Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
Jacques D. pisze: ↑01 lut 2022, 16:50A że irytują, to świetnie - byle nie pozostawiały obojętnym.
Zgadzam się.
@Lucas, na pewno wymienione przez Ciebie przykłady są zgodne z rzeczywistością. Safin czy Kafielnikow też są z Rosji, a ludzie mieli na ich punkcie małą obsesję. Wydaje mi się jednak, że bez względu na te przykłady geografia ma znaczenia dla hajpu i popularności (dobrym przykładem jest chyba nasza dyskusja o ZP: Lewandowski vs Messi), a szczególnie w kontekście takiego Miedwiediewa, który swoją karierę prowadzi w czasach, kiedy Rosja jest izolowana sportowo i politycznie, a jej sportowcy startują na Igrzyskach po flagą MKOL, mając łatkę oszustów i dopingowiczów (tzn. wielu pewnie taka jest, ale odpowiedzialność ponoszą wszyscy). Nie ma dzisiaj mocarstwo Putina dobrej prasy i ciężko mi sobie wyobrazić, żeby to wogóle nie rzutowało na popularność i sympatię w kierunku Daniiła.
MTT - tytuły (27) 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Jeśli chodzi o Lewandowskiego to uważam, że tu ma znaczenie też klub w jakim gra, pewnie nawet bardziej niż jego polska krew. Bayern nie jest globalną marką i tu jest problem.
Rosja może mieć swoje problemy i może się to przekładać na popularność sportowców, ale na końcu to jest sport indywidulany. Można wiele zyskać albo stracić przez sposoby zachowania i komunikacji z otoczeniem. Nie chodzi o to, by być grzecznym, bo przecież Kyrgios też ma fanów, ale o to, by mieć spójny wizerunek. Wg mnie ani Djokovic ani Medvedev takiego nie mają.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal
"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Lucas pisze: ↑01 lut 2022, 16:59
Jeśli chodzi o Lewandowskiego to uważam, że tu ma znaczenie też klub w jakim gra, pewnie nawet bardziej niż jego polska krew. Bayern nie jest globalną marką i tu jest problem.
Barka i Real to to może nie jest, ale historycznie to jest jeden z 5 najbardziej utytułowanych klubów w historii.
MTT - tytuły (27) 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Jeden wpis skasowałem, ale jednak sobie nie daruję. Daniła lubię, ale to jest najbardziej żałosny i godny pogardy rodzaj prowokatora i trolla. Taki mianowicie, który chce bezkarny podgryzać, ale jak się mu ktoś odwinie, to zaczynamy się skomlenie i robienie z siebie ofiary. Djoko ma charakter i odwagę się stawiać, w czasie gry się negatywnymi reakcjami karmi, to można szanować.
To, że to płatkośniegowanie jak wywody Rosjanina robi na kimś wrażenie, świadczy tylko o postępującej infantylizacji. Ot, słodki zmokniety kotek z netu, jaki on biedy. Jestem zażenowany.
Choć wywody Żaka i porównywanie samego siebie do mistrzów WS i robienie z dwóch (a właściwie trzech xD) prowokatorów biednych ofiar, to już ekstraklasa. Nic głupszego w liczącej blisko 14 lat historii mtenis nie napisano.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2022, 17:05 przez Robertinho, łącznie zmieniany 1 raz.
Lucas pisze: ↑01 lut 2022, 16:52
@Jacques D. nie chcę wchodzić w jakieś wycieczki, ale chciałbym wiedzieć dlaczego w wielu swoich wpisach stosujesz jakieś dziwne zaczepki w moim kierunku, mimo, że ja sam staram się ograniczyć interakcje do niezbędnego minimum (możesz odpowiedzieć na PW, żeby nie zaśmiecać tematu albo rzecz jasna nie odpowiadać wcale ).
Może właśnie dlatego, że starasz się ograniczyć interakcje do niezbędnego minimum. ;] A ja mam dość paskudna konfrontacyjną naturę - niejaki @Robertinho chyba coś o tym wie.
Choć akurat tu żadnej zaczepki nie było, bardziej naturalne odwołanie do Twojego wpisu o znaczeniu (jego braku) kwestii pochodzenia - po tonie wpisu sądziłem, że raczej jak zwykle nasze opinie będą od siebie dość odległe. Jak widać potrafisz zaskoczyć, bo chyba aż tak bardzo nie są.
DUN I LOVE pisze: ↑01 lut 2022, 17:00
[
Barka i Real to to może nie jest, ale historycznie to jest jeden z 5 najbardziej utytułowanych klubów w historii.
Być może, ale ten soft-power Bundesligi jest słaby, a Bayern kojarzy się stricte z Niemcami i nie dąży do tego, by wyjść poza ten lokalny kontekst. Oczywiście, że to znany i wielki klub, ale nie rozpala wyobraźni tak jak Barcelona czy Real. Juve też było bardziej ukierunkowanie na Italię, ale Angelli to zmienia. Ma to też wiele minusów, ale nie o tym jest dyskusja
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal
"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Lucas pisze: ↑01 lut 2022, 16:52
@Jacques D. nie chcę wchodzić w jakieś wycieczki, ale chciałbym wiedzieć dlaczego w wielu swoich wpisach stosujesz jakieś dziwne zaczepki w moim kierunku, mimo, że ja sam staram się ograniczyć interakcje do niezbędnego minimum (możesz odpowiedzieć na PW, żeby nie zaśmiecać tematu albo rzecz jasna nie odpowiadać wcale ).
Może właśnie dlatego, że starasz się ograniczyć interakcje do niezbędnego minimum. ;] A ja mam dość paskudna konfrontacyjną naturę - niejaki @Robertinho chyba coś o tym wie.
Choć akurat tu żadnej zaczepki nie było, bardziej naturalne odwołanie do Twojego wpisu o znaczeniu (jego braku) kwestii pochodzenia - po tonie wpisu sądziłem, że raczej jak zwykle nasze opinie będą od siebie dość odległe. Jak widać potrafisz zaskoczyć, bo chyba aż tak bardzo nie są.
Przywalanie się do kogoś, kto Cię olewa jest wyjątkowo słabym zachowaniem, które można bezkarnie uprawiać tylko w necie, o ile nie masz fizjonomii żołnierza mafii
Jacques D. pisze: ↑01 lut 2022, 17:04
[ po tonie wpisu sądziłem, że raczej jak zwykle nasze opinie będą od siebie dość odległe. Jak widać potrafisz zaskoczyć, bo chyba aż tak bardzo nie są.
Różnice między nami są diametralne, ale sądzę, że są też pewne nieoczywiste podobieństwa. Pewnie dlatego nasze relacje (jeśli mogę użyć tego sformułowania) zawsze będą specyficzne. Na pewno bliżej nam do dynamiki Federer-Djokovic, niż Federer-Nadal.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal
"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Lucas pisze: ↑01 lut 2022, 16:52
@Jacques D. nie chcę wchodzić w jakieś wycieczki, ale chciałbym wiedzieć dlaczego w wielu swoich wpisach stosujesz jakieś dziwne zaczepki w moim kierunku, mimo, że ja sam staram się ograniczyć interakcje do niezbędnego minimum (możesz odpowiedzieć na PW, żeby nie zaśmiecać tematu albo rzecz jasna nie odpowiadać wcale ).
Może właśnie dlatego, że starasz się ograniczyć interakcje do niezbędnego minimum. ;] A ja mam dość paskudna konfrontacyjną naturę - niejaki @Robertinho chyba coś o tym wie.
Choć akurat tu żadnej zaczepki nie było, bardziej naturalne odwołanie do Twojego wpisu o znaczeniu (jego braku) kwestii pochodzenia - po tonie wpisu sądziłem, że raczej jak zwykle nasze opinie będą od siebie dość odległe. Jak widać potrafisz zaskoczyć, bo chyba aż tak bardzo nie są.
Przywalanie się do kogoś, kto Cię olewa jest wyjątkowo słabym zachowaniem, które można bezkarnie uprawiać tylko w necie, o ile nie masz fizjonomii żołnierza mafii
Zachęcanie do dyskusji, które jest chyba tym, o co chodzi w istnieniu forum , nazywasz "przywalaniem się"? A może czymś Lucasa obraziłem, nie wiem, rzucalem w niego inwektywami? Chętnie poznałbym jego zdanie w tej kwestii. A ewolucja Twojej umysłowości nieodmiennie mnie przeraża. To oczywiście również odnośnie poprzedniego Twojego wpisu. Domyślam się, że codzienne raczenie się rewelacjami naukowymi profesora Horbana i polityczną papką nie wpłynęło zbyt dobrze na poziom rozumienia czytanego tekstu, ale żeby aż tak? Z drugiej strony, największa degradacja poziomu postów w historii forum nie może być przypadkiem.
Lucas pisze: ↑01 lut 2022, 16:59
Jeśli chodzi o Lewandowskiego to uważam, że tu ma znaczenie też klub w jakim gra, pewnie nawet bardziej niż jego polska krew. Bayern nie jest globalną marką i tu jest problem.
Rosja może mieć swoje problemy i może się to przekładać na popularność sportowców, ale na końcu to jest sport indywidulany. Można wiele zyskać albo stracić przez sposoby zachowania i komunikacji z otoczeniem. Nie chodzi o to, by być grzecznym, bo przecież Kyrgios też ma fanów, ale o to, by mieć spójny wizerunek. Wg mnie ani Djokovic ani Medvedev takiego nie mają.
No ale Benzema gra w Realu, paszport też ma chyba prawidłowy(vide popularność grającego w farmerskiej lidze Embappie), a masa fanów dostaje piany, jeśli ktoś śmie zestawić go z Lewym, o messialdo nie mówiąc. Także raczej charyzma papierowej torby i bycie jednak bardziej maszyną do nabijania statystyk, niż piłkarzem do oglądania, są problemem Lewego, a nie klub, czy bycie Wielkim Lechitą.
Zachęcanie do dyskusji, które jest chyba tym, o co chodzi w istnieniu forum , nazywasz "przywalaniem się"? A może czymś Lucasa obraziłem, nie wiem, rzucalem w niego inwektywami? Chętnie poznałbym jego zdanie w tej kwestii.
Spokojnie, nie czuje się obrażony i absolutnie nie o to chodziło . Po prostu czasem mam wrażenie, że lubisz mnie zaczepić i często gdzieś wrzucasz mój nick, bo dobrze czujesz się w konfrontacji, a ja teoretycznie - jako osoba z zupełnie innym poostrzeganiem świata - mogę ci to zapewnić. Niestety, ja nie mam natury internetowego wojownika, jestem osobą, która raczej twardo obstaje przy swoich opiniach, ale jednocześnie nie ciągnie mnie, by kogoś "naprostowywać" w ich kierunku. Zapewne w tym aspekcie nieco zawodzę jako interlokutor, ale już tego nie zmienię
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal
"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Jacques D. pisze: ↑01 lut 2022, 17:04
[ po tonie wpisu sądziłem, że raczej jak zwykle nasze opinie będą od siebie dość odległe. Jak widać potrafisz zaskoczyć, bo chyba aż tak bardzo nie są.
Różnice między nami są diametralne, ale sądzę, że są też pewne nieoczywiste podobieństwa.
To fakt. Sympatia do Juve i niektórych włoskich tenisistek na pewno.
Wbrew pozorom, ja też nie piszę, żeby kogokolwiek naprostować, bo zazwyczaj ciekawiej dyskutuje się z ludźmi o odmiennych poglądach - może dlatego często prowokuję takie osoby, żeby się wypowiedziały. ;] A czy jestem, jak to Robert sugeruje, taki odważny tylko w internetowej dyskusji (choć ja tu wielkiej odwagi tak po prawdzie nie widzę) - nie wiem. Ewentualnych cętnych zapraszam na spotkanie może kiedyś, by się o tym przekonać.
You cannot tell fans to support you” Aslan Karatsev CRITICISES compatriot Daniil Medvedev for complaining of not getting support from the crowd
Spoiler:
World No. 15 Aslan Karatsev does not agree with World No. 2 and compatriot Daniil Medvedev's complaints of no crowd support, asks him to 'move on'.
By Sarthak Shitole -February 1, 2022
Share
Aslan Karatsev and Daniil Medvedev
Aslan Karatsev and Daniil Medvedev
World No. 15 and the top-seed at the ongoing ATP-250 Maharashtra Open, Aslan Karatsev had some harsh words for his compatriot and World No. 2 Daniil Medvedev who recently finished as the runner-up at the 2022 Australian Open, his second consecutive runner-up finish at Melbourne Park.
Medvedev had a tough time with the crowd in Australia and was subjected to whistles and booing throughout his fortnight-long stay Down Under. While Medvedev retorted with sarcastic applause to the booing till the tournament finished, he vented out his anger in the post-match press conference after the finals when he talked about how the crowd was indifferent to him and it was also because of his nationality.
Karatsev however did not agree with the thoughts presented by Medvedev. Karatsev has risen in rankings only since the start of the 2021 season when he reached the semi-finals of the 2021 Australian Open and some good runs have garnered him a small following. Having been on the side of receiving boos, Karatsev had a piece of advice for his fellow countryman who was quite disappointed with the reception in Australia.
“I think for me it’s pretty normal (fans supporting Nadal), Nadal has just made his comeback and didn’t play for almost half a year, of course, fans will support him. He’s coming back from injury and the same thing happens if you play against Roger (Federer).
“So yeah I know it can be disturbing when fans try to distract you while serving and all, but I think sooner or later Daniil will realise that and move on. The same thing happened with me ( not getting supported or being booed from the crowd) but you cannot do anything like telling the fans ‘c’mon you support me’, that would not make sense,” said Karatsev currently playing at the ATP Maharashtra Open.
Aslan Karatsev could rise in rankings soon
Aslan Karatsev
Aslan Karatsev
Being the top-seed in a draw that is relatively easy for the Russian, Karatsev has a good chance to rise to World No. 13 if he is able to win the title in Maharashtra this week. He would overtake Diego Schwartzman and Cameron Norrie and will increase the pressure on the players near the Top-10 heating up the race to break into the Top-10 for the first time in his career.
*****
*** MTT Career highlights: GS:W Wimbledon '15, US Open '17 WTF: -SF '17 M 1000:W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17 ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16 ATP 250:W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel: GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16 M 1000:W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Dalej nie rozumiem, dlaczego to, co powiedział Danił jest prowokacją tudzież czyni płatkiem śniegu czy inną julką. Nie wydaje mi się też, żeby namawiał ludzi do kibicowania sobie. Jak dla mnie w eufemistyczny sposób stwierdził po prostu, że w Australii siedzi bydło na trybunach, czego raczej podważyć się nie da.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2022, 19:25 przez Jacques D., łącznie zmieniany 1 raz.
Przecież jakby na przeciw Nadala stanął Taylor Fritz, Daniel Evans czy nawet jakiś młody zdolny tenisista z potężnych Chin nic by to nie zmieniło dla australijskiej widowni- też oklaskiwaliby ich błędy pragnąc wygranej Hiszpana aby zostać świadkiem rekordowego 21 Szlema. Daniił przede wszystkim bóldupi bo wypuścił wygrany mecz z 36 latkiem - w finale w 2021 Nowym Jorku ludzie zachowywali się znacznie gorzej bo wiwatowali nie tylko przy złych zagraniach, ale przeszkadzali często w trakcie serwisu. Jakoś wtedy Rosjanin nie narzekał i dał radę wygrać. Wydaje się inteligentny (sarkastyczne komentarze używa na porządku dziennym), korzysta z pomocy psychologa itd. więc powinien wziąć przykład z Djokovicia (którego nie raz podawał za swojego idola) uciszyć prostackich kibiców dobrą grą i sprzątnąć tym szybciej Nadala, a przynajmniej robić swoje i w ogóle nie zwracać uwagi na reakcję trybun.
U niego występuje taki mechanizm, że najpierw prowo, wojenka z publiką a potem na konfie czy w wywiadzie trochę się z tego wycofuje. No ale trudno jest się wycofać ze stwierdzeń typu idioci bez mózgów, więc może oprócz bóldupienia, trochę próbował zatuszować czy odciągnąć publikę od tego co mówił w trakcie meczu. Pewnie jakiś tam żal też jest i tamto USO plus teraz AO w połączeniu z porażką przelało czarę goryczy. Ale nie zmienia to faktu, że sam podkręca tę grę w trakcie meczów. Podejrzewam również, że chciał się trochę rozgrzeszyć sam przed sobą za wypuszczenie meczu.
*****
*** MTT Career highlights: GS:W Wimbledon '15, US Open '17 WTF: -SF '17 M 1000:W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17 ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16 ATP 250:W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel: GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16 M 1000:W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Tylko że to, co piszecie o psychologicznych mechanizmach Daniiła, nawet jeśli jest prawdą, nie przekreśla tego, że ma rację krytykując prymitywów na trybunach.
Nie przekreśla, ale biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności nie wyszło to najlepiej i tak też jest odbierane. Obraz jest taki, że przez cały turniej się foszył. Nie ten kort, zła publiczność, rywal z coachingiem. Za dużo tego trochę.
*****
*** MTT Career highlights: GS:W Wimbledon '15, US Open '17 WTF: -SF '17 M 1000:W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17 ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16 ATP 250:W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel: GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16 M 1000:W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Jacques D. pisze: ↑01 lut 2022, 20:35
Tylko że to, co piszecie o psychologicznych mechanizmach Daniiła, nawet jeśli jest prawdą, nie przekreśla tego, że ma rację krytykując prymitywów na trybunach.
Rację ma i nawet mógłby mówić o tym częściej, ale wyciąganie tej kwestii po porażce wynikającej z jego zapaści nie ma większego sensu. Nie raz i nie dwa gorzej go traktowali i wygrywał wbijając szpilkę bydłu na trybunach.