Re: Indian Wells 2014
: 15 mar 2014, 22:44
Zupełne jak Nadal.robpal pisze:No i właśnie. To taki tenisista, którego z własnej woli nawet nie obejrzysz
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Zupełne jak Nadal.robpal pisze:No i właśnie. To taki tenisista, którego z własnej woli nawet nie obejrzysz
Słabiutkie...Robertinho pisze: Zupełne jak Nadal.
DUN I LOVE pisze:Zagra najwcześniej w Monte Carlo. 2 dni temu zaczął trenować.vian pisze:Dobre wyniki Dimitrova czy Gulbisa kompletnie wymazały z mojej pamięci osobę Tomica, a to w sumie chyba mój ulubiony "młody gniewny". I z tego co widzę jest na liście do Miami.
A Roker?vian pisze:Tak bardzo brakuje różnorodności w aktualnym ATP...
Bo przecież jego mecze z graczami spoza topu oglądasz z wypiekami na twarzy.robpal pisze:Słabiutkie...Robertinho pisze: Zupełne jak Nadal.
Oglądam. Tak, jak Ty oglądasz (czy wręcz zarywasz noceRobertinho pisze: Bo przecież jego mecze z graczami spoza topu oglądasz z wypiekami na twarzy.
Nie było z czym się rozmijać.robpal pisze:Oglądam. Tak, jak Ty oglądasz (czy wręcz zarywasz noceRobertinho pisze: Bo przecież jego mecze z graczami spoza topu oglądasz z wypiekami na twarzy.) mecze pewnego Szwajcara, choć nic się w nich nie dzieje. Kompletnie ten trolling rozminął się z myślą przewodnią moich poprzednich kilku wpisów.
To ktoś to jeszcze ogląda?DUN I LOVE pisze:Zachowujecie się, jakby nic się nie działo na korcie.
Ja nawet odnoszę wrażenie, że w meczach Nadala z graczami spoza topu dzieje się więcej, niż w meczach z topemrobpal pisze:Oglądam. Tak, jak Ty oglądasz (czy wręcz zarywasz noceRobertinho pisze: Bo przecież jego mecze z graczami spoza topu oglądasz z wypiekami na twarzy.) mecze pewnego Szwajcara, choć nic się w nich nie dzieje. Kompletnie ten trolling rozminął się z myślą przewodnią moich poprzednich kilku wpisów.
Ciekawsze to od pierwszego semi, więc pewnie tak.Robertinho pisze: To ktoś to jeszcze ogląda?
Dlatego na ten marnej jakości trolling spuszczona została woda z klozetufilip.g pisze: Ja nawet odnoszę wrażenie, że w meczach Nadala z graczami spoza topu dzieje się więcej, niż w meczach z topem
filip.g pisze:Nie wszyscy najlepsi bo Roddick i Ljubicić byli w świetnej formie.
Nie odbieram Ljubiciciowi drugiej młodości w tym turnieju (choćby dlatego, że zasłużył, aby wygrać jakiegoś Mastersa w swojej karierze), ale on pokonał po drodze do zwycięstwa Djokovicia mającego najgorszy okres w swojej karierze i Nadala, który odrodził się potem dopiero na mączce. Co do Roddicka, to nie pamiętam, aby stoczył wtedy w turnieju jakiś pasjonujący pojedynek taki jak późniejszy półfinał Miami z Rafą. Z kolei dla Federera porażka z Baghdatisem była początkiem kryzysu, a Murray nie mógł się podnieść po porażce w finale w Australii.filip.g pisze:2012 też było bardzo marne.
Chyba zacznę oglądać te epicke widowiska. Zacznę od pierwszych rund Monte Carlo.robpal pisze:Ciekawsze to od pierwszego semi, więc pewnie tak.Robertinho pisze: To ktoś to jeszcze ogląda?Dlatego na ten marnej jakości trolling spuszczona została woda z klozetufilip.g pisze: Ja nawet odnoszę wrażenie, że w meczach Nadala z graczami spoza topu dzieje się więcej, niż w meczach z topem
Nierobpal pisze:Nie w Miami?
Nawet ze mną.?Robertinho pisze:Nierobpal pisze:Nie w Miami?