W zgodzie z własnym interesemBarty pisze:No właśnie, dobrze Ci, Lake radziłem w MTT.


A wracając do meczu Roger zagrał naprawdę bardzo dobrze, z punktu widzenia jego fanów wypada żałować że to nie był fianał. Oczywiście pan Fab 0,5 leży mu w szlemie najbardziej, oczywiście choć Murek był chyba jednak faworytem numer 1 do tytułu to trudno to porównywać do wygranej w semi RG 2011. Z drugiej strony w finale nie czeka na niego jego kat tylko zawodnik z którym potrafi sobie radzić na mniej sprzyjających nawierzchniach. A jak wszyscy mówili forma w tym roku lepsza niż w zeszłym. Djoko niby też w końcu przegrał 3 mecze zdaje się ale on raczej będzie gonił Ledla niż Feda czy Rafę. Tak czy inaczej niepowtarzalna i być może ostatnia szansa przed Dziadkiem żeby przyklepać GOAT.