GOAT - debata

Obrazek

Kto jest GOAT?

Pete Sampras
2
7%
Andre Agassi
0
Brak głosów
Björn Borg
0
Brak głosów
John McEnroe
0
Brak głosów
Jimmy Connors
0
Brak głosów
Rod Laver
0
Brak głosów
Roger Federer
7
26%
Rafael Nadal
6
22%
Novak Djoković
11
41%
Inny gracz (odpowiedź w komentarzu)
1
4%
 
Liczba głosów: 27
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

Mam wrażenie, że u Alcaraza jest tyle obecnych i potencjalnych problemów w grze, że on nawet z tymi rywalami których ma, będzie się musiał cały czas rozwijać.

W dwóch wygranych WS zagrał dwa naprawdę dobre mecze(z rywalami którzy coś umieją), z Tsitsipasem który mu pasuje idealnie i z Djoko, gdzie naprawdę się sprężył i zagrał jedno z lepszych spotkań w karierze. A tak to męki.

Więc NA RAZIE tam nie ma innej opcji, niż ciągły rozwój.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Jacuszyn
Posty: 14413
Rejestracja: 18 lip 2011, 18:51
Lokalizacja: Kraków

Re: GOAT - debata

Post autor: Jacuszyn »

Jacques D. pisze: 27 sie 2024, 15:03 Akurat paraolimpijczycy są godni szacunku, w przeciwieństwie do tego czegoś zwanego rocznikami 89-02 w tenisie. Nie czuję pogardy do dosłownie dwóch postaci z tej zgrai.

Alcaraz w pewnym sensie potrzebuje Djokovicia jak kania dżdżu, nawet jeśli czasem wypełznie z nory Grzesznik, nawet jeśli raz na jakiś czas postraszy Miedwiediew, to tego typu konkurencja może go co najwyżej zmotywować do podkręcenia tempa od czasu do czasu, do nieustannego rozwoju i udoskonalania tego, co w repertuarze słabsze potrzeba jednak kogoś przynajmniej na podobnym poziomie.
Cześć Przemku, kopę lat! Jak zwykle wypowiedź na wysokim poziomie jak swego czasu w ponapisach ;)
MTT World Tour (Highest rank #1, career 2009 - 2024):
Spoiler:
MTT Challenger Tour:
W:
F: Rio 25, Acapulco 25, Munich 25
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: GOAT - debata

Post autor: Jacques D. »

Z jednej strony tak, a z drugiej te męczarnie były głównie na poziomie wizualnym, bo nawet te pojedyncze pięciosetówki, które grał w tych wygranych turniejach, rozstrzygał dość spokojnie na swoją korzyść. Czyli w stylu dość zbliżonym do Fabsterów, będąc realnie dość daleko od nich jeśli chodzi o poziom sportowy.

Co do niespecjalnie estetycznych wielokrotnych mistrzów - jeszcze Connors.

@Jacuszyn A, dzięki wielkie, również bardzo miło Cię przeczytać! :) No, i ładnie wykopałeś, sam już zapomniałem, kiedy ostatnio byłem aktywny w taki sposób, ale rzeczywiście, też mam dobre wspomnienia z pisania tych tekstów. :)
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Jacques D. pisze: 27 sie 2024, 17:55 Z jednej strony tak, a z drugiej te męczarnie były głównie na poziomie wizualnym, bo nawet te pojedyncze pięciosetówki, które grał w tych wygranych turniejach, rozstrzygał dość spokojnie na swoją korzyść. Czyli w stylu dość zbliżonym do Fabsterów, będąc realnie dość daleko od nich jeśli chodzi o poziom sportowy.
Zdecydowanie. Mało się o tym pisze, bo 21 lat, bo 4 szlemy, ale gdyby ktoś mnie poprosił, żebym polecił mu jakiś flagowy mecz topowego Alcaraza, to nie wiem co bym zarekomendował. Niby mega widowiskowy grajek, ale chyba jeszcze nigdy nie pokazał tego na płaszczyźnie całego meczu. Kolejne hot shoty umacniają łatkę wirtuoza, ale całościowo trochę jednak brakuje do Federera.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Mimo wszystko naprawdę poczekajmy, wiadomo, że można bawić się w dywagację czy gdyby urodził się 10 lat wcześniej w latach 2012-2014 wygrałby jakikolwiek tytuł grając tak rwany tenis, ale dalej mamy do czynienia z 21 latkiem, który w analogicznym momencie na pewno był lepszy niż Federer. W sumie Murray wygrał 2 szlemy w latach 2012-2014, a jednak wyżej stawiam tenis Alcaraza.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: GOAT - debata

Post autor: Jacques D. »

DUN I LOVE pisze: 27 sie 2024, 18:09
Jacques D. pisze: 27 sie 2024, 17:55 Z jednej strony tak, a z drugiej te męczarnie były głównie na poziomie wizualnym, bo nawet te pojedyncze pięciosetówki, które grał w tych wygranych turniejach, rozstrzygał dość spokojnie na swoją korzyść. Czyli w stylu dość zbliżonym do Fabsterów, będąc realnie dość daleko od nich jeśli chodzi o poziom sportowy.
Zdecydowanie. Mało się o tym pisze, bo 21 lat, bo 4 szlemy, ale gdyby ktoś mnie poprosił, żebym polecił mu jakiś flagowy mecz topowego Alcaraza, to nie wiem co bym zarekomendował. Niby mega widowiskowy grajek, ale chyba jeszcze nigdy nie pokazał tego na płaszczyźnie całego meczu. Kolejne hot shoty umacniają łatkę wirtuoza, ale całościowo trochę jednak brakuje do Federera.
Jak najbardziej, już pisałem, świetny zawodnik, ale jednak pewne cechy wciąż sytuują całe Fab3 wyraźnie wyżej, nie zwracając oczywiście uwagi na wiek i osiągnięcia i porównując tylko pod kątem jakości sportowej. Ma jeszcze, przynajmniej w teorii, mnóstwo czasu, wiele zależeć będzie od konkurencji, bo jeśli w ciągu najbliższych kilku sezonów nie pojawi się nikt na zbliżonym poziomie, to niezależnie od dalszych dokonań, może do niego przylgnąć łatka mistrza z gwiazdką, który "dostał plażę po Fedaloviciu i nie zdołał zdominować nawet starego Nole".
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42685
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: GOAT - debata

Post autor: Kamileki »

Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Właśnie chciałem to napisać, jedyny który wygrał 80 i 90+ w każdym ze szlemów, a może w przyszłym roku atak na 100+, nie do uwierzenia są te statystyki, strasznie zdystansował Nadala, a nawet Rogera.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42685
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: GOAT - debata

Post autor: Kamileki »

Kiefer pisze: 29 sie 2024, 9:26 Właśnie chciałem to napisać, jedyny który wygrał 80 i 90+ w każdym ze szlemów, a może w przyszłym roku atak na 100+, nie do uwierzenia są te statystyki, strasznie zdystansował Nadala, a nawet Rogera.
Minimalna liczba wygranych w każdym szlemie:

1. Djokovic - 90 i rośnie
2. Federer - 73
3. Nadal - 58
4. Lendl - 48
5. Agassi - 46
Awatar użytkownika
Nowitzki
Posty: 4636
Rejestracja: 14 cze 2022, 19:09
Lokalizacja: Kraków

Re: GOAT - debata

Post autor: Nowitzki »

Djokovic's Grand Slam record:
94-9 at the Australian Open (10 titles),
96-16 at Roland Garros (3 titles),
97-12 at Wimbledon (7 titles), and
90-13 at the US Open (4 titles).
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 22508
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: GOAT - debata

Post autor: no-handed backhand »

Marcelo_Rios pisze: 27 sie 2024, 9:57 Nie powinno być w ogóle takich zestawień. Boski Nole jest jedyny w swojej kategorii i nikt nie jest w stanie się do niego zbliżyć. Michael Jordan uprawiał przez jakiś czas baseball, gdy mu się koszykówka znudziła. Powinno się więc brać pod uwagę jego uśrednione osiągnięcię z obu dyscyplin. A Messi zdobył tylko jednego szlema (MŚ 22) i dwa mastersy (CA 21, 24). On to w ogóle jest przeszacowany, bo działacze przy zielonym stoliku przyznali mu wiele nagród indywidualnych, które nic nie wnoszą obiektywnego.

Dobre choć tyle, że jest już coraz mniej przedstawicieli szurii kibicowskiej, rekrutującej się z kibiców Federera i Nadala, którzy wykonują różne fikołki słowne, żeby podtrzymać debatę o statusie GOAT-a w tenisie. Wystarczy wyobrazić sobie taką sytuację. Idzie sobie człowiek przez park. A co tam. Niech to nawet będzie arboretum. A więc idzie sobie taki człowiek przez arboretum i zatrzymuje się przed rzadkim okazem daglezji. Zachwyca się. Nagle podchodzi inny spacerowicz i zagaduje, patrząc na daglezję.

- Jaki piękny koń. Nieprawdaż?
- To nie koń, to drzewo.
- No przecież to koń. Tu ma nogę, a tam kolejne - wskazuje na inne drzewa.


Jeśli ktoś patrzy z daleka, może odnieść nawet wrażenie, że toczy się jakaś wartościowa rozmowa. A może nawet rzeczywisty spór, w którym obie strony mają coś istotnego do przekazania. Tak jawią się obecnie wszystkie dyskusje o statusie GOAT-a w mediach społecznościowych, kiedy to szuria kibicowska próbuje złapać kibiców Djokovica na jałowe spory o tym, kto jest najwybitnijeszym tenisistą wszech czasów. Tak jakby sam fakt prowadzenia tych dyskusji usprawiedliwiał tezę, że ta kwestia nie została już dawno rozstrzygnięta.
Drogi Marcelku.

A może tak poznalibyśmy się w 3D, przekonałbym się na własne oczy, że realnie jesteś spoko, a potem zaczął czytać Twoje posty inaczej, patrząc pod innym kątem. Może bym je polubił, uśmiechnął się, wiedząc jaki jesteś prywatnie. (Zadziałało w przypadku @lake'a) Bo na razie mam ochotę je rozszarpać.

Jaki alkohol lubisz? Palisz papierosy?
Przywiozę Ci takie książki, jakie zechcesz.
Owoce, warzywa?
Jakiej muzyki słuchasz? Nie powiesz mi, że tego gówna o Djokoviciu, które wrzuciłeś do działu "Muzyka".

Proszę, błagam. Naprawdę nie dam rady tego czytać.

Pozdrawiam

Twój bekhend
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

no-handed backhand pisze: 30 sie 2024, 10:43
Marcelo_Rios pisze: 27 sie 2024, 9:57 Nie powinno być w ogóle takich zestawień. Boski Nole jest jedyny w swojej kategorii i nikt nie jest w stanie się do niego zbliżyć. Michael Jordan uprawiał przez jakiś czas baseball, gdy mu się koszykówka znudziła. Powinno się więc brać pod uwagę jego uśrednione osiągnięcię z obu dyscyplin. A Messi zdobył tylko jednego szlema (MŚ 22) i dwa mastersy (CA 21, 24). On to w ogóle jest przeszacowany, bo działacze przy zielonym stoliku przyznali mu wiele nagród indywidualnych, które nic nie wnoszą obiektywnego.

Dobre choć tyle, że jest już coraz mniej przedstawicieli szurii kibicowskiej, rekrutującej się z kibiców Federera i Nadala, którzy wykonują różne fikołki słowne, żeby podtrzymać debatę o statusie GOAT-a w tenisie. Wystarczy wyobrazić sobie taką sytuację. Idzie sobie człowiek przez park. A co tam. Niech to nawet będzie arboretum. A więc idzie sobie taki człowiek przez arboretum i zatrzymuje się przed rzadkim okazem daglezji. Zachwyca się. Nagle podchodzi inny spacerowicz i zagaduje, patrząc na daglezję.

- Jaki piękny koń. Nieprawdaż?
- To nie koń, to drzewo.
- No przecież to koń. Tu ma nogę, a tam kolejne - wskazuje na inne drzewa.


Jeśli ktoś patrzy z daleka, może odnieść nawet wrażenie, że toczy się jakaś wartościowa rozmowa. A może nawet rzeczywisty spór, w którym obie strony mają coś istotnego do przekazania. Tak jawią się obecnie wszystkie dyskusje o statusie GOAT-a w mediach społecznościowych, kiedy to szuria kibicowska próbuje złapać kibiców Djokovica na jałowe spory o tym, kto jest najwybitnijeszym tenisistą wszech czasów. Tak jakby sam fakt prowadzenia tych dyskusji usprawiedliwiał tezę, że ta kwestia nie została już dawno rozstrzygnięta.
Drogi Marcelku.

A może tak poznalibyśmy się w 3D, przekonałbym się na własne oczy, że realnie jesteś spoko, a potem zaczął czytać Twoje posty inaczej, patrząc pod innym kątem. Może bym je polubił, uśmiechnął się, wiedząc jaki jesteś prywatnie. (Zadziałało w przypadku @lake'a) Bo na razie mam ochotę je rozszarpać.

Jaki alkohol lubisz? Palisz papierosy?
Przywiozę Ci takie książki, jakie zechcesz.
Owoce, warzywa?
Jakiej muzyki słuchasz? Nie powiesz mi, że tego gówna o Djokoviciu, które wrzuciłeś do działu "Muzyka".

Proszę, błagam. Naprawdę nie dam rady tego czytać.

Pozdrawiam

Twój bekhend
Czepiasz się chłopa. Wpis o Igusi, której trzeba przed meczem powiedzieć dokładnie co ma robić, bo w trakcie sama nic mądrego nie wymyśli, to jedna z lepszych rzeczy w całej historii mtenis.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Recepcja hotelowa dziwnie na mnie spojrzała, kiedy zacząłem się śmiać sam do siebie po przeczytaniu wpisu Twojego bekhenda.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Marcelo
Posty: 3636
Rejestracja: 17 gru 2019, 16:48

Re: GOAT - debata

Post autor: Marcelo »

@no-handed backhand

Dziękuję. Byłem szczególnie dumny z tego komentarza i zawsze to miło, że nie przeszedł on zupełnie bez echa. Twój feed back daje mi motywację, żeby dalej tworzyć taki kontrowersyjny kontent.

:ok:

Co zaś się tyczy spotkania na żywo. Jest to mało prawdopodobne, bo ostatnio zauważyłem u siebie postepujący proces asocjalizacji i rosnącej niechęci do kontaktów międzyludzkich. ;)
2025 = Stuttgart - (F, PF, PF) - WTA 500 - Ostapenko - Sabalenka 2-0, Sabalenka - Paolini 2-0, Ostapenko - Aleksandrowa 2-0; 2024 = Paryż - (F, ĆF, ĆF) - ATP Masters 1000 Zverev - Humbert 2-0, Chaczanow - Dimitrow 2-0, Humbert - Thompson 2-0; Halle - (F) - ATP 500 Sinner - Hurkacz 2-0 2023 = Sztokholm - (F) - ATP 250 Monfils - Kotow 2-1; Madryt - (4R, 3R) - ATP Masters 1000 Alcaraz - Zverev 2-0, Tsitsipas - Báez 2-1 - (ĆF ,4R) - WTA 1000 Sakkari - Begu 2-1, Świątek - Aleksandrowa 2-1 2022 = Turyn - (PF) - ATP Finals Djoković - Fritz 2-0; Barcelona - (F) - ATP 500 Alcaraz - Carreño-Busta 2-0
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 22508
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: GOAT - debata

Post autor: no-handed backhand »

Eeeee. Nawet w arboretum?
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
Marcelo
Posty: 3636
Rejestracja: 17 gru 2019, 16:48

Re: GOAT - debata

Post autor: Marcelo »

no-handed backhand pisze: 30 sie 2024, 10:59 Eeeee. Nawet w arboretum?
A widzisz. Tak narzekasz na mój komentarz. Jednak jego fragment artystyczny z rozbudowaną metaforą zapamiętałeś. :ok:
2025 = Stuttgart - (F, PF, PF) - WTA 500 - Ostapenko - Sabalenka 2-0, Sabalenka - Paolini 2-0, Ostapenko - Aleksandrowa 2-0; 2024 = Paryż - (F, ĆF, ĆF) - ATP Masters 1000 Zverev - Humbert 2-0, Chaczanow - Dimitrow 2-0, Humbert - Thompson 2-0; Halle - (F) - ATP 500 Sinner - Hurkacz 2-0 2023 = Sztokholm - (F) - ATP 250 Monfils - Kotow 2-1; Madryt - (4R, 3R) - ATP Masters 1000 Alcaraz - Zverev 2-0, Tsitsipas - Báez 2-1 - (ĆF ,4R) - WTA 1000 Sakkari - Begu 2-1, Świątek - Aleksandrowa 2-1 2022 = Turyn - (PF) - ATP Finals Djoković - Fritz 2-0; Barcelona - (F) - ATP 500 Alcaraz - Carreño-Busta 2-0
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 22508
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: GOAT - debata

Post autor: no-handed backhand »

Dodatkowo poznałeś mi nowe słowo. :ok:
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
Marcelo
Posty: 3636
Rejestracja: 17 gru 2019, 16:48

Re: GOAT - debata

Post autor: Marcelo »

no-handed backhand pisze: 30 sie 2024, 11:18 Dodatkowo poznałeś mi nowe słowo. :ok:
Marcelo bawi i uczy. :D
2025 = Stuttgart - (F, PF, PF) - WTA 500 - Ostapenko - Sabalenka 2-0, Sabalenka - Paolini 2-0, Ostapenko - Aleksandrowa 2-0; 2024 = Paryż - (F, ĆF, ĆF) - ATP Masters 1000 Zverev - Humbert 2-0, Chaczanow - Dimitrow 2-0, Humbert - Thompson 2-0; Halle - (F) - ATP 500 Sinner - Hurkacz 2-0 2023 = Sztokholm - (F) - ATP 250 Monfils - Kotow 2-1; Madryt - (4R, 3R) - ATP Masters 1000 Alcaraz - Zverev 2-0, Tsitsipas - Báez 2-1 - (ĆF ,4R) - WTA 1000 Sakkari - Begu 2-1, Świątek - Aleksandrowa 2-1 2022 = Turyn - (PF) - ATP Finals Djoković - Fritz 2-0; Barcelona - (F) - ATP 500 Alcaraz - Carreño-Busta 2-0
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Wreszcie jakaś trzeźwa ocena od fana Novaka.

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Bombardiero
Posty: 22047
Rejestracja: 19 lip 2011, 20:42

Re: GOAT - debata

Post autor: Bombardiero »

MTT - tytuły (14):
2025
: Marsylia; 2024: Monte Carlo, Rotterdam; 2023: Toronto; 2022: Montreal, Newport, Eastbourne, Queen's Club, Madryt, Monachium; 2021: Metz, US Open, Parma, Barcelona

MTT - finały(10):
2024: Antwerpia, Montreal, Halle; 2022: Bazylea, Atlanta, Barcelona, Indian Wells; 2021: WTF, Antwerpia, Roland Garros
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 2 gości