WTA Australian Open 2025

[Robertinho]

Nie jest dobrze.

[Jacuszyn]

Odwróci w trzecim, spokojnie. Tyle, że to będzie pierwszy stracony set w AO przez Arynkę od dwóch lat.

[Kiefer]

Bądźmy poważni, musiałaby być totalnie niedysponowana Świątek, żeby dać z siebie zrobić marmoladę, to może się zdarzyć w jakimś ćwierćfinale Cincinnati, a nie w finale WS.

Iga też może zagrać gorszy mecz. Nie róbmy z niej cyborga, zwłaszcza, że nikt jej poważnie nie przetestował.

Tym bardziej, że w finałach ma jakieś 20-4 i nigdy nie przegrała finału szlema. Duża szansa, że się wygłupi, jak już tam dojdzie.

Właśnie o to chodzi, Iga w takim meczu zagra swoje, a Aryna mimo dużych już sukcesów to jednak w dalszym ciągu więcej dużych meczów przerżnęła niż udało jej się wygrać i nie potrafiła się wystrzec głupich porażek nawet w tym najlepszym dla siebie okresie. Iga z kolei jak jest w formie i robi daleko fazę turnieju to zwykle wie jak rozgrywać takie mecze. Oczywiście nie wiemy do końca w jakiej ona jest formie, ale może nikt tego realnie nie zweryfikuje, w każdym razie na to na razie się zanosi.

Zresztą na razie nie ma o czym rozmawiać, drugi set 6-2 dla Pawluczenkowej, chyba miałem rację, że mogą być problemy.

[Damian]

[Jacuszyn]

Właśnie o to chodzi, Iga w takim meczu zagra swoje, a Aryna mimo dużych już sukcesów to jednak w dalszym ciągu więcej dużych meczów przerżnęła niż udało jej się wygrać i nie potrafiła się wystrzec głupich porażek nawet w tym najlepszym dla siebie okresie. Iga z kolei jak jest w formie i robi daleko fazę turnieju to zwykle wie jak rozgrywać takie mecze. Oczywiście nie wiemy do końca w jakiej ona jest formie, ale może nikt tego realnie nie zweryfikuje, w każdym razie na to na razie się zanosi.

Zresztą na razie nie ma o czym rozmawiać, drugi set 6-2 dla Pawluczenkowej, chyba miałem rację, że mogą być problemy.

Ja mimo wszystko pozostanę sceptykiem, choć w dużej mierze zgadzam się z tym co piszesz. Po Igrzyskach już jestem ostrożny z tym rozdawaniem sukcesów Idze przed uderzeniem piłki.

Kłopoty, kłopoty Najmana.

[Kiefer]

Ja mimo wszystko pozostanę sceptykiem...

To akurat tak samo jak ja.

Pawluczenkowa z przewagą przełamania.

[Jacuszyn]

Rozumiem, że Aryna traci #1 w przypadku porażki?

[Robertinho]

O rany.

[Jacuszyn]

O rany.

Nie zdziw się, jak tu jeszcze jakies 6-2 dla Aryny będzie. To jest WTA

[Kiefer]

W 3 secie serwują na poziomie 70-80% a mamy same przełamania.

[Jacuszyn]

Sabalenka jako pierwsza utrzymała podanie. Czyżby to było decydujące?

[Kiefer]

Wszyscy byśmy tego chcieli, ale niestety nie. 3-3.

[Robertinho]

Wielkie uffffff.

[Kiefer]

6 z rzędu półfinał na hard w WS.

[MalaLala]

Losowanie trochę pomogło, ale nie sądziłem, że tak szybko będzie latać Iga pod skrzydłami nowego trenera.

Spokojnie, Marcelo pisał po pierwszym meczu sezonu, w United Cup, że nic ten trener nie pomaga Polce. Należy mu zaufać.

Ale równie dobrze można dać wiarę temu, co pisała @MalaLala, że dobry trener zrobi z Igi potwora.

Chyba tak ładnie tego nie ująłem:)
Ale prawda. Na razie Wim'a nie oceniam, ale już jak nie widzę Dyzmy to już się lepiej czuję.
Zobaczymy jak Iga pogra pod presją, szkoda, że tę presję ma szanse dopiero poczuć w finale .... no ale takie to WTA-(
I jeszcze tylko niech ta starsza pani od podawania piłek na treningu zniknie:)

A teraz poważnie 3 zdania poważnie.
Obyśmy zobaczyli finał z Sabalenką. Bo jeśli Iga i Aryna to dwie najlepsze tenisistki ostatnich 3 lat to wstyd by nie zagrały do tej pory meczu o taką stawkę. Mam nadzieję, że takiego, który długo zapamiętamy za grę a nie tylko za wynik.

[Damian]

[Nowitzki]

Is time on court going to matter?

[Art]

[DUN I LOVE]

Wspaniałe i piękne kobiety. Chciałbym być ich "psiapsi".

[Robertinho]

Wspaniałe i piękne kobiety. Chciałbym być ich "psiapsi".

Chyba dwustronnym dildosem.