Strona 48 z 77

Re: Poziom tenisa dziś

: 22 sty 2016, 19:43
autor: Robertinho
Annabel Croft, zdaje się, że ciągle współpracuje z ES, jakiś wywiad dla programu Matsa był w tym roku już. Na pewno w studio sprawdzała się lepiej niż Schett, jej lepiej wychodzą "zabawne" wywiady z graczami.

Re: Poziom tenisa dziś

: 28 sty 2016, 12:51
autor: Artras
Nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale po tym półfinale naszła mnie taka refleksja.
Było to już wałkowane wiele razy na tym forum, ale jeżeli jedyną konkurencją dla Serba jest niemal 35 letni Federer, który ponoć w ubiegłym sezonie grał tenis życia, a dziś dostaje w półfinale AO w dwóch pierwszych setach 3 gemy to dokąd zmierza ten sport.
Przy całym moim szacunku do zawodnika z Bałkanów, zaczynam się obawiać jego złotego szlema, bo na horyzoncie nie widać nikogo, kto mógłby mu się postawić. Można wkalkulować pojedyncze porażki, ale jeżeli na poziomie IV rundy szlema popełnia się 100 UE, a wynik ani przez chwilę nie jest zagrożony to naprawdę coś jest nie tak.
Jeżeli jedynym ratunkiem ma być powrót Nadala to jak wpaść z deszczu pod rynnę. Wątpię jednak czy Hiszpan jest w stanie zniwelować różnicę jaka powstała między nim a Novakiem. Serb zapewne będzie miał ciśnienie na RG i może w tym jest jakaś szansa. Jeżeli zgarnie brakujący skalp to trochę obniży loty i podzieli się z innymi? Tylko czy wtedy na te kąski nie rzuci się cała zgraja wygłodniałych wilków z Federerem i Murrayem na czele? I tak naprawdę nie będzie żadnej zmiany.
Może trzeba zastosować metodę JD i zacząć się zachwycać techniką zagrań i inteligencją kortową, albo nie oglądać "herosów" i przerzucić się na mniejsze turnieje.

Re: Poziom tenisa dziś

: 28 sty 2016, 14:46
autor: DUN I LOVE
Przyjdzie taki dzień, gdzie Djoković wyjdzie na kort i zejdzie z niego pokonany. Po jednym AO niejeden już dywagował o klasyku/złotym szlemie i nic takiego się nie stało. Żeby wykorzystać tę konkurencję, Novak musi cały czas utrzymywać wysoki poziom sportowy, a z każdym kolejnym turniejem prawdopodobieństwa obniżki dyspozycji jest większe.

Jak nie zrobił takich rzeczy w 2015, to w 2016 też tego nie zrobi.

Może raz odpalić Wawrinka, może znowu znaleźć antidotum Murray, są Nishikori, Raonic, w mniejszych turniejach Federer, może na jakiś czas pokaże się Nadal. Jak każdy dorzuci po jednym zwycięstwie, to naprawdę nie widzę powodów do paniki. Nie przesadzajmy.

Re: Poziom tenisa dziś

: 28 sty 2016, 15:22
autor: Jacques D.
Artras pisze: Może trzeba zastosować metodę JD i zacząć się zachwycać techniką zagrań i inteligencją kortową, albo nie oglądać "herosów" i przerzucić się na mniejsze turnieje.
Może...? Ja w każdym razie serdecznie polecam tę metodę. Oczywiście, nie ukrywam, że pewnego rodzaju emocje w tym wypadku się traci. O zaciskaniu pięści i krzyczeniu "Wygraj to" raczej nie ma mowy. Owszem, dramaturgia tych spotkań jest najczęściej o wiele większa niż w przypadku dalekich rund w Szlemach, ale jednak trudno ją w pełni odczuwać, gdy pamięta się o tym, że los tych nieszczęśników w następnych rundach jest raczej przesądzony... Ja nie mam wielkiej potrzeby tego typu przeżyć, sądzę też, że są sporty bardziej pasujące do jej realizacji, ale jeśli ktoś bardzo ich szuka w tej akurat dyscyplinie, to tej metody niestety polecić nie mogę. No i muszę przyznać, że oprócz pierwszego, mocno nastoletniego okresu zainteresowania tenisem, który był napędzany głównie fascynacją osobą Martiny, zawsze miałem do tenisa takie podejście; jeśli ktoś całe lata kibicował inaczej, może mu być trudno się przestawić. Tym niemniej, polecam - dużej dawki adrenaliny może i to specjalnie nie generuje, ale sporo przyjemności i okazji do jakichś ciekawych przemyśleń - jak najbardziej tak. :)

Żeby nie być z dala od tematu, powiem tylko, że cały ten "poziom tenisa" patrząc na dyscyplinę globalnie jest mi już w sumie zupełnie obojętny. Jeśli są tacy, którzy autentycznie się tym zachwycają - na zdrowie. Mam własne kryteria i preferencje, zgodnie z którymi najlepszym meczem zeszłego roku było dla mnie spotkanie Flipkens z Niculescu z bodajże pierwszej rundy Katowic, które zapewne nie znalazłoby się nawet w top 50 żadnego "profesjonalnego znawcy", więc cóż... ;-)

Re: Poziom tenisa dziś

: 20 mar 2016, 23:32
autor: Barty
Najwięcej gemów ugranych w finale M1000 przez zawodnika urodzonego w latach 90-tych - 7, przez Jerzego Janowicz z Ferru w Paryżu.

Re: Poziom tenisa dziś

: 21 mar 2016, 0:01
autor: Barty
Z innych ciekawostek, najmłodszym aktywnym graczem z tytułem M1000 jest... nie zgadniecie - prawie 29-letni Novak Djokovic.

Re: Poziom tenisa dziś

: 21 mar 2016, 2:13
autor: Nomader
Barty pisze:Z innych ciekawostek, najmłodszym aktywnym graczem z tytułem M1000 jest... nie zgadniecie - prawie 29-letni Novak Djokovic.
Jak ten czas zasuwa niczym Ferrari GTB :huh: Ale nie o tym. Myśle że nawet w zawodowym sporcie 28 lat to wcale nie jest jakoś szczególnie dużo. To chyba najlepszy wiek dla sportowca żeby wskoczyć na najwyższe obroty. Prawie 29 lat to staruszek tenisowy prawie jak Karlovic. :roll:

Re: Poziom tenisa dziś

: 21 mar 2016, 8:51
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:Z innych ciekawostek, najmłodszym aktywnym graczem z tytułem M1000 jest... nie zgadniecie - prawie 29-letni Novak Djokovic.
Powtarzam to i powtarzać będę...do znudzenia.

Mógłby Cilić wyskoczyć raz jeszcze, to przesunąłby tę granicę. :D

Obawiam się, że będzie tak jak z porażkami Nadala z rocznikami 90. Najpierw Kyrgios i Corić, później przedstaw3iciele zmarnowanego pokolenia. ;-)

Re: Poziom tenisa dziś

: 22 mar 2016, 19:30
autor: DUN I LOVE
Mastę dopuścili do mikrofonu i taki oto kwiatek się urodził:

Toni Nadal: ´If nothing is done, tennis will just become a matter of brute force´
'I think I can predict where the future of tennis is heading, and I’m afraid I don’t like what I see. If nothing is done, we will soon be witness to an almost total domination of speed and power to the detriment of skills and tactics. Tennis will just become a matter of brute force, rather than a sport in which players need to work on improving their skills, reflect on the game, and apply intelligent strategies.'
http://www.tennisworldusa.org/Toni-Nada ... 31158.html

Re: Poziom tenisa dziś

: 30 mar 2016, 1:08
autor: DUN I LOVE
Lider rankingu rutynowo wygrywa mecz IV rundy mastersa z bilansem 6-34. Trudno tu nie zawitać. Przykre.

Re: Poziom tenisa dziś

: 30 mar 2016, 1:09
autor: Mario
Uprzedziłeś mój ruch.

Re: Poziom tenisa dziś

: 30 mar 2016, 1:12
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Lider rankingu rutynowo wygrywa mecz IV rundy mastersa z bilansem 6-34. Trudno tu nie zawitać. Przykre.

Re: Poziom tenisa dziś

: 09 kwie 2016, 11:11
autor: DUN I LOVE
Lektura dla mnie, Mario, Piotrka i innych maruderów.
http://trolltennis.com/blessing-born-era/

Re: Poziom tenisa dziś

: 09 kwie 2016, 14:39
autor: Jacques D.
Ten artykuł zmusza do myślenia. Szkoda tylko, że dość monotematycznego, tzn.wyłącznie o tym, jakimi specyfikami raczy się jego autor...

Re: Poziom tenisa dziś

: 09 kwie 2016, 15:32
autor: Robertinho
Scoop Malinowski powrócił, czy co? Bo nie chce mi się klikać.

Re: Poziom tenisa dziś

: 18 maja 2016, 14:34
autor: Mario
“It’s very hard to point at one of those three (Fedalovic) and say, ‘He is the best ever,”

“What’s more interesting is where the sport is right now, and I would say it’s in an absolutely incredible place. It’s three greats in the same generation and tennis has never had that before. Those three have made all the others much better players than they would otherwise have been. And then there are others like [Mr Andy] Murray [currently world No.2] and [Mr Stan] Wawrinka [world No.4], and then I’m trying to chase them.”

“My take on this is that if I win a slam, it would be an even bigger achievement because it’s such a tough era,” says the current world No.7. “It would be easy to look at it in another way and to become frustrated and be disappointed by that. But what are you going to achieve by thinking in that way? Tennis is at an extremely high level.”
60rdych przemówił, całość tutaj - http://www.mrporter.com/journal/the-loo ... erdych/811

Re: Poziom tenisa dziś

: 21 wrz 2016, 17:10
autor: Federasta20
Odświeżę temat.

Myślę, że w ostatnie 2-3 miesiące to był naprawdę niezły okres. Może to dla niektórych zbyt optymistyczne stwierdzenie, jednak gdy przypomnę sobie obraz z poprzednich dwóch lat to jestem mocno zdziwiony jak ciekawie było. Djokovic dominator, Murray i Federer statyści, reszta w ogóle nie istnieje poza wyskokiem Wawrinki, do tego zero dramatycznych spotkań.

Wimbledon - owszem zwyciężył Szkot, ale turniej obfitował w sporą ilość ciekawych spotkań jak i rozstrzygnięć.
IO - piękny run Del Potro, w tym wygrana z Nadalem. Nawet Kei wyratował się przed epickim chokiem.
US - wiadomo Stan w roli głównej, ale również warto pamiętać o wielu ciekawych graczach co dość daleki zaszli.
+ Cilic wygrywający Mastersa i ostatnio udany rewanż Delpo na Murrayu. Nawet weszli do finału!

Jak będzie dalej? Nie wiem, ale wydaje się jakby Djokovic spuścił mocno z tonu, Murray po części też i utworzyła się niezła rywalizacja. Obydwaj pewnie już zaczynają odczuwać skutki kariery, 10-letniego grania na pełnej intensywności, często całymi tygodnia z racji wygrywania, latania po korcie z racji bycie baselinerami. Zobaczymy co będzie w Azji i europejskich halach, będę kibicował Stanowi oraz JDMP by kontynuowali dobrą formę. Może inni (mam tu na myśli Thiema, Dimitrova, Kyrgiosa, Pouille) też coś fajnego ugrają, niech przynajmniej stawią opór w przeciwieństwie do towarzystwa Berdycha, Ferrera, Nishikoriego.

Re: Poziom tenisa dziś

: 21 wrz 2016, 17:41
autor: Wujek Toni
Szkoda tylko, że do zagęszczenia stawki dochodzi w wyniku równania w dół przez Fabsterów, a nie sukcesywnego pięcia się w górę młodzieży. A za parę lat stare dziadki będą z łezką w oku wspominać, z kim to nie musieli nasi herosi walczyć o skalpy.

Re: Poziom tenisa dziś

: 21 wrz 2016, 20:37
autor: Rroggerr
Nie chcę psuć weselnego nastroju, ale pamiętam, jak Dawid po US Open '14 był gotowy się zakładać, że Djokovic nie przekroczy liczby 10 Szlemów, i chyba podobnie teraz nie ma co przeceniać sytuacji. Oczywiście, każda porażka Fabstera w Szlemach niesamowicie cieszy, ale zjawisko ZET, jakkolwiek z tym związane, nie sprowadza się jedynie do wygranych Fabsterów w Szlemach, ale do ogólnego charakteru rozgrywek, gdzie niewspółmierne do umiejętności role wciąż odgrywają tenisiści pokroju Raonicia, Nishikoriego, Berdycha, poniekąd też Murraya i Nadala, czy, na ostatnim US Open, Monfilsa, co wypacza i egzemplifikuje poziom rozgrywek na każdej płaszczyźnie.

Nikt chyba nie ma wątpliwości, że w tym momencie jedynie od formy Djokovicia i Murraya zależy, czy ATP dalej będzie serbsko-szkockim kondominium, cytując klasyka, stąd też bardzo miło, że Stan dba o narodowy dorobek Szwajcarii, a Delpo reanimuje karierę, ale zbyt jednorazowe jest to wszystko, by złapać jakikolwiek entuzjazm*.

*Chyba, że to wstęp do jakiegoś dłuższego spadku dyspozycji serbskiego maestro. Wtedy, rzeczywiście, jest pięknie. :D

Re: Poziom tenisa dziś

: 21 wrz 2016, 21:33
autor: Federasta20
Rroggerr pisze:Oczywiście, każda porażka Fabstera w Szlemach niesamowicie cieszy
Poza Federerem, to inna kategoria niż pozostała trójka :mrgreen:

Ja oczekuję przede wszystkim rywalizacji, bo od długiego czasu mamy statyczny układ sił. Nawet kiedy Federer dominował to za jego plecami było bardzo ciekawie (na 17 WS Szwajcar wygrał je z 11 różnymi rywalami, Nole tylko z wiadomą trójką + Tsonga dawno temu). Przyznam też, że podobał mi się rok 2012, gdzie oni mocno rywalizowali ze sobą, ale to się za bardzo ciągnie już i nie mam ochoty na powtórkę. Zresztą Murray ma już WS, rekord Samprasa pobity, więc już na starcie odpada. A tak to są jednorazowe wyskoki, podczas gdy reszta odbywa się strasznie schematycznie.

No ale trochę optymizmu nie zaszkodzi, zwłaszcza, że 3 ostatnie duże turnieje naprawdę powinny się podobać, choćby nawet z racji wielu zaciętych i dobrych spotkań, czego brakowało w ostatnich latach :)
Rroggerr pisze:*Chyba, że to wstęp do jakiegoś dłuższego spadku dyspozycji serbskiego maestro
Serbski maestro przestał kochać tenis jakiś czas po Paryżu. Sam to powiedział wczoraj.