2022 układ sił

Obrazek
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: 2022 układ sił

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 26 cze 2022, 18:22 Mógłbyś mcno obniżyć/stracić zainteresowanie.
Zapewne wówczas "oglądałbym" tylko na cyferkach i liczył, że komuś się uda przerwać pochód. Novaka finał w AO widziałem troszeczkę, ale już w Paryżu i na Wimbledonie całkowicie odpuściłem. W Nowy Jorku jednak patrzyłem choć gdyby przebieg meczu był inny raczej bym się czym szybciej wymeldował.
Ostatnio zmieniony 26 cze 2022, 18:28 przez Kamileki, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: 2022 układ sił

Post autor: DUN I LOVE »

Ja od kilku szlemów, poza finałami, głównie cyferki.

Oglądam za to dużo kurników, bo uwielbiam te turnieje i generalnie odczuwam jakąś dziwną przyjemność od oglądania tych sympatycznych nieudaczników. :P
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: 2022 układ sił

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 26 cze 2022, 18:27 Ja od kilku szlemów, poza finałami, głównie cyferki.

Oglądam za to dużo kurników, bo uwielbiam te turnieje i generalnie odczuwam jakąś dziwną przyjemność od oglądania tych sympatycznych nieudaczników. :P
Z kurników staram się oglądać interesujących mnie ludzi i finały. Jajcarskie były te podwójne turnieje w Kolonii, które wziął Zverev. Fajna, spokojna i miła atmosfera jest często w kurnikach, publika siedzi też blisko zawodników.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: 2022 układ sił

Post autor: DUN I LOVE »

Tam to nawet sponsor swoje leżaki wstawił. :)
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: 2022 układ sił

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 26 cze 2022, 18:32 Tam to nawet sponsor swoje leżaki wstawił. :)
Ciężki moment dla tenisa to by po względem finansowym.
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: 2022 układ sił

Post autor: lake »

Kamileki pisze: 26 cze 2022, 18:24
DUN I LOVE pisze: 26 cze 2022, 18:22 Mógłbyś mcno obniżyć/stracić zainteresowanie.
Zapewne wówczas "oglądałbym" tylko na cyferkach i liczył, że komuś się uda przerwać pochód. Novaka finał w AO widziałem troszeczkę, ale już w Paryżu i na Wimbledonie całkowicie odpuściłem. W Nowy Jorku jednak patrzyłem choć gdyby przebieg meczu był inny raczej bym się czym szybciej wymeldował.
U mnie odwrotnie, finały Paryża i WM oglądane. Na USO, pogodzony z nieuchronnym, nawet nie spojrzałem :D
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: 2022 układ sił

Post autor: DUN I LOVE »

Ja finału Wimbla nie oglądałem (wróciliśmy z wakacji godzinę przed pierwszą piłką, ale wybrałem wyjście na zewnątrz w celu posilenia się). Bardzo nudna była końcówka tego turnieju, ale ze względu na wcześniejsze wydarzenia (spacery po Santorini i śledzenie na ls łabędziego śpiewu RF) zawsze Wimby21 będzie dla mnie bardzo sentymentalne.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: 2022 układ sił

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 26 cze 2022, 18:44 Ja finału Wimbla nie oglądałem (wróciliśmy z wakacji godzinę przed pierwszą piłką, ale wybrałem wyjście na zewnątrz w celu posilenia się). Bardzo nudna była końcówka tego turnieju, ale ze względu na wcześniejsze wydarzenia (spacery po Santorini i śledzenie na ls łabędziego śpiewu RF) zawsze Wimby21 będzie dla mnie bardzo sentymentalne.
Myślę, że jeszcze ostatni łabędzie śpiew na Wimbledonie przed Rogerem.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: 2022 układ sił

Post autor: DUN I LOVE »

Nie wiem, czy chcę to widzieć.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: 2022 układ sił

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 26 cze 2022, 21:20 Nie wiem, czy chcę to widzieć.
Czy może być coś gorszego niż 0-6 od Hurkacza?
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: 2022 układ sił

Post autor: DUN I LOVE »

Pewnie. Np. 0-6 od Zapaty Mirallesa.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: 2022 układ sił

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 26 cze 2022, 21:30 Pewnie. Np. 0-6 od Zapaty Mirallesa.
Albo od Marina Cilicia.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: 2022 układ sił

Post autor: DUN I LOVE »

Marin jest klasą samą dla siebie.

3 (Szanghaj chyba odwołany) mastersy do rozdania w tym sezonie. Byłoby spoko, gdyby chociaż 2 trafiły w inne niż niepowołane ręce.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: 2022 układ sił

Post autor: Jacques D. »

Kamileki pisze: 26 cze 2022, 21:17 Myślę, że jeszcze ostatni łabędzie śpiew na Wimbledonie przed Rogerem.
Czyli że ten łabędzi śpiew nie był wystarczająco łabędzi?

Ja już od dawna uważam, że optymalnym finałem kariery Federera byłoby zagranie w paru koronnych turniejach w całym sezonie (Halle, Wimb, Cincy, Basel), zrobienie tego w stylu pokazówkowym, z dużą fetą i zabawieniem publiczności paroma technicznymi perełkami. Na luzie, bez spiny o wynik i szarpania się z samym sobą, jak to bywało nieraz w okresie jego działalności post-2012. Wiem, że to psychologicznie bardzo trudne, odpuścić walkę o coś wielkiego, kiedy się było tego tak blisko, ale sprawa i tak jest już przesądzona, a naprawdę, ostatnie, czego on potrzebuje, to jakaś kompromitująca porażka z Rafole na koniec albo kolejne rowery od Hurkaczów tego świata. Dla wielu wciąż, mimo tych kompromitacji, jego nazwisko ma pewną magię i przejście 2-3 rund w dobrym stylu lepiej zadziała w kontekście jej podtrzymania niż "atrakcje" takie jak te, które opisałem powyżej.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2022, 0:22 przez Jacques D., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: 2022 układ sił

Post autor: Robertinho »

Kamileki pisze: 26 cze 2022, 18:21
DUN I LOVE pisze: 26 cze 2022, 18:17 Swoją drogą niewiarygodnie patologiczna jest to ciekawostka. No ale sam fakt, że w ostatnim czasie wszystkie szlemy, oprócz 2, wygrywali ludzie 33+ to jest dno dna.
34-letni Novak idący po klasyka był dla mnie groteską, ale podejmujący tę samą próbę 36-letni Nadal (który fizycznie wygląda tak na 10 lat więcej niż Serb) - nie wiem nawet co bym myślał gdybym był całkiem bezstronny.
Prawdopodobnie @Kiefer . Poza fanami sympatycznego Hiszpana raczej nikt przesadnie tego nie przeżywa. Hejterzy Rafy są wewnątrz martwi w kwestii tenisa już od finału AO.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: 2022 układ sił

Post autor: Kamileki »

Robertinho pisze: 26 cze 2022, 23:22
Prawdopodobnie @Kiefer . Poza fanami sympatycznego Hiszpana raczej nikt przesadnie tego nie przeżywa. Hejterzy Rafy są wewnątrz martwi w kwestii tenisa już od finału AO.
Spokojnie, Rafa potrafi mordować na kilka razy więc jeszcze przygotował kilka dań specjalnych. Kilka razy już umarłeś, ale można przecież reanimować i ponownie znów zabić. To jeszcze nie czas na wieczne odejście, to jeszcze nie czas na przyjemności.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: 2022 układ sił

Post autor: DUN I LOVE »

Pacjent nie nadaje się do reanimacji. Trzeba po prostu przeczekać ten stan rzeczy, pewnego dnia poniosą i wilka, tyle.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: 2022 układ sił

Post autor: Robertinho »

To chyba musiał Djokovic spełnić marzenie @Kamileki w kwestii liczby wygranych WS, co sobie sam uniemożliwia Serb.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38894
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: 2022 układ sił

Post autor: Kiefer »

W sumie to również jest znamienne, że po 15 latach decydującym czynnikiem w walce o rekord wcale nie będą tenisowe umiejętności, a to czy ktoś się zaszczepił lub nie. Idealnie to oddaje jakim gównianym sportem stał się tenis, właściwie wszystko potoczyło się tak by zniechęcić człowieka do śledzenia tego.

U nas oczywiście na ironię jest złoty okres, bo jest Iga, jest Hurkacz, ale jaki jest koń każdy jednak widzi. Gdyby gdzieś tam koszula nie była bliższa sercu, to na rozgrywki kobiece w obecnym stanie pewnie nawet by nie chciało mi się splunąć, a tak to jest ta Iga, więc człowiek wykazuje tam jakieś zainteresowanie. No i to też jest ciekawe, bo mimo pogardy jaką darzę ATP, to nie jestem wstanie wskazać wyższości kobiecych rozgrywek nad męskimi.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: 2022 układ sił

Post autor: Jacques D. »

Kiefer pisze: 27 cze 2022, 0:07 No i to też jest ciekawe, bo mimo pogardy jaką darzę ATP, to nie jestem wstanie wskazać wyższości kobiecych rozgrywek nad męskimi.
I tu syf, i tu syf. W ATP mamy patologię zabetonowania touru przez 2 dinozaury, które grając 1/50 tego, co kiedyś, wygrywają, ich przeciwnikami są tenisiści z planety Małego Księcia. W WTA zaś jedną zawodniczkę aspirującą do wielkości i całą resztę postaci dość przypadkowych na tym poziomie lub mocno przejrzałych i niemających już wiele do zaproponowania. Niewielki plus jednak dla WTA, bo tam przynajmniej cokolwiek się dzieje.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości