US Open 2014

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197884
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2014

Post autor: DUN I LOVE »

A co z nim było nie tak?
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: US Open 2014

Post autor: Lucas »

“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: US Open 2014

Post autor: Lucas »

DUN I LOVE pisze:
01:00
Ceremonia otwarcia US OPEN 2014
Oglądał ktoś kiedyś taką ceremonię? Ile trwa ten event, bo potrzebuje sobie dobrze nagrywanie ustawić :)
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: US Open 2014

Post autor: jonathan »

Dzisiaj startuje turniej, zaczyna też Djoković i zobaczymy. Ostatnie turnieje nakazują mi patrzeć trochę uważniej na Serba, niż myślałem, że będę musiał po Wimbledonie, ale porażka na US Open w odróżnieniu od tych w Mastersach naprawdę by coś znaczyła, więc zakładam, że w Nowym Jorku to będzie inny Djoković. Jeśli dojdzie tam do swojego piątego finału z rzędu i zagra w nim z Federerem, to oczywiście będzie występował z pozycji faworyta, bo na dłuższym dystansie jest lepszy do Rogera. A w ewentualnym ćwierćfinale z Murray’em Szkot prędzej znowu się spali tak jak to w ćwierćfinałach i ostatnio z Federerem czy Dimitrovem w Wimbledonie. Poza tym ciekawi mnie, kto oprócz Federera (sprawa rozstawienia) skorzysta na absencji Nadala.
Lucas pisze:Oglądał ktoś kiedyś taką ceremonię? Ile trwa ten event, bo potrzebuje sobie dobrze nagrywanie ustawić :)
Nigdy nie oglądałem, ale z tego co pamiętam, mecze w sesji wieczornej opóźniały się przez to o jakąś godzinę, może półtorej.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7706
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: US Open 2014

Post autor: Jacques D. »

US OPEN TENNIS CHAMPIONSHIPS 2014

Każdy z czterech największych turniejów tenisowych przywołuje na myśl inny zestaw skojarzeń. Australian Open – to egzotyka, wyczerpujące upały, atmosfera pikniku, entuzjastyczne kibicowanie, niepowtarzalny klimat początku sezonu i nadziei z nim związanych. Roland Garros – to czerwień, krew, pot i łzy, igrzyska, walka na wytrzymałość, nierzadko czysto fizyczna. Wimbledon – to klasyczne piękno, nieskazitelna zieleń trawy, tenis techniczno-taktyczne, szybka gra, publiczność o wysmakowanym tenisowym guście. Nie inaczej jest z US Open – turniej automatycznie przywołuje na myśl wiele obrazów. Głośni, czasem aż za głośni kibice, szukający w tenisie nie rozkoszy estetycznej, lecz emocjonalnie angażującej rozrywki, huk przelatujących z pobliskiego lotniska samolotów, atmosfera wielkiej masowej imprezy.

Obrazek

Taki klimat panował na US Open odkąd sięgnąć pamięcią. Wielkie gwiazdy, wielkie rywalizacje, wielkie mecze... US Open to jak każdy Wielki Szlem turniej ikon – tu jakby bardziej medialnych i komercyjnych. Klasyczni i eleganccy Laver i Edberg, kontrowersyjni Connors i McEnroe, introwertyczny Sampras, ekscentryczny Agassi, krnąbrny Safin, waleczny Hewitt, impulsywny Roddick, genialny Federer, nieustraszony del Potro i wreszcie ikony nowoczesnego tenisa – Nadal, Djokovic i Murray. Każdy z Wielkich Szlemów ma zwycięzców nieco mniej wyrazistych i zapamiętywalnych. Wydaje się, że na Flushing Meadows nie mogliby się oni zdarzyć.

Obrazek

Czy i w tym roku tradycja ta zostanie podtrzymana? Wydaje się, że tak, ponieważ w przeciwieństwie np. do Australian Open czy Wimbledonu zawody te od dawna nie kojarzą się z niespodziankami i zaskoczeniami. Poza rokiem 2009, kiedy to będący we wspaniałej formie Juan Martin del Potro zaskoczył wszystkich niezłomną postawą i znakomitym zwycięstwem nad wciąż bardzo mocnym Federerem, wszystkie rozstrzygnięcia tego turnieju od około 10 lat to werdykty dość przewidywalne. Podobnie zapowiada się edycja tegoroczna. W obliczu absencji broniącego tytułu kontuzjowanego Nadala nieprzypadkowo większość znawców i fanów typuje jako głównych kandydatów do tryumfu dwóch zawodników, doskonale znanych publiczności amerykańskiej i nie tylko: Djokovicia i Federera. Ten pierwszy ma dziwny sezon – z jednej strony znakomite wyniki (3 wygrane Mastersy i 7. Szlem w karierze), z drugiej rezultaty bardzo rozczarowujące (słabiutkie występy w letnich Mastersach). Z jednej strony brak słabych występów w turniejach WS od 2010 roku, z drugiej poważne zmiany w życiu prywatnym (jakiś czas temu został mężem, potem – ojcem). Federer zaś, choć 33-letni już, rozgrywa znów bardzo dobry, równy sezon, choć nie błyszczy rzecz jasna formą i pewnością gry jak w najlepszych latach. 3 finały i 1 tytuł z serii Masters, do tego 2 mniejsze trofea, set od zwycięstwa na Wimbledonie... Jak na taki wiek i staż na tourze wyniki doprawdy bardzo solidne i automatycznie stawiające go w gronie głównych faworytów do tytułu na US Open.

Obrazek

Czy mimo wszystko na jakiekolwiek niespodzianki jest jeszcze szansa? Główna niewiadoma to Stan Wawrinka – niby grający ostatnio dość słabo, niby od Monte Carlo nieustannie szukający formy, a jednak wciąż groźny. Wawrinki za czasów Normana lekceważyć nie należy – to tykająca bomba, zdolna zarówno wypalić w każdej, najmniej oczekiwanej chwili, jak i okazać się kompletnym niewypałem i nie eksplodować już nigdy. Poza tym Raonic i Dimitrow – wciąż w miarę młodzi i osiągający coraz lepsze i stabilniejsze wyniki, znajdujący się pod fachową, godną zaufania opieką trenerską. Ale i też tenisiści, choć zdeterminowani i waleczni, to pozbawieni wielkiego błysku, gotowi raczej czekać na szansę podarowaną od wielkich mistrzów, niż sami po nią sięgnąć. Do tego zupełnie bezbarwny w tym roku Murray, znów zagubiony i niepewny, choć oczywiście zawsze mogący zaskoczyć Tsonga oraz stałe, solidne tło dla ścisłej czołówki – Ferrer, Berdych tudzież jeden z symboli upadku amerykańskiego tenisa – najwyżej sklasyfikowany wśród zawodników gospodarzy Isner.

Obrazek

Nie ma wątpliwości – jesteśmy świadkami okresu przejściowego w dziejach ATP. Wielkie gwiazdy nie świecą jak dawniej, wciąż zdobywają najważniejsze tytuły, choć trochę z urzędu, „młodzi gniewni” wciąż niewystarczająco gniewni i wciąż nie do końca ukształtowani jako tenisiści. Na naprawdę fascynujące rozgrywki przyjdzie nam chyba poczekać do czasów dzisiejszych, interesujących nastolatków – Kozlova czy Rubliowa. Pozostaje mieć nadzieję, iż monotonny krajobraz, jakim wydaje się być US Open 2014 tuż przed swoim startem „zaburzy” nieco jakiś nieoczekiwanie udany występ kogoś, po kim się go nie spodziewamy – jak choćby ten Kyrgiosa sprzed paru miesięcy, kiedy to na kortach Wimbledonu młody Australijczyk w świetnym stylu pokonał samego Rafę Nadala.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197884
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2014

Post autor: DUN I LOVE »

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Widzu
Posty: 327
Rejestracja: 01 sie 2011, 16:12

Re: US Open 2014

Post autor: Widzu »

Zaczynamy! Pogonić tych kolarzy, żeby szybciej kręcili!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197884
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2014

Post autor: DUN I LOVE »

Mordercza walka od pierwszej piłki. Taki to będzie turniej. :P

5 spotkań w toku i...

Obrazek
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
vian
Posty: 355
Rejestracja: 08 sie 2013, 21:01

Re: US Open 2014

Post autor: vian »

Fajnie zaczął Kyrgios, ale tam gdzie powinien grać efektywnie, to próbuje grać efektownie, i już parę piłek przez to przegrał.
Rroggerr
Posty: 10287
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: US Open 2014

Post autor: Rroggerr »

Poza rokiem 2009, kiedy to będący we wspaniałej formie Juan Martin del Potro zaskoczył wszystkich niezłomną postawą i znakomitym zwycięstwem nad wciąż bardzo mocnym Federerem,
Nie w tamtym finale, na szczęście, nie w tamtym finale.

Duża odpowiedzialność przed Nickiem, spełnić oczekiwania na początku turnieju takiego zrzędy jak ja...
Awatar użytkownika
vian
Posty: 355
Rejestracja: 08 sie 2013, 21:01

Re: US Open 2014

Post autor: vian »

W ogóle w szoku jestem, że Mcgee - Nedovyesov dali na kort z kamerami :)
Awatar użytkownika
vian
Posty: 355
Rejestracja: 08 sie 2013, 21:01

Re: US Open 2014

Post autor: vian »

Kyrgios już wziął medicala...
Rroggerr
Posty: 10287
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: US Open 2014

Post autor: Rroggerr »

Serio? Tyle lat posuchy, w końcu taki talent, a szklane zdrowie niemożebnie...
Awatar użytkownika
vian
Posty: 355
Rejestracja: 08 sie 2013, 21:01

Re: US Open 2014

Post autor: vian »

Miał masowaną lewą rękę, zresztą nie widzę żadnej zmiany w grze. Nadal tak samo ładuje returny z backhandu w siatę :)
Rroggerr
Posty: 10287
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: US Open 2014

Post autor: Rroggerr »

Naprawdę dobry mecz na razie, oby utrzymali tempo.
Awatar użytkownika
Rodżer Anderłoter
Posty: 3914
Rejestracja: 16 maja 2012, 17:29

Re: US Open 2014

Post autor: Rodżer Anderłoter »

Żeby nie było Wam tak za wesoło, to przypominam, że następna taka uczta czeka Was dopiero w styczniu. Czujecie już te pustkę i przygnębienie ? Buehehe. Jedynie azjatyckie kurniki plus Bercy i WTF (Shanghaju nie lubię), a potem post. Coraz ciemniej, coraz zimniej i brzydziej za oknem,a nawet nie będzie można włączyć sobie dobrego meczu na pocieszenie. Beka z fanów tenisa.
Rroggerr
Posty: 10287
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: US Open 2014

Post autor: Rroggerr »

Widzę Misza wziął sobie do serca moją uwagę...
Awatar użytkownika
Lleyton
Posty: 15634
Rejestracja: 01 sie 2011, 17:26
Lokalizacja: Bydgoszcz.

Re: US Open 2014

Post autor: Lleyton »

Montanes skreczował, czas kończyć karierę.
MTT.
Tytuły(26):Davis Cup 2010, Monte Carlo 2011, Rzym 2011, Szanghaj 2011, Rotterdam 2012-2013, Brisbane 2015, Montreal 2015, Australian Open 2016, Lyon 2017, Eastbourne 2018, Waszyngton 2018, Genewa 2019, Wiedeń 2020, Dubaj 2021, Genewa 2021, Hamburg 2021, Indian Wells 2022, Barcelona 2022, Laver Cup 2022, Adelajda 2023, Genewa 2023, Kitzbuhel 2023, Doha 2024, Genewa 2024, Brisbane 2025.
Przegrane Finały(31))Hamburg 2010, Moskwa 2010, Doha 2011, Rotterdam 2011, Sztokholm 2011, Toronto 2012, Winston Salem 2013, Montpellier 2014, Rotterdam 2014, Rzym 2014, Sankt Petersburg 2015, Atlanta 2016, Halle 2017, Basel 2017, Indian Wells 2018, Shenzhen 2018, Sztokholm 2018, Miami 2019, Newport 2019, Doha 2021, Miami 2021, Los Cabos 2021, Cordoba 2022, Doha 2022, Houston 2022, s-Hertogenbosch 2022, Umag 2022, Turyn Finals 2022, Adelajda 2, Montpellier 2025.
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: US Open 2014

Post autor: Emu »

Jeżeli Julian przegra pierwszego seta to strasznie zawiedzie...
Rroggerr
Posty: 10287
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: US Open 2014

Post autor: Rroggerr »

19 wygrywających, 70% pierwszego, 6 asów i ani jednego break pointa - jest w nastroju na niezłe łupanie Nick.

Misza od 5-5 włączył tryb samodestrukcja.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Barty, Kiefer, Wujek Toni i 12 gości