

Ty tak serio? To musiałby Berdych albo jakiś Isner wygrać.Mario pisze:Może wreszcie wszyscy zobaczą w jak żałosnej kondycji jest tenis w ostatnich 2-3 latach.
Ta, mogą spotkać się trzeci rok z rzędu w tej samej fazie turnieju. Może Isner wreszcie się zrewanużuje. Wprawdzie wycofał się teraz z Winston-Salem z powodu jakiejś kontuzji, ale nie grał zbyt dużo tego lata, więc może być świeższy niż w poprzednich sezonach.robpal pisze:Klasyka będziemy mieli w R3. Isner - Kolba, nie ma bata.
Tylko że to nie tylko kwestia złego spojrzenia na drabinkę, o czym wspominałem. Ale co tam.robpal pisze:Bardzo możliwe, że źle spojrzałem na drabinkę i to Isner jest oczko wyżej.
33 letni facet grający jak na swoje standardy (nawet te dzisiejsze) bardzo przeciętnie wygrywający Szlema byłby solidnym argumentem do dyskusji w poziom tenisa, to bardziej miałem na myśli.Rroggerr pisze:Ty tak serio? To musiałby Berdych albo jakiś Isner wygrać.
John Mac odwołuje w tym roku dosłownie wszystko, co mówił o Federerze w zeszłym.Del Fed pisze:W przypadku zwycięstwa Feda(jakby, gdyby) jedyne co się zmieni, to chwilowo narracja Wilandera i innych Jot Maków na: wow jaki stary, wow jaki dobry, wow jak trzyma formę wow - jednak jest z niego GOAT po byku. A ludzie posłuchają i się z tym zgodzą, bo to autorytety, bo tak to działa...
A potem powie, że odwołuje, bo się podczas mówienia tych rzeczy mocno upalił.jonathan pisze: John Mac odwołuje w tym roku dosłownie wszystko, co mówił o Federerze w zeszłym
Użytkownicy przeglądający to forum: bogas1985, Google [Bot], juniorro, Majestic-12 [Bot], Saboteur i 21 gości