mtenis.com.pl

Ale jajca.

Miłe zaskoczenie dla odmiany.

Ależ będzie Djoko ucztował na czyichś zwłokach.

Jacques D. pisze:Ależ będzie Djoko ucztował na czyichś zwłokach.

Del Potro.

TB w decydującym secie. Chyba jedyne słuszne ukoronowanie tego meczu.

Jacques D. pisze:Ależ będzie Djoko ucztował na czyichś zwłokach.

O tym samym pomyslałem.

TB!

Pomyśleć, że gdyby nie panowie z Top 4, to takie mecze mielibyśmy na każdym Szlemie, pewnie w ilości więcej niż jeden...

Ferrer 63 67 26 63 76

Nie spodziewałem się tak dramatycznego i znakomitego meczu. Wielkie brawa dla obu!

Banalny finał wielkiego meczu.

Jacques D. pisze:Banalny finał wielkiego meczu.

Znam banalniejsze finały większych meczów. Także rozgrywanych na tym korcie

Brawa dla oby panów za walkę, przednie widowisko to było.

Nie do skończenia był Ferrer w TB, wszystkie piłki wracały przeważnie jeszcze trudniejsze. Mecz turnieju, do 2:30.

Ech... mecz ekstra, tylko zwycięzca nie ten.

Dobrej nocy.

To 4/1* 0/30 w piątym secie zapewne będzie się śnić Tipsarowi po nocach.

Co za mecz, jestem w szoku, siedziałem jak na szpilkach cały piąty set. Genialny mecz, genialny!

robpal pisze:

Jacques D. pisze:Banalny finał wielkiego meczu.

Znam banalniejsze finały większych meczów. Także rozgrywanych na tym korcie .

Późno jest, nie wiem o co Ci chodzi, oprócz tego, że to musi być coś z Rafa i w czym umoczył.

sheva pisze:To 4/1* 0/30 w piątym secie zapewne będzie się śnić Tipsarowi po nocach.

Chyba nie tym razem. Niby blisko, ale tak naprawdę baaardzo daleko - w tym spotkaniu.

Ja idę spać, nie będę sobie psuć smaku po tym widowisku.

Wygrał tenis bardziej rzetelny i konsekwentny. Wyrachowanie i chłodna głowa Ferrera o tego jednego mini-breaka zwyciężyły nad kreatywnym i dużo bardziej ryzykownym tenisem Serba. Mecz, w którym było w zasadzie wszystko. 5 setów walki, ale też i niesamowitych zagrań, zwrotów akcji, dramatów, wzlotów, upadków i ta nieprzewidywalność - ani przez chwilę nie miałem kandydata do trzeciego miejsca półfinałowego. Wielka szkoda Janko, uciekła mu chyba życiowa szansa na ostatnią czwórkę w szlemie. Przypomina mi się finał z Indii z początku roku, gdzie także Tipsarević przegrał wyrównany pojedynek na finiszu i także było to w TB decydującego seta.

Pozamiatali Panowie, a reakcja trybun przed ostatnim TB bardzo wymowna.

Jacques D. pisze:

robpal pisze:

Jacques D. pisze:Banalny finał wielkiego meczu.

Znam banalniejsze finały większych meczów. Także rozgrywanych na tym korcie .

Późno jest, nie wiem o co Ci chodzi, oprócz tego, że to musi być coś z Rafa i w czym umoczył.

Pewnie chodzi o tego winnera, którego Djoković zagrał rok temu kończąc całe spotkanie.

Jacques D. pisze: Późno jest, nie wiem o co Ci chodzi, oprócz tego, że to musi być coś z Rafa i w czym umoczył.

Albo mnie pamięć myli, albo Corretja pamiętny mecz z Samprasem zakończył... podwójnym

Wujek Toni pisze: Pewnie chodzi o tego winnera, którego Djoković zagrał rok temu kończąc całe spotkanie.

Nie, forhend Feda w siatkę po zmarnowaniu meczboli
E: A nie, sorry, BH wyleciał za końcową.

Amerykańcom to się na mózg coś rzuciło z tą pokazówką klaunów

robpal pisze: Amerykańcom to się na mózg coś rzuciło z tą pokazówką klaunów

Jest nawet stream z tego wydarzenia.

http://www.atdhenet.tv/42788/watch-us-o ... he-stadium