Strona 1 z 2

Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 15 wrz 2019, 2:08
autor: lake
Rafael Nadal po swojej nowojorskiej wiktorii 2019 zbliżył się na jeden tytuł wielkoszlemowy do aktualnego GOAT tenisa Szwajcara Rogera Federera. Na całym świecie przez wszystkie media, portale, fora tenisowe przetacza się dyskusja jaki jest kres możliwości ulubieńca jednych, personifikacji ZŁA innych.

Zapraszam do głosowania i wszelkiej maści komentarzy.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 15 wrz 2019, 10:05
autor: Kiefer
Trzy RG/Dwa RG plus jeden inny - wydaje mi się, że tutaj nastanie kres jego możliwości, ale najważniejsze, że styknie do łyknięcia Feda, który może szarpnie jeszcze jeden tytuł, może.

Niczego jednak nie wykluczam, równie dobrze może po trzech tłustych latach przez kolejny rok czy dwa zdychać jak w 15-16 i wówczas nie wiadomo, czy jeszcze cokolwiek uda się ugrać, a Fed to wykorzysta i znowu ucieknie na 2-3 tytuły.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 15 wrz 2019, 10:26
autor: Jacques D.
Uwierzę w absolutnie każde rozwiązanie, bo gość, jak już powiedział Mario, nie jest człowiekiem. To już nie jest kwestia zwykłego koksu, Wujek ze swoimi doktorami Mengele wymyślili po prostu jakieś Wunderwaffe, które wciąż pozwala mu się nie rozsypać. To nie jest zwykły tenisista - tu trzeba kogoś na miarę ojca Merrina (tylko z lepszym zdrowiem), żeby tego złego ducha przepędzić, bo jak widać samozwańczy egzorcysta-czarnoksiężnik pod postacią niejakiego Pepe Imaza nic nie pomógł... Z drugiej strony świat tenisa sam prosił się o to, sprowadzając typowo techniczno-taktyczną dyscyplinę do atletyzmu i fizyczności. W każdym razie nie zdziwię się absolutnie, jeśli gość wygra jeszcze z 10-15 Szlemów, jedynie wzruszę ramionami. Wszelkie liczenie mu pojedynczych Szlemów do końca to żadne tam realistyczne patrzenie, a jedynie zaklinanie rzeczywistości, tylko w przeciwne strony.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 15 wrz 2019, 11:51
autor: Michael Scott
W jego wieku i z jego historią urazów każda kolejna powazniejsza kontuzja może być gwoździem do trumny, także Rafa z big3 najbardziej musi polegać na swoim zdrowiu i liczyć na to, że wytrzyma ono trudy kolejnego sezonu, w którym od czerwca przy jego nazwisku będzie widnieć nie 33, a 34.

Ja stawiam na 23 - wygra jeszcze minimum dwa RG, przy dobrych wiatrach trzy, a małe szanse, że po drodze czegoś nie dołoży. Ale powtórze - wszystko zależy od zdrowia i formy.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 16 wrz 2019, 1:49
autor: The Djoker
24 +

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 16 wrz 2019, 11:27
autor: Barty
19

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 16 wrz 2019, 11:41
autor: Kiefer
Barty pisze: 16 wrz 2019, 11:2719
+1

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 06 mar 2020, 16:05
autor: DUN I LOVE
Dwadzieścia dwa.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 13 paź 2020, 1:54
autor: lake
Pierwsza opcja do skreślenia.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 13 paź 2020, 14:21
autor: Michael Scott
Barty pisze: 16 wrz 2019, 11:2719
To również nie zestarzało się zbyt dobrze :]

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 08 cze 2022, 2:29
autor: lake
Jacques D. pisze: 15 wrz 2019, 10:26 Uwierzę w absolutnie każde rozwiązanie, bo gość, jak już powiedział Mario, nie jest człowiekiem. To już nie jest kwestia zwykłego koksu, Wujek ze swoimi doktorami Mengele wymyślili po prostu jakieś Wunderwaffe, które wciąż pozwala mu się nie rozsypać. To nie jest zwykły tenisista - tu trzeba kogoś na miarę ojca Merrina (tylko z lepszym zdrowiem), żeby tego złego ducha przepędzić, bo jak widać samozwańczy egzorcysta-czarnoksiężnik pod postacią niejakiego Pepe Imaza nic nie pomógł... Z drugiej strony świat tenisa sam prosił się o to, sprowadzając typowo techniczno-taktyczną dyscyplinę do atletyzmu i fizyczności. W każdym razie nie zdziwię się absolutnie, jeśli gość wygra jeszcze z 10-15 Szlemów, jedynie wzruszę ramionami. Wszelkie liczenie mu pojedynczych Szlemów do końca to żadne tam realistyczne patrzenie, a jedynie zaklinanie rzeczywistości, tylko w przeciwne strony.
Ale to się fajnie starzeje, a wręcz mocno zyskuje w obliczu cyrku medyczno-medialnego od połowy zeszłego roku :D

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 08 cze 2022, 8:03
autor: DUN I LOVE
Świetny wpis Żaka. Właśnie tego szukałem po niedzielnym finale.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 08 cze 2022, 8:42
autor: Kamileki
Jacques D. pisze: 15 wrz 2019, 10:26 Uwierzę w absolutnie każde rozwiązanie, bo gość, jak już powiedział Mario, nie jest człowiekiem. To już nie jest kwestia zwykłego koksu, Wujek ze swoimi doktorami Mengele wymyślili po prostu jakieś Wunderwaffe, które wciąż pozwala mu się nie rozsypać. To nie jest zwykły tenisista - tu trzeba kogoś na miarę ojca Merrina (tylko z lepszym zdrowiem), żeby tego złego ducha przepędzić, bo jak widać samozwańczy egzorcysta-czarnoksiężnik pod postacią niejakiego Pepe Imaza nic nie pomógł...
Obrazek
Obrazek

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 08 cze 2022, 8:52
autor: no-handed backhand
Wszyscy się fajnie starzejecie.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 08 cze 2022, 9:13
autor: Jacques D.
lake pisze: 08 cze 2022, 2:29
Jacques D. pisze: 15 wrz 2019, 10:26 Uwierzę w absolutnie każde rozwiązanie, bo gość, jak już powiedział Mario, nie jest człowiekiem. To już nie jest kwestia zwykłego koksu, Wujek ze swoimi doktorami Mengele wymyślili po prostu jakieś Wunderwaffe, które wciąż pozwala mu się nie rozsypać. To nie jest zwykły tenisista - tu trzeba kogoś na miarę ojca Merrina (tylko z lepszym zdrowiem), żeby tego złego ducha przepędzić, bo jak widać samozwańczy egzorcysta-czarnoksiężnik pod postacią niejakiego Pepe Imaza nic nie pomógł... Z drugiej strony świat tenisa sam prosił się o to, sprowadzając typowo techniczno-taktyczną dyscyplinę do atletyzmu i fizyczności. W każdym razie nie zdziwię się absolutnie, jeśli gość wygra jeszcze z 10-15 Szlemów, jedynie wzruszę ramionami. Wszelkie liczenie mu pojedynczych Szlemów do końca to żadne tam realistyczne patrzenie, a jedynie zaklinanie rzeczywistości, tylko w przeciwne strony.
Ale to się fajnie starzeje, a wręcz mocno zyskuje w obliczu cyrku medyczno-medialnego od połowy zeszłego roku :D
Dzięki, myśli wizjonerów mają to do siebie.

Dodam tylko, pozostając w poprzedniej konwencji, że wygląda to tak, jakby na ATP rzucono klątwę, taką mocno amtyczną, działającą w duchu mitu o Syzyfie, Demeter i Persefonie albo opowieści o Żydzie Wiecznym Tułaczu. Czyli los zapisany w formie powtarzających się cykli, w których niby coś się dzieje, ale zawsze to samo i z tym samym finałem, a ich uczestnicy, za swoje przewinienia, skazani są na trwanie w nich przez wieczność. Syzyf niby toczy kulkę, ale i tak w kluczowym momencie musi się przewrócić, by znów rozpocząć swoje daremne działanie, podobnie z Żydem oraz matką i córką. Może tak jest też z ATP? Być może jego twórcy nagrzeszyli tak mocno, że aż los rozgrywek musi działać w ten sposób: przyjdzie Nadal wygra 1-2 Szlemy, pokona jakiegoś placka, który stwierdzi, że jest jego wielkim fanem i przyjechał podziwiać jego grę, w mediach stwierdzą, że Rafa jest wielkim mistrzem i to heroiczny wyczyn, przyjdzie Djokovic, zrobi to samo, przyjdzie Nadal, pokona kolejnego placka, itd. Aż obudzimy się, kiedy Rafole będą mieli po 60 lat (a my razem z nimi) i będą wciąż wygrywać Szlemy, a "eksperci", z trzęsącym się ze starości Wilanderem na czele, będą przekonywać nas, że to wspaniałe, że tak się dzieje i że powinniśmy być wdzięczni, że wciąż mamy zaszczyt oglądać mistrzów w akcji. I tak to się będzie kręcić, niczym w tych mitycznych historiach, aż do skończenia świata. W antycznych opowieściach, jednak, mimo całego ich smutku, było coś pięknego; tutaj takiego pierwiastka niestety nie dostrzegam.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 08 cze 2022, 9:22
autor: Kamileki
@Jacques D. Stan jaki ma miejsce od pewnego czasu w męskim tenisie możemy porównać do sytuacji jaka miała miejsce w Hotelu Overlook ze Lśnienia:

"W zaklętej pętli czasu, gdzie zło jest wieczne"

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 08 cze 2022, 9:24
autor: Robertinho
Kamileki pisze: 08 cze 2022, 9:22 @Jacques D. Stan jaki ma miejsce od pewnego czasu w męskim tenisie możemy porównać do sytuacji jaka miała miejsce w Hotelu Overlook ze Lśnienia:

"W zaklętej pętli czasu, gdzie zło jest wieczne"
Raczej Ukryty wymiar, piekło niewyobrażalnych cierpień, do którego zabrał nas bezoki wujek Toni.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 08 cze 2022, 9:42
autor: Jacques D.
Kamileki pisze: 08 cze 2022, 9:22 @Jacques D. Stan jaki ma miejsce od pewnego czasu w męskim tenisie możemy porównać do sytuacji jaka miała miejsce w Hotelu Overlook ze Lśnienia:

"W zaklętej pętli czasu, gdzie zło jest wieczne"
Porównanie tym trafniejsze, że tam Torrance z Grady'm też się tylko zamieniali stanowiskami, raz jeden był kelnerem, a drugi stróżem, następnym razem odwrotnie, a zmieniało to tyle, co nic.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 08 cze 2022, 10:36
autor: no-handed backhand
Przeczytałem „Majchrzakowi”.

Re: Ile paliwa zostało Mechabyczkowi z Majorki?

: 08 cze 2022, 16:43
autor: DUN I LOVE
Swoją drogą ta scena, kiedy 36-letni Rafa wraca z wygranego szlema i wysiada z samochodu o kulach przerasta chyba każdy, nawet najwybitniejszy trolling, jaki się pojawił w internecie na temat przyszłości ATP. :D

Byłoby śmiesznie, gdyby w takim stanie ustrzelił klasyka.