mtenis.com.pl

matek20 pisze:Rafa nie wygra 2 szlemów pod rząd w wieku 31 lat. Pojmijcie to w końcu.
Jak Fed nie będzie miał farta, to Djoko może zgarnąć tytuł. Ciekawe kiedy Indi wyleci.

Fed w wieku 35 też nie, chociaż nie wiem, czy w jego przypadku stosujesz analogiczną 'logikę'.

Ale wygrał AO, IW, MIAMI I Halle, może wygrać i Wimbledon.

DUN I LOVE pisze: Być może za kilka rok, dwa, Rafa zdetronizuje Rogera na tronie najlepszego gracza w historii i wtedy te wpisy będzie wyglądały jeszcze bardziej niepoważnie.

Wiesz ile razy czytałem coś takiego ? Rafa przegoni Rogera - po sezonie 2013
Djoko wyprzedzi Rogera w szlemach, Djoko zdobędzie kalendarzowego, Djoko bedzie miał wiecej tygodni na jedynce. Roger nie wygra już szlema itd itd itd Uwierzę, dopiero jak się stanie jedna z tych rzeczy.

DUN I LOVE pisze:

matek20 pisze:Rafa nie wygra 2 szlemów pod rząd w wieku 31 lat. Pojmijcie to w końcu.
Jak Fed nie będzie miał farta, to Djoko może zgarnąć tytuł. Ciekawe kiedy Indi wyleci.

Fed w wieku 35 też nie, chociaż nie wiem, czy w jego przypadku stosujesz analogiczną 'logikę'.

Roger jest teraz u siebie. Rafa na wrogim terenie.

Nie wiem, ile razy czytasz, ale po tym jak zbudował taką formę po 30stce, to można wyrzucić do kosza teorie, że przestanie wygrywać, bo ma 31 lat.

Fed wygrał 2 szlemy w 7,5 roku, Nadal może to uczynić w ciągu 7 tygodni.

W końcu musi się chyba skończyć, nie ?

1:20 trwały te dwa sety, czyli będzie dłużej niż na AO.

Oczywiście, że Nadal przegoni Rogera w szlemach. W tym roku wygra Wimbledon i US Open, a RG będzie wygrywał jeszcze przez kilka sezonów.

Rafa przestanie wygrywać dopiero jak mu kolana padną

Emu, dołóż jescze kilka Martersów, Bazyleę i WTF, bo niedoszacowujesz trochę

Ale wy kibice Feda panikujecie Dopiero pierwszy tydzień. Samych frajerów ograł.

Tak naprawdę prawdziwa weryfikacja będzie jutro, ewentualnie ten Marin w QF.

DUN I LOVE pisze: Co do losowania to nie róbmy jaj, bo u Nadala jest chociaż ten nieobliczalny Cilić.

Cilić powinien być nieobliczalny, ale był taki 2 razy w życiu. I to jest z nim główny problem. Sam bym wiązał z nim pewne nadzieje, ale jak mi się na to zbiera, to robię sobię "kąpiel w zimnej wodzie", przypominając jego wyczyn na RG z Wawrinką. Mimo wszystko potencjalnie drabinka Nadala nie najłatwiejsza, jak na obecne czasy, ale jak Dimitrov zagra dobrze, to może być ciężko Szwajcarowi.
Potem nie jest powiedziane, że zagra ze Zverevem, więc chyba za daleko nie ma sensu też wybiegać.

Natomiast Paire, gdyby dokonał cudu i zagrał jak wczoraj z Janowiczem w następnym meczu, Szkocinę z wczoraj może odstrzelić.

Lleyton, w poniedziałek.
Nie spodziewałem się takiego Mischy po 5 setach w poprzedniej rundzie. Ogarnął się.

Del, nie napisałem, że coś zrobi, tylko że jest nieobliczalny. Równie dobrze może spłynąć z 5 gemami. Zastanawiam się teraz, czy Berdych nie pogoni Dominatora.

Przynajmniej forum się ruszyło. Aż strach pomyśleć co by nas zastało gdyby znów Fedal się objawił.
Tak, tak. Przecież dzisiaj sobota.

matek20 pisze:Ale wy kibice Feda panikujecie Dopiero pierwszy tydzień. Samych frajerów ograł.

Zatem Twoja sarkastyczno-ironiczna sygnaturka trochę zalatuje hipokryzją, jeśli już mówimy o jakimś panikowaniu

Emu pisze:Oczywiście, że Nadal przegoni Rogera w szlemach. W tym roku wygra Wimbledon i US Open, a RG będzie wygrywał jeszcze przez kilka sezonów.

Lubię to

Zastanawiam się teraz, czy Berdych nie pogoni Dominatora.

Wszyscy o tym marzymy.

Jak widzicie szanse Bautisty Aguta w spotkaniu z Ciliciem ? Według mnie sprawa zwycięstwa jest otwarta. Jestem zdziwiony, że bukmacherzy sugerują pewne zwycięstwo Chorwata..

Ciągle jedno i to samo.

noname007x pisze:Jak widzicie szanse Bautisty Aguta w spotkaniu z Ciliciem ? Według mnie sprawa zwycięstwa jest otwarta. Jestem zdziwiony, że bukmacherzy sugerują pewne zwycięstwo Chorwata..

30:70 dla Marina, RBA poza regularnością niema nic czym mógłby zagrozić optymalnemu Cilicowi. Po za tym RBA by szybciutko spłynął z Nadalem a Marin zawsze może mieć ten dzień gdy wszystko mu wchodzi.