Australian Open 2015

Obrazek
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Australian Open 2015

Post autor: Rroggerr »

Ale chyba nikt nie neguje klasy sportowej (tak, jest wielkim tenisistą) Djokovicia - ja po prostu jestem mocno wyczulony na fakt, że te jego kolejne triumfy w Szlemach tylko potęgują tą już teraz nadętą mitologię wokół jego osoby. Jest ktoś w stanie wskazać tak przereklamowane uderzenia w arsenale Nadala i Federera, jak return i backhand Djokovicia? Nie wspominając o tym, że wśród niektórych dalej funkcjonuje jako mentalny Iron Man. Dojdzie do 12 WS i jak rzucisz wśród szerszej grupy osób, że jego BH jest przereklamowany, to będziesz musiał zmieniać nazwisko.

Ja nie przypominam sobie gracza który zawdzięczałby swoje sukcesy w takim stopniu czystej regularności jak to jest w przypadku Djokovicia post-2011.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197654
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2015

Post autor: DUN I LOVE »

Rroggerr pisze:Ale chyba nikt nie neguje klasy sportowej (tak, jest wielkim tenisistą) Djokovicia - ja po prostu jestem mocno wyczulony na fakt, że te jego kolejne triumfy w Szlemach tylko potęgują tą już teraz nadętą mitologię wokół jego osoby.
Ale jakie kolejne triumfy? 1 na 2 lata dla kogoś, kto cały czas utrzymuje równą formę, chyba nie jest jakąś przesadą.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
zola
Posty: 43
Rejestracja: 16 sty 2015, 19:48

Re: Australian Open 2015

Post autor: zola »

DUN I LOVE pisze:Ja jednak uważam, że jesteście zbyt szorstcy dla Koko. Nie piszę o dzisiejszym meczu, ale o ostatnich latach. W szlemach się męczy, ale poza największymi arenami ładuje tysięcznik za tysięcznikiem i jest przy tym bardzo pewny.
Ja myślę, że to wina stylu gry Djokovica. Gra jak robot , ciężko znaleźć jakąś słabą stronę. Gra Nadala (top spin) czy Feda (finezja) jest znacznie bardziej charakterystyczna.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197654
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2015

Post autor: DUN I LOVE »

Nie no, łatwo znaleźć słabą stronę. :D Po prostu trudno w tej orce znaleźć uznanie dla skuteczności.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
zola
Posty: 43
Rejestracja: 16 sty 2015, 19:48

Re: Australian Open 2015

Post autor: zola »

Ale znacznie trudniej niż u Nadala czy Feda.
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Australian Open 2015

Post autor: Rroggerr »

Skąd wziąłeś jeden na dwa lata? I dalej nie wiem o co Ci chodzi.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197654
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2015

Post autor: DUN I LOVE »

Rroggerr pisze:Skąd wziąłeś jeden na dwa lata? I dalej nie wiem o co Ci chodzi.
Od triumfu na AO13 wygrał tylko 1 szlema, a trudno się zgodzić z tezą, że wcześniejsze nie były w pełni uzasadnione jego dyspozycją.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50816
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2015

Post autor: Robertinho »

Dobrze zrobiłem odpuszczając w 4 secie. Oglądam teraz jednym okiem decidera, słaby ten Wawrinka tak w przekroju meczu i dupowatości Djoko zawdzięcza, że nie popłynął w trzech.

W finale 53-47 Djoko, oczekuję rzeźni. Tak, obejrzę. Nie myśle przegapić takiego wydarzenia.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
simon
Posty: 2826
Rejestracja: 30 mar 2013, 14:02

Re: Australian Open 2015

Post autor: simon »

DUN I LOVE pisze:Od triumfu na AO13 wygrał tylko 1 szlema, a trudno się zgodzić z tezą, że wcześniejsze nie były w pełni uzasadnione jego dyspozycją.
Może się okazać, że w niedziele wygra drugi w przeciągu pół roku.
DUN I LOVE pisze:Ja jednak uważam, że jesteście zbyt szorstcy dla Koko. Nie piszę o dzisiejszym meczu, ale o ostatnich latach. W szlemach się męczy, ale poza największymi arenami ładuje tysięcznik za tysięcznikiem i jest przy tym bardzo pewny.
Jest bardzo pewny i dlatego wcale nie jestem przekonany, że będzie mu coraz trudniej o kolejne WS-y. Główni konkurenci jakby coraz słabsi, coraz bardziej zmęczeni, coraz starsi, a on jak automat. Pierwsze rundy przechodzi bez problemów, a poważne mecze potrafi wygrywać prezentując taką biedę jak dzisiaj. Jeśli Nadal nie poprawi formy z ostatnich miesięcy, to skuteczność Novaka w decydujących meczach Szlemów, może raptownie się zwiększyć. Uważam, że najbliższe 2 lata będą bardzo przyjemnym okresem w karierze Serba. Nie będzie dla mnie sensacją jeśli zakończy karierę z dorobkiem 11-12 WS-ów. Takie tam sekrety ze szklanej kuli.

W finale oczywiście za Murrayem, chociaż przypuszczam, że Koko zrobi powtórkę z Wimbledonu. Tam też w pierwszych rundach wyglądał na mocnego, później tarzał się w trawie przy okazji spotkania z Ciliciem, skorzystał z podkładki Bułgara i koniec końców podniósł puchar.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197654
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2015

Post autor: DUN I LOVE »

Simon, ja właśnie prorokuję, że zaczną się wpadki (z upływem czasu to norma), a taki Murray (wypoczęty latami gry na pół gwizdka) może być nie lada rywalem poza RG.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Australian Open 2015

Post autor: Del Fed »

Widzę po liczbie wpisów i wyniku, że dobrze w tym turnieju to już było... :P

EDIT: A dobra, właśnie przewinąłem do strony 94 i już wszystko wiem. xD. hahaha
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7699
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Australian Open 2015

Post autor: Jacques D. »

Nie obejrzę, tak jak nie obejrzałem ostatnich odsłon Rafole i innych tego typu cudowności. Z prostego powodu: nie znajduję żadnego powodu, by to obejrzeć. Dawno już wyrosłem z oglądania meczów "z obowiązku", dlatego albo śledzę poczynania zawodników, po których mogę się spodziewać dobrego tenisa (ewentualnie tych, których jeszcze słabo znam) albo nie oglądam wcale. Wychodzę z założenia, że człowiek nie po to ma tutaj jedno życie, by je marnować na słaby tenis. :)

Co do samego meczu, to nie uważam, by Murrayowi miała stać się wielka krzywda, jeśli tego nie wygra. Jego dotychczasowe wyniki są raczej adekwatne do jego tenisowych możliwości, a kolejne duże tytuły w jego wykonaniu będą dla mnie raczej skutkiem tego, jak bardzo premiowana dziś jest jego "metoda na tenis". Co do Djokovicia, tu jest problem - z jednej strony gra w tym turnieju nieprzekonująco, jak zresztą w prawie każdym Szlemie od 2012 roku. Z drugiej, to jest konsekwencja drogi tenisowej, jaką obrał. Jego styl to obecnie idealne wręcz odzwierciedlenie wartości, jakimi kieruje się współczesny świat. Rzetelność, solidność, regularność, przeciętność, pracowitość, efektywność, pragmatyzm, mechaniczność, zachowawczość i swoiste "niewychylanie się przed szereg" itp., miast efektowności, piękna, oryginalności. Mimo, iż poziom jego gry jest od dawna bardzo daleki od ideału, to w takich, a nie innych obecnych warunkach, przy takich corocznych wynikach (które swoją powtarzalnością jednak muszą imponować), jak najbardziej uważam go za sprawiedliwego zwycięzcę, również w WS. Zwłaszcza, że swoje już w tego typu meczach przegrał.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50816
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2015

Post autor: Robertinho »

Krytyka Djokovica wynika w głównej mierze z tego, że to jeden z ostatnich graczy, wobec których formułowane są jakiekolwiek oczekiwania, jeśli idzie o jakość gry. Faktem jest, że ten tenis Serba ewoluuje w kierunki linii najmniejszego oporu - po co szukać wygrywających uderzeń, skoro można wygrywać gumą do żucia? Nie żeby Murray prezentował się pod tym względem jakoś wyraźnie lepiej, zwłaszcza jego akualne wydanie, mniej jednak w jego grze jest nieco więcej pierwiastków budzących aprobatę i z tego powodu będzie mi bliżej do Szkota w finale.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: Australian Open 2015

Post autor: SebastianK »

Robertinho pisze:Krytyka Djokovica wynika w głównej mierze z tego, że to jeden z ostatnich graczy, wobec których formułowane są jakiekolwiek oczekiwania, jeśli idzie o jakość gry. Faktem jest, że ten tenis Serba ewoluuje w kierunki linii najmniejszego oporu - po co szukać wygrywających uderzeń, skoro można wygrywać gumą do żucia? Nie żeby Murray prezentował się pod tym względem jakoś wyraźnie lepiej, zwłaszcza jego akualne wydanie, mniej jednak w jego grze jest nieco więcej pierwiastków budzących aprobatę i z tego powodu będzie mi bliżej do Szkota w finale.
Ja tam widzę, że ze słabszymi zawodnikami gra bardziej ofensywnie, dopiero w meczach z mocniejszymi rywalami stawia na zdecydowaną defensywę. W pewnym sensie mu się nie dziwie. Ma na tyle stabilną i trudną przepychankę i rusza się tak doskonale, że rywal musi grać na maksymalnym ryzyku jeśli chce szukać winnerów. Dodatkowo ostatnie mecze z Nadalem pokazują czemu taki styl wybiera. Po prostu w trzeciej godzinie meczu pojawiają się u Serba bardzo proste błędy gdy atakuje.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7699
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Australian Open 2015

Post autor: Jacques D. »

DUN I LOVE pisze: Za 10 lat (i tu dam sobie rękę uciąć) będzie płacz i tęsknota za najwspanialszą trójką w historii. W sumie już trochę jest.
Dawid,ale znaczna część naszych narzekań to nie kwestia sentymentów, tylko zwyczajna niechęć do "metody na tenis", jaką prezentuje większość współczesnych herosów. To się z latami nie zmieni. Nie jestem zwolennikiem tłumaczenia wszystkiego przez pryzmat upływu czasu i związanych z tym zmiany w nastawieniu emocjonalnym. Jestem obecnie bardziej przychylny wobec Roddicka czy Hewitta, których na początku wieku nie trawiłem, bo reprezentują pewien bezpowrotnie mijający okres w historii mojej ulubionej dyscypliny, ani odrobinę jednak nie zmieniło to mojego podejścia do wybranej przez nich drogi tenisowej, która wciąż jest dla mnie dość odpychająca. Analogicznie, nie mam zbytniego sentymentu do Samprasa, co nie przeszkadza mi niezmiennie, odkąd kilkanaście lat temu pierwszy raz go widziałem, twierdzić, że grał w tenisa pięknie.

Ad Djokovicia, ja wcale nie jestem taki pewien, czy on w nadchodzących sezonach, nie podreperuje sobie wydatnie konta szlemowego. Nadal to niebezpieczne, ale jednak takie tenisowe zombie, Federer nie będzie dla niego poważnym zagrożeniem pewnie już na Wimbledonie, Murray to jednak nie ta liga i Serb, gdy się mocno spręży, potrafi to pokazać, następcy zaś są wystarczająco dobrzy jedynie na pojedyncze strzały. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby skończył z dorobkiem wielkoszlemowym 10+.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197654
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2015

Post autor: DUN I LOVE »

Przecież go też musi dopaść czas. Nagle, po 28. urodzinach ma dostać trzecie życie? Trochę mi to przypomina wróżenie Rogerowi powrotu do dominacji po AO10 (bo z kim ma niby przegrywać?). Życie pokazało, że tamten wygodny układ przyniósł mu później 2,5 roku bez tytułu WS.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Australian Open 2015

Post autor: Rroggerr »

DUN, ale przecież to jest jeden z najbardziej regularnych zawodników w historii, którego tenis jest oparty na takich wartościach, że nie prezentując formy na Szlema, robi sezon w stylu 4 mastersy + Szlem + WTF + jedynka. Czas pokaże, jakie kryterium trzeba przyjmować wobec niego. Ja szczerze do opcji >10 WS podchodzę ''pewnie tak''. No i konkurencja - to może być analogiczna sytuacja jak wygrane Agassiego po 30-tce.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197654
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2015

Post autor: DUN I LOVE »

Rroggerr pisze:No i konkurencja - to może być analogiczna sytuacja jak wygrane Agassiego po 30-tce.
Ale jednak Agassi robił sobie przerwy dłuższe niż Nadal, jeżeli chodzi o poważny tenis. Czas pokaże, ale na ten moment uważam, że ponosi Was jakaś fantazja.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Australian Open 2015

Post autor: Rroggerr »

Chodziło mi bardziej o to, że tak jak Agassi załapał się na przerwę w okresie lata 90. - New Ballsi i sklepał Clementa i Schuttlera w finałach, tak samo Djokovic spokojnie może być zdolnym za dajmy na to 3 lata do wygrywania tytułów po finałach z Raoniciem czy Dimitrowem. Po niedzieli może mu brakować dwóch tytułów do dwucyfrówki, Wimbledon to ziemia niczyja, na US Open co drugi z czołówki znowu nie dotrwa w formie (inna sprawa, że rok temu Novak nie dotrwał), a Australia to jego Szlem. Gdzie tu fantazja? Mecz ze Stanem dobrze pokazuje jakie "wymagania" mogą stać przed Serbem...
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7591
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Australian Open 2015

Post autor: grzes430 »

Również sceptycznie podchodzę do nagłego wygrywania szlemów przez Djokovica, ale te +10 jest w stanie zrobić. Wygrywając jutro już będzie mieć 8 tytułów. Pewnego dnia dorzuci te RG, jeszcze jakieś USO, za 2 lata kolejne AO lub Wimbledon i okaże się, że do Samprasa zabraknie mu 2-3 tytułów.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], juniorro, Nando i 4 gości