US Open 2014

Obrazek
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: US Open 2014

Post autor: lake »

Japończyk małym faworytem u buków. 1.8 do 2.0
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50865
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: US Open 2014

Post autor: Robertinho »

No właśnie, to USO u Rogera biedne po raz kolejny. Najpierw Berdych, potem Robredo, teraz Cilic... Swoją drogą, już to, że "ataki" Grano dały mu seta, powinno dać do myślenia. I szczerze mówiąc, przynajmniej mnie dało. Dlatego do tego meczu podchodziłem bardzo ostrożnie. Jak wcześniej pisałem, tegoroczna gra Cilica zrobiła na mnie wrażenie i czułem, że Fedka też solidnie połupie, liczyłem jednak, że będzie to ileś tam takich sekwencji w meczu. Tego, że sprawa zostanie załatwiona w trzech szybkich, jednak się nie spodziewałem. Te porażki z Tsongami, Gulbisami, Cilicami, wyraźnie pokazują, że kontra i ogólnie obrona to to, co posypało się najmocniej, rzecz jasna ze względu na pracę nóg. Bh obecnie może służyć głównie do odganiania much, forhend niewiele lepszy prawdę mówiąc. Return lepiej przemilczeć.

Co do finału, cóż, przewaga siłowa Marina jest równie oczywista, jak techniczna Keia. Agassi nie z takimi armatami dawał sobie radę, zobaczymy, jak poradzi sobie jego budżetowa wersja.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: US Open 2014

Post autor: lake »

Robertinho pisze:zobaczymy, jak poradzi sobie jego budżetowa wersja.
Finał klasy "B"?
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50865
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: US Open 2014

Post autor: Robertinho »

lake pisze:
Robertinho pisze:zobaczymy, jak poradzi sobie jego budżetowa wersja.
Finał klasy "B"?
Trochę niestety tak. Grigora bym obejrzał, nawet z tym clownem Tomicem, że o tutejszym idolu Rao nie wspomnę :D, oczywiście Gulbisa czy Tsongę(ten to dopiero źle trafił z formą) a tak to średnio. I nawet jeśli prawdą jest, że Ci dwaj pokazali tu poziom dla reszty aspirujących(poza Stanem i Dep Po) nieosiągalny. Cóż z tego jednak, skoro mnie przynajmniej widok Cilica i jego ruchy na korcie zachęcają do zmiany kanału? A Kei to dla mnie trochę jak Słowacki, niby powinien zachwycać, a nie zachwyca. Jakiegoś takiego ognia brakuje w jego uderzeniach dla mnie. Ale to tylko subiektywna opinia.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: US Open 2014

Post autor: lake »

To ma nawet swoją nazwę chyba. Kieszonkowy pancernik.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: US Open 2014

Post autor: Mario »

Właściwie kilka stron temu napisałem to samo co Robert, ale trochę krócej.

Jeszcze podejmę decyzję odnośnie oglądania, ale żaden z tych tenisistów nie przyciągnie mnie do odbiornika. Cilic mimo odmiennej filozofii tenisa należy do tej samej grupy co Simon (jak nie możesz spać to włącz jego mecz). Kei z kolei chociaż całkiem fajnie gra, nie ma tego czegoś czym by mnie do siebie przekonał. No dwaj nudziarze po prostu...
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Rroggerr
Posty: 10287
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: US Open 2014

Post autor: Rroggerr »

Finał jak finał, faktycznie dziwne zestawienie (ja się jaram, rozumiem tych, którzy nie), dla mnie wszystko rozbija się o to co z panami stanie się w przyszłości. U Marina widzę sporo analogii z Sodą i szanse na trwały skok jakościowy. Dziś nawet nie mrugnął w deciderze. Kei może robić Nadalowi Dawidienkę na poziomie WS za rok, więc proponuje zacząć kibicować. Poza tym to główny kandydat do detronizacji Fafy na RG IMHO.

Zaskoczony nie jestem. Tzn.jestem, ale tak z perspektywy czasu - wersja Novak-Zdechlak była grana i z Wawrinką, i Gulbisem, i Dimitrowem w Szlemach w tym roku. Federer dostał wciry od Tsongi i prawie bajgla od Ferrera w Cincy. Pisałem przed turniejem, że w optymalnej formie Dimitrow poza Novakiem w optymalnej formie nie ma kogo się bać. Ale to tyczyło się de facto większej grupy zawodników o podobnym potencjale, która nawet w tym sezonie walczyła między sobą na równych warunkach, o podobnych w tym roku wynikach - Gaela, Jo, Berdycha, Gulbisa... Keia i Cilicia z tego sezonu oczywiscie też.

Niesamowicie na charakterze zyskała gra Nishikoriego, strasznie Cilicia ułożył Goran, Stan to już klasyka. 25, 26, 28 lat - na Gaela też by nie było za późno, o progresie Gulbisa, o Dimitrowie nie wspominając, także.
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7595
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: US Open 2014

Post autor: grzes430 »

Dużo już przeczytałem na tym forum, znam mniej więcej poglądy większości osób, ale mimo wszystko nie potrafię paru zrozumieć. Wiecznie ci sami zawodnicy w finałach źle - musi zagrać ktoś nowy bo top4 jest beznadziejne. Przychodzi taki Cilic i znowu źle, bo wygrywa z pewnym 33-latkiem, młoda krew. Nishikori na siłę może zagrać, bo spowodował wylot pajaca. Ale tak na prawdę nowy finał jest gorszy od tych stałych i lepiej żeby powtórzyli mecz z Londynu. Brakuje mi tu logiki, ale widocznie logika w tym przypadku nie ma prawa bytu. Nigdy nie krzyczałem z powodu monotonii w finałach szlema, ale cieszę się, że pojawiły się 2 nowe twarze. Tak jak już pisałem wcześniej, a wtedy brałem pod uwagę wygraną Federera z Cilicem, co dawałby finał Nishikoriego skoro wygrałby znów zawodnik, któremu bliżej do emerytury niż najlepszego momentu kariery? Jedynie satysfakcja jego fanów, a ATP ciągle byłoby w stanie śpiączki. Żałuję, że nie zobaczę finału na żywo, ale będę po stronie Japończyka, który przypomina mi bardzo Djokovica z początku jego kariery i może to powoduje, że nie ma tutaj za wielu entuzjastów jego gry.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
Lleyton
Posty: 15634
Rejestracja: 01 sie 2011, 17:26
Lokalizacja: Bydgoszcz.

Re: US Open 2014

Post autor: Lleyton »

To się porobiło. W finale będę za Marinem, jakoś bardziej go polubiłem. :)
MTT.
Tytuły(26):Davis Cup 2010, Monte Carlo 2011, Rzym 2011, Szanghaj 2011, Rotterdam 2012-2013, Brisbane 2015, Montreal 2015, Australian Open 2016, Lyon 2017, Eastbourne 2018, Waszyngton 2018, Genewa 2019, Wiedeń 2020, Dubaj 2021, Genewa 2021, Hamburg 2021, Indian Wells 2022, Barcelona 2022, Laver Cup 2022, Adelajda 2023, Genewa 2023, Kitzbuhel 2023, Doha 2024, Genewa 2024, Brisbane 2025.
Przegrane Finały(31))Hamburg 2010, Moskwa 2010, Doha 2011, Rotterdam 2011, Sztokholm 2011, Toronto 2012, Winston Salem 2013, Montpellier 2014, Rotterdam 2014, Rzym 2014, Sankt Petersburg 2015, Atlanta 2016, Halle 2017, Basel 2017, Indian Wells 2018, Shenzhen 2018, Sztokholm 2018, Miami 2019, Newport 2019, Doha 2021, Miami 2021, Los Cabos 2021, Cordoba 2022, Doha 2022, Houston 2022, s-Hertogenbosch 2022, Umag 2022, Turyn Finals 2022, Adelajda 2, Montpellier 2025.
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: US Open 2014

Post autor: SebastianK »

W finale spotyka się dwóch graczy z dużym potencjałem.

Marin wreszcie zagrał mecz konsekwentnie od początku do końca, nie grał na przerzut tylko atakował. A kto go częściej ogląda ten już wcześniej miał okazję do stwierdzenia, że ma fajne płaszczyzny uderzeń i potencjał do rozstawiania rywali po kątach. Owszem ma też swoje gorsze oblicze - kuriozalnie to wygląda gdy dwumetrowy facet przebija czekając na błędy rywala. Na szczęście nowy trener też to widzi i częściej widzimy tą lepszą wersję Cilica.

O Keiu nie ma co pisać bo to, że gra fajny tenis wiadomo od dawna. Była kwestia zdrowia, na szczęście tutaj ciało wytrzymało.

Mam nadzieję na świetny mecz w poniedziałek.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: US Open 2014

Post autor: Lucas »

ObrazekObrazek

US Open - wyniki półfinałów:

[10] Kei Nishikori (JPN) d. [1] Novak Djoković (SRB) 6-4 1-6 7-6(4) 6-3

[14] Marin Cilić (CRO) d. [2] Roger Federer (SUI) 6-3 6-4 6-4
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: US Open 2014

Post autor: Lucas »

ObrazekObrazek

US Open - finał:

[10] Kei Nishikori (JPN) vs [14] Marin Cilić (CRO)
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197889
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2014

Post autor: DUN I LOVE »

grzes430 pisze:Dużo już przeczytałem na tym forum, znam mniej więcej poglądy większości osób, ale mimo wszystko nie potrafię paru zrozumieć. Wiecznie ci sami zawodnicy w finałach źle - musi zagrać ktoś nowy bo top4 jest beznadziejne. Przychodzi taki Cilic i znowu źle, bo wygrywa z pewnym 33-latkiem, młoda krew. Nishikori na siłę może zagrać, bo spowodował wylot pajaca. Ale tak na prawdę nowy finał jest gorszy od tych stałych i lepiej żeby powtórzyli mecz z Londynu. Brakuje mi tu logiki, ale widocznie logika w tym przypadku nie ma prawa bytu.
Nie ma. Kluczem jest obecność Federera w finałach, przy jednoczesnym braku tam Nadala. Wtedy nie ma narzekania.

Nie marudzi za to sam Federer:
“It’s exciting to have different faces [in a slam final] from time to time. I’m more surprised with Cilic, to be honest, because he’s older. There are significant differences in his game from the first time I played him when he was 17. Kei I always thought was an unbelievable talent," Roger said.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50865
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: US Open 2014

Post autor: Robertinho »

Może lepiej wyładować frustrację na kimś innym niż bracia w wierze? :P Jest kilku graczy, na których obecność w finale bym nie narzekał.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: US Open 2014

Post autor: Anula »

grzes430 pisze:Dużo już przeczytałem na tym forum, znam mniej więcej poglądy większości osób, ale mimo wszystko nie potrafię paru zrozumieć. Wiecznie ci sami zawodnicy w finałach źle - musi zagrać ktoś nowy bo top4 jest beznadziejne. Przychodzi taki Cilic i znowu źle, bo wygrywa z pewnym 33-latkiem, młoda krew. Nishikori na siłę może zagrać, bo spowodował wylot pajaca. Ale tak na prawdę nowy finał jest gorszy od tych stałych i lepiej żeby powtórzyli mecz z Londynu. Brakuje mi tu logiki, ale widocznie logika w tym przypadku nie ma prawa bytu. ...
Ładne podsumowanie. :ok: :P

Problem w tym, że mimo 18526456272 deklaracji o porzuceniu oglądania tenisa, dalej będą oglądac i jeszcze bardziej marudzic. :lol:
Życzmy więc sobie anielskiej cierpliwości. ;)
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: US Open 2014

Post autor: Anula »

Anula pisze:
grzes430 pisze:Dużo już przeczytałem na tym forum, znam mniej więcej poglądy większości osób, ale mimo wszystko nie potrafię paru zrozumieć. Wiecznie ci sami zawodnicy w finałach źle - musi zagrać ktoś nowy bo top4 jest beznadziejne. Przychodzi taki Cilic i znowu źle, bo wygrywa z pewnym 33-latkiem, młoda krew. Nishikori na siłę może zagrać, bo spowodował wylot pajaca. Ale tak na prawdę nowy finał jest gorszy od tych stałych i lepiej żeby powtórzyli mecz z Londynu. Brakuje mi tu logiki, ale widocznie logika w tym przypadku nie ma prawa bytu. ...
Ładne podsumowanie. :ok: :P

Problem w tym, że mimo 18526456272 deklaracji o porzuceniu oglądania tenisa, dalej będą oglądac i jeszcze bardziej marudzic. :lol:
Życzmy więc sobie anielskiej cierpliwości. ;)
SebastianK pisze:W finale spotyka się dwóch graczy z dużym potencjałem.

Marin wreszcie zagrał mecz konsekwentnie od początku do końca, nie grał na przerzut tylko atakował. A kto go częściej ogląda ten już wcześniej miał okazję do stwierdzenia, że ma fajne płaszczyzny uderzeń i potencjał do rozstawiania rywali po kątach. Owszem ma też swoje gorsze oblicze - kuriozalnie to wygląda gdy dwumetrowy facet przebija czekając na błędy rywala. Na szczęście nowy trener też to widzi i częściej widzimy tą lepszą wersję Cilica.

O Keiu nie ma co pisać bo to, że gra fajny tenis wiadomo od dawna. Była kwestia zdrowia, na szczęście tutaj ciało wytrzymało.

Mam nadzieję na świetny mecz w poniedziałek.
Owszem. Jak na razie Japończyka opuściło fatum kontuzji i fizycznie wygląda całkiem dobrze. Oby tak było w finale.
Szanse? Tradycyjnie 50/50. :P
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: US Open 2014

Post autor: Lucas »

Czyli jednak Cilic :D. Powiem szczerze, że sobie darowałem ten mecz po tym co Monf zrobił w 1/4 i nawet gdy Chorwat prowadził 2:0 w setach nie byłem jakoś szczególnie podekscytowany. Marinowi się udało zamknąć sprawę szybko, a kiedy patrzę w cyferki uwagę zwraca wysoki % piłek wygranych pierwszym podaniem i dużo asów. Tego zabrakło Francuzowi, a miał to Chorwat.

W sprawie Federera jak zawsze zachowam powściągliwość, napiszę tylko, że już te dwa pierwsze sety z Monflisem mogły coś zwiastować, nie codziennie jest niedziela i nie codziennie udaje się wrócić z 0:2.

Jeśli chodzi o finał to oczywiście będę z Kei.Gdy Rafa się połamał nie sądziłem, że gracz z "mojego teamu" dojdzie do finału Szlema i to w takim stylu.Zgodzę się z tym, że uderzenia Japończyka może wyglądają, jakby brakowało im mocy, ale to wynika z budowy ciała i inaczej już nie będzie. Mnie się podoba Jego tenis, ma elementy, których brakuje u Rafy i chyba dlatego wybrałem właśnie Japończyka. Znakomity return i ogólnie gra backhandem oraz doskonałe poruszanie się to niewątpliwie cechy gry Kei`a,które przyciągają mnie przed ekran. Kilka lat temu, gdy większość fanów tenisa zachwycała się Dimitrovem, postawiłem na wspieranie Kei, dziś jestem z Niego dumny, za to co pokazał należał mu się ten finał.

Obecność Cilica w finale również mi pasuje, nie oglądałem Go dużo, ale skoro tu jest i pokonał Federera w trzech to znaczy, że dużo zmieniło się w Jego grze i są to dobre zmiany. Zawsze to jakiś powiew świeżej krwi. Federera z meczu z Monfem nie chciałbym oglądać w finale, słabego Djokovica również. Myślę, że wygrał tenis i tak być powinno.

Na dalsze sukcesy Japończyka na razie się nie nastawiam, zobaczymy jak zareaguje Jego organizm po tym turnieju. Kei ma wszystko oprócz zdrowia, by wygrywać, oby mu dopisywało. Japończyk potrafi świetnie grać na clay`u wiec może to On zmieni kiedyś na tronie Nadala ? (tylko nie w 2015, bo 10-ty puchar czeka :))
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: US Open 2014

Post autor: Joao »

Nie jest to mój wymarzony finał, ale postaram się go obejrzeć (nie wiem czy w całości, bo może mnie sen pokonać). Jutro będę całym sercem za Japończykiem, zobaczymy czy wytrzyma fizycznie całe spotkanie.
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7595
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: US Open 2014

Post autor: grzes430 »

[quote=DUN I LOVE"]Nie ma. Kluczem jest obecność Federera w finałach, przy jednoczesnym braku tam Nadala. Wtedy nie ma narzekania.[/quote]

I tutaj Twoje zdanie jak również Del Feda mi się podoba. Jeśli są narzekania na poziom dzisiejszego tenisa to bądźmy konsekwentni. Murray jest strasznie słaby, ale poleciał dopiero z Djokovicem. Ten z kolei razem z Rogerem mogą sobie ręce podać po takiej grze. Obaj nie mieli prawa zagrać w finale i dobrze, że znalazło się dwóch tenisistów, którzy nie mieli problemów z wyrzuceniem po prostu słabych rywali.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
Lleyton
Posty: 15634
Rejestracja: 01 sie 2011, 17:26
Lokalizacja: Bydgoszcz.

Re: US Open 2014

Post autor: Lleyton »

Marin będzie miał więcej sił w zapasie, i to może być klucz do zwycięstwa.
MTT.
Tytuły(26):Davis Cup 2010, Monte Carlo 2011, Rzym 2011, Szanghaj 2011, Rotterdam 2012-2013, Brisbane 2015, Montreal 2015, Australian Open 2016, Lyon 2017, Eastbourne 2018, Waszyngton 2018, Genewa 2019, Wiedeń 2020, Dubaj 2021, Genewa 2021, Hamburg 2021, Indian Wells 2022, Barcelona 2022, Laver Cup 2022, Adelajda 2023, Genewa 2023, Kitzbuhel 2023, Doha 2024, Genewa 2024, Brisbane 2025.
Przegrane Finały(31))Hamburg 2010, Moskwa 2010, Doha 2011, Rotterdam 2011, Sztokholm 2011, Toronto 2012, Winston Salem 2013, Montpellier 2014, Rotterdam 2014, Rzym 2014, Sankt Petersburg 2015, Atlanta 2016, Halle 2017, Basel 2017, Indian Wells 2018, Shenzhen 2018, Sztokholm 2018, Miami 2019, Newport 2019, Doha 2021, Miami 2021, Los Cabos 2021, Cordoba 2022, Doha 2022, Houston 2022, s-Hertogenbosch 2022, Umag 2022, Turyn Finals 2022, Adelajda 2, Montpellier 2025.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Barty, Rroggerr i 13 gości