Australian Open 2014

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197655
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2014

Post autor: DUN I LOVE »

Tyle lat w tenisie, a nie miałem pojęcia, że gracze z miejsc 5-6 i 7-8 mogą trafić do jednej połówki. Zawsze byłem przekonany, że 5 w jednej, 6 w drugiej - 7 i 8 tak samo. Tymczasem IBM mnie oświecił.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
zibi
Posty: 4
Rejestracja: 27 lip 2012, 19:03

Post autor: zibi »

Mam pytanie: czy w trzeciej rundzie kwalifikacji (mężczyźni) obowiązuje formuła "best of five". Wydaje mi się, że tak , ale nie jestem pewien....
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 18131
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: Australian Open 2014

Post autor: jaccol55 »

zibi pisze:Mam pytanie: czy w trzeciej rundzie kwalifikacji (mężczyźni) obowiązuje formuła "best of five". Wydaje mi się, że tak , ale nie jestem pewien....
Grają normalnie do dwóch wygranych setów (oczywiście przy zasadzie w deciderze, że musi być przewaga 2 gemów).
zibi
Posty: 4
Rejestracja: 27 lip 2012, 19:03

Re: Australian Open 2014

Post autor: zibi »

Dzięki.
trytak
Posty: 17
Rejestracja: 31 sie 2013, 18:35

Re: Australian Open 2014

Post autor: trytak »

Będą upały, koło 40C od wtorku do piątku :)
Awatar użytkownika
polo90
Posty: 1148
Rejestracja: 17 cze 2012, 16:59

Re: Australian Open 2014

Post autor: polo90 »

Prognoza fatalna. Wtorek do 41°
Środa 40° Trudno mi sobie wyobrazić 5 setówkę w takich skwarach :zle:
Awatar użytkownika
Bizon
Posty: 1932
Rejestracja: 18 lip 2011, 23:21

Re: Australian Open 2014

Post autor: Bizon »

Góra drabinki zdecydowanie mocniejsza i dużo fajnych meczy się szykuje. Nie pamiętam żeby Nadal miał kiedyś trudniejsze losowanie. Tomic na dzień dobry, potem Monfils, w IV rundzie całkiem możliwe, że niezmordowany Rusty, 1/4 Portki i 1/2 - Murray, Federer lub Tsonga. Patrząc na drabinkę Novaka występuje duża dysproporcja. Ciekawie by się oglądało te mecze, ciekawe do ilu z nich dojdzie.

O sporym pechu może mówić Federer. Nie dość że Rafa, w ewentualnym semi, to jeszcze Tsonga w czwartej rundzie i Murray w 1/4. W przypadku średniej, bądź słabej gry nie ma mowy o tym żeby się ślizgnął. Co innego Ferrer, ten to ma farta. Coś czuje, że będzie kolejny półfinał w Australii i 6-7 gemów od Djokovica. Co za piach.
144 weeks #1, 2010, 2011, 2012 Year-end no. 1
W: LA 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11, Cincinnati 11, Paryż-Bercy 11, Monte Carlo 12, Tokio 12, Dusseldorf 14Roland Garros 22
F: Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, LA 10, Memphis 11, Waszyngton 11, Montreal 11, Szanghaj 12, WTF 12, Madryt 14
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Australian Open 2014

Post autor: Anula »

:zal: :zly: :wnerwiony: :placze:

To chyba wszystko, co mam do powiedzenia na temat drabinki Rafaela. :roll:
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Australian Open 2014

Post autor: jonathan »

Pamiętam komentarze dotyczące drabinki na Wimbledonie, ale nawet tam nie było takiej dysproporcji między jedną a drugą połówką jak teraz w AO. Ta górna to chyba najmocniejsza połówka, jaką mogę sobie przypomnieć, a w drugiej jest właściwie sam Djoković, który będzie mógł tylko patrzeć, jak wykańczają się jego najgroźniejsi rywale. Ale poczekałbym jednak na rozwój turnieju, bo w przypadku Novaka często paradoksalnie im łatwiej, tym trudniej. Przecież rok temu w AO podczas gdy do jednej połówki trafili Federer i Murray, on miał mieć łatwą przeprawę aż do finału, a tymczasem był zmuszony stoczyć pięciosetówkę z Wawrinką. Tak samo na US Open gdy z jego ćwiartki odpadł Del Potro, a z połówki Andy (na papierze było to więc trudne losowanie), ponownie rozegrał ciężki mecz ze Szwajcarem. Jeśli jednak dojdzie do jego półfinału z Ferrerem albo Berdychem, to powinien wygrać taki pojedynek na jednej nodze. Odnośnie losowania Federera, można się było takiego niestety spodziewać. Pamiętam, jak dokładnie dwa lata temu pisałem podczas AO, że Roger, aby móc wygrać ten turniej, musi zagrać chyba najskuteczniej w karierze. Tyle że wtedy odnosiłem się do jego meczów w półfinale i ewentualnie finale. Teraz ciężka przeprawa zaczyna się już od czwartej rundy - Tsongi, a potem trójki Murray, Nadal, Djoković. Jakimś pocieszeniem jest tylko to, że nie można mieć pewności co do tego, jak Szkot będzie wytrzymywał mecze do trzech wygranych setów i że na Rafę w 1/4 wpadł Del Potro.

W trzeciej rundzie znowu mogą na siebie trafić starzy znajomi Isner i Kohlschreiber. Ostatnio toczą ze sobą same bardzo zacięte mecze - czy to na US Open 2012 i 2013, czy ostatnio w Auckland.
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: Australian Open 2014

Post autor: SebastianK »

Anula pisze: :zal: :zly: :wnerwiony: :placze:

To chyba wszystko, co mam do powiedzenia na temat drabinki Rafaela. :roll:
Powiem Ci, że w nocy też tak myślałem. Ale teraz to bardziej myślę, że to fajnie, że tak trafił. Fajnie dla mnie jako kibica. Przynajmniej od pierwszej rundy nie będzie żartów i mecze będą takie "do oglądania".

I trzeba też sobie jasno powiedzieć, że jak z tego zrobi finał i tam da dobry mecz to znaczy, że jest mocarny.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7591
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Australian Open 2014

Post autor: grzes430 »

Przed losowaniem drabinki zwycięstwo Novaka 2.10, po ukazaniu się drabinki tylko 1.8, Nadal 3.7.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197655
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2014

Post autor: DUN I LOVE »

Miałem być twardy, ale nie wyszło. Delikatnie szlag trafił, więc muszę się ustosunkować.
SebastianK pisze:
Anula pisze: :zal: :zly: :wnerwiony: :placze:

To chyba wszystko, co mam do powiedzenia na temat drabinki Rafaela. :roll:
Powiem Ci, że w nocy też tak myślałem. Ale teraz to bardziej myślę, że to fajnie, że tak trafił. Fajnie dla mnie jako kibica. Przynajmniej od pierwszej rundy nie będzie żartów i mecze będą takie "do oglądania".

I trzeba też sobie jasno powiedzieć, że jak z tego zrobi finał i tam da dobry mecz to znaczy, że jest mocarny.
Myślę, że warto ochłonąć i przynajmniej prawie dobę po losowaniu spojrzeć prawdzie w oczy:
- Tomic to cały czas tylko wielki talent, który ma gigantyczny hype w Australii, a który nie wygrał nic wielkiego w swojej karierze - przegrywał nie tylko na korcie, ale i na sądowej sali rozpraw. # lata temu, 2 lata temu i rok temu miał być poważna przeszkodą dla Fedala i za każdym razem odjeżdżał w 3; niby z roku na rok ma być coraz lepszy, ale czy na pewno stać go na coś więcej niż pojedynczego seta? Proszę, niech pokażę, chętnie to obejrzę, ale jestem jednak realistą;
- Sijsling lub Kokkinakis - obawianie się kogoś z tej dwójki to już czysty absurd
- Monfils ma gigantyczny potencjał, ale to cały czas bardziej clown niż poważny tenisista - nawet jak wygra seta, to pewnie na takiej zasadzie jak na USO09 - wybiega 2 metry za końcową, nie wytrzyma takiego tempa w dalszej części meczu - do tego znając życie zagra pewnie jakąś 5-setówkę w pierwszej bądź drugiej rundzie;
- Hewitt u siebie zawsze groźny, ale czy aż tak, żeby wierzyć w wyrzucenie Hiszpana? Pokazał kawałek dobrego tenisa w Brisbane, w Australii lepiej nie będzie, a pewnie i będzie zjazd; każdy inny rywal to runda wypoczynkowa;
- Tsonga to zawsze poważny rywal, jak na semi, ale nie wiem co by musiał zagrać Nadal, żeby dać mu się wyrzucić - chyba za pomocą naczyń połączonych: jeden naćpany, drugi na kacu;

Jedynym poważnym rywalem jest del Potro, o czym pisałem od samego początku - to najgorszy z możliwych losów na tym etapie. To będzie poważny sprawdzian dla Nadala.

Pisałem o Tsondze, bo w Murraya nie wierzę (wątpię, żeby tak szybko wskoczył na poziom semi WS po poważnej jednak operacji), a mecze Federer - Nadal to dajcie spokój. Wydaje mi się, że Roger może przegrać z dobrze dysponowanym Tsongą w 4. rundzie.

Także nie przesadzajmy z tym, że Rafa będzie mocarny po ograniu zaciągu australijskich graczy, rankingowo reprezentujących jeden z najgorszych okresów w całej historii słynnego australijskiego tenisa. Mocarny to będzie, jak pozamiata cały turniej, ogrywając po drodze zdrowych DelPo i Djoko w finale.

Co do jednego się zgadzam - każdy jego mecz, o ile wymienieni wyżej rywale nie zawiodą po drodze, będzie zapowiadał się obiecująco dla widza.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Australian Open 2014

Post autor: Rroggerr »

Miałem być twardy, ale nie wyszło. Delikatnie szlag trafił, więc muszę się ustosunkować.
To sobie przypomnij, jak histeryzowaliście, gdy Federer trafił Paire'a/Dawidienkę/Tomicia/Raonicia, a przynajmniej - niektórzy z Federastów - przed rokiem. Chyba każdy w wypadku losowania a'la Nadal (tzn. kibice Djokovicia czy Federera, gdy jeszcze się liczył), by narzekali. A że kończy się to tak jak w przypadku Federera (nie stracił swojego gema serwisowego do meczu z Tsongą), albo Djokovicia na ostatnim French Open.

Oczywiście się zgadzam. Problemy Nadala zaczynają się od Palito w ćwiartce - Delpo wydaje się zdrowy, dobrze dysponowany i ma łatwą drabinkę.

Sijsling czy Kokkinakis?
Awatar użytkownika
Saboteur
Posty: 4711
Rejestracja: 01 sie 2011, 11:59
Lokalizacja: Freie Stadt Danzig

Odp: Australian Open 2014

Post autor: Saboteur »

Kokkinakis.
Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta

twitter.com/saboteur_cod
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Australian Open 2014

Post autor: Mario »

Mimo wszystko można się ten jeden, jedyny raz zgodzić z kibicami najwspanialszego. Oczywiście grubą przesadą jest nazywanie go "mocarnym" w razie awansu do finału, ale w sumie co się im dziwisz, zawsze mają kelnerów, a raz poszło inaczej, to od razu panika...

Do rzeczy, pierwsza runda chyba najtrudniejsza z możliwych (może jeszcze Hewitt i Cilic robili za porównywalnych straszaków), trzecia to samo (Monf najgroźniejszy z 25-32), ćwierćfinał również. Czwarta w razie awansu Lleytona też nie będzie jakimś spacerkiem w połówce zawsze lepiej mieć Ferrera. Ten dzisiejszy tenis jest jednak jaki jest i nawet potencjalnie najtrudniejsza droga w rzeczywistości wcale taką (być nie musi) nie będzie, ale to jedno trzeba oddać, w porównaniu do najgroźniejszych rywali Nadal wylosował najgorzej.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197655
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2014

Post autor: DUN I LOVE »

Rroggerr pisze:To sobie przypomnij, jak histeryzowaliście, gdy Federer trafił Paire'a/Dawidienkę/Tomicia/Raonicia, a przynajmniej - niektórzy z Federastów - przed rokiem.
Pamiętam, ale trudno porównywać Federera wtedy, a Nadala dziś. Rafa ma dziś chyba największą przewagę nad rywalami ever. Tylko Djoković w WS może go pokonać, okazjonalnie może DelPo.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Australian Open 2014

Post autor: Mario »

Sorry (wiem, że Delpo to miły facet, którego wszyscy lubimy), ale on od zwycięstwa w US Open pokonał w Szlemie tylko dwóch zawodników z top 10 (!!!), Ferrer na trawie i Berdych na cegle, więc z całym szacunkiem, nie widzę dla niego żadnych szans z Nadalem w best of five.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197655
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2014

Post autor: DUN I LOVE »

Mario pisze:Sorry (wiem, że Delpo to miły facet, którego wszyscy lubimy), ale on od zwycięstwa w US Open pokonał w Szlemie tylko dwóch zawodników z top 10 (!!!), Ferrer na trawie i Berdych na cegle, więc z całym szacunkiem, nie widzę dla niego żadnych szans z Nadalem w best of five.
Czyli Nadal już w finale? Ale losowanie. :P
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Australian Open 2014

Post autor: Mario »

Mówiłem już wczoraj, jeśli ktokolwiek ma go pokonać to Tomic na początku.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197655
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2014

Post autor: DUN I LOVE »

Aż zabawne jest to, do jakich rozmiarów tenisowej wielkości urasta Tomic w styczniu.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Barty, Bombardiero i 3 gości