Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171470
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

CajraX pisze: 02 sie 2022, 12:24 Jezu, Wy dalej to grzejecie, niczym stare dziady z łezką w oku wspominające PRL.
Pomyśl, co będzie za 20 lat.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Jacques D. »

DUN I LOVE pisze: 02 sie 2022, 12:17
COA pisze: 02 sie 2022, 12:02Nie wiem co wy ćpiecie, jeśli uważacie, że to nie jest dogodna piłka do ataku, zwłaszcza w takim momencie i przy takiej presji. Jedyne do czego można się doczepić to kierunek.
W sumie tak sobie o tym myślę i gdybym umiał grać w tenisa, to też bym pewnie starał się skrócić punkt i liczyć na błąd rywala pod presją.
Nawet gdybyś miał za rywala gościa, który już tyle razy z takich sytuacji wychodził, również w meczach z Tobą, w tym raz, kiedy również miałeś 2MP przy swoim serwisie, zagrał Ci jeden z returnów wszech czasów?
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36997
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kamileki »

Kiefer pisze: 02 sie 2022, 11:57 Od tego momentu już nie wierzę w żadne zwycięstwa dobra ze złem. :]
Jak nie?
Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171470
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

Jacques D. pisze: 02 sie 2022, 12:34Nawet gdybyś miał za rywala gościa, który już tyle razy z takich sytuacji wychodził, również w meczach z Tobą, w tym raz, kiedy również miałeś 2MP przy swoim serwisie, zagrał Ci jeden z returnów wszech czasów?
Tak, ale nie z pobudek racjonalnych, a raczej z tego, że ja mam taką naturę po prostu.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9272
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: COA »

To co miał zrobić? "Na spokojnie rozrzucić", tak jak próbował przy 40:15? xD

Masz jeden z najlepszych fh w historii, zagrałeś tysiące winnerów z takiej pozycji, dostajesz relatywnie krótką odpowiedź, jesteś w korcie po serwisie + podejrzewam, że jesteś na tyle zesrany, że w żadnej wymianie nie ma prawa wydarzyć się cokolwiek dobrego. Co robisz? Bierzesz sprawy w swoje ręce, to chyba oczywiste.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36997
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kamileki »

Jeśli chodzi o zamiar to zapewne był on słuszny - dostał piłkę tuż za karo Roger, ale niestety odegrał ją niewiele dalej. Fatalne wykonanie to było. Spójrzmy na spokojnie jeszcze raz:
Obrazek
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36997
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kamileki »

Kamileki pisze: 02 sie 2022, 12:42 Jeśli chodzi o zamiar to zapewne był on słuszny - dostał piłkę tuż za karo Roger, ale niestety odegrał ją niewiele dalej. Fatalne wykonanie to było. Spójrzmy na spokojnie jeszcze raz:
Obrazek
Ale jak mówi @COA, inside-out to byłoby najlepsze rozwiązanie. I mielibyśmy winnera jak u Rafy:
Obrazek
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 17556
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: no-handed backhand »

Mógł też zaserwować spod spódni. To byłoby coś, a na koniec zdjąć majtki i stanąć jak Jason Mewes.
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171470
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

Kamileki pisze: 02 sie 2022, 12:54Ale jak mówi @COA, inside-out to byłoby najlepsze rozwiązanie. I mielibyśmy winnera jak u Rafy:
Albo jak przy meczowej w finale WTF12.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
LokalnyEkspert
Posty: 1153
Rejestracja: 20 sty 2019, 14:37

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: LokalnyEkspert »

Jacques D. pisze: 02 sie 2022, 0:20
LokalnyEkspert pisze: 01 sie 2022, 22:03 Nie był to najgorszy wybór.
To ciekaw jestem, jaki mógł być gorszy, chyba tylko oddanie na środek wystawki do skończenia i odwrócenie się plecami do całej akcji. Zresztą, tu nie chodzi tylko o tę piłkę (choć ta jest taktycznie najgłupsza), ale, jak już pisałem, o wszystkie od stanu 40-15. Oprócz moich postów, zresztą, powstawały inne ciekawe na ten temat, np. analiza Barty'ego dostępna tutaj: viewtopic.php?t=4221&start=3840. Przeczytaj i wyciągnij wnioski, bo jak na razie mocno lokalny z Ciebie ekspert, zgodnie z nickiem.
Na Ciebie to i lokalny wystarczy. xd Tyle masz wspólnego z tenisem co Twoja mityczna trawa z lat 90 z aktualną.

Szwajcar jest jaki jest, ale 20 szlemów z dupy się nie wzięło. Zaryzykuje nawet, że taktycznie też ułożony jest odrobinkę lepiej niż nasz randomowy tenisowy żakuś z polskiego forum tenisowego.

Odnośnie returnu Szurowskiego wypada też dodać, że był to cięty slajs z fh, który opada po koźle niżej, szczególnie na trawie. Nie jest to najbardziej optymalna piłka. Szczególnie gdy dostajesz ją jeszcze w okolicach martwego pola. Musisz trochę kosztem siły uderzenia dodać więcej top spina, aby ją unieść, "przeczesać" wyżej. Ogólnie mało wygodna sytuacja. Dodajemy do tego ułamki sekund na ocenę piłki, pomysł co zagrać dalej, jednocześnie kątem oka obserwować w którą stronę kortu przeciwnik antycypuje miejsce zagrania... Jeszcze musi podjąć tą decyzję od razu po zaserwowaniu kiedy jest się w najbardziej niestabilnej pozycji. Też nie można wykluczyć, że Federer chciał zagrać ten fh bardziej do boku ale nie "siadło" mu to idealnie i wyszło jak wyszło. Decyzja została już podjęta, zrobiłeś ruch w stronę siatki, nie możesz już tego cofnąć. Teraz już tylko pozostaje czekać na ruch przeciwnika.

Do tego dochodzi jeszcze nastrój i aktualna forma psychiczna samego Rogera. Może w tamtym momencie nie czuł się dobrze w wymianach, nie miał pewności uderzeń i chciał to zakończyć szybciej? Już sama piłka mistrzowska na wagę tytułu wielkoszlemowego to duże nerwy i presja a oni tutaj nie grali o jakiegoś "szlemika" tylko decydowały się losy historii tenisa i tego, kto będzie miał ich najwięcej w całej dyscyplinie. Nikt z nas nie jest sobie nawet w stanie wyobrazić jakie to jest obciążenie psychicznie. Koniec końcow to są dwaj wspaniali, wybitni sportowcy, którzy osiągneli coś niesamowitego w tym sporcie.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Jacques D. »

Nie odnosząc się zupełnie do postów niektórych klaunów wypowiadających się tutaj, ale do wszystkich, którzy sądzą, że "Federer nie mógł nic wiele lepszego zrobić z tej piłki": polecam serdecznie 7.stronę tego tematu i moją wypowiedź nt niemal identycznej piłki z wcześniejszego etapu meczu i spojrzeć sobie, co RF z nią był w stanie zrobić, kiedy nie miał jeszcze takiego hebla, jak przy MP.
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9272
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: COA »

Weź Ty lepiej wróć już na yt, może wyszły jakieś nowe hajlajtsy z Olą Olszą zgrane z kasety VHS, zawsze to lepsze niż kłótnie z tezą, której nikt nie postawił.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36997
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 02 sie 2022, 13:25
Kamileki pisze: 02 sie 2022, 12:54Ale jak mówi @COA, inside-out to byłoby najlepsze rozwiązanie. I mielibyśmy winnera jak u Rafy:
Albo jak przy meczowej w finale WTF12.
Bardzo krótko zagrany fh na tamtym WTF choć nie wiadomo czy na Wimblu 2019 byłoby inaczej i Novak zdołałby odegrać, z jeszcze bardziej epickim winner.
Awatar użytkownika
LokalnyEkspert
Posty: 1153
Rejestracja: 20 sty 2019, 14:37

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: LokalnyEkspert »

Hehe, mniej więcej takiej odpowiedzi się spodziewałem. xd Już się przerabiało tego typu tenisowych januszy i spotykało na kortach. Nie przemówisz do takich, dlatego ja się odetnę od tej dyskusji i będę trochę z boku poprawiał sobie humor czytając najznakomitsze tenisowe analizy naczelnego doktora mtenis.

Dun powinien mi odpalić jakieś bonusy za rozkręcanie ruchu na forum.
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: lake »

Macie zdrowie. No wyszło kiepsko dla Dziada, ale taki jest tenis. Nie powinien był przegrać tego meczu, ale też nie powinien wygrać finału w 2009, a i w 2007 spokojnie mógł przegrać. Wychodzi więc 1,5-1 na jego korzyść. Czyli tak naprawdę 2-1. Porównanie do meczowej z Murkiem, no takie sobie. 2-1 a 2-2 w setach gdzie wiesz że na końcu czeka Cię taj którego nie było siedem lat wcześniej i jednak trochę inny rywal w szlemie. Ale oczywiście to i tak jest słabe. Zdaje się, że parę tygodni wcześniej Serbol wyciągnął meczowe przy 15-40* z ówczesnym księciem Paryża, a mimo to meczu nie wygrał.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171470
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

LokalnyEkspert pisze: 02 sie 2022, 22:51Dun powinien mi odpalić jakieś bonusy za rozkręcanie ruchu na forum.
Za bardzo nie ma z czego.

Doceniam oczywiście aktywność w tych wyjątkowo nudnych tenisowo czasach.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Jacques D. »

lake pisze: 02 sie 2022, 23:49 Macie zdrowie. No wyszło kiepsko dla Dziada, ale taki jest tenis. Nie powinien był przegrać tego meczu, ale też nie powinien wygrać finału w 2009, a i w 2007 spokojnie mógł przegrać. Wychodzi więc 1,5-1 na jego korzyść. Czyli tak naprawdę 2-1. Porównanie do meczowej z Murkiem, no takie sobie. 2-1 a 2-2 w setach gdzie wiesz że na końcu czeka Cię taj którego nie było siedem lat wcześniej i jednak trochę inny rywal w szlemie. Ale oczywiście to i tak jest słabe. Zdaje się, że parę tygodni wcześniej Serbol wyciągnął meczowe przy 15-40* z ówczesnym księciem Paryża, a mimo to meczu nie wygrał.
Wow, ostro - Wim 09, fakt, spotkanie, które absolutnie nie musiało pójść na jego konto, bo było bardzo, bardzo wyrównane, ale że aż "nie powinien był wygrać"? Chyba jednak nie... Wim 07, fakt, znakomity mecz, ale jednak z prowadzeniem 2-1 w setach i zwycięstwie 6-2 w ostatnim. Zacięty, stojący na kapitalnym poziomie sportowym (ścisła czołówka najlepszych Fedali), ale czy "spokojnie mógł przegrać"? Chyba jednak też nie. ;]
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: lake »

ARod przełamany dopiero jak słońce zaświeciło w oczy i oddający taja od 6-2. Nadal partolący w piątym wykładkę na przełamanie podobną do tej z AO 2012 na *40-15 przy 4-2.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38930
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kiefer »

Akurat tej wygranej z Roddickiem szkoda, ale niestety tam Amerykanin dał totalnie ciała w TB partacząc takiego woleja, że żadne średnio taktyczne wybory Federera przy meczowej się z tym nie równają. Szkoda, bo to jak z Ivanisevicem, zasługiwał na taki sukces Andy.

W 2007 raczej było za wcześnie jeszcze dla Rafy.
Ostatnio zmieniony 03 sie 2022, 0:37 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171470
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

lake pisze: 02 sie 2022, 23:49 Macie zdrowie. No wyszło kiepsko dla Dziada, ale taki jest tenis. Nie powinien był przegrać tego meczu, ale też nie powinien wygrać finału w 2009, a i w 2007 spokojnie mógł przegrać.
Tu nie chodzi o samą porażkę, bo tych doznał przez ostatnią dekadę tyle, że naprawdę człowiek nauczył się z tym żyć. :) Szkoda tylko, że te wszystkie lata bolesnych weryfikacji z rakiet Rafole trzeba było na koniec przystemplować czymś takim.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości