Strona 48 z 63

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 20:53
autor: Robertinho
Fed 2008 to jedna z największych traum w moim fanowskim życiu, także dajcie spokój, naprawdę. Wygrał swoje Maryś i na wuj drążyć.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 20:57
autor: lake
Kiefer o 2010 nawet nie wspomniałem, 2009 mam wyciągać wnioski bo komisarz coś tam chlapnął czy jednak suche wyniki powinny być decydujące? Co do 2008 nie neguje że miał problemy ale przypominam że zrobił 3 finały GS, w jedynym wygranym pamiętasz kogo ograł? Rozumiem że wtedy nastąpiło cudowne ozdrowienie?

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 20:58
autor: DUN I LOVE
Zdajecie sobie sprawę, że w taki sposób można 95% meczów tenisowych wyrzucić do kosza? Przecież sytuacja, gdzie obaj są w takiej samej formie i w takim samym punkcie kariery, identycznej dyspozycji dnia to nierealne założenia?

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 21:00
autor: Federasta20
Dawid :ok:

2011 niewiele lepszy był od 2008. Szlema od szlema gorszy, M-1000 też go ustawiali Rafole, a jeszcze dawał Szwajcar nadzieje, że powalczy bo mecze były często wyrównane. Bolesny był zwłaszcza RG, gdzie mógł zwyciężyć.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 21:09
autor: lake
DUN I LOVE pisze: 17 mar 2019, 20:58 Zdajecie sobie sprawę, że w taki sposób można 95% meczów tenisowych wyrzucić do kosza? Przecież sytuacja, gdzie obaj są w takiej samej formie i w takim samym punkcie kariery, identycznej dyspozycji dnia to nierealne założenia?
Takie rzeczy to tylko w Rocky 6 :D

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 21:12
autor: Federasta20
Kto dzisiaj #TeamDominic, a kto #TeamRoger? Nadalowcy pewnie tzn. na pewno za Austrią.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 21:13
autor: Anula
DUN I LOVE pisze: 17 mar 2019, 20:58 Zdajecie sobie sprawę, że w taki sposób można 95% meczów tenisowych wyrzucić do kosza? Przecież sytuacja, gdzie obaj są w takiej samej formie i w takim samym punkcie kariery, identycznej dyspozycji dnia to nierealne założenia?
Dodam jeszcze nieśmiało, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. ;) Może nawet przede wszystkim.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 21:18
autor: Kiefer
lake pisze: 17 mar 2019, 20:57 Kiefer o 2010 nawet nie wspomniałem, 2009 mam wyciągać wnioski bo komisarz coś tam chlapnął czy jednak suche wyniki powinny być decydujące? Co do 2008 nie neguje że miał problemy ale przypominam że zrobił 3 finały GS, w jedynym wygranym pamiętasz kogo ograł? Rozumiem że wtedy nastąpiło cudowne ozdrowienie?
Rozumuj sobie jak chcesz, zobacz może jakie mecze i cyrki potrafił odstawiać w tamtym okresie Federer i wyciągnij wnioski
czy to prime time czy nie prime time kopiącego się po czole Szwajcara, finał Szanghaja 2010: https://youtu.be/eKdxZz3H-vM

Dla mnie taką realną skalą porównawczą jest ten półfinał Wimbledonu 2015, to była naprawdę znakomita wersja Murraya, który owszem toczył twardy bój, ale nie powąchał tak naprawdę nawet seta, ale Federer tego dnia był wybitnie formy. Oczywiście Federasta20 ma rację, trudno na poważnie traktować konfrontację w której to z kolei Murray ugrywa jednego gema i ogólnie wygląda jak kaleka.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 21:40
autor: lake
Gdybyś nie zrozumiał za pierwszym razem to powtórzę, do 2010 roku nigdzie się nie odnosiłem. Pomijam już że postawiłeś tezę że to ogólny bilans jest wybitnie nieadekwatny bez rozdrabniania się na prime czy postprime. A Ty uczepiłeś się tego prime.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 21:54
autor: Kiefer
Napisałeś, że Murray łał Federera gdy ten był w prime, więc miałeś okres jaki na myśli? Bo ja generalnie pisałem o okresie 2008-2010, nawet pewnie 2011 powinienem zaliczyć, tam przecież też do czasu wygranej z Novakiem na RG kiepsko z nim było a na dobre przebudził się dopiero na jesieni. Federer 2004-2007 a 2008-2011 to generalnie dwie różne postacie, potrafił rozgrywać super mecze, nawet jeden czy drugi super turniej, ale co raz częściej grał zwyczajnie bardzo źle, właśnie tak jak w wrzuconym przeze mnie linku. Czy to kwestia motywacji czy formy, pewnie jednego i drugiego, ale ogólnie rzecz biorąc to zwykle w Wielkim Szlemie grał wówczas dużo lepiej niż w turniejach niższej rangi, przecież w okresie 2008 od RG do AO 2010 zaliczył osiem z rzędu finałów, choć też nie zawsze musiało być to spowodowane super formą, raczej ugrał by wówczas w finale RG 2008 więcej gemów gdyby tak było.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 21:57
autor: Kamileki
Federasta20 pisze: 17 mar 2019, 21:12 Kto dzisiaj #TeamDominic, a kto #TeamRoger? Nadalowcy pewnie tzn. na pewno za Austrią.
Dlaczego na pewno?

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 22:00
autor: Kiefer
Kamileki pisze: 17 mar 2019, 21:57
Federasta20 pisze: 17 mar 2019, 21:12 Kto dzisiaj #TeamDominic, a kto #TeamRoger? Nadalowcy pewnie tzn. na pewno za Austrią.
Dlaczego na pewno?
Powiedzmy sobie jasno, Federaści gdyby to grał Thiem z Nadalem byliby za tym pierwszym również. Zresztą nie widzę powodów by ktoś obojętny nawet był tutaj za Federerem, nie trzeba być Rafafanem by kibicować Austriakowi. Oczywiście to nie jest finał szlema tylko Masters, więc żaden fan Nadala nie będzie płakał jeśli wygrał Szwajcar.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 22:02
autor: Kamileki
Ja jestem zupełnie neutralny wobec tego meczu.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 22:07
autor: Kiefer
Kamileki pisze: 17 mar 2019, 22:02 Ja jestem zupełnie neutralny wobec tego meczu.
A gdyby był to finał Szlema? 😁
Fajnie będzie wygrać, ale to nie jest turniej, który będzie miał jakikolwiek wpływ w kontekście GOAT, więc powinien być większy luz.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 22:18
autor: Damian
BNP PARIBAS OPEN

Obrazek Obrazek

Finał - H2H:

[7] Dominic Thiem (AUT) 2 - 2 [4] Roger Federer (SUI)

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 22:23
autor: Kamileki
Kiefer pisze: 17 mar 2019, 22:07
Kamileki pisze: 17 mar 2019, 22:02 Ja jestem zupełnie neutralny wobec tego meczu.
A gdyby był to finał Szlema? 😁
Fajnie będzie wygrać, ale to nie jest turniej, który będzie miał jakikolwiek wpływ w kontekście GOAT, więc powinien być większy luz.
No właśnie o to chodzi. Nie jest to Szlem i nie zmienia zupełnie nic jeśli chodzi o dziedzictwo ;) A wygrana Dominica powinna zadowolić o wiele bardziej fanów Novaka bo gdy Roger wygra to będzie samodzielnym rekordzistą pod względem triumfów w Indian Wells. Powiem więcej, w przypadku wygranej Thiema może się okazać, że Austriak wzmocni się mentalnie. A po co nam to przed cegłą ? :D

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 22:26
autor: DUN I LOVE
Fatalna ta godzina finału. Na dodatek Panie chyba przedłużą (ceremonia po finale).

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 22:32
autor: Kamileki
Panie mogą jeszcze trochę pograć. Pewnie o 24 zacznie się Fediem.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 22:37
autor: Kiefer
Nie wiem czy będę takim masochistą, to nie jest finał USO a o piątej wstaję...😑

Kamileki - niewątpliwie fajnie byłoby dzierżyć rekord jeszcze gdzieś poza Cinci, poza tym Indian Wells i Miami jednak otoczką i prestiżem odstają od pozostałych mastersów. Swoją drogą chyba każdy Masters należy do Fabstera prawda? Jeszcze Agassi się ostał w Miami, który ma tyle tytułów co Djokovic, ale ryzyko, że go Serb pobije jest spore.

Re: Indian Wells 2019

: 17 mar 2019, 22:41
autor: Albert
Tyle "szczęścia", że siedzę sobie na chorobowym. Nie będzie problemu z oglądaniem .