Indian Wells 2025

[no-handed backhand]

Bo to jest Tommy Paul, on nigdy podwójnie nie kontaktuje.

[DUN I LOVE]

@no-handed backhand, to chyba nie z tego turnieju.

@Robertinho, Sinnera tu nie ma. W Miami też go nie będzie. W Monte Carlo również, a nawet zabraknie go w Madrycie.

No właśnie to jeszcze gorsze, kadłubowy turniej bez znaczenia, a Pan Jamnik sobie może ładować teściaakumulator, żeby i na naturalnych nawierzchniach roztoczyć swój porywający tłumy czar. Temat z odliczaniem do powrotu niestety Ci się udał, u mnie wyłącznie poczucie tymczasowości i bezsensensu tego, co się teraz na światowych kortach dzieje.

No właśnie, muszę zaktualizować.

[Rroggerr]

Dopóki nie zaczniemy na nowo oglądać i tolerować Koksiarza/Fonseca nie zrobi dużego progresu/ktoś z półki 20-parolatków nie zrobi znaczącego progresu (Fils, Shelton, Rune) - to faktycznie bezzębne te rozgrywki. Świetny początek sezonu Sheltona w cyferkach, ale dopóki wynika to z dobrych drabinek to niewiele to przyniesie w ostatecznym rozrachunku, Ożer reaktywacja, a dwa najważniejsze mecze to gong od Tsitsipasa i Fokiny (nie oglądałem oczywiście).

[no-handed backhand]

1. Griekspoor
2. Cerundolo
3. Alcaraz
4. Shelton
5. Fils
6. Rune
7. Medvedev
8. Draper

[Damian]

Indian Wells - H2H:

Tallon Griekspoor 2 - 0 [12] Holger Rune
[20] Arthur Fils 0 - 1 [5] Daniil Medvedev

[11] Ben Shelton 0 - 0 [13] Jack Draper
[25] Francisco Cerundolo 0 - 1 [2] Carlos Alcaraz

[Robertinho]

1. Griekspoor
2. Cerundolo
3. Alcaraz
4. Shelton
5. Fils
6. Rune
7. Medvedev
8. Draper

Czym podpadł Draper, że niżej od czapki?

[no-handed backhand]

Meczem z FAA, tym jaki jest jednowymiarowy tragiczny bez serwisu, no i może Barty się uśmiechnie.

[DUN I LOVE]

1. Alcaraz
2. Shelton
3. Rune
4. Cerundolo
5. Miedwiediew
6. Draper
7. Fils
8. Griekspoor

[no-handed backhand]

Dlaczego Fils tak nisko?

[DUN I LOVE]

Dlaczego Fils tak nisko?

Chcę, żeby się Barty uśmiechnął.

[no-handed backhand]

Wygląda na to, że rozbawiłeś nie tego, co trzeba.

[Nowitzki]

[DUN I LOVE]

Wygląda na to, że rozbawiłeś nie tego, co trzeba.

[Bombardiero]

[DUN I LOVE]

qfs

Spoiler:

100.Cincinnati 2017 533
101.Madryt 2016 528
102.Montreal 2015 527
103.Madryt 2015 515
104.Paryż-Bercy 2017 499
105.Madryt 2014 495
106.Rzym 2012 493
107.Paryż-Bercy 2010 491
108.Szanghaj 2015 473
109.Paryż-Bercy 2011 459
110.Miami 2012 456
111.Monte Carlo 2013 447
112.Miami 2009 431
113.Montreal 2024 426
114.Indian Wells 2011 422
115.Szanghaj 2017 421
116.Rzym 2013 418
117.Indian Wells 2010 417
118.Indian Wells 2025 414 [qfs]

[Barty]

Let's do some spamming then!

Pamiętacie? Był jeden taki ziomek oddzielający swoje strumienie myślowe postami.

@no-handed backhand, to chyba nie z tego turnieju.

@Robertinho, Sinnera tu nie ma. W Miami też go nie będzie. W Monte Carlo również, a nawet zabraknie go w Madrycie.

No właśnie to jeszcze gorsze, kadłubowy turniej bez znaczenia, a Pan Jamnik sobie może ładować teściaakumulator, żeby i na naturalnych nawierzchniach roztoczyć swój porywający tłumy czar. Temat z odliczaniem do powrotu niestety Ci się udał, u mnie wyłącznie poczucie tymczasowości i bezsensensu tego, co się teraz na światowych kortach dzieje.

Piszesz tak, jakby Alcaraz nic nie znaczył na światowych kortach. Przypominam, że ten turniej to jego królestwo i będzie miał Sinner szczęście, jeśli kiedyś tu z nim wygra.

[Barty]

Meczem z FAA, tym jaki jest jednowymiarowy tragiczny bez serwisu, no i może Barty się uśmiechnie.

Umiesz rozbawić tak, żeby zabolało.

1. Draper
2. Alcaraz
3. Shelton
15. Griekspoor
22. Miedwiediew
27. Cerundolo
99. Rune
733. Fils

[no-handed backhand]

Piszesz tak, jakby te mecze już się odbyły. Niestety ale z jakichś niewytłumaczonych powodów Alcaraz boi się Sinnera i teraz to on ma szczęście, że go nie ma.

[Barty]

Dużo lepiej już nie będzie.

Zmasakrował Alcaraz Dimitriva. Po jednej szprysze (?) oddał w secie. Teraz powtórka semi USO z Draperem, który wyrzucił w prostych przeciętnego w tym roku Fritza.

W sensie zakładasz zwycięstwo Drapera z Sheltonem w ĆF? Byłby to trzeci z rzędu Amerykanin, którego tu pokona. Z kolei ten ich ćwierćfinał to pojedynek ostatnich dwóćh najbardziej niespodziewanych półfinalistów USO.

[Barty]

Piszesz tak, jakby te mecze już się odbyły. Niestety ale z jakichś niewytłumaczonych powodów Alcaraz boi się Sinnera i teraz to on ma szczęście, że go nie ma.

Zakładam, że dzisiaj masz zły dzień i piszesz tak, jakbyś był poważnym powieścio-, a nie komediodramatopisarzem. Po czym wnosisz o owym strachu, panie?