Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Obrazek

Ile tytułów wielkoszlemowych wygra w swojej karierze Novak Djokovic?

16 - tytuł w Londynie był ostatni, już się nie podniesie.
0
Brak głosów
17-18 - wyszarpie jeszcze dwa.
0
Brak głosów
19-20 - ma w sobie zapas na minimum trzy, cztery.
4
44%
21-23 - w samym AO dobije do 10 lub więcej a resztę dołoży gdzie indziej.
3
33%
+24 - zostanie niekwestionowanym liderem męskiego a może i całego tenisa.
2
22%
 
Liczba głosów: 9
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: lake »

Odpadniecie Novaka Djokovica Nowym Jorku ze swoim szwajcarskim schorowanym szlemowym katem było jednak zaskoczeniem i zastopowaniem drogi naznaczonej triumfami w GS poza mączką po londyńskim zmartwychwstaniu 2018.
Jak sądzicie czy to koniec, dłuższa przerwa, czy zwykły wypadek przy pracy/zbieg nieszczęśliwych okoliczności.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Razing
Posty: 3562
Rejestracja: 28 gru 2017, 19:23

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: Razing »

No kwestia kontuzji tzn jak będzie zdrowy to nie widze powodu żeby miał nie wygrywać szlemów. Mogą sie zdarzyć jakieś jeszcze wypadki w stylu Medvedeva i albo innego Kyrgiosa i mogą go zaskoczyć ale myśle że spokojnie jeszcze pare szlemów przed nim.
MTT Singiel :
2021: Roland Garros, San Diego, Paris
2019: Antwerp

MTT Debel :
#1 : 10 weeks
2024: Australian Open
2023: Wimbledon, Cincinnati
2022 : Indian Wells, US Open
2021: Australian Open, WTF
2020 : Shanghai
2019 : Wimbledon
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38894
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: Kiefer »

Tak naprawdę sugerując się formą z tego roku to powinien mieć duży problem z jakimkolwiek wygrywaniem czegokolwiek poważniejszego. Jakoś ten Wimbledon jednak szarpnął, tour jest jaki jest, więc pewnie nie był to ostatni jego szlem i te 3-4 powinien jeszcze zdobyć, tylko wydaje mi się, że nie minimum, a maksimum.
Awatar użytkownika
Michael Scott
Posty: 6363
Rejestracja: 14 lip 2019, 19:21

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: Michael Scott »

Jeśli wróci do formy z 15'-16', to może się okazać, że w jednym sezonie dorobek powiększy o trzy szlemy, a jeśli wciąż będzie grał tak przecietnie jak teraz, to niewykluczone, że nawet jego bastion w Australii podbije Rafa, ewentualnie Fed. Zobaczymy jak będzie wyglądać jego forma po kontuzji i końcówka tego sezonu.

Stawiam, że jeszcze cztery szlemy dorzuci i zakończy karierę z 20 (być może 20+) na koncie.
Awatar użytkownika
The Djoker
Posty: 4804
Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
Lokalizacja: Legionowo

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: The Djoker »

Zostanie niekwestionowanym mistrzem 24+
Ajde Nole <3
Mtt mistrzostwa (8): Metz 16 , Paris-Bercy 16 , Shenzhen 18, Atlanta 19, Hamburg 20, Melbourne 21 (ATP250),
Stuttgart 21,Umag 22
Mtt finaly(7): Barcelona 16,Eastbourne 18,Rio 19,Acapulco 19,Metz 19,Cinci 20,Bastad 22
Debel(Mateusz): AO19 runner-up
Debel(Bombardiero): Miami Open presented by Itau 21 champion, Monte-Carlo Rolex Masters 21 runner-up, Mutua Madrid Open 21 champion, Internazionali BNL d'Italia 21 runner-up,Wimbledon 21 runner-up, Tokyo 20 Olympic Games gold medalist, Indian Wells 21 runner-up
IW 22 runner-up, Internazionali BNL d'Italia 22 runner-up, Roland Garros 23 champion.
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: lake »

Jak u Rafała, pierwsza opcja do kosza.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: DUN I LOVE »

Dałem przedostatnią opcję (21-23), ale nie wiem, czy dobije do 10 na AO, bo na ten moment ma cofnięta wizę na 3(?) lata.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: lake »

Tak czy inaczej znowu musi się odrodzić z popiołów. Jak już Ivanisevic typuje wygraną w Wimbledonie, to tam jest chyba konkretna rozwałka. I fizyczna i w głowie. Mocno to przypomina sytuacje z przed WM 18, no ale Vajda pozbierał go do kupy. Teraz go nie ma, ale rywale chyba łatwiejsi.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38894
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: Kiefer »

Ja dałem 19-20, ale to było w okresie kiedy takiego Zworka, czy Tsitsipasa zechciałem traktować poważniej, a już mieliśmy Daniła i nie sądziłem, że Thiem nam się wykończy. Inna sprawa, że facet pewnie już miałby ze 22 gdyby nie pandemia, a jej udziału w rekordzie nie przewidziałem.

Djokovic może mieć problem jeśli coś za bardzo mu się poprzestawia w głowie, jak wtedy kiedy zatrudnił Pepe Imaza. Jeśli będą go dalej banowali w 2/4 szlemów, co może być dla niego ciężkie również mentalnie do zniesienia, to może być ciężko z wygrywaniem czegokolwiek. Fizycznie natomiast jest tam zapasu pewnie na jakieś 2-3 lata gry i za wyjątkiem może Alcaraza, który oby już zaraz okazał się lepszym blokerem niż wszyscy żeni razem wzięci, i Rafy na clayu, to nie bardzo widać konkurencję dla niego.

Tak naprawdę ten Wimbledon da nam odpowiedź, bo nie oszukujmy się, jest to turniej, który powinien wziąć na lajcie.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: DUN I LOVE »

Powinien, ale też może powinien mu się przytrafić wreszcie rok bez szlema?

Jakoś wcale nie jestem taki pewny, że na lajcie weźmie Wimbledon.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44259
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze: 08 cze 2022, 8:01 Powinien, ale też może powinien mu się przytrafić wreszcie rok bez szlema?

Jakoś wcale nie jestem taki pewny, że na lajcie weźmie Wimbledon.
Wziął, mimo wszystko na lajcie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 08 cze 2022, 8:01 Powinien, ale też może powinien mu się przytrafić wreszcie rok bez szlema?

Jakoś wcale nie jestem taki pewny, że na lajcie weźmie Wimbledon.
Deportacje, uwięzienie, paskudny hejt w mediach, ogromna presja. Nic nie zatrzyma Novaka. Tzn. szedłby w tym roku znów po klasyka bo zabrali mu AO i stracił dobrze przygotowanie do Garrosa, ale w świątyni tenisa pokazał kto wciąż jest najlepszy.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze: 12 lip 2022, 22:27Wziął, mimo wszystko na lajcie.
No tak to wyglądało, aczkolwiek stracił po drodze najwięcej setów w swojej drodze po szlema kiedykolwiek.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44259
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze: 12 lip 2022, 23:38
Robertinho pisze: 12 lip 2022, 22:27Wziął, mimo wszystko na lajcie.
No tak to wyglądało, aczkolwiek stracił po drodze najwięcej setów w swojej drodze po szlema kiedykolwiek.
Potężna konkurencja, nie ma żartów.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: DUN I LOVE »

Niestety, nikt za X lat nie będzie pamiętał, że to wszystko kontrolowane straty (może po Nickiem i Timem).
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Czy Djezus powstanie niczym Feniks z popiołów?

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 12 lip 2022, 23:44 Niestety, nikt za X lat nie będzie pamiętał, że to wszystko kontrolowane straty (może po Nickiem i Timem).
Tak, tylko ta dwójka wzięła sety po swojej dobrej grze, a nie z powodu słabej gry Novaka jak Sinner lub jego trybu treningowego jak Kwon czy Norrie. A i tak Holender po wygraniu seta został niesamowicie zrutynowany więc Nick był i tak najbliżej, no ale skoro trafiał 74 % jedynką to i tak niewiele zdołał zrobić w ogólnym rozrachunku. Bez porównania do kłopotów Nadala czy nawet w Garrosie gdzie Hiszpan niby stracił łącznie tylko 3 sety, ale był w większych tarapatach - najpierw z Augerem, a potem ledwo uchronił się przed deciderem z samym Koko, a potem chora okra z Saszą szczęśliwie dla niego przerwana przez kontuzję Niemca. Tak że niby stracone aż 6 setów, ale to Novak wygrał najpewniej szlema w tym sezonie - całkiem duża kontrola nad wynikiem.
DUN I LOVE pisze: 12 lip 2022, 23:38
Robertinho pisze: 12 lip 2022, 22:27Wziął, mimo wszystko na lajcie.
No tak to wyglądało, aczkolwiek stracił po drodze najwięcej setów w swojej drodze po szlema kiedykolwiek.
Tak, tyle że już mu się to przydarzyło wcześniej dwa razy: Garros 2021, Wimbledon 2014 - też po 6 stracone. A mecze z Nadalem w Paryżu czy oczywiście z Fedem na tamtym Wimblu miały pewną temperaturę w porównaniu do klepania leszczy na w tegorocznej edycji. Zasadniczo Serb jest taką postacią gdzie stracone sety nie mówią nam kompletnie nic o jego realnej formie i wcale nie oznaczają, że będzie miał przez to kłopoty w dalszej części turnieju. U Fedala straty setów we wczesnych rundach czasem jednak były dowodem na to, że nie dojechali z optymalną formą, a Serb może grać przysłowiowe 5 setów z Żilu Simą, a potem niszczyć Federera i Murraya w końcowych fazach.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości