Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
- Robertinho
- Posty: 50707
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
3 z 4 ostatnich WS nasi młodzieńcy wygrali, więc chyba już czas.
@DUN I LOVE@Kamileki @Kiefer @Jacuszyn @Mario @Barty @no-handed backhand @Nando @L_D @Lucas @Rroggerr @Bombardiero @Damian i oczywiście wszyscy inni, zapraszam do dyskusji.
@DUN I LOVE@Kamileki @Kiefer @Jacuszyn @Mario @Barty @no-handed backhand @Nando @L_D @Lucas @Rroggerr @Bombardiero @Damian i oczywiście wszyscy inni, zapraszam do dyskusji.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi domatorzy?
Co rozumiesz przez słowo dominatorzy, bo jeżeli Twoje wyobrażenie o sporcie (tylko oni mają prawo wygrywać WS), to nie - nie będzie dominacji.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi domatorzy?
Mają mentalność Sinner i Alcaraz. Nie wypuszczają okazji i gryzą ziemię kiedy trzeba. Jak Sinner wyciągnął mecz w Australii, tak teraz Carlos (nie pierwszy raz) wyciągnął w bardzo dobry sposób taki mecz.
Tu mają przewagę nad resztą - zawsze to oni będą mistrzami wielkoszlemowymi, każdy który wejdzie im w szranki będzie miał presję związaną z graniem finału.
Trawa nam dużo powie o układzie sił. To będzie ważny test dla Alcaraza i Sinnera.
Tu mają przewagę nad resztą - zawsze to oni będą mistrzami wielkoszlemowymi, każdy który wejdzie im w szranki będzie miał presję związaną z graniem finału.
Trawa nam dużo powie o układzie sił. To będzie ważny test dla Alcaraza i Sinnera.
MTT World Tour (Highest rank #1, career 2009 - 2024):
MTT Challenger Tour:
W:
F: Rio 25, Acapulco 25, Munich 25
Spoiler:
W:
F: Rio 25, Acapulco 25, Munich 25
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
1-1,5 roku temu dominacji Alcaraza byłem przekonany, Sinner moim zdaniem nie ma na to papierów, a też zbyt kruchy mi się wydaje.
- Robertinho
- Posty: 50707
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi domatorzy?
Napisał kibic Messiego, Jordana, Federera, Armstronga(ups!), Ronniego i pewnie jeszcze kilku innych GOATów.DUN I LOVE pisze: ↑09 cze 2024, 19:42 Co rozumiesz przez słowo dominatorzy, bo jeżeli Twoje wyobrażenie o sporcie (tylko oni mają prawo wygrywać WS), to nie - nie będzie dominacji.

Dominacja = rotacyjne liderowanie w rankingu i przynajmniej 2 WS w roku obaj łącznie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Ja bym jeszcze poczekał jakiś czas. GOAT się nie podda tak łatwo.Robertinho pisze: ↑09 cze 2024, 19:41 3 z 4 ostatnich WS nasi młodzieńcy wygrali, więc chyba już czas.
@DUN I LOVE@Kamileki @Kiefer @Jacuszyn @Mario @Barty @no-handed backhand @Nando @L_D @Lucas @Rroggerr @Bombardiero @Damian i oczywiście wszyscy inni, zapraszam do dyskusji.
Ale jeśli już miałbym wskazać odpowiedź na pytanie to bardziej dominatorem jest Alcaraz. Co do Sinnera nie mam jeszcze pewności.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi domatorzy?
Nigdy nie uważałem, że moi największe gwiazdy to jedyne osoby, które mają prawo wygrywać w sporcie.Robertinho pisze: ↑09 cze 2024, 19:56Napisał kibic Messiego, Jordana, Federera, Armstronga(ups!), Ronniego i pewnie jeszcze kilku innych GOATów.DUN I LOVE pisze: ↑09 cze 2024, 19:42 Co rozumiesz przez słowo dominatorzy, bo jeżeli Twoje wyobrażenie o sporcie (tylko oni mają prawo wygrywać WS), to nie - nie będzie dominacji.![]()
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Dla mnie dominacja to 2 szlemy, ale jednego człowieka. Trzy szlemy jeśli bierzemy dwóch łącznie.Robertinho pisze: ↑09 cze 2024, 19:41
Dominacja = rotacyjne liderowanie w rankingu i przynajmniej 2 WS w roku obaj łącznie.
- Robertinho
- Posty: 50707
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
@DUN I LOVE Żeni nie mają prawa. Ohydne ściery, zaprzeczenie wszystkiego co piękne w sporcie. Dla mnie takie same zera jak dla Ciebie Ruud(też żen przecież), a jakby on wygrał, to forum byś może nie zamknął, ale płacz byłoby słuchać w całej stolicy.
Ojej, Sasza.

Ojej, Sasza.


Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Kamileki pisze: ↑09 cze 2024, 19:59Dla mnie dominacja to 2 szlemy, ale jednego człowieka. Trzy szlemy jeśli bierzemy dwóch łącznie.Robertinho pisze: ↑09 cze 2024, 19:41
Dominacja = rotacyjne liderowanie w rankingu i przynajmniej 2 WS w roku obaj łącznie.
Tak samo, 2 WS trzeba zgarniać, żeby mówić o dominacji, zobaczymy czy ich na to stać. Alcaraz zresztą na Wimbledonie będzie faworytem, więc może dokonać tej sztuki już za miesiąc, ale no też trzeba regularnie grać i wygrywać inne turnieje.
Robertinho pisze: ↑09 cze 2024, 20:02 @DUN I LOVE Żeni nie mają prawa. Ohydne ściery, zaprzeczenie wszystkiego co piękne w sporcie.

Ostatnio zmieniony 09 cze 2024, 20:05 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Kilka sezonów powinno należeć do nich, ale nie wróżę takiej dominacji jaka się właśnie zakończyła po 2 dekadach. Alcarazowi będą dokuczały mięśnie (za mało darmowych punktów, dużo go te spektakularne wyniki kosztują), a Sinner jednak jest zbyt jednowymiarowy jak dla mnie, a zdrowotnie też dużo mu brakuje do najbardziej wytrzymałych.
Swoje wygrają, ale na ten moment jestem ostrożny co do długich okresów dominacji.
Swoje wygrają, ale na ten moment jestem ostrożny co do długich okresów dominacji.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Robertinho
- Posty: 50707
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Jestem ciekaw czy u Alcaraza będzie dalej od urazu do urazu, czy przyjdzie jakaś stabilizacja. Bez tego może być ciężko o szybsze niż dotąd mnożenie dorobku.DUN I LOVE pisze: ↑09 cze 2024, 20:05 Kilka sezonów powinno należeć do nich, ale nie wróżę takiej dominacji jaka się właśnie zakończyła po 2 dekadach. Alcarazowi będą dokuczały mięśnie (za mało darmowych punktów, dużo go te spektakularne wyniki kosztują), a Sinner jednak jest zbyt jednowymiarowy jak dla mnie, a zdrowotnie też dużo mu brakuje do najbardziej wytrzymałych.
Swoje wygrają, ale na ten moment jestem ostrożny co do długich okresów dominacji.
Sinner to Sinner, o czym trochę przez ostatnie miesiące się zapomniało. Niemniej uważam, że ten Roland to dalej dobry wynik, zobaczymy co będzie dalej w tym roku. Podobnie zresztą z Carlito.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Dużo zależy od tego jak się rozwinie Rune i od tego, czy ktoś z roczników 04-06 wskoczy na poziom kozaka (Fils raczej nie, ale taki Joao Fonseca to spory DIL imo). A jeszcze jest ten młody Austriak, numer 1 juniorów, co ostatnio CH wygrał.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Może Dołgopołow w końcu zrobi tego lidera rankingu (czy co tam mu typowaliśmy 12 lat temu).
W tym sezonie mamy 2,5 poważnego tenisisty w rozgrywkach i nie za bardzo widać kandydatów do dołączenia do tego szanownego grona poza bałkańskim artystą w wieku przedemerytalnym, tak że Grzechkaraś ma pełne pole do popisu. Ten RG dobrze w sumie pokazał, że mają taką przewagę nad resztą w tym momencie, że mogą z marszu zbudować szlemową formę, a to faktycznie fabsterskie terytoria.
- Robertinho
- Posty: 50707
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Do farms chyba jutro wjadę dopiero, ale imo dobrze to nie wygląda ciągle u Chmurka.DUN I LOVE pisze: ↑09 cze 2024, 20:10 Dużo zależy od tego jak się rozwinie Rune i od tego, czy ktoś z roczników 04-06 wskoczy na poziom kozaka (Fils raczej nie, ale taki Joao Fonseca to spory DIL imo). A jeszcze jest ten młody Austriak, numer 1 juniorów, co ostatnio CH wygrał.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Jeszcze naprawdę dojdzie do momentu jak z Djoko - że uznamy, że dobrze, że te 2-3 razy Zverev z Daniłem zastopowali Carlitosa, bo "by tych szlemów miał dziś 25+". 

MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Robertinho
- Posty: 50707
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Marzę o pobiciu tych rekordów, tak samo jak o tym, żeby Pog wygrał 8 TDF. Przepraszam.DUN I LOVE pisze: ↑09 cze 2024, 20:13 Jeszcze naprawdę dojdzie do momentu jak z Djoko - że uznamy, że dobrze, że te 2-3 razy Zverev z Daniłem zastopowali Carlitosa, bo "by tych szlemów miał dziś 25+".![]()
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Z takim zdrowiem raczej nie ma co rozprawiać o rekordach, już bardziej prawdopodobny jest Klasyk w jego wykonaniu, bo jeden sezon bez kontuzji może się mimo wszystko mu przytrafić.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Nie masz za co, przy jednym Alcarazie 30 szlemów w 15 lat będzie oznaczało, że pozostałe 30 rozłoży się na kilku innych graczy.Robertinho pisze: ↑09 cze 2024, 20:14Marzę o pobiciu tych rekordów, tak samo jak o tym, żeby Pog wygrał 8 TDF. Przepraszam.DUN I LOVE pisze: ↑09 cze 2024, 20:13 Jeszcze naprawdę dojdzie do momentu jak z Djoko - że uznamy, że dobrze, że te 2-3 razy Zverev z Daniłem zastopowali Carlitosa, bo "by tych szlemów miał dziś 25+".![]()

Djoković ma średnią 1.33 WS na rok (od RG06 liczę), zawrotna średnia, ale jest jeszcze spora rezerwa.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Bombardiero
- Posty: 21871
- Rejestracja: 19 lip 2011, 20:42
Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?
Na pewno są chłopaki w stanie na dłużej zameldować się na szczycie i sporo WS dołożyć na swoje konto, przy czym jako sporo rozumiem po 10 na głowę, a nie jakieś chore liczby. Nawet jeśli będziemy mieli do czynienia z czymś w rodzaju dominacji, wątpię, żeby była ona tak pewna, jak to miało miejsce w przypadku poprzedników (o ile ten największy już się faktycznie skończył). Dobrze by też było, żeby te wyniki szły w parze z dobrą i równą grą, bo na razie trochę tego brakuje. Czasem ciężko się te mecze ogląda, jak jeden czy drugi wypierdziela wszystko jak leci, a od czasu do czasu zagrywa piłkę turnieju. Talent i predyspozycje niewątpliwie są - co z tym zrobią, zobaczymy.
MTT - tytuły (14):
2025: Marsylia; 2024: Monte Carlo, Rotterdam; 2023: Toronto; 2022: Montreal, Newport, Eastbourne, Queen's Club, Madryt, Monachium; 2021: Metz, US Open, Parma, Barcelona
MTT - finały(10):
2024: Antwerpia, Montreal, Halle; 2022: Bazylea, Atlanta, Barcelona, Indian Wells; 2021: WTF, Antwerpia, Roland Garros
2025: Marsylia; 2024: Monte Carlo, Rotterdam; 2023: Toronto; 2022: Montreal, Newport, Eastbourne, Queen's Club, Madryt, Monachium; 2021: Metz, US Open, Parma, Barcelona
MTT - finały(10):
2024: Antwerpia, Montreal, Halle; 2022: Bazylea, Atlanta, Barcelona, Indian Wells; 2021: WTF, Antwerpia, Roland Garros
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość