Mączne wybryki AD 2022, czyli Rafa orający towarzystwo po raz 283.

[Barty]

Dzień dobry.

Czy tegoroczny sezon będzie inny? Zeszły rok odbiegł od normy, aczkolwiek nie w tą stronę, w którą większość normalnych kibiców by chciała.

[Rroggerr]

Ciekawe mastersy, parę matchupów na które można czekać z niecierpliwością (Alcaraz - Nadal/Djokovic), ale w Paryżu jeszcze raczej bez zmian. Ilościowo proporcje pozytywnych do negatywnych turniejów w tourze są od dłuższego czasu dodatnie dla Dobrej Zmiany, ale jakościowo: jest jak jest, i ta mączka będzie kolejnym przykładem, że Imperium trzyma się nieźle.

[Kamileki]

Dzień dobry.

Czy tegoroczny sezon będzie inny? Zeszły rok odbiegł od normy, aczkolwiek nie w tą stronę, w którą większość normalnych kibiców by chciała.

Czuję, że znowu zaskoczy nas sezon na cegle i Novak sięgnie po trzeciego Rolanda Garrosa. W finale z 0-2 i po obronie kilku meczowych.

[Barty]

Trolling czy poważnie? Bo nie wiem, czy potem wychwalać Cię pod niebiosa czy zrównać z ziemią, jak zwykle.

[Kamileki]

Trolling czy poważnie? Bo nie wiem, czy potem wychwalać Cię pod niebiosa czy zrównać z ziemią, jak zwykle.

Wystarczy, że zagłosujesz w kategorii jinxera roku. Choć ostatnio Mouratoglou powiedział, że Novak jest lepszy od Rafy na cegle.

"Jeśli teraz pomyślisz o Rolandzie Garrosie, możesz pomyśleć, że jest najbardziej otwarty od 10 do 15 lat, powiedział Mouratoglou, kontynuując swoją niedawną pochwałę dla najwyżej sklasyfikowanego gracza na świecie: Jeśli Novak jest w stanie dużo wygrać pomiędzy początkiem sezonu na kortach ziemnych a Rolandem Garrosem, to nie będzie to tak otwarte. Ponieważ Novak jest na szczycie, nawet na kortach ziemnych, myślę, że jest najlepszym graczem na świecie na kortach ziemnych".

[Barty]

Ciekawe mastersy, parę matchupów na które można czekać z niecierpliwością (Alcaraz - Nadal/Djokovic), ale w Paryżu jeszcze raczej bez zmian. Ilościowo proporcje pozytywnych do negatywnych turniejów w tourze są od dłuższego czasu dodatnie dla Dobrej Zmiany, ale jakościowo: jest jak jest, i ta mączka będzie kolejnym przykładem, że Imperium trzyma się nieźle.

Alcaraz - Djokovic już na horyzoncie, pojedynku hiszpańskich matadorów pewnie również się niedługo doczekamy. O ile w mastersie młody może wyjść zwycięsko, tak nie wyobrażam sobie jeszcze, że odpali w szlemie. W przyszłym roku jak najbardziej.

[Robertinho]

Ciekawe mastersy, parę matchupów na które można czekać z niecierpliwością (Alcaraz - Nadal/Djokovic), ale w Paryżu jeszcze raczej bez zmian. Ilościowo proporcje pozytywnych do negatywnych turniejów w tourze są od dłuższego czasu dodatnie dla Dobrej Zmiany, ale jakościowo: jest jak jest, i ta mączka będzie kolejnym przykładem, że Imperium trzyma się nieźle.

Alcaraz - Djokovic już na horyzoncie, pojedynku hiszpańskich matadorów pewnie również się niedługo doczekamy. O ile w mastersie młody może wyjść zwycięsko, tak nie wyobrażam sobie jeszcze, że odpali w szlemie. W przyszłym roku jak najbardziej.

A jak tam Rafaela żebro? Dobrze się zrasta?

[DUN I LOVE]

Mączne wybryki AD 2022, czyli Rafa orający towarzystwo po raz 283.

Bartoszku, Ty już nie masz umiaru w jinxowaniu. Przerażająca jest skala.

U mnie tak:

Monte Carlo: Alcaraz d. Zverev
Barca: Tsitsipas d. nie wiem
Madryt: Zverev d. Djoković
Rzym: Tsitsipas d. Nadal
RG: Djoković d. Nadal 36 46 62 76(6) 76(13-11) po obronie 5 MP. Później zaproszę Robpala na piwo.

[Damian]

[DUN I LOVE]

U mnie tak:

Monte Carlo: Alcaraz d. Zverev
Barca: Tsitsipas d. nie wiem

[Federasta20]

Alcaraz ratuje świat, przynajmniej na ten moment

[DUN I LOVE]

Teraz kolektywnie Novaka wyrzucić i będzie 3/3 dla Żenow.

[Barty]

Teraz kolektywnie Novaka wyrzucić i będzie 3/3 dla Żenow.

Się udało się, byleby się nie okazało, że sezon ceglany i tak się skończy na Rafole w finale RG. Na razie niby niewiele na to wskazuje, ale wszyscy wiemy, że przedszlemowe igraszki często są tylko zasłoną dymną przed najważniejszym daniem.

[DUN I LOVE]

Mocny konkurent rośnie Rafole.

[Barty]

I nie jest to Casper Ruud.

[Barty]

I nie jest to Casper Ruud.

Wygląda na to, że pierwszy raz od trzech lat Norweg nie osiągnię półfinału w turnieju M1000 na swojej ulubionej nawierzchni (jeśli wygra z Nadalem, chylę czoła, ale wątpię, bym pochylił). Pewnie typowy tymczasowy dołek u gracza grających często blisko swojego maksa.

[DUN I LOVE]

Z krokinarskiego obowiązku napomknę, że póki co tytuł tematu trochę kulą w płot. Najgorszą ceglaną kampanię ma za sobą Nadal. Zagrał tylko w 2 turniejach i po raz pierwszy od 2004 roku (nie liczę tego śmiesznego 2020) podejdzie do RG bez choćby jednego półfinału w turniejach poprzedzających.

Djoković, zgodnie z planem, rozegrał się i w bardzo dobrym nastroju podejdzie do obrony tytułu w Paryżu, zwycięstwa tam po raz trzeci, zdobycia potrójnego karierowego szlema, co uczyni go bezsprzecznie najlepszym tenisistą w historii.

Tour zyskał nowego dużego DILa, Carlosa Alcaraza, który może wprowadzi trochę światła do tej ciemnej, zatęchłej piwnicy ATP.

O Zworku i Cipasie też trzeba wspomnieć, bo było nie było zagrali najrówniej podczas tegorocznej wiosennej cegły.

Zverev:
MC - SF
Madryt - F
Rzym - SF

Cipas:
MC - W
Madryt - SF
Rzym - F

Nie prezentują tenisa na miarę Ameryki, ale tak powtarzalna gra siłą rzeczy wymusza posiadanie bardzo dużego ogrania przed imprezą docelową. Może któryś sensownie zaskoczy, ale nie nastawiam się.

Reasumując, 4 graczy dzieliło i rządziło tej wiosny i - o dziwo - nie ma wśród nich Nadala.

[Damian]

[Barty]

I nie jest to Casper Ruud.

Wygląda na to, że pierwszy raz od trzech lat Norweg nie osiągnię półfinału w turnieju M1000 na swojej ulubionej nawierzchni (jeśli wygra z Nadalem, chylę czoła, ale wątpię, bym pochylił). Pewnie typowy tymczasowy dołek u gracza grających często blisko swojego maksa.

Tak że tego, no.

[Kamileki]

I nie jest to Casper Ruud.

Wygląda na to, że pierwszy raz od trzech lat Norweg nie osiągnię półfinału w turnieju M1000 na swojej ulubionej nawierzchni (jeśli wygra z Nadalem, chylę czoła, ale wątpię, bym pochylił). Pewnie typowy tymczasowy dołek u gracza grających często blisko swojego maksa.

Tak że tego, no.

Stary, zniszczony Rafa i Ruud bez formy? Nikt tego nie będzie chciał oglądać. Potężny Sasza i potężny Marin - tylko taka batalia zelektryzuje cały świat.