mtenis.com.pl

Nie tylko w ostatniej kolejce, cyrk zaczął się od meczu z Hoffenheim, gdzie w drugiej połowie wypuścili 3-0. Na miejscu zagorzałych kibiców bym chyba wyskoczył przez okno, oglądając to piękne oddanie się Bayernowi. Jak teraz nie wyrwali tytułu, to przez najbliższe kilka lat mogą zapomnieć. Szkoda.

Cóż za pożegnanie Riberego i Robbena z Bayernem - obaj weszli na kocówkę i dołożyli po sztuce.

Bayern po raz chyba już 7. z rzędu Mistrzem Niemiec, może sobie w tym roku pluć w brodę Dortmund.

40-letni Claudio Pizarro przedłużył kontrakt z Werderem Brema. Mam duży sentyment do Peruwiańczyka, bo jest chyba ostatnim czynnym zawodnikiem, który grał jeszcze w czasach gdy zaczynałem interesować się piłką nożna.

Nowy sezon Bayern zaczyna od remisu z Herthą. 2-2 w Monachium.

Pudło sezonu już jest, zdarza się. Czytam, że wyższy bieg wrzuca Coutinho. Dobrze.

Bayern liderem, Lipsk dostał lanie u siebie od Schalke, a Dortmund nie potrafił pokonać na Signal Iduna Werderu. BVB dopiero na 7. miejscu, ale w czubie tabeli bardzo ciasno.

Swoją drogą, musiał przyjść taki dzień w lidze niemieckiej, w którym wszystko wróci do normy.

Kilkadziesiąt lat będą czekać w Niemczech, aż pojawi się ktoś pokroju Kloppa.
Obecna Borussia ma szeroki, rewalacyjny skład, ale co z tego, jak rządzi stary grzyb.
Borussia zrobiła super transfery. Mają szeroki sklad, na równi z Bayernem, a nawet lepszy, a mistrza przegrali już we wrześniu. Mentalność ofiary.

Niespodzianka w Monachium. Wieśniacy wywożą komplet z Allianz Arena. Potknięcia Bayernu nie wykorzystali Lipsk i BVB. Może to zrobić Schalke.

Dortmund jest niereformowalny z tym 2:2, wszystko to wypuszczone prowadzenie. Powinni mieć komplet punktów przy tak łatwym kalendarzu, a tracą trzy do słabego Bayernu. Bayern nie broni, im łatwiej gola strzelić, niż kupić bułkę w sklepie.

Mają coś z głową faktycznie w Dortmundzie. Już poprzednią rundę koncertowo skopali, a zaczęło się od wypuszczenia bodajże 3-0 z Hoffenheim. Później jeszcze co najmniej kilka takich popisów mieli na koncie.

E: Schalke wypuściło stołek lidera w ostatniej minucie meczu.

Przez dwie ostatnie kolejki wygrał tylko jeden gospodarz.

Źrebaki pokazują jak się wykorzystuje okazję na awans na fotel lidera.

11 bramek w 7 meczach ma Lwy.
https://www.kicker.de/1-bundesliga/torjaeger/2019-20/7

40 Gerda ciężko będzie osiągnąć, ale rzucić wyzwanie może.

Wolfsburg wiceliderem.

Lewy z golem, ale Bayern znowu wtopił, wobec tego śmiało można założyć że Dortmund też wtopi.

Trochę powietrza zza swojej wschodniej granicy chyba trochę Niemcy nawdychali, bo nie wiem ile punktów musi stracić Bayern, żeby ktokolwiek odskoczył od nich w tabeli.

DUN I LOVE pisze: ↑19 paź 2019, 18:21 Trochę powietrza zza swojej wschodniej granicy chyba trochę Niemcy nawdychali, bo nie wiem ile punktów musi stracić Bayern, żeby ktokolwiek odskoczył od nich w tabeli.

Jestem ciekaw ilu bukmacherów wyklina Bayern po tych ośmiu kolejkach, przecież to typowy zespół na klasyczne podbicie kursu.

Kiefer pisze: ↑19 paź 2019, 18:46

DUN I LOVE pisze: ↑19 paź 2019, 18:21 Trochę powietrza zza swojej wschodniej granicy chyba trochę Niemcy nawdychali, bo nie wiem ile punktów musi stracić Bayern, żeby ktokolwiek odskoczył od nich w tabeli.

Jestem ciekaw ilu bukmacherów wyklina Bayern po tych ośmiu kolejkach, przecież to typowy zespół na klasyczne podbicie kursu.

No to buki się chyba cieszą, chociaż dla nich to wszystko jedno, wyklinają raczej gracze.

W sumie jak nazywać graczy, bo ja o nich oczywiście pisałem?