Australian Open 2014

[Robertinho]

Przeżyjmy to jeszcze raz. Najlepsze zaczyna się od 0:45.

No ręce opadają. Jestem autentycznie ciekaw, co Mats powie o tych wyczynach Djoko i jego porażce.

Djokovic kompletnie nie wiem, kim chce być, co chce grać - zatrudnienie Beckera, jego postawa na korcie, ciągłe porażki w najważniejszych meczach tylko to potwierdzają. niby jakaś agresja, zaraz przebitka martwą na środek, absurdalne błędy, nawet z returnu (!). Zero pomysłu na siebie. W sumie małą strata - w takiej dyspozycji i tak by się tylko skompromitował z Nadalem.

Nie wydaja Ci się, że grający jednak dość rzemieślniczy i oparty na regularności tenis Djokovic, powinien raczej zatrudnić typowego warsztatowca jako nowego trenera? Jeszcze biorąc pod uwagę to, jak dotychczas był prowadzony. Bo pomysły z byłymi zawodnikami, którzy mają trochę wcielać się w rolę mentora, pomijając już nawet zupełnie kuriozalne wybory personalne Serba, jakoś średnio mi do niego pasuje. Federer czy Murray mogą sobie takiego miłego pana posłuchać, co potrzeba zatrzymać, co im nie pasuje, wypuszczą drugim uchem, a i tak zrobią swoje. A Novak mi wygląda na kogoś niesłychanie zdyscyplinowanego, kto rzeczywiście będzie zalecenia wykonywać. Taki podopieczny to skarb, tylko musi trafić na właściwego nauczyciela.

[smyczek]

Nie wiem, być może Smyczek jest jakimś ukrytym (do tej pory) arcymistrzem trollingu, któremu forumowe tuzy mogą czyścić buty, ale gdyby jednak tak nie było wyjaśnię:

Murray obecnie nie potrafi ograć w trzech setach Roberta, a zaporą nie do przejścia okazał się choćby Flo Mayer. Co więcej, w konfrontacji ze Szkotem nawet nie grający nic od kilku lat Millot był bliski wygrania seta.

Federer ostatni raz wygrał z Nadalem w Szlemie w 2007 roku i szybciej niż w kolejne zwycięstwo uwierzę w plus 20 ram z bh w tym meczu...

Wawrinka z kolei zupełnym przypadkiem nie wygrał z Hiszpanem meczu (na kilkanaście okazji), nawet seta nie było mu dane zdobyć, więc tak - na pewno zrobi to w finale Szlema.

Trzeba było coś napisać, przynajmniej z czegoś bym się pocieszył.

A robi Ci to jakąś różnice? Nie masz obu w takim samym poważaniu?

Niby nie, ale Ferrer robiący kolejną połówkę Szlema skłoniłby mnie do poważnych przemyśleń nt. dalszego oglądania tenisa. Chociaż Berdych dzięki temu ma półfinał w każdym Szlemie, więc i tak źle i tak niedobrze.

Co Ty piszesz... Po prostu nie lubię, gdy od razu dają komuś zwycięstwo, przed turniejem wszyscy pisali, że Djokovic wygrał już turniej, co się okazało? Odpadł. A teraz już nagle Nadal jest wygranym AO, ok przejdzie jutro Dimitrova, ale wierzę w to, że Murray a tym bardziej Federer będą potrafili go pokonać. A nawet Wawrinka o ile przejdzie Czecha! Bo w Berdycha nie wierzę. To jest sport

[Anula]

Nie wydaja Ci się, że grający jednak dość rzemieślniczy i oparty na regularności tenis Djokovic, powinien raczej zatrudnić typowego warsztatowca jako nowego trenera? Jeszcze biorąc pod uwagę to, jak dotychczas był prowadzony. Bo pomysły z byłymi zawodnikami, którzy mają trochę wcielać się w rolę mentora, pomijając już nawet zupełnie kuriozalne wybory personalne Serba, jakoś średnio mi do niego pasuje. Federer czy Murray mogą sobie takiego miłego pana posłuchać, co potrzeba zatrzymać, co im nie pasuje, wypuszczą drugim uchem, a i tak zrobią swoje. A Novak mi wygląda na kogoś niesłychanie zdyscyplinowanego, kto rzeczywiście będzie zalecenia wykonywać. Taki podopieczny to skarb, tylko musi trafić na właściwego nauczyciela.

Mnie zastanawia powód, dla którego Novak tak miesza w swoim zespole trenerskim. Nie interesuję się Serbem aż tak, żeby znac szczegóły tych decyzji. Może ktoś mi to przybliży.

[Robertinho]

Coś słyszałem o ciężkiej chorobie żony Mariana Vajdy, przez co ten nie może obecnie w pełni poświęcać czasu Novakowi. Aczkolwiek nie wiem, na ile to potwierdzona informacja.

[robpal]

Coś słyszałem o ciężkiej chorobie żony Mariana Vajdy, przez co ten nie może obecnie w pełni poświęcać czasu Novakowi. Aczkolwiek nie wiem, na ile to potwierdzona informacja.

Zasięgnę wiedzy u źródeł.

[Spain07]

Djokovic kompletnie nie wiem, kim chce być, co chce grać - zatrudnienie Beckera, jego postawa na korcie, ciągłe porażki w najważniejszych meczach tylko to potwierdzają. niby jakaś agresja, zaraz przebitka martwą na środek, absurdalne błędy, nawet z returnu (!). Zero pomysłu na siebie. W sumie małą strata - w takiej dyspozycji i tak by się tylko skompromitował z Nadalem.

Nie wydaja Ci się, że grający jednak dość rzemieślniczy i oparty na regularności tenis Djokovic, powinien raczej zatrudnić typowego warsztatowca jako nowego trenera? Jeszcze biorąc pod uwagę to, jak dotychczas był prowadzony. Bo pomysły z byłymi zawodnikami, którzy mają trochę wcielać się w rolę mentora, pomijając już nawet zupełnie kuriozalne wybory personalne Serba, jakoś średnio mi do niego pasuje. Federer czy Murray mogą sobie takiego miłego pana posłuchać, co potrzeba zatrzymać, co im nie pasuje, wypuszczą drugim uchem, a i tak zrobią swoje. A Novak mi wygląda na kogoś niesłychanie zdyscyplinowanego, kto rzeczywiście będzie zalecenia wykonywać. Taki podopieczny to skarb, tylko musi trafić na właściwego nauczyciela.

Ekspert od regularności, który może czegoś nauczyć Djokovicia? Ferrer za niedługo skończy karierę, więc...

[Joao]

Joao Aussie photo of the day

Spoiler:

[DUN I LOVE]

Mnie zastanawia powód, dla którego Novak tak miesza w swoim zespole trenerskim. Nie interesuję się Serbem aż tak, żeby znac szczegóły tych decyzji. Może ktoś mi to przybliży.

Ponoć żona Vajdy jest chora na nowotwór i Marian postanowił ograniczyć swoje podróże. Dlatego też Novak relatywnie późno zadzwonił do Beckera.

[Joao]

Ciekawy czy Dmitorv weźmie przykład ze starszego kolegi

[Robertinho]

Mam nadzieję, że "starszy kolega" dobitnie wyjaśnił swojemu młodemu podopiecznemu, jakie są wobec niego oczekiwania.

[robpal]

Mam nadzieję, że "starszy kolega" dobitnie wyjaśnił swojemu młodemu podopiecznemu, jakie są wobec niego oczekiwania.

Tak, do taja dociągnie.

[Anula]

Ciekawy czy Dmitorv weźmie przykład ze starszego kolegi

Z Novaka.?
Oby.

Zastanawiam się, czy ta sytuacja z trenerem nie ma jednak jakiegoś wpływu na Nole. Nie mówię tu o jakimś katastrofalnym wpływie, ale "małym języczku u wagi". Byc może naruszyło to w jakiś sposób pewien układ równowagi.

[Mario]

Ekspert od regularności, który może czegoś nauczyć Djokovicia? Ferrer za niedługo skończy karierę, więc...

Jak Ferrer dalej będzie kontynuował swoją serię ćwierćfinałów w Szlemie, ostatni raz odpadł przed QF w USO'11 ( i jeszcze 250 o podobnym znaczeniu), to pewnie gotów grać do 40...

Co Ty piszesz...

Nieważne.

[Robertinho]

Ciekawy czy Dmitorv weźmie przykład ze starszego kolegi

Z Novaka.?
Oby.

7-9 mile widziane. -.- Choć nie popełnię już błędu sprzed lat i będę wspierać "zmęczonego" Rafy. A tak serio, to niech Grisza seta poważniej powalczy... Chociaż uważam, że stać go na więcej.

[Anula]

... tak serio, to niech Grisza seta poważniej powalczy... Chociaż uważam, że stać go na więcej.

Nie wywołuj wilka z lasu.
Chcę klasyka.

[Robertinho]

Zastanawiam się, czy ta sytuacja z tremerem nie ma jednak jakiegoś wpływu na Nole. Nie mówię tu o jakimś katastrofalnym wpływie, ale "małym języczku u wagi". Byc może naruszyło to w jakiś sposób pewien układ równowagi.

Na pewno nie pomogło, ale jednak Nole już od dwóch lat gra... no nie tak dobrze jak w sezonie 2011. Tych trudnych spotkań w WS coraz więcej... A już spotkania ze Stasiem to były spacery po linie. Obejrzałem i uważam, że rok temu Wawa zagrał lepiej i nawet bardziej niż dziś, kiedy to w końcówce mocno spuchł, zasłużył na wygraną. Ale wtedy trochę szczęścia było po stronie Serba. Dziś go opuściło, aż chce się powiedzieć - wreszcie. Wszyscy mówią o tym, jakiego to miał pecha w semi RG z Rafą, a prawdę mówiąc oba mecze ze Stanem, jak i ten z DelPo mógł, a przynajmniej z jeden powien przegrać. Niestety Rob ma dużo racji, średni od dawna jest Serb i te wtopy w Mastersach to nie jest dzieło przypadku.

[Robertinho]

Chcę klasyka.

A Ty nie strasz ludzi.

[Mario]

Grisza wczoraj nieźle odpłynął w wywiadzie z Matsem (stwierdził, że nie wzorował się na Federerze), ale wspomniał też, że ćwierćfinał to nie szczyt jego marzeń i chce więcej. Niby normalna wypowiedź, choć w dzisiejszych czasach bardzo ceniona.

Chyba nawet przebudzę się ok. 5 i coś zobaczę.

[Lleyton]

Tak sobie myślę, że chyba rokrocznie te nagrody chce zgarniać.

A co było w ubiegłym sezonie, magiczny gem w Szanghaju?

Swoją drogą, sytuacja w turnieju wg mnie podobna do RG 2009.

Czyli finał Federer-Wawrinka.

[Bizon]

Novak "Brylantowa Technika" Djoković?

Novak "król sieci" Djoković.
Punkt w kategorii "beka roku" ciężko będzie już przebić.

Fakt, wpadnięcie na siatkę było w 2013