Kolarstwo

[Jacuszyn]

Po profesorsku rozegrał Mathieu van der Poel finisz Flandrii. Wyczekał Pogacara wiedząc, że będąc z przodu nie zostanie przyblokowany. Tadej pozostawia świetne wrażenie z występów na brukach i jestem przekonany, że w przyszłości wygra Flandryjską Piękność (już zapowiedział powrót za rok).

Dzisiaj zaczęliśmy Dookoła Kraju Basków. Roglić wygrał swoją 8 czasówkę na hiszpańskiej ziemii (ma tutaj 100% skuteczności). Pięć sekund za nim Evenepoel a reszta z większymi (jak na dystans) stratami. Belg już od jednego Słoweńca lekcję kolarstwa w tym roku dostał (Tirreno z Pogacarem). Tutaj trasa nieco bardziej pasująca do charakterystyki Remco, jednak tych trudności jest zbyt dużo, nawet jak na niego.

Colbrelli z defiblyratorem - to już na bank po karierze.

[Federasta20]

Przeglądam sobie wyniki i widzę, że Valverde był drugi w Strade Bianche, przegrał jedynie z Pogacarem. Nieprawdopodobny jest. Słoweniec zresztą też.

Znowu Pogacar vs. Roglic na TdF czy ktoś może się jeszcze wmieszać?

[DUN I LOVE]

Team Exchange bierze wszystko.

[Jacuszyn]

Znowu Pogacar vs. Roglic na TdF czy ktoś może się jeszcze wmieszać?

Na dobrą sprawę takiego pojedynku nie mieliśmy przez cały Tour. Rok temu Rogla się rozbił, więc nie mogli na poważnie walczyć. W 2020 to raczej było Jumbo vs reszta. Holenderska formacja dyktowała tempo przez lwią część wyścigu. Pojedynek obserwowaliśmy w trzecim tygodniu. W górach było na styk a potem Tadej pojechał czasówkę życia i wygrał (drugi w ostatnim czasie po Evansie, który wygrał Tour bez żadnego wsparcia).

Tadej jest świetny, jest w stanie wygrać właściwie wszędzie i nie ma właściwie terenu, gdzie z pewnością straci. Nic mu niestraszne a w tym roku będzie dysponować mocniejszą drużyna niż przed rokiem. W podobnej sytuacji jest Roglić, który bruki także potrafi świetnie przejechać i poprawił się od strony technicznej, więc w głupi sposób się tym razem z walki nie wyeliminuje. Z perspektywy starszego Słoweńca zwycięstwo w Paryż - Nicea było wyjątkowo ważne. Po trzech klęskach we Francji, gdzie wygrane wyścigi przegrał czy to przez kraksę czy chwilową słabość (Delfinat 2020, Tour 2020, Nicea 2021) w końcu dopiął swego na francuskiej ziemii, co daje dużą pewność siebie i ulgę, którą było widać na podium w Nicei.

Obaj będą mieli mocne drużyny i obaj (miejmy nadzieję) będą w formie. Po wylocie Bernala ciężko oczekiwać, że ktoś realnie podejmie rękawice. Trzeba też umieć jeździć świetnie na czas (50km czasówek) i już tu liderzy innych ekip będą tracić. Owszem, mocnych zawodników będzie sporo ale do Maillot Jaune kandydatów na tą chwilę jest dwóch. Dwóch ze Słowenii i obyśmy widzieli walkę przez trzy tygodnie.

Team Exchange bierze wszystko.

Chyba w Procycling Manager.

Poważnie to z perspektywy Gianta warto śledzić Giro. Simon Yates będzie jednym z kandydatów do zwycięstwa we Włoszech a w formie to on już jest.

[Jacuszyn]

Kwiatkowski po raz drugi w karierze wygrał Amstel Gold Race. Długo czekał na taką wygrana Polak, zbyt długo.

[DUN I LOVE]

Kwiato.

[Federasta20]

Brawo Kwiato

[Jacuszyn]

Kończąc wyścig Dookoła Kraju Basków, na miesiąc rozstajemy się z poważnymi etapówkami. Wyścig padł łupem Daniela Martineza z Ineos, który minimalnie ograł Remco Evenepoela i resztę. Głównym faworytem był Roglić, ale on poza czasówką sprawiał wrażenie tego, który chce po prostu przejechać ten wyścig bez napalenia się na wynik. Pracował w końcówce wyścigu na Vingegaarda, który skończył wyścig w czołówce. Rogla odrabia lekcje i nie eksploatuje mocno organizmu przed najważniejszymi startami. Słoweńca zobaczymy w Walońskiej Strzale, Liege - Bastogne - Liege a później przerwa do Dauphine.

Słówko o zwycięzcy. Trzeba oddać, że Martinez jedzie kapitalny sezon. Walka w górach w Nicei, tutaj zwycięstwo. Kolumbijczyk pilnuje swego ale też stara się atakować, gdy tylko noga podaje. Jest niesamowicie czujny. Przy absencji Bernala, zawodności Adama Yatesa, tragicznej formie Thomasa obsada pozycji lidera na Tour w Ineos jest sprawą otwartą. Martinez może spokojnie być jednym z liderów.

Słówko także o konkurencji. Walczył Własow, walczył Izagirre. Oni nigdy się nie poddają, co nie dziwi i o nich jestem spokojny. Zwłaszcza zachwycił mnie Hiszpan, który gdy tylko dostaje szansę, robi wszystko by wygrać. Szkoda, że ten piękny, waleczny hiszpański styl powoli zanika i ustępuje miejsca kalkulacji.

Co się tyczy Amstel Gold Race. Przyznaję, że zbyt szybko zwątpiłem w Kwiatkowskiego. Nie wierzyłem w to, że jeszcze wiosenny klasyk kiedykolwiek wygra. Przejechał po profesorsku ten wyścig, choć Cosnefroy był o włos od sukcesu. Michał co rok stawia sobie za cel Ardeny i liczę na włączenie się do walki o zwycięstwo w Liege. Na Mur de Huy są bardziej dynamiczni od niego i może głównej roli nie odegrać ale w Liege są większe szanse. Michałowi był potrzebny ten sukces. Ineos mocno poszedł w klasyki i o ile w ostatnich latach dzielił rolę lidera z Mosconem, tak teraz do głosu doszli inni w ekipie. Mamy m.in. Pidcocka, który wciąż się rozwija. Mamy dzisiejszego zwycięzcę Brabanckiej Strzały Magnusa Sheffielda, mamy Bena Turnera. Jest w czym wybierać. Co do Michała, to wystartuje także w Roubaix i tu też jest szansa na dobry wynik. Dobre Roubaix ostatecznie zamknie usta krytykom.

Osobne miejsce dla Evenepoela. W ostatnim czasie widoczne były jego dwie twarze. Zaczniemy od tej jaśniejszej. W Dookoła Kraju Basków do końca się zaginał, szarpał próbując utrzymać żółtą koszulkę. Stracił ją dopiero na ostatnim etapie na rzecz Martineza. Remco nie jest kolarzem na Wielkie Toury, choć takiego na siłę próbuje się z niego zrobić. Takie wyścigi jak ten jednak jest w stanie wygrywać. Kilka tygodniówek już ma na koncie. Świetnie w dodatku jeździ na czas. Brakuje tygodniówki z najwyższej półki. Tutaj był najbliżej tego celu.
Mamy też jednak ciemną twarz. Zwycięstwa Remco to głównie te odnoszone na solo. Belg, żeby wygrać wyścig, musi się zabierać w długie akcje. To w nich wypracowuje przewagi w etapówkach, których nie oddaje. Gdy tylko ktoś z nim się zabiera, zaczyna się czarowanie i brak takiego depnięcia, brak podjęcia ryzyka i wieczne wieszanie się na kole innych. Jak już nie pójdzie jest narzekanie na wszystkich wokoło i wymachiwanie rękami. W większości sytuacji pretensje to on może mieć wyłącznie do siebie, Mimo, że dziś na mecie jego pretensje do rywali były słuszne, to już wcześniej powinien zostać wykluczony za rozpychanie się. Nieokiełznany ten Remco. Lefevere musi popracować jeszcze nad nim.

W niedzielę Roubaix. Trzymam kciuki za van der Poela. Był najmocniejszy w 2021, ale tam się zajechał wioząc na kole Colbrellego i skończyło się na trzeciej lokacie. W tym roku już wygrane Dwars door Vlanderen i Flandria.

[Federasta20]

Valverde prawie wygrał Walońską Strzałę, dopiero na ostatnich metrach uległ Tuensowi. Ale i tak dokonuje rzeczy nieprawdopodobnych, drugi raz drugi w dużym klasyku w tym roku.

[Jacuszyn]

Valverde prawie wygrał Walońską Strzałę, dopiero na ostatnich metrach uległ Tuensowi. Ale i tak dokonuje rzeczy nieprawdopodobnych, drugi raz drugi w dużym klasyku w tym roku.

Szkoda tych ostatnich metrów, Alejandro nie wytrzymał tego podjazdu. Alaphilippe chciał wyczekać do ostatnich metrów ale zaskoczył go wczesny ruch Valverde i Teunsa. Pogacar coś próbował ale ściankowcem to on jeszcze nie jest i to tutaj wyszło. Martinez wysoko, ale równie dobrze Ineos mógł zagrać na Kwiatkowskiego. Michał mógł się tutaj włączyć do walki.

Kolejny klasyk i kolejny już bez zwycięstwa Quick-Stepu. Ekipę po sezonie czeka swoiste trzęsienie ziemi o czym informował już Lefevere.

[Jacuszyn]

Właśnie minęło 5 lat od śmierci Michele Scarponiego.

[DUN I LOVE]

Ale szybko.

[Jacuszyn]

Ale szybko.

Szybko, i pomyśleć, że to był ostatni sezon Scarponiego, po którym miał zakończyć karierę...

[Art]

Trasa Giro 22.

[Jacuszyn]

I kolejne wyrównane Giro się zapowiada.

[Jacuszyn]

Lekarz Bernala twierdzi, że za miesiąc Kolumbijczyk będzie mógł się ścigać. Raczej poczekają z tym powrotem ale wcale się nie zdziwię jeśli zobaczymy Egana na Vuelcie, która przypomnę, pozostaje jedynym niezdobytym Wielkim Tourem.

[DUN I LOVE]

I kolejne wyrównane Giro się zapowiada.

Które gwiazdy na starcie?

[Jacuszyn]

Carapaz, Bilbao, Landa, Nibali, Kelderman, Martin, Dumoulin, Valverde, Simon Yates, Bardet, Almeida.

Bilbao, Almeida, Yates i Bardet błyszczą formą. Co do reszty, jest różnie a już w pierwszym tygodniu mamy góry i czasówkę.

[Alan]

@Jacuszyn Cavendish jedzie Giro, czyli sprinterem Quick Stepu na TdF już raczej na pewno Fabio?

[Jacuszyn]

@Jacuszyn Cavendish jedzie Giro, czyli sprinterem Quick Stepu na TdF już raczej na pewno Fabio?

Tak. Jak dla mnie decyzja słuszna. Fabio bardziej przekonuje niż Mark w tym sezonie i lepszych sprinterów pokonywał. Cav broni się Milano - Torino ale Fabio wygrał Kuurne - Bruksela - Kuurne i w ogóle bardziej prestiżowe te jego zwycięstwa.