Miami 2023

[DUN I LOVE]

@całeforum

[no-handed backhand]

Przełamanko na dobry wieczór dla Sinnera.

[Barty]

[no-handed backhand]

1-1 i przełamanie w trzecim dla Włocha.

Alcaraz oddał tego trzeciego seta w stylu najlepszego Wawrinki.

Bardzo zabawne, że w ten sposób kroi się prestiżowe zwycięstwo zidiociałego, irytującego ruska, który nic nie gra.
Trudno. Nie tacy już tu wygrywali.

[Nowitzki]

Nie będzie pierwszego nastolatka wygrywającego sunshine double oraz pierwszego gracza w historii wygrywającego sunshine double bez straty seta, ale rywalizacja JannCa wróciła do korzeni, czyli długich, emocjonujących i pełnych zwrotów akcji spotkań. Od początku chwaliłem te mecze, ale muszę przyznać, że tym razem nie doceniłem tutaj Sinnera. Pokazał wielkie możliwości już w meczu z Rublowem, ale jego problemem wydawał się brak stabilizacji formy.
Okazuje się, że nawet bestię można okiełznać. Rune zawiódł, Fritz nie dał rady, ale znalazł się ten trzeci. Szkoda tylko, że najlepsze spotkanie przez wcześniejsze perypetie z deszczem wypadło na środek nocy, bo o normalnej na pewno obejrzałbym więcej niż tylko ostatniego seta.

[DUN I LOVE]

Ogarnę się i będziemy mogli popisać trochę p tych wszystkich rekordach Alcaraza. Dobry wynik dla układu sił, każdy ze ścisłej czołówki na hard coś z tego kwartału wyciągnie.

Djoković wraca na tron.

[The Djoker]

Nie wierzę! Brawo Sinner.

[Damian]

2 finał w Majami!

W-UE:
1 set/2 set/Mecz:
: 10-20/9-12/24-39
: 14-19/4-13/24-47

Spoiler:

[Robertinho]

Nic nie żem, cytuję Robertinho.

Co tam, o kim i kiedy mądrego wyprodukowałem?

Może jednak niech rafole się skończy, skoro podopieczny za mocny.

[Damian]

Miami Open presented by Itau



Miami - wyniki 1/2 finału turnieju głównego:

[10] Jannik Sinner d. [1] Carlos Alcaraz 6-7(4) 6-4 6-2 G. Allensworth

[4] Daniił Miedwiediew d. [14] Karen Chaczanow 7-6(5) 3-6 6-3 R. Lichtenstein

[Damian]

Miami Open presented by Itau



Miami - finał turnieju głównego:

[10] Jannik Sinner vs [4] Daniił Miedwiediew

[Damian]

[Robertinho]

Ogarnę się i będziemy mogli popisać trochę p tych wszystkich rekordach Alcaraza. Dobry wynik dla układu sił, każdy ze ścisłej czołówki na hard coś z tego kwartału wyciągnie.

Djoković wraca na tron.

Niestety najgorzej. Jako sabotażysta jawi się na razie Sinner, prawie załatwił tytuł w NY Twojemu ulubieńcowi, tu oczyścił pole Daniłkowi. Na razie to są drobne wykroczenia, ale jeśli zgodnie z marzeniami kolegów rafole jeszcze pograją, to może niezłym szkodnikiem zostać mój podopieczny.

[Kamileki]

Niestety najgorzej. Jako sabotażysta jawi się na razie Sinner, prawie załatwił tytuł w NY Twojemu ulubieńcowi, tu oczyścił pole Daniłkowi. Na razie to są drobne wykroczenia, ale jeśli zgodnie z marzeniami kolegów rafole jeszcze pograją, to może niezłym szkodnikiem zostać mój podopieczny.

Taki lepszy Rubliow, rude to wredne.

Niepokojąco mało jest skuteczny serwisem Carlos w meczach z Sinnerem. Dlatego miejscami to Włoch bardziej robi tu za pewnego Serba, a Alcaraz za pewnego Majorkanina.

[Robertinho]

Niestety najgorzej. Jako sabotażysta jawi się na razie Sinner, prawie załatwił tytuł w NY Twojemu ulubieńcowi, tu oczyścił pole Daniłkowi. Na razie to są drobne wykroczenia, ale jeśli zgodnie z marzeniami kolegów rafole jeszcze pograją, to może niezłym szkodnikiem zostać mój podopieczny.

Taki lepszy Rubliow, rude to wredne.

Niepokojąco mało jest skuteczny serwisem Carlos w meczach z Sinnerem. Dlatego miejscami to Włoch bardziej robi tu za pewnego Serba, a Alcaraz za pewnego Majorkanina.

Najlepszego trenera na świecie ma Włoch, naprawdę może mu zbudować bazę na lata Cahill. Generalnie mam nadzieję, że pokaże coś ekstra w finale, bo Danił jest absolutnie do pociśnięcia.

[The Djoker]

Roz*ebal sie Sinner chyba. I dobrze. Będzie ciekawiej. Tylko zeby wygral turniej. Carlitos pokazal ludzka twarz. Ale te ich mecze sa magiczne, oby jak najwięcej. Novak liderem rankingu bez gry, czy to nie niesamowite?

[DUN I LOVE]

Niestety najgorzej. Jako sabotażysta jawi się na razie Sinner, prawie załatwił tytuł w NY Twojemu ulubieńcowi, tu oczyścił pole Daniłkowi. Na razie to są drobne wykroczenia, ale jeśli zgodnie z marzeniami kolegów rafole jeszcze pograją, to może niezłym szkodnikiem zostać mój podopieczny.

Albo tenisowym mistrzem.

Świat spisał Włocha na straty, a nocny mecz pokazał, że bezsensownie, bo tam cały czas trwa proces sportowego rozwoju. To może być bardzo ważny mecz dla dalszej kariery austriackiego Włocha.

Alcaraz też może być zadowolony z tej części sezonu, bardzo dobrze się wprowadził po kontuzji.

[DUN I LOVE]

Niepokojąco mało jest skuteczny serwisem Carlos w meczach z Sinnerem. Dlatego miejscami to Włoch bardziej robi tu za pewnego Serba, a Alcaraz za pewnego Majorkanina.

[Robertinho]

Niestety najgorzej. Jako sabotażysta jawi się na razie Sinner, prawie załatwił tytuł w NY Twojemu ulubieńcowi, tu oczyścił pole Daniłkowi. Na razie to są drobne wykroczenia, ale jeśli zgodnie z marzeniami kolegów rafole jeszcze pograją, to może niezłym szkodnikiem zostać mój podopieczny.

Albo tenisowym mistrzem.

Świat spisał Włocha na straty, a nocny mecz pokazał, że bezsensownie, bo tam cały czas trwa proces sportowego rozwoju. To może być bardzo ważny mecz dla dalszej kariery austriackiego Włocha.

Dosłownie niemal każde zdanie na opak w mojej ocenie. Od końca: mecz bez znaczenia, progres faktycznie trwa (K.Hill), nikt go na straty nie spisał, będzie mistrzem, ale bliżej wyników Daniła, niż np Agassiego.

[Kiefer]

Słabiutki mecz, Alcaraz mocno poniżej oczekiwań od samego początku, a i tak był blisko sytuacji w której by serwował na mecz, ale od stanu 4-4 już właściwie go nie było, w trzecim jeszcze pojawiły się skurcze i wiadomo było, że na 95% jest po temacie.

W sumie po pierwszym secie sobie pomyślałem, żeby tylko nie skończyło się jak w Umagu, wtedy też wygrał TB pierwszego seta, ale później już spłynął. Ma więc nad czym jego sztab pracować, może potrzebuje po prostu czasu, żeby lepiej znosić te obciążenia Carlitos.

Mógłby Sinner to wygrać, bo Med średni, ale czy dzisiejsza gra Włocha wystarczy to nie mam przekonania.

Niepokojąco mało jest skuteczny serwisem Carlos w meczach z Sinnerem. Dlatego miejscami to Włoch bardziej robi tu za pewnego Serba, a Alcaraz za pewnego Majorkanina.

Nie zliczę ile razy do razy dostał taki return, że jedyne co mu został to grać półwoleja jednoręcznym bekhendem, tylko w porównaniu do Federera średnio sobie radził z takim zagraniem.

Szkoda, sunshine double smakowałby znakomicie, zwłaszcza, że mógł być najmłodszym w historii zawodnikiem, który tego dokonał. Jednak z perspektywy czasu znakomity i tak okres, zachował status quo z zeszłego sezonu, skompletował w wieku 19 lat obydwa tytuły a naprawdę niewielu po Rio tego oczekiwało i się tego spodziewało.

Djokovic ponownie liderem, zobaczymy na jak długo, 380 punktów przewagi to niewiele, na RG obydwaj zrobili ćwierćfinał, jeden zgarnął Madryt, drugi Rzym, Alcaraz chyba jeszcze Barcę.