejszym kontynencie na Ziemi skutecznie zarżnięto tą astralną istotę. Nie zrobiono tego dopiero teraz, ale już rok temu wystąpiły symptomy nacinania niewidzialnych żył pompujących esencję sportu u współczesnych atletów. Można się spierać czy zakazy i nakazy covidowe są słuszne. Jednak najbardziej widoczny jest brak sprawiedliwości w przygotowaniach do imprez, w możliwościach treningowych zarówno ciała jak i umysłu. Australia jest tylko apogeum tego procederu. Po nawet tygodniowej izolacji ciężko jest wrócić na wyżyny swoich możliwości i sprawiedliwie konkurować z pozbawionymi tych przeszkód oponentami. Nie bronię tu całkowicie Novaka, bo ma swoje za pazurami i wiemy wszyscy jaki on jest. Należy sobie przy tym zadać pytanie: czy chcemy żeby jego osiągnięcia i rekordy zostały zahamowane przez czystą sportową rywalizację, czy przez absurdalne procedury wypaczające godność nie tylko sportowca, ale przede wszystkim człowieka? Ja jestem rozdarty. Z jednej strony nie chcę by bił rekord Rafy i Rogera, a z drugiej życzę mu pewnej nagrody za niedogodności jakie go spotkały.

W pełni i obiema rękoma podpisuję się pod tym wpisem.
Szacun!!!

jaccol55 pisze: ↑13 sty 2022, 19:22 Każdy kraj określa, na jakich zasadach można do niego wjechać. Nie spełniasz/nie chcesz spełnić wymogów, to wypier... i nie męcz du*y. Znajdź sobie swój raj na ziemi w innym miejscu.

Proste. Ale nie dla wszystkich.