T2: Adelajda, Sydney 2022

[Bombardiero]

Można powiedzieć, że finalista prosto z kibla.

[DUN I LOVE]

Thanasi też.

[Bombardiero]

[Bombardiero]

[Damian]

[Damian]

[Damian]

Adelaide International 2



Adelaide 2 - plan gier na sobotę:

Centre Court – start o 04:30:
[6] Ariel Behar / Gonzalo Escobar vs [3] Wesley Koolhof / Neal Skupski

Nie przed 06:30:
Alison Riske vs Madison Keys

Nie przed 08:30:
Arthur Rinderknech vs [WC] Thanasi Kokkinakis Stopa

[Damian]

Sydney Tennis Classic



Sydney - plan gier na sobotę:

Ken Rosewall Arena – start o 03:
Vivian Heisen / Panna Udvardy vs [OSE] Anna Danilina / Beatriz Haddad Maia
Simone Bolelli / Fabio Fognini vs [3] John Peers / Filip Polasek

Nie przed 07:
[3] Barbora Krejcikova vs [5] Paula Badosa

Nie przed 09:
[1] Aslan Karatsev vs [WC] Andy Murray

[Mario]

Obejrzałem tylko końcówkę Thanasiego, darowałem sobie wpis na gorąco, bo tą pajacerką od 6-2 przypomniał mi wszystkie wulgaryzmy, jakie znam (nawet te nieużywane od x czasu), więc nie było sensu się uzewnętrzniać, ale koniec końców, należą mu się brawa. Co by o Cilicu nie mówić, w warunkach takiego słabo obsadzonego kurnika, jest pasożytem wybitnym, więc wyrzucenie kogoś takiego na ostatniej prostej jest bardzo dużym sukcesem.

Wiadomo, że ten dwutygodniowy run niesie za sobą pewne konsekwencję, tj. w pewnym momencie meczu z Dulem zabraknie paliwa i albo skończy się kreczem, albo de facto kreczem (to będzie 9 meczów i 23/24 sety przez 12 dni), ale mimo wszystko, lepszego początku sezonu od Kokka ciężko było oczekiwać. Jutro jest faworytem i jeśli wytrzyma fizycznie, powinien ogarnąć. Cieszy, że wrócił do wygrywania tiebreaków, bo wtedy od razy dostaje kilkadziesiąt procent do ogólnej siły tenisa.

Szkoda, że Marin nie zamknął sprawy.

Jesteś autentycznie jedyną osobą, której przeszły przez głowę podobne myśli. Jestem przekonany, że nawet starzy Cilica trzymali kciuki za Kokkinakisa w tym starciu.

Marzenia Mario o wielkim Kokku w końcu się spełniają.

Wiadomo, żarty żartami, ale ten Kokk nawet na tę chwilę gra na poziomie takiego top 30/40. Oczywiście, rozpoczęcie poważnego grania w wieku 25 lat zamyka pewne furtki, ale nadzieje na granie w tenisa na poziomie top 20/top 15 i wygranie kilku/kilkunastu turniejów w życiu znów zaczynają być realne.

[DUN I LOVE]

Szkoda, że Marin nie zamknął sprawy.

Jesteś autentycznie jedyną osobą, której przeszły przez głowę podobne myśli. Jestem przekonany, że nawet starzy Cilica trzymali kciuki za Kokkinakisa w tym starciu.

[Robertinho]

Marzenia Mario o wielkim Kokku w końcu się spełniają.

Też wybitne.

[Rroggerr]

Prawda, nie będę udawać, że byłem wiernym członkiem clownwagonu i śledziłem poczynania Kokkinakisa w rumuńskich chalkach, ale trochę sympatii zostało, więc jest szansa na fajną historię jeśli zdrowie dopisze. Zresztą, skoro randomowi pokroju Karacewa wystarczyło przez pół roku przerwy pandemicznej pokoksować i potrenować, żeby robić dosyć poważną karierę (SF WS, kurniki, Davis Cup, medal olimpijski, top20), to można faktycznie budować jakieś oczekiwania co do Thanasiego w obecnym tourze. Nie każdy jest Shapodurniem, który przez dwa lata dokonał epokowego rozwoju i poprawił ranking z 15. na 14. pozycję.

[robpal]

[DUN I LOVE]

Nie widzę tutaj szans na przełamanie w pierwszym secie.

[Mario]

Znowu będzie musiał pokazywać, że ubiegłoroczne tiebreaki to wypadek przy pracy.

[Bombardiero]

Racja, strasznie sobie upodobał te tiebreaki.

[DUN I LOVE]

[Mario]

Jak automat Francuz w tym secie, były jakieś maleńkie szanse w TB, ale nie ma co marudzić, tylko dalej pracować.

[Damian]

Im dalej w las tym na returnie powinno być lepiej, choć tutaj dzisiaj nie ma lekko.

[Bombardiero]

Jak automat Francuz w tym secie, były jakieś maleńkie szanse w TB, ale nie ma co marudzić, tylko dalej pracować.

Jestem odrobinę zaskoczony i muszę przyznać, że przed meczem trochę nie doceniłem Rinderknecha - niestety nie zwróciłem większej uwagi na ani jedno jego spotkanie w tym turnieju, stąd chyba ten błędny obraz w mojej głowie. Mam nadzieję, że ostateczny rezultat będzie taki, jak miało to miejsce w przypadku spotkań Kokka z Inserem i Vukiciem, bo tam potrafił podnieść poziom koncentracji w kolejnych dwóch setach i rozstrzygać kluczowe punkty na swoja korzyść.