Kalendarz ATP Tour

[DUN I LOVE]

Na stronie ATP pojawiła się informacja, że narodowy turniej brazylijski zmienia miejsce rozgrywania z Costa do Sauipe na San Paulo. Co ciekawe, zawody mają być rozgrywane pod dachem, oczywiście na południowoamerykańskiej cegle.

To ponoć ta hala:

[Samurray]

Znaczna zmiana, w Costa do Sauipe była jedna z wolniejszych mączek. W hali na pewno będzie szybko, ciekawe jak boczne.

[DUN I LOVE]

Poniżej kalendarz turniejów na rok 2012. Apele tenisistów zostały wysłuchane, udało się wydłużyć przerwę między sezonami z 5 do 7 tygodni.

Styczeń
2 Doha, Chennai, Brisbane
9 Sydney, Auckland
16 Australian Open
30 Montpellier, Zagrzeb, Vina del Mar

Luty
6 Puchar Davisa
13 San Jose, Rotterdam, Sao Paulo
20 Memphis, Marsylia, Buenos Aires
27 Acapulco, Dubaj, Delray Beach

Marzec
5 Indian Wells
19 Miami

Kwiecień
2 Puchar Davisa
9 Houston, Casablanca
16 Monte Carlo
23 Barcelona, Bukareszt
30 Estoril, Monachium, Belgrad

Maj
7 Madryt
14 Rzym
21 Nicea, Dusseldorf
28 Roland Garros

Czerwiec
11 Queens Club, Halle
18 Eastbourne, s'Hertogenbosch
25 Wimbledon

Lipiec
9 Newport, Bastad, Stuttgart, Umag
16 Atlanta, Gstaad, Hamburg
23 Los Angeles, Kitzbuhel
30 Waszyngton, IO Londyn 2012

Sierpień
6 Canadian Open
13 Cincinnati
20 Winston-Salem
27 US Open

Wrzesień
10 Puchar Davisa
17 Metz, Sankt Petersburg
24 Kuala Lumpur, Bangkok

Październik
1 Pekin, Tokio
8 Szanghaj
15 Sztokholm, Moskwa, Wiedeń
22 Bazylea, Walencja
29 Paryż-Bercy

Listopad
5 WTF Londyn
16-18 Puchar Davisa

Zlikwidowano jeden tydzień w europejskiej hali (po Szanghaju czekają nas 3 tygodnie otwartej rywalizacji, zamiast 4. Zlikwidowano także tydzień przerwy pomiędzy Bercy, a WTF.

[Joao]

Nie ma co ciekawy kalendarz . Teraz moje propozycje reform (może ktoś życzliwy z Atp to przeczyta ).

Zamiast 8 obowiązkowych mastersów 6. Z racji tego, że nie można ruszyć Madrytu do Monte Carlo dołoczyłbym Szanghaj i Paryż. Za parę lat jak Rafamania minie, Madryt zamiast MC stalby się nieobowiązkowy. Teraz zastąpienie DC - DMŚ, które będą rozgrywane co roku na różnych nawierzchniach i w różnych miastach. Zabawa trwłaby tydzień, mecze do 2 wygranych pojednyków. Także WTF co roku powinien być rozgrywany w innym mieście.

[robpal]

Za parę lat jak Rafamania minie, Madryt zamiast MC stalby się nieobowiązkowy.

A to jakiś Masters jest nieobowiązkowy? Mi się zdawało, że samemu się wybiera ten jeden turniej, w którym się nie wystąpi?

Także WTF co roku powinien być rozgrywany w innym mieście.

Ja uważam także, że WTF powinien być rozgrywany na różnych nawierzchniach, albo chociaż w różnych warunkach, a nie zawsze hala. Bądź co bądź, mistrzowie są różni, a skoro to "Turniej Mistrzów", to warunki gry też powinny być różne Oczywiście nie mówię tu o graniu finałów w Monte Carlo, ale o wybranie jak najbardziej neutralnego podłoża (czyli pewnie umiarkowanie szybki hard).

[DUN I LOVE]

A to jakiś Masters jest nieobowiązkowy? Mi się zdawało, że samemu się wybiera ten jeden turniej, w którym się nie wystąpi?

Monte Carlo jest non-mandatory. Dodatkowo zawodnik może wybrać 1 z 8, z którego może się wycofać. Ja bym to w ogóle zniósł. Każdy niech gra tam, gdzie chce. Agassi czy Sampras regularnie odpuszczali albo ceglane Mastersy, albo halowe jesienią. Ktoś przez to cierpiał? Swoje w ciągu roku i tak trzeba wybiegać, żeby pracować na owoce swojej kariery.

[Robertinho]

Poprawa jest, ale nie uszukujmy się, wszystko i tak zależy od "rozkładu jazdy" samego gracza.

[Joao]

Chyba rzeczywiście dobrze by było przywrócić graczom pełną autonomię w wyborze turniejów MS. Co prawda niektóre turnieje by na tym ucierpiały, ale w IW, Miami, Kanadzie i Cincinnati pewnie by wszyscy najlepsi startowali. Ewentualnie można by zrobić też tak, że zawodnik wybiera przynajmniej 6 z 9 turniejów, w których występuje.

[robpal]

Ni cholery nie wiem, gdzie tego newsa wpisać, więc idzie tu (chyba jeszcze bez oficjalnych potwierdzeń, ale źródło wiarygodne).
Wiadomość dobra: w przyszłym roku w kalendarzu pojawią się turnieje ATP/WTA w Rio de Janeiro.
Wiadomość zła: kosztem turnieju w Memphis, który znika z rozpiski.

[DUN I LOVE]

Rio ma być ATP500 tym samym. Miasto organizatora IO w 2016 roku, jak i sam Gustavo Kuerten, silnie lobbowali za tą zmianą.

Rio i Acapulco będą miał elitarny status czy będą jakieś zmiany? Co z turniejami w USA? Zostanie tylko San Jose i DB? Może coś przerzucą z lata? Może moje ukochane Scottsdale wróci?

[DUN I LOVE]

2013: ostatnia edycja turnieju w San Jose.
http://tennis.com/articles/templates/ne ... &zoneid=25

No to już jest przesada. Ja bardzo lubię San Jose.

[Shinoda]

Ja też. Czy wiadome co ewentualnie zajmie miejsce tego turnieju?

Btw. Najpierw Memphis, a teraz San Jose. Chyba chcą zarżnąć wszystkie turnieje przedwiosenne w USA.

[Wujek Toni]

Za szybkie są.

[Saboteur]

Za szybkie są.

Pewnie dadzą jakieś Acapulco za to

[DUN I LOVE]

Organizatorzy Wimbledonu biorą pod uwagę przesunięcie o 1 tydzień rozpoczęcie swojego turnieju, aby wydłużyć z 2 do 3 tygodni sezon trawiasty przed ich turniejem. Łącznie na trawie być może będziemy oglądać tenisistów przez 5 tygodni w roku plus Newport.

WIMBLEDON is considering a calendar change that would have the tournament begin three weeks after the French Open instead of two, and top players like the idea of more time between the two Grand Slam events.

The proposed switch has appeal because it would give players more opportunity to adjust to grass after the clay season ends with the French Open, All England Club chief executive Richard Lewis said. The earliest the change could take place is 2014.

http://www.tennis.com/articles/template ... 4&zoneid=4

[jaccol55]

ALL ENGLAND CLUB CONFIRMS WIMBLEDON DATE CHANGE



The All England Club today confirmed that, following extensive consultation across the tennis and wider sporting world, The Championships’ dates will be moved back by one week with effect from 2015.

The change of dates will benefit the sport as a whole by creating a three week gap between the French Open and Wimbledon, a move which will allow the players a longer grass court season in the build-up to The Championships, and precious additional time to recover from the demands of playing Roland Garros and to prepare for Wimbledon.

Announcing the decision, Philip Brook, Chairman of the All England Club, said: “The best interests of tennis will be served by allowing the players more time to recuperate and to adjust from the clay of Roland Garros to the grass at Wimbledon. All our research indicates that there is widespread support within the game for extending the gap between the French Open and Wimbledon and, importantly, we think most players will welcome the prospect of a longer grass court season and spending more time on the softer surface of grass.

“In making this change from 2015 we recognise that there will be some important consequences for the overall tennis calendar and enough time needs to be given to allow us all to plan accordingly. In anticipation of the work required, I would like to thank our colleagues throughout the game for their enthusiasm and support for the vision of a tennis calendar that will better suit the needs of the modern day sport.”

Wimbledon 2015 will run from Monday 29 June to Sunday 12 July.

http://www.wimbledon.com/en_GB/news/pre ... 19697.html

[Rodżer Anderłoter]

Idąc dalej tym tropem mógłby powstać jakiś masters na trawie. Za dużo tego hardu w Ameryce. Zwłaszcza tego o prędkości mączki.

[Shinoda]

Czyli musiałbyś zrezygnował z Miami lub Indian Wells jeżeli chcesz pozbyć się cegły z USA. Ja jestem zdania, że Masters na trawie to kiepski pomysł. Kiedyś miałem inne zdanie, ale zmieniło się ono ze względu na urok tej nawierzchni. Zresztą, na starym forum był temat co by kto w ATP zmienił. Jeżeli coś bym miał zamienić to tydzień z Newport z tygodniem kiedy grają Haale i Queen's. Zawodnicy są zmęczeni Roland Garrosem, a taki wstęp w postaci Newport byłby zapowiednikiem zmagań w następnych tygodniach i dodatkowo czołówka na spokoju wypoczęłaby przed tymi prestiżowymi turniejami.

[Rodżer Anderłoter]

Najchętniej wyrzucił bym Miami. Przyspieszył trochę sezon mączkowy i w ten sposób zrobił więcej miejsca między Wimblem a RG i posadził tam mastersa. Swobodne dywagacje.

[jonathan]

Podoba mi się to przesunięcie Wimbledonu o tydzień, bo przerwa między nim a najważniejszymi turniejami w Kanadzie i USA i tak jest zbyt długa. Co do Mastersa na trawie, to nie widzę powodu, by miało takiej imprezy nie być, skoro są takie i to multum na mączce i hardzie. Jeśli te plany by się jednak nie powiodły, to Halle i Queen's zasługują przynajmniej na status "500", a nie tylko "250", ze względu na ilość miejsc w drabince (w Londynie aż 64) i ich niemal coroczną świetną obsadę.


Oto moja propozycja na sezon trawiasty:

Pierwszy tydzień: s'Hertogenbosch, Eastbourne (powinny odbywać się od razu po RG)
Drugi tydzień: turniej Masters w Halle/Queen's (za pierwszym miejscem przemawia duży, pojemny i zadaszony stadion, a za drugim zdecydowanie lepsza jakość trawy, która potrafi w dobrym stanie wytrzymać cały turniej, podczas gdy w Niemczech już po paru dniach robi się klepisko)
Trzeci tydzień: ATP 250 Halle/Queen's
Czwarty i piąty tydzień: Wimbledon
Szósty tydzień: Newport