Nasz sportowy tydzień

[Kiefer]

Barca maks remis, Wisła w pi*dę od beznadziejnego Lecha, reszta mi powiewa.

W sumie wyszedł z tego maks remis, bo Atletico było jednak trochę bliżej wygranej.

Dziś dużo ciekawej piłki, West Ham - Everton, Juve - Milan, Real - Sevilla.

[Kulfon bez moniki]

Pliskova, Anglia, Suns i udupiony Djokovic. Będę wtedy happy.

[Robertinho]

Pliskova, Anglia, Suns i udupiony Djokovic. Będę wtedy happy.

Brazylia czy Argentyna?

[Kulfon bez moniki]

Argentyna.

[Kamileki]

Argentyna, Włochy, Djokovic.

[DUN I LOVE]

Djoković.

[Nando]

Argentyna, Włochy, Djokovic.

[Federasta20]

Chciało by się: Argentyna przed świtem, Beret pod wieczór, Włochy przed północą. A będzie dobrze jak chociaż jedno się spełni.

[DUN I LOVE]

Wszyscy jutro będziemy mieli zryty beret.

[Kamileki]

Wszyscy jutro będziemy mieli zryty beret.

Nie było tak źle. Całkiem biała okazała się ta niedziela.

[DUN I LOVE]

Tak, jeszcze tylko Bucks nad ranem i będzie bardzo dobrze.

[Nando]

Wszyscy jutro będziemy mieli zryty beret.

Nie było tak źle. Całkiem biała okazała się ta niedziela.

U mnie jeszcze wtopa Konora na plus, no i typerki nie najgorzej

[Federasta20]

Ja tam jestem bardzo zadowolony. Już pomijając fakt, że wygrana Bereta była mało realna to Nole i tak ugra kilka WS, tak samo jak nextgen kiedyś coś ogarnie, więc w sumie bez wielkiej różnicy. A dla Leo i kilku innych fajnych Argentyńczyków to mogła być ostatnia okazja + zwycięstwo Włochów (i też potencjalnie ostatnia szansa dla Chielliniego czy Bonucciego, którym trofeum się po prostu należało) nad aroganckimi Anglikami, pod których wszystko robiono.

[lake]

Chyba jak u większośći 2:1.

[DUN I LOVE]

Zajebiste wyniki generowała piłka w zakończonym właśnie sezonie.

[Kiefer]

Copa America nie miało dla mnie znaczenia, ale jednak lepiej, że zwyciężyła Argentyna z Leonardem, więc niech będzie 2-1.

W sumie to mogę napisać 2-0,5 nawet, przecież nikt poważny Beretowi szans nie dawał, a już chyba ta walka o rekordy i oglądanie spotkań w kontekście tych rekordów w tym gówno-tourze może kręcić co najwyżej psycholi pokroju Olejniczaka.

Wygrali Włosi i to był zdecydowanie sportowy punkt dnia dla mnie.

[Kamileki]

Zajebiste wyniki generowała piłka w zakończonym właśnie sezonie.

mpiłkanożna, czas na zmianę nazwy.

[DUN I LOVE]

mpiłkanożna, czas na zmianę nazwy.

[DUN I LOVE]

W tym tygodniu liczy się tylko GP Abu Dhabi.

[Federasta20]

I udało się W ogóle pierwszy raz od 2011 nikt z tej nieszczęsnej trójki urodzonej w zimie 84/85 (LeBron James, Lewis Hamilton, Cristiano Ronaldo) nie wygrał najważniejszego albo jednego z najważniejszych trofeum. W poprzednich latach:
2012 - James
2013 - James
2014 - Hamilton, Ronaldo
2015 - Hamilton
2016 - James, Ronaldo
2017 - Hamilton, Ronaldo
2018 - Hamilton, Ronaldo
2019 - Hamilton
2020 - James, Hamilton