LM 2022

[DUN I LOVE]

Jeszcze podobno Neymar z Donnarummą mało co się w szatni nie pobili.

[Kiefer]

Chyba bardziej mało co Neymar nie wyłapał od Donnarumy liścia.
Klub mem, należałoby zlikwidować takie sztuczne twory, bo tylko psują ten sport.

[Robertinho]

A jak tam się Ramos miewa?

[Żilu]

Klub mem, należałoby zlikwidować takie sztuczne twory, bo tylko psują ten sport.

Raczej odwrotnie, jak widać takie twory mogą sobie funkcjonawać bez szkody dla całego futbolu, to znaczy nie jest tak, że nagle zaczną wygrywać wszytko i ze wszystkimi.
Pewnie to PSG tak jak Chelsea prędzej czy później doczeka się swojego pucharu, ale wygląda na to, że będą musieli zrewidować dotychczasową strategię transferową i zrobić coś z rozpustą w szatni, jeśli to prawda o czym mówili wczoraj komentatorzy.

[Kiefer]

Już o Chelsea pisaliśmy chyba w temacie Premier League, budowa tego klubu nie była jednak tak bezczelna, a zanim Roman zaczął szastać kasą, to było tam kilku wartościowych graczy. No i tak naprawdę te transfery za bajońskie jak na tamte czasy kwoty średnio zwykle wychodziły. Chelsea, kiedy wygrała LM w 2012, to miało się poczucie, że los im odpłacił za te lata niepowodzeń i ogromnego pecha, w przypadku PSG mamy do czynienia z frajerami po prostu.

[DUN I LOVE]

Klub mem, należałoby zlikwidować takie sztuczne twory, bo tylko psują ten sport.

Raczej odwrotnie, jak widać takie twory mogą sobie funkcjonawać bez szkody dla całego futbolu, to znaczy nie jest tak, że nagle zaczną wygrywać wszytko i ze wszystkimi.
Pewnie to PSG tak jak Chelsea prędzej czy później doczeka się swojego pucharu, ale wygląda na to, że będą musieli zrewidować dotychczasową strategię transferową i zrobić coś z rozpustą w szatni, jeśli to prawda o czym mówili wczoraj komentatorzy.

+100. Z nimi czy bez nich, Real wygrywa jak wygrywał, Bayern i Liverpool też są w gronie ścisłych faworytów. Na dzień dzisiejszy sztucznie pompowane kluby nie zaburzyły historycznej hierarchii, jedynie zwiększyły konkurencję.

[Nando]

[Michael Scott]

A jak tam się Ramos miewa?

Przelicytował i przegrał. Dla Realu na poziomie czysto sportowym (ale i finansowym, bo Sergio miał żądać aż 15 mln euro netto) odejście Ramosa to sukces, dla samego zawodnika - nie bójmy się tego powiedzieć - całkowite rozczarowanie. Przykro mi z tego powodu, że muszę oglądać legendę Realu grającą w obcej koszulce i borykającą się z kolejnymi niezaleczonymi urazami łydki, ale obecnie w Madrycie nikt już nie tęskni za Ramosem. Militao zastąpił go z nawiązką.

Zresztą można powiedzieć, że Perez ma niesamowite wyczucie go do takich krytycznych sytuacji "przeciągania liny" między zawodnikiem a klubem. Puścił wolno Di Marię, Casillasa, Ozila, Raula, wcześniej Roberto Carlosa czy Figo, teraz Ramosa (plus sporo pomniejszych nazwisk jak Kovacić czy James). Nawet Cristiano Ronaldo można zaliczyć do tego grona. W każdym z tych przypadków w momencie odejścia wieszczono szybkie pożałowanie takiego ruchu ze strony klubu i Pereza. Ostatecznie za każdym razem wychodziło inaczej i to zawodnicy, którzy decydowali się pożegnać z zespołem, raczej na tym tracili niż odwrotnie.

Jeszcze a propos oburzającego zachowania Al-Khelaifiego po wczorajszym meczu - jak widać klasy, honoru i umiejętności zniesienia porażki z podniesioną głową nie kupisz ani nie wyhodujesz. Gdyby nie fakt, iż szejk jest kumplem Ceferina liczyłbym na solidną karę od UEFY. Tak czy inaczej przekaz poszedł w świat - PSG to klub buców i niepotrafiących przegrywać z honorem gwiazdeczek.

[Kulfon bez moniki]

Lepiej dla Liverpoolu, wyleciał najmocniejszy rywal. Oczywiście zdania o Realu nie zmieniam, PSG ograło się samo wypełniając pampersa po brzegi po golu na 1:1, ale konkretne wciry na horyzoncue(Bayern, City, Chelsea, Liverpool). A jako kibic piłki ogólnie jestem zwyczajnie zażenowany tym co się wczoraj wydarzyło, no bo ile można. Wczorajsze przebija nawet Barcelonę, bo wtedy na CN nie wyszli z szatni, a w tej rywalizacji byliprzez 150 minut sportowo byli zespołem 2 klasy lepszym zespołem. I pewnie wczoraj nie licząc porażki, pożegnali się z Mbappe.

[Żilu]

Klub mem, należałoby zlikwidować takie sztuczne twory, bo tylko psują ten sport.

Raczej odwrotnie, jak widać takie twory mogą sobie funkcjonawać bez szkody dla całego futbolu, to znaczy nie jest tak, że nagle zaczną wygrywać wszytko i ze wszystkimi.
Pewnie to PSG tak jak Chelsea prędzej czy później doczeka się swojego pucharu, ale wygląda na to, że będą musieli zrewidować dotychczasową strategię transferową i zrobić coś z rozpustą w szatni, jeśli to prawda o czym mówili wczoraj komentatorzy.

+100. Z nimi czy bez nich, Real wygrywa jak wygrywał, Bayern i Liverpool też są w gronie ścisłych faworytów. Na dzień dzisiejszy sztucznie pompowane kluby nie zaburzyły historycznej hierarchii, jedynie zwiększyły konkurencję.

Najbardziej bawi mnie, że Real będący przez lata synonimem komercjalizacji i rozrzutności, nagle zaczął być przez niektórych postrzegany jako obrońca futbowych wartości Chociaż tak jak już Michael napomknął, trzeba przyznać Perezowi, że wyciągnął wnioski z ery Galacticos i teraz dużo lepiej zachowuje proporcje między gwiazdami, a rzemieślnikami.

[Art]

[DUN I LOVE]

Ćwiąki na gorąco po środowym meczu.

[Federasta20]

Messiano w LM:
2018 - W + QF
2019 - SF + QF
2020 - QF + R16
2021 - R16 + R16
2022 - R16 + R16(?)

Z roku na rok odpadają coraz szybciej. Ale dzisiaj ManU jest jednak lekkim faworytem, a sam Ronaldo strzelał Atletico w pucharówce hat-tricki, zarówno reprezentując Real jak i Juve...

[no-handed backhand]

Ale bramka haha

[Kamileki]

Nic nie gra Manu.

[Kiefer]

Całe Atletico, grali przez ponad pół godziny totalne gówno aż nagle stworzyli dwie akcje bramkowe. Jeszcze przy pierwszej z nich uratował United spalony, ale przy drugiej już nie.

[no-handed backhand]

Nic nie gra Manu.

ATM lepsi Hiszpanie.

[Nando]

Cała para poszła na weekend, więc na rewanż już brakło Xd

[no-handed backhand]

Gratulacje @The Djoker, dzięki za mecz!!!!!

[Art]