mtenis.com.pl

Oj lekka ręką rozdajecie te szlemy, Djokovic wieku nie oszuka, nie wierzę w 25. Nie zdziwię st jak wyrwie jeszcze AO i skończy z 21.

@Kamileki, nawet poprawiłem pogrubione, by zabrzmiało to jeszcze dosadniej. Ależ ja nimi gardzę. XD

W ogóle możemy mieć do czynienia z taką sytuacją jak w WTA i Novak, który wygra w tej dekadzie te 8-9 WS zdobędzie w niej więcej szlemów niż ktokolwiek inny. Identycznie to przecież ułożyło się u kobiet w latach 2011-2020, Serena wygrała w niej aż 10 WS, ale pozostałe dziewczyny 1-2, jedynie Kerber i Osaka (oczywiście ona raptem 3 sezony pograła) dobiły do 3 tytułów.

Djokovic - Nishikori.

Obudziłem się w środku nocy i byłem w szoku, że mecz Brooksby vs Fritz jeszcze trwa. Djoković skończył, a oni są dopiero po 3 setach. 3.5h na zegarze. Skończyli na 4:09. Niezła orka musiała być.

Shapo dalej bez strat.

Jeszcze tylko 9 dni i doznamy objawienia na naszych twarzach

Włoski tenis rośnie w siłę.

Kiefer pisze: ↑03 wrz 2021, 6:08

Jacques D. pisze: ↑03 wrz 2021, 1:06 The Djoker pisze: ↑Tylko, że tu o żadną psychikę się nie rozejdzie, tylko o fizykę. Wiek go dojechał
Może i dojechał, ale jakoś nie widzę takiego profesjonalisty i człowieka z absolutną obsesją na punkcie osiągnięć i bycia postrzeganym jako goat (co widać i po nim, i po jego otoczeniu) przegrywającego przez rozpadnięcie się akurat w tym kluczowym turnieju. ;] Natomiast, potem może jeszcze pociągnie do AO i faktycznie będzie zjazd, a później ostatnia faza kariery i spięcie się na ostatnie 2-3 wygrane WS, żeby ugruntować status. ;]

Podobnie go postrzegam, Fedowi na pewno bardzo zależało na rekordach i nakładana była na niego presja obowiązkowego GOATA (właściwie przez całą karierę), ale Serb i jego rodzina na tym punkcie są już kompletnie ześwirowani. Scenariusz, w którym wygrywa USO, następnie ugruntowuje swą pozycję Australią, a potem następuje u niego ujście wydaje się wielce prawdopodobny. No bo ile można być maksymalnie skoncentrowanym i zmotywowanym? W końcu musi przyjść odreagowanie. Natomiast po takim okresie motywacyjnej pauzy bardzo możliwe, że przyjdzie moment, w którym ponownie mu się zechce bardziej. Wówczas dorzuci jeszcze kilka sztuk do koszyczka, pobije rekord WS Margaret Court, będzie miał ich 25-26, pozostali aktywni najlepsi gracze dobijający dopiero do 30-ki już 1-2 ( ) i da sobie siana.

Ja bym mimo wszystko obstawiał, że skończy przez rozpadnięcie się, a nie brak motywacji. ;]
Taki jest zresztą ogólny rys tej (Nie)Świętej Trójcy: w głowie każdego z nich najprawdopodobniej siedzi, żeby skończyć dopiero wtedy, kiedy będzie absolutnie pewien, że nie został przez pozostałych dwóch/któregokolwiek z nich ewidentnie zdystansowany jeśli chodzi o osiągnięcia. Więc przy takim stopniu nakręcenia i motywacji najbardziej prawdopodobne wydaje mi się, że wszyscy trzej skończą wtedy, kiedy im organizm ostatecznie odmówi posłuszeństwa. Przy czym, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z zasadami logiki (nie dawałbym sobie za to, przy tych trzech świrach, obciąć nawet paznokcia ;]), jesteśmy już w takim momencie, w którym to jest licytowanie się na to, kto zdoła się jeszcze skutecznie zerwać na 1-2 Szlemy , skuteczniej od pozostałych. Przynajmniej jest tak w przypadku Federera i Nadala, bo w przypadku Djokovicia należy tu postawić duży znak zapytania, i dlatego:

RF na 99% stracił szanse na pierwszeństwo wiadomo kiedy;
RN na 90% stracił szanse na pierwszeństwo podczas tegorocznego RG;
Djokovic będzie od nich dwóch na koniec lepszy...

....co sprawi, że niektórzy wyznawcy kościoła statystyk, obiektywnych danych, osiągnięć oraz teorii o tym, że jedynie tenis współczesny jest "prawdziwą" wersją tenisa, będą mieć wówczas dość poważny problem. ;]

DUN I LOVE pisze: ↑02 wrz 2021, 20:31 Opelka w 3 równych setach poradził sobie z Musettim. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, a przede wszystkim postawę w ostatnich tygodniach, chyba takiego przebiegu spotkania należało się spodziewać. Przynajmniej dla mnie, bez zaskoczeń.

Dużo można młodzieży zarzucić w wymiarze tenisowym, ale fizycznie to jest najwyższy poziom. Czasy grubasów i innych mięśni piwnych dobiegają końca. Zverev, Danił, Felix, Rubliow, Cipas, Berrettini, nie wiemy czy któryś z nich ma 2-cyfrowy procent tkanki tłuszczowej.

Ja już pisałem swego czasu, za gładki jest Stefanos. Ale ogólnie wiem o co chodzi koledze, Murray ma brzydką, ale wybitnie dopracowaną sylwetkę, dużo szczegółów widocznych nawet przez strój. Tylko to kwestia budowy, Szkot ma relatywnie krótkie jak na taki wzrost, grube nogi, przez co sprawia wrażenie mocniej nabitego, oraz szybciej się zbiera, zmienia kierunki itp. Taki Zverev to już typowy bociek z długimi kończynami, by musiał z sto kilo ważyć, żeby mieć byczy wygląd. Nawet Beret z naprawdę fajną muskulaturą, nie robi aż takiego wrażenia, bo to się na długich kościach rozkłada.

Kolejna sprawa, na ile to się realnie przekłada na wyniki. Najlepsze sylwetki - Fucsovic, Tiaofe, z wysokich Auger-Aliassime, to zarazem jedne z najbardziej marnujących się potencjałów, oczywiście każdy w skali swoich możliwości. A suchoklatesy Danił i Rubel wyściskają mniej więcej maxa i jakoś wątpię, by nieco więcej mięśni im pomogło robić jeszcze lepsze rezultaty.

Ale do czego te wielkie mięśnie dla długodystansowców? Dawid raczej pisał o wyżyłowanych i bez grama nadmiarowego tłuszczu zawodnikach, taki Djokovic jest jak z gumy, mięśnie niespecjalnie u niego są widoczne, ale tłuszczu w ogóle u niego widać i jest niesamowicie wydolny. Murray to już inny typ, jako fan treningów siłowych napiszę, że wygląda super, ale w tenisie to raczej warunki fizyczne Novaka są tutaj handicapem.

Ciekawe to jest z Federerem, bo on poza atletycznymi nogami sylwetkę ma beznadziejną, może trochę geny, ale te fałdki tłuszczu na brzuchu i chude rączki nakazują myśleć, że to olał.

Jacques D. pisze: ↑03 wrz 2021, 9:44 ...co sprawi, że niektórzy wyznawcy kościoła statystyk, obiektywnych danych, osiągnięć oraz teorii o tym, że jedynie tenis współczesny jest "prawdziwą" wersją tenisa, będą mieć wówczas dość poważny problem. ;]

Pełna zgoda, znam temat.
Ale nie no, jak Novaka mega nie trawie, tak kiedy sam tkwiłem w tych rekordach i uważałem Feda za GOATA w dużej mierze ze względu właśnie na nie, tak teraz konsekwentnie stawiam na Djokovica. Poza tym przez kilkanaście lat ta trójka grała razem, nie ma więc co robić fikołków.

US Open 2021 - wyniki II rundy turnieju singlowego:

[1] Novak Djokovic   d. Tallon Griekspoor   6‑2 6‑3 6‑2 R. Lichtenstein
Kei Nishikori  d. Mackenzie McDonald   7‑6(3) 6‑3 6‑7(5) 2‑6 6‑3 A. Hughes
[21] Asłan Karacjew   d. Jordan Thompson   3‑6 3‑6 7‑5 7‑6(9) 6‑1 G. Allensworth
[WC] Jenson Brooksby   d. Taylor Fritz   6‑7(7) 7‑6(10) 7‑5 6‑2 A. Robein
Andreas Seppi   d. [10] Hubert Hurkacz   2‑6 6‑4 6‑4 7‑6(6) J. Keothavong
[Q] Oscar Otte   d. Denis Kudla   6‑4 6‑4 6‑2 L. Azemar Engzell
Ilja Iwaszka  d. Vasek Pospisil  6‑3 6‑4 7‑6(5) J. Campistol
 [6] Matteo Berrettini  d. Corentin Moutet   7‑6(2) 4‑6 6‑4 6‑3 C. Bernardes

[4] Alexander Zverev   d. Albert Ramos-Viñolas   6‑1 6‑0 6‑3 M. Cicak
[WC] Jack Sock  d.  [31] Alexander Bublik  7‑6(3) 6‑7(2) 6‑4 4‑6 6‑3 D. Dumusois
[17] Gael Monfils   d. Steve Johnson   7‑5 4‑6 6‑4 6‑4 J. Kjendlie
 [13] Jannik Sinner  d. [WC] Zachary Svajda  6‑3 7‑6(2) 6‑7(6) 6‑4 C. Ramos
Nikołoz Basilaszwili  d. [Q] Maxime Cressy  7‑6(3) 6‑3 7‑5 T. Sweeney
 [22] Reilly Opelka  d. Lorenzo Musetti   7‑6(1) 7‑5 6‑4 N. Helwerth
Lloyd Harris  d. [WC] Ernesto Escobedo  6‑4 6‑4 6‑2 S. Cannavan
 [7] Denis Shapovalov  d. Roberto Carballés Baena   7‑6(7) 6‑3 6‑0 M. Veljovic


[5] Andriej Rubliow   d. Pedro Martínez   7‑6(2) 6‑7(5) 6‑1 6‑1 J. Keothavong
Frances Tiafoe   d. Guido Pella   6‑1 6‑2 7‑5 A. Hughes
[18] Roberto Bautista Agut   d. Emil Ruusuvuori  6‑1 6‑3 6‑2 J. Kjendlie
 [12] Félix Auger-Aliassime  d. [LL] Bernabe Zapata Miralles  7‑6(5) 6‑3 6‑2 E. Joseph
[Q] Henri Laaksonen   d. [16] Cristian Garín   3‑6 7‑6(5) 6‑2 6‑4 K. Thomson
[Q] Peter Gojowczyk   d. Dusan Lajovic   2‑6 6‑4 2‑6 7‑5 6‑4 K. Radwan-Cho
Carlos Alcaraz  d. Arthur Rinderknech  7‑6(6) 4‑6 6‑1 6‑4 F. Souza
 [3] Stefanos Tsitsipas  d. Adrian Mannarino  6‑3 6‑4 6‑7(4) 6‑0 G. Allensworth

[Q] Botic Van de Zandschulp   d. [8] Casper Ruud   3‑6 6‑4 6‑3 6‑4 J. Pinoargote
Facundo Bagnis   d. [Q] Marco Trungelliti   7‑6(4) 4‑6 6‑3 6‑3 A. Robein
[Q] Alex Molcan   d. [WC] Brandon Nakashima  6‑3 3‑6 1‑6 6‑2 6‑4 T. Janzen
 [11] Diego Schwartzman  d. Kevin Anderson  7‑6(4) 6‑3 6‑4 N. Forcadell
Alexei Popyrin   d. [15] Grigor Dimitrov   7‑6(4) 7‑6(4) 4‑0 ret. J. Zhang
 [24] Daniel Evans  d. Marcos Giron   6‑4 7‑6(3) 2‑6 6‑3 E. Asderaki Moore
Pablo Andújar  d. Philipp Kohlschreiber  6‑4 6‑3 6‑1 C. Rask
 [2] Daniił Miedwiediew  d. Dominik Koepfer   6‑4 6‑1 6‑2 J. Campistol

US Open 2021 - pary III rundy turnieju singlowego:

[1] Novak Djokovic   vs Kei Nishikori 
[21] Asłan Karacjew   vs [WC] Jenson Brooksby  
Andreas Seppi   vs [Q] Oscar Otte  
Ilja Iwaszka  vs  [6] Matteo Berrettini 

[4] Alexander Zverev   vs [WC] Jack Sock 
[17] Gael Monfils   vs  [13] Jannik Sinner 
Nikołoz Basilaszwili  vs  [22] Reilly Opelka 
Lloyd Harris  vs  [7] Denis Shapovalov 


[5] Andriej Rubliow   vs Frances Tiafoe  
[18] Roberto Bautista Agut   vs  [12] Félix Auger-Aliassime 
[Q] Henri Laaksonen   vs [Q] Peter Gojowczyk  
Carlos Alcaraz  vs  [3] Stefanos Tsitsipas 

[Q] Botic Van de Zandschulp   vs Facundo Bagnis  
[Q] Alex Molcan   vs  [11] Diego Schwartzman 
Alexei Popyrin   vs  [24] Daniel Evans 
Pablo Andújar  vs  [2] Daniił Miedwiediew 

Pierwszy raz w III rundzie Wielkiego Szlema:
[WC] Jenson Brooksby
[Q] Oscar Otte
[Q] Peter Gojowczyk
[Q] Botic Van de Zandschulp
Facundo Bagnis
[Q] Alex Molcan

Pierwszy raz w III rundzie US Open:
[21] Asłan Karacjew
[WC] Jenson Brooksby
[Q] Oscar Otte
Ilja Iwaszka
[13] Jannik Sinner
[22] Reilly Opelka
Lloyd Harris
[Q] Henri Laaksonen
[Q] Peter Gojowczyk
Carlos Alcaraz
[Q] Botic Van de Zandschulp
Facundo Bagnis
[Q] Alex Molcan

Kiefer pisze: ↑03 wrz 2021, 10:16 Ale do czego te wielkie mięśnie dla długodystansowców?

Zapytaj Rafy(20). A przecież w szczytowych latach 2006-2008 jeszcze bardziej był napompowany Hiszpan. Wszystko zależy nie tylko od stylu gry, ale też techniki i innych czynników. Zupełnie różne sylwetki fap3 pokazują, że jednej drogi nie ma. A Djokovic przy ekstremalnym docięciu jednak trochę mięśni ma, Denko, Danił czy inny de Minaur to też nie jest.

Fed to jednak nie jest typ atletyczny po prostu, jak się zobaczy jak wyglądał mając 18 lat, to był chudy dzieciak, także i tak się mocno rozwinął w latach 2001-2004. Mam wrażenie, że jakby mocniej cisnął, by z pół dekady wcześniej się rozleciał tak jak obecnie.

Sięgnijmy głęboko do zasobów naszych umysłów i wyobraźmy sobie, że Kei pokonuje Novaka. Czy to by zmieniło ogólne postrzeganie Nishikora? Czy zostałby wiecznym bohaterem?

CajraX pisze: ↑03 wrz 2021, 11:03 Sięgnijmy głęboko do zasobów naszych umysłów i wyobraźmy sobie, że Kei pokonuje Novaka. Czy to by zmieniło ogólne postrzeganie Nishikora? Czy zostałby wiecznym bohaterem?

Myślę, że nawet by można rozważyć zapuszczenie oponki na jego cześć.

A co tam dziś w polskiej prasie? Zdjęcia Huberta w Seppi?

5 kwalifikantów zakwalifikowało się do III rundy US Open:

Trzeci przypadek w WS:
USO'84: Zielony, Flach, Lapidus, Moir, Nelson
RG'11: Darcis, Falla, Kubot, Mayer, Rosol, Veic


@JeuSetMaths

A Gojo z Henrim skrzyżuja dziś rakiety, więc na pewno jeden z nich zawita do drugiego tygodnia.