mtenis.com.pl

Klasa sama w sobie - stanąć do rywalizacji o olimpijski medal.

Emocji w tym meczu nie było i nie będzie. Choć zawsze jest szansa, że Japoniec w odpowiednim czasie dostanie kontuzji, bo jak wiadomo w tym jest dobry.

Z pewnością. To jedyny turniej gdzie po przegranym półfinale wychodzisz jeszcze na kort.

Djoković czy Murek by takiego Nadala do meczu nie wpuścili, ale Nishikori jest zdolny strzelać przez następne dwa sety po korytarzach deblowych i wypuścić z rąk medal.

Komentator: "Skromny dorobek medalowy reprezentacji Hiszpanii, 3 złota i 2 brązy". Chciałbym, by Polacy tyle mieli .

Wujek ale ty marudzisz. Niemożliwe, żeby Nishikori dziś nie wygrał. Gra ze zwłokami.

Widać jak fatalny musi być fabster, by Kei błyszczał. Snuje się po korcie Rafa, a i tak miał dwa razy 0-30 na returnie. Nie chcę ujmować Japończykowi, zwłaszcza, że to mój numer 3 (a jak Ferrer się zawinie to 2), ale naprawdę nie gra nic wielkiego, wbrew temu co maluje słowem komentator.

Dobrze że dałem plus 4, pierwotnie plany były inne.

Bosze, jaka to jest galareta.

Znęca sie nad Nadalem Nishikori, epicko zaczołkował . Jak myślę o tym, że niedługo Japończyk będzie moim asem atutowym nie wiem czy się śmiać czy płakać .

To jest znęcanie się nawet nad ZET-em, a nie Nadalem.

To co, teraz zwrot akcji?

Czy to kogoś dziwi? To przecież jeden z wiekszych frajerów w turze.

Beka.

Ale On jest żenujący. Myślałem, że z Murrayem dał popis, ale dziś podniósł poprzeczkę

Z dedykacją dla Zgniłej Wiśni.

Co za czołk, choć wcale mnie to nie dziwi.

Widać po Nadalu, że niewiele może, ale utrzymał się w grze. Zasłużył na trzeciego seta (a raczej Japończyk nie zasłużył na 2:0 i koniec meczu), ale widowisko jest tak męczące, że nie wiem czy chcę to tak długo oglądać.

Na miejscu Nishikoriego poszedłbym po tym meczu na Copacabanę i utopił się w Oceanie.

Na 99% nie da rady Nadal, a po tej wygranej Kei`a będę odczuwać absmak do końca sezonu.

Mimo wszystko, zrób to Rafa ! Vamos !