Zrobiłem małe podsumowanie wielkoszlemowe od stycznia 2017 i nie wiem, gdzie to wstawić, więc zostawię tutaj na razie.
Lista „superbohaterów” :
* John Millman(Fed)
* Kontuzja i Marinek(Rafa)
* Kontuzja i Delpo(Rafa)
* Chung(Djoko)
* Denis Istomin(Djoko)
* Delpo(Fed)
* Stefanos(Fed)
* Kevinek(Fed)
* Gilles Muller(Rafa)
* Kontuzja i Tomaszek(Djoko)
* Marco(Djoko)
* Dominic Thiem x 2(2.5)( Djoko)
Teraz czas na stracone sety.
Rafa:
Grigorek(2), Monfils(1), Suchy(2), Taro Daniel(1), Mayer(1), Delpo(1+2), Diego(1+1), Karen(1), Nikoloz(1), Thiem(2 +1), Goffin(1), Kyrgios(1)- Łącznie 19 sztuk(na 11 Gs). Większość nabite podczas Ao 2017(5) i US 2018(4), Tylko trzech zawodników dokonało tej sztuki dwukrotnie : Thiem, Delpo i Diego.
Fed: Melzer(1), Samuraj(2+1), Stan(2+1), Tiafoe(2), Youzhny (2), Marinek(2), Harris(1)- Łącznie 14 sztuk(na 9 Gs), w tym Ao 2017(5) i Us Open 2017(4) (i pomyśleć, że w tym drugim przypadku wcale nie był tak daleko semi). Żaden ze zwycięzców w tym czasie nie zabrał mu seta w innym pojedynku. Tylko dwóch dokonało tego w co najmniej dwóch spotkaniach: Kei i Stan...
Djoko: Diego(2), Monfils(1), RBA(1),,,,,Edmund(1), Kei(1), Marton(1), Tennys(1), Denis(1), Danił(1), Hurkacz(1), RBA(1)- Łącznie 12(na 10 Gs), w tym 8 po powrocie do wygrywania szlemów- po 2 na każdy, ale jak się wydaje całkowicie kontrolowane dropy. Żaden z tenisistów, którzy wygrali z kryzysowym Djokiem nie zdobył z nim później nawet seta w szlemie. Tylko RBA zabrał seta w co najmniej dwóch spotkaniach.
Rafa- niby 3 porażki(ale naprawdę to 1) i 19 setów na 11 GS, 4 wygrane majory. 4 przegrane z Fedovicem.
Fed- 4 porażki i 14 setów na 9 GS, 3 wygrane majory. 2 przegrane z Rafole.
Djoko- 6 porażek( bardziej 5) i 12 straconych setów na 10 GS, 4 wygrane majory. Ani jednej przegranej z Fedalem.
Wygląda to dramatycznie, kurfa dramatycznie. Zero stabilności ze strony młodszych rywali, zero. Tylko tak naprawdę można ewentualnie pochwalić Thiema , Del Potro no i może Stefanosa jak coś za tym pójdzie oraz Diego, bo jak na swoje możliwości robił, co mógł.
A na trawie btw to wygląda szczególnie żenująco- zwycięstwo Kevinka, Gillesa(oba strasznie wymęczone…) i ewentualnie Berdycha. Stracone sety- Kyrgios, Harris, Kei(2), Hurkacz, RBA, Edmund. Kurfa- Kei jako jedyny zabrał seta w co najmniej 2 spotkaniach naszym rakom w ciągu tych 3 lat…….