Młode talenty

Obrazek
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 18175
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: Młode talenty

Post autor: jaccol55 »

DUN I LOVE pisze:Mam pytanie: czy to nie ten chłopaczek, który nie słyszy?
Wkleiłem w innym wątku w kwietniu:
Głuchoniemy 14-latek najmłodszym tenisistą w rankingu ATP

Przed tygodniem 14-letni Duck Hee Lee został najmłodszym tenisistą sklasyfikowanym na rankingowej liście ATP. Lee, który wygrał kilkanaście turniejów w międzynarodowych rozgrywkach juniorskich, jest w elicie jedynym zawodnikiem głuchoniemym.

Sterylne warunki wokół kortu i milczenie widowni podczas wymian od wielu lat stanowią o odmiennej atmosferze od tej, jaką możemy zaobserwować choćby na trybunach boisk piłkarskich czy pod skoczniami narciarskimi. Dzięki zalecanej ciszy, rywalizujący zawodnicy mogą słyszeć każdy dźwięk, jaki wydadzą rakieta i piłka po uderzeniu przeciwnika. Pomaga to w odgadnięciu rotacji, siły uderzenia, czy kozła, jaki zrobi piłka po kontakcie z nawierzchnią.

Duck Hee Lee, który nie słyszy od urodzenia, na podobne analizy nie może sobie pozwolić. - Nie przejmuję się moją dolegliwością - instruował dziennikarzy Lee podczas tegorocznego juniorskiego turnieju Australian Open. W przekazie pomagał trener Kyung Hoon Park, który czytał z ruchu warg tenisisty i tłumacz, który koreańskie słowa szkoleniowca przekazywał w dostępny sposób anglojęzycznym słuchaczom.

W swoim pierwszym wielkoszlemowym występie w Melbourne Lee odpadł w drugiej rundzie, jednak ten sezon jest dla niego wyśmienity. Wygrał czternaście z siedemnastu spotkań juniorskich, a w jednym z japońskich Futuresów przeszedł kwalifikacje i wygrał jeden mecz w imprezie głównej. Pokonując starszego o osiemnaście lat reprezentanta gospodarzy, Lee zdobył pierwszy i jak dotąd jedyny punkt, który pozwala mu widnieć na 1572. pozycji rankingu ATP.

- Najtrudniejsza jest dla mnie komunikacja z sędziami. Nie słyszę komend, także tych dotyczących piłek autowych, więc czasami... kontynuuję wymianę - tłumaczy Lee. Problemy dotyczą także próśb arbitra o wstrzymanie się z rozpoczęciem kolejnej wymiany. W takich sytuacjach Koreańczyk potrzebuje od sędziego gestów, które jest w stanie dostrzec przed rozpoczęciem ruchu serwisowego.

Głuchoniemota ma na korcie także pewne zalety. - Jest mi łatwo o koncentrację, bo nic nie słyszę. Gra mi się więc wygodniej - zauważa zawodnik.

"Zwycięska historia #DuckHeeLee uczy nas, że powinniśmy walczyć! Najmłodszy zawodnik w #ATP" - napisał na swoim Twitterze Rafael Nadal kilkanaście godzin po tym, jak 14-latek wygrał mecz z Masatoshim Miyazakim. Hiszpan poznał młodziana podczas towarzyskiej gierki w Korei przed sześcioma laty - rok po tym, jak Lee po raz pierwszy, na prośbę ojca, wziął do ręki rakietę. Najważniejszym dokumentem w telefonie Koreańczyka jest pamiątkowe zdjęcie z Nadalem i Rogerem Federerem, zrobione podczas tamtego wydarzenia. - Grałem wtedy z Rogerem, ale wczoraj minął mnie w holu i nie rozpoznał. Byłem bardzo zawiedziony. Bardzo chciałem zrobić sobie z nim zdjęcie. Może w przyszłości... - żalił się dziennikarzom w Melbourne.
http://www.sport.pl/tenis/1,64987,13797 ... oxSportTxt

http://mtenis.com.pl/viewtopic.php?f=7& ... 100#p74515
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7705
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Młode talenty

Post autor: Jacques D. »

Tak sobie popatrzyłem i, jeśli przynajmniej trochę z tych nadziei związanych z młodymi graczami ATP się spełni, to naprawdę będzie co oglądać w przyszłości. Garin vs Quinzi na ziemi, to mogłaby być doskonała rywalizacja, jeśli obaj wykorzystają swój potencjał. Ponadto Kokkinakis, Kyrgios, Chaczanow, Coric i paru jeszcze innych walczący o prymat na hard, wszechstronny Kozlov, groźny absolutnie wszędzie. Minusem jest brak dobrego materiału zawodniczego na trawę, takiego jak choćby Townsend czy Barty w WTA. Chyba, że się mylę i ktoś lepiej orientujący się w realiach młodego ATP mnie poprawi...?
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
vian
Posty: 355
Rejestracja: 08 sie 2013, 21:01

Re: Młode talenty

Post autor: vian »

Kozlov dość fajnie grał na trawie na Wimbledonie i z Przysiężnym w stanach - sporo slajsował (nawet ze strony forehandowej grał aproach shoty) i odważnie biegał do siatki - wydaje mi się, że doskonale wie jak grać na trawie. Zresztą na każdej nawierzchni powinien się odnaleźć.

Szczerze mówiąc podchodzę trochę mniej optymistycznie do tych juniorów - na pewno roczniki 96-97 + 98Kozlov są ciekawsze niż 93-94, ale prawie nikogo z nich nie widzę w top10 na stałe. Chyba, że poziom znacząco się obniży, czego wam ani sobie nie życzę :) ...

edit/ Kozlov to jednak materiał na top10, zapomniałem o nim.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197887
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Młode talenty

Post autor: DUN I LOVE »

A Kokkinakis?
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7705
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Młode talenty

Post autor: Jacques D. »

A Garin?
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
vian
Posty: 355
Rejestracja: 08 sie 2013, 21:01

Re: Młode talenty

Post autor: vian »

O Garinie myślałem na początku roku w tych kategoriach kiedy rewelacyjnie prezentował się przeciwko Chardy'emu. Ale teraz wygląda jednak gorzej.
Kokkinakis może top20, na pewno top50, chociaż piszę to wszystko patrząc na aktualne predyspozycje zawodników z top100 - jak będzie za pięć-sześć lat mogę tylko zgadywać.


edit/ No i jest jeszcze Rublev i Zverev - ale za mało razy ich widziałem by przyjmować konkretne stanowisko.
Rroggerr
Posty: 10285
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Młode talenty

Post autor: Rroggerr »

A Corić?!

Myślę, że każdy, kto nawet wiąże duże nadzieje z tą grupą zawodników, jest świadomy, że jak połowa z nich wypali, to będzie wybitnie dobrze. Ale też chyba przesadą jest pisanie, że tylko Kozlov ma potencjał na bycie regularnym zawodnikiem czołowej 10-tki, w momencie, gdy Corić ma znakomite wyniki (niewielu było lepszych od niego w tej dekadzie zawodników w jego wieku), Garin imponuje możliwościami technicznymi, a Kyrgios już ładnie przeszedł na poziom seniorski, z tym, że zdrowie uniemożliwiło mu ładnie zakończyć ten sezon. Do tego znakomite wyniki ma Rubliow, Quinzi ma na koncie ćwiartki i połówki challengerów w wieku 17 lat, a Kokkinakis w przyszłym roku może być jeszcze lepszy, niż w tym był Kyrgios. A Chaczanow, Zverev, może Djere, też mogą wystrzelić, zwłaszcza ci dwaj pierwsi.

Jak już wspomniałem, większość z nich w 10-tce pewnie nie skończy, ale sam potencjał każdego z tych zawodników należy mierzyć naprawdę wysoko. Osobiście widzę to tak, że Kozlov, Corić i może Rubliow z Lee (ci dwaj muszą potwierdzić znakomite rezultaty jak na swój wiek, więc wtrącam na razie bardziej jako ciekawostkę) mają możliwości na półkę obecnego Murraya (Kozlov zdecydowanie największe), a pozostali - Quinzi, Kokkinakis, Zverev, Chaczanow, Kyrgios, Garin - na Soderlingów, Nishikorich, Blake'ów przyszłego ATP. To porównując z wynikami innych zawodników w ich wieku, oceniając ich potencjał czysto tenisowy, bo z tego grona tylko Rosjanina (który jak na swój wiek ma najlepsze wyniki z w/w) znam relatywnie słabo.

Zwłaszcza, że mówimy o ATP, gdzie w 2016 roku, gdzie prawie wszyscy wspomniani zawodnicy zakończą żywoty nastolatków, istnieć najprawdopodobniej będzie dziura pokoleniowa wielkości Kanionu Kolorado.

Przyszły rok w ocenie możliwości zawodników z roczników 96 będzie najbardziej istotny, bo bez wyjątku skupią się na seniorskich karierach - ja nie widzę przeciwskazań, żeby po intensywnej zimie, Quinzi, Garin, Kokkinakis, Chaczanow, Corić nie mieli wygrywać w challengerach. A w takim wypadku byłoby naprawdę bardzo dobrze.
Awatar użytkownika
vian
Posty: 355
Rejestracja: 08 sie 2013, 21:01

Re: Młode talenty

Post autor: vian »

Rroggerr pisze:A Corić?!

Myślę, że każdy, kto nawet wiąże duże nadzieje z tą grupą zawodników, jest świadomy, że jak połowa z nich wypali, to będzie wybitnie dobrze. Ale też chyba przesadą jest pisanie, że tylko Kozlov ma potencjał na bycie regularnym zawodnikiem czołowej 10-tki, w momencie, gdy Corić ma znakomite wyniki (niewielu było lepszych od niego w tej dekadzie zawodników w jego wieku), Garin imponuje możliwościami technicznymi, a Kyrgios już ładnie przeszedł na poziom seniorski, z tym, że zdrowie uniemożliwiło mu ładnie zakończyć ten sezon. Do tego znakomite wyniki ma Rubliow, Quinzi ma na koncie ćwiartki i połówki challengerów w wieku 17 lat, a Kokkinakis w przyszłym roku może być jeszcze lepszy, niż w tym był Kyrgios. A Chaczanow, Zverev, może Djere, też mogą wystrzelić, zwłaszcza ci dwaj pierwsi.

Jak już wspomniałem, większość z nich w 10-tce pewnie nie skończy, ale sam potencjał każdego z tych zawodników należy mierzyć naprawdę wysoko. Osobiście widzę to tak, że Kozlov, Corić i może Rubliow z Lee (ci dwaj muszą potwierdzić znakomite rezultaty jak na swój wiek, więc wtrącam na razie bardziej jako ciekawostkę) mają możliwości na półkę obecnego Murraya (Kozlov zdecydowanie największe), a pozostali - Quinzi, Kokkinakis, Zverev, Chaczanow, Kyrgios, Garin - na Soderlingów, Nishikorich, Blake'ów przyszłego ATP. To porównując z wynikami innych zawodników w ich wieku, oceniając ich potencjał czysto tenisowy, bo z tego grona tylko Rosjanina (który jak na swój wiek ma najlepsze wyniki z w/w) znam relatywnie słabo.

Zwłaszcza, że mówimy o ATP, gdzie w 2016 roku, gdzie prawie wszyscy wspomniani zawodnicy zakończą żywoty nastolatków, istnieć najprawdopodobniej będzie dziura pokoleniowa wielkości Kanionu Kolorado.

Przyszły rok w ocenie możliwości zawodników z roczników 96 będzie najbardziej istotny, bo bez wyjątku skupią się na seniorskich karierach - ja nie widzę przeciwskazań, żeby po intensywnej zimie, Quinzi, Garin, Kokkinakis, Chaczanow, Corić nie mieli wygrywać w challengerach. A w takim wypadku byłoby naprawdę bardzo dobrze.
W większości się zgadzam, chociaż tak jak mówiłem wcześniej, trochę mniej oceniam potencjał tych zawodników. No i nie brałem pod uwagę tego kto z aktualnego top100 będzie w ogóle grał za te kilka lat, a to będzie tak naprawdę kluczowe.
Co do Chaczanowa - jak dla mnie bardziej te mecze z końca roku pokazują jego rzeczywiste umiejętności niż ćwierćfinał w Moskwie - ma bombowy serwis i ładny backhand, ale jego forehand jest co najwyżej przeciętny i mocno go ogranicza. Ani Struff ani Bachinger nie mieli z nim problemów.

Nie jestem też zwolennikiem oceniania juniorów po wynikach - raczej przyglądam się ich grze i patrzę czy mają jeszcze spore możliwości do poprawy. Chociaż to może się okazać bardzo mylące, o czym wielokrotnie się przekonałem :D
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Młode talenty

Post autor: Mario »

Do całej dyskusji się nie odniosę, bo większości tych dzieciaków nie widziałem, ale coś wtrącić muszę. Jeśli Kokkinakis przy sprzyjających okolicznościach (brak poważniejszych kontuzji i normalne podejście do tenisa) nie zahaczy chociaż o top 5, to ja przestanę wierzyć już w cokolwiek w tym sporcie i zajmę się jakimś wstrzymywaniem oddechu na czas albo innym pasjonującym zajęciem.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7705
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Młode talenty

Post autor: Jacques D. »

Nie demonizowałbym aż tak tego top - 10. Już teraz przewinęli się przez nie Monaco, Almagro i Isner a bliziutko był m.in. Troicki. To nie jest szczególnie ciężka granica do przekroczenia, schody zaczynają się dopiero w okolicach top -5. Ale, z drugiej strony, top -4 kiedyś będzie musiało oddać pole (a może nie? :D) i ktoś musi być kandydatem do zajęcia ich miejsca. W naturalny sposób przynajmniej 3 z wymienianych tutaj powinny kiedyś objąć przewodnictwo w rankingu. W końcu ktoś tam musi przecież być. :D
I know the pieces fit.
Spoiler:
Widzu
Posty: 327
Rejestracja: 01 sie 2011, 16:12

Re: Młode talenty

Post autor: Widzu »

Już jest bardzo dobrze, że jest grupa młodych,zdolnych których losy możemy śledzić. No ale na dyskusje kto top5 a kto tylko top30, są dosyć śmieszne:) Mam nadzieje, że to tylko wasza zabawa a nie poważna dyskusja.

Na poważnym poziomie tylko Kozlov, Grygios oraz Chaszanow. Ogromne wrażenie zrobił na mnie kangur, naprawdę już dojrzały tenis pokazuje i jest już prowadzony pod wielką gwiazdę, dmuchają na niego w Australii i dobrze, talent widać gołym okiem, przyszły sezon będzie należał do niego:) Dużo nam powie. Rosjanin też na pewno zaliczy kilkanaście udanych turniejów i więcej będzie można powiedzieć o jego grze.

Jest kogo obserwować i o kim dyskutować i to mi się podoba. A może nasz Kamil nas zaskoczy?
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Młode talenty

Post autor: Mario »

Widzu pisze:Grygios oraz Chaszanow.
Kyrgios i Chaczanow, chyba. Ale jak rozumiem, to tylko Twoja zabawa, więc nie wnikam...
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Widzu
Posty: 327
Rejestracja: 01 sie 2011, 16:12

Re: Młode talenty

Post autor: Widzu »

Mario pisze:
Widzu pisze:Grygios oraz Chaszanow.
Kyrgios i Chaczanow, chyba. Ale jak rozumiem, to tylko Twoja zabawa, więc nie wnikam...
Widze, ze roznica jednej literki bardzo Ci przeszkadza. Chyba wiadomo o jakich zawodników mi chodziło, ale musiałes błysna :brawo:
Awatar użytkownika
Saboteur
Posty: 4721
Rejestracja: 01 sie 2011, 11:59
Lokalizacja: Freie Stadt Danzig

Re: Młode talenty

Post autor: Saboteur »

błysnąć*
Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta

twitter.com/saboteur_cod
Awatar użytkownika
vian
Posty: 355
Rejestracja: 08 sie 2013, 21:01

Re: Młode talenty

Post autor: vian »

Jacques D. pisze:Nie demonizowałbym aż tak tego top - 10. Już teraz przewinęli się przez nie Monaco, Almagro i Isner a bliziutko był m.in. Troicki. To nie jest szczególnie ciężka granica do przekroczenia, schody zaczynają się dopiero w okolicach top -5. Ale, z drugiej strony, top -4 kiedyś będzie musiało oddać pole (a może nie? :D) i ktoś musi być kandydatem do zajęcia ich miejsca. W naturalny sposób przynajmniej 3 z wymienianych tutaj powinny kiedyś objąć przewodnictwo w rankingu. W końcu ktoś tam musi przecież być. :D
No tak, ale przewinęli to jedno, a ja celowo zaznaczyłem, że piszę o zadomowieniu się na stałe (vide Tsonga, Berdych czy Del Potro, a swego czasu Soderling). Monaco rzeczywiście, jak na top10 prezentuje przeciętny arsenał, ale Almagro i Isner? Ja tam oceniam ich zdolności wysoko, mimo całej antypatii do "servebotów" (to ukłon w stronę Isnera, chociaż Almagro też ma bombowy serwis - ale w jego przypadku bardzo to cenię, bo nie jest to kwestia dwóch metrów wzrostu). Troicki to akurat był ewenement, zresztą skończył jak skończył.
No ale na dyskusje kto top5 a kto tylko top30, są dosyć śmieszne:) Mam nadzieje, że to tylko wasza zabawa a nie poważna dyskusja.
Ja tam liczę jednak na poważną dyskusję :/
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197887
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Młode talenty

Post autor: DUN I LOVE »

Przemek zauważył dosyć istotną rzecz - obecni juniorzy mają jeszcze 4-5 lat na rozwój i podnoszenie swoich kwalifikacji, więc realnie mogą celować w czołówkę w 2018-2019 roku - kto ma być wtedy w czubie jak nie oni? Tomic, Raonic jako #1?
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Saboteur
Posty: 4721
Rejestracja: 01 sie 2011, 11:59
Lokalizacja: Freie Stadt Danzig

Odp: Młode talenty

Post autor: Saboteur »

Tomic numerem jeden? To chyba przypadek podobny do Safina, tyle że możliwości Rosjanina były nieograniczone (szkoda, że gdy zdał sobie z tego sprawę było zbyt późno), Tomic jest nahypowany przez ATP i cały tenisowy świat. Zresztą czemu się dziwić, top4 jest takie same od kilku lat, kwestią jest kto stoi na czele kwartetu. W ogóle New Ballsi byli najlepsi i to już nie wróci. Na rocznik 90-92 nie liczę wcale, są to sztucznie wypromowane gwiazdeczki przez ATP (z wyjątkiem Raonicia, ten broń na top10 posiada, ale niewiele więcej). Kokkinakis? Amerykański styl bazujący na serwisie i forehandzie oraz ogarniętym allroundzie, jestem na tak. Zresztą kto wie, może Federer będzie do pięćdziesiątki klepał Istominów i wygrywał w Halle..., ale to już temat na inną dyskusję.
Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta

twitter.com/saboteur_cod
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7705
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Młode talenty

Post autor: Jacques D. »

vian pisze:
Jacques D. pisze:Nie demonizowałbym aż tak tego top - 10. Już teraz przewinęli się przez nie Monaco, Almagro i Isner a bliziutko był m.in. Troicki. To nie jest szczególnie ciężka granica do przekroczenia, schody zaczynają się dopiero w okolicach top -5. Ale, z drugiej strony, top -4 kiedyś będzie musiało oddać pole (a może nie? :D) i ktoś musi być kandydatem do zajęcia ich miejsca. W naturalny sposób przynajmniej 3 z wymienianych tutaj powinny kiedyś objąć przewodnictwo w rankingu. W końcu ktoś tam musi przecież być. :D
No tak, ale przewinęli to jedno, a ja celowo zaznaczyłem, że piszę o zadomowieniu się na stałe (vide Tsonga, Berdych czy Del Potro, a swego czasu Soderling). Monaco rzeczywiście, jak na top10 prezentuje przeciętny arsenał, ale Almagro i Isner? Ja tam oceniam ich zdolności wysoko, mimo całej antypatii do "servebotów" (to ukłon w stronę Isnera, chociaż Almagro też ma bombowy serwis - ale w jego przypadku bardzo to cenię, bo nie jest to kwestia dwóch metrów wzrostu). Troicki to akurat był ewenement, zresztą skończył jak skończył.
Obserwuję Isnera od 07, czyli początków kariery w ATP i nie widzę oprócz serwisu nic, co by go predestynowało do choćby pojawienia się w okolicach top 10. Nawet fh, jego podstawowa broń z głębi kortu, jest łatwy do zneutralizowania dla bardziej ogarniętych defensorów, zwłaszcza gdy wymiana przeciąga się do więcej niż 5 uderzeń. Almagro? Fajna technika, przyjemny do oglądania tenis, ale niestety, bardzo pozbawiony siły rażenia. To wychodzi w meczach z najlepszymi raz za razem - niby wszechstronnie wyszkolony, niby ofensywnie usposobiony, a jednak winnery nie sypią mu się jak z rękawy i - koniec końców - jak większość mączkowych - bazuje przede wszystkim na regularności. Jego podstawowa broń - jednoręczny bh, to bardzo estetyczne uderzenie, ale gdzie mu do potęgi bh Jużnego, Wawrinki, by nie katować "starszymi" porównaniami.
To są fajni zawodnicy, relatywnie ciekawi, wyróżniający się na tle całego touru (inna sprawa, że boleśnie obecnie przeciętnego), ale nieposiadający broni, która by im pozwoliła rywalizować z najściślejszą czołówką. A ktoś, kto ociera się o top-10 po prostu musi taką broń posiadać.

Garin, Coric, nie mówiąc już o Kozlovie już pokazują, że mają potencjał, by takie bronie w przyszłości posiadać. Inna sprawa oczywiście, co z tego kiedyś zostanie. Ale u kogoś musi coś zostać, bo jak na razie, na koniec dekady nie ma lepszych kandydatów do bycia w top-10 od nich. Pomijając oczywiście fakt, że na tym etapie takiej quasi-selekcji jest ich w ogóle bardzo niewielu.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197887
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Młode talenty

Post autor: DUN I LOVE »

Jacques D. pisze:Garin, Coric, nie mówiąc już o Kozlovie już pokazują, że mają potencjał, by takie bronie w przyszłości posiadać. Inna sprawa oczywiście, co z tego kiedyś zostanie. Ale u kogoś musi coś zostać, bo jak na razie, na koniec dekady nie ma lepszych kandydatów do bycia w top-10 od nich.
Będę uparcie przypominał o Kokkinakisie, bo odnoszę wrażenie, że gdyby nie pół roku przerwy, to dziś byłby zdecydowanie najwyżej notowanym tenisistą swojego rocznika. To już dziś jest poziom CH i to dużo lepiej obsadzonych niż niektóre południowoamerykańskie, gdzie walczył Quinzi.

No i broń - ten niesamowity fh.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Rroggerr
Posty: 10285
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Młode talenty

Post autor: Rroggerr »

98 > 96.

Ostatnie pół roku Zvereva to spore rozczarowanie dla mnie.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 12 gości