US Open 2015
- Robertinho
- Posty: 50819
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: US Open 2015
Chyba rekordowo mała liczba wpisów w czasie porażki Nadala w WS. Jednak te dotychczasowe wyniki Foga na hard uśpiły czujność. Ludziska wstaną, sprawdzą ls i się zacznie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197675
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: US Open 2015
Pora meczu nie zachęcała. Wyczyny włoskiego kretyna w piątym secie też średnio. 

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: US Open 2015
Musiało kiedyś to nastąpić. Fed pierwsi raz tej sztuki dokonał na Wimblu o ile się nie mylę z Tsongą.Robertinho pisze:Damian pisze:No proszę. Nie spodziewałem się takiego wyniku. Kiedy ostatnio Rafa przegrał prowadząc 2-0?
Nigdy.
Znaczy w Szlemie. Ogólnie to 10 temu z Fedem w Miami.
Ale jak wielokrotnie DUN pisał nie ma co się przesadnie martwić. Następny sezon zweryfikuje w którym miejscu stoi Hiszpan.
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197675
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: US Open 2015
W sesji wieczornej powinni dawać tylko mecze gospodarzy, a takto nie ma czasu nawet usnąć na chwilę, chociażby jak dziś.DUN I LOVE pisze:Pora meczu nie zachęcała. Wyczyny włoskiego kretyna w piątym secie też średnio.
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197675
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Wujek Toni
- Posty: 5826
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17
Re: US Open 2015
Podanie ręki ze strony Nadala jak zwykle, pierwsza klasa.
Dobrze, że kiedy tylko miewam pewnie zawahania w swoim hejterstwie on utwierdza mnie w przekonaniu, że nie powinienem mieć żadnych wyrzutów sumienia.
Dobrze, że kiedy tylko miewam pewnie zawahania w swoim hejterstwie on utwierdza mnie w przekonaniu, że nie powinienem mieć żadnych wyrzutów sumienia.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
- Jacques D.
- Posty: 7701
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: US Open 2015
W "winnerach" jeśli już, choć nie trawię takiego prymitywnego kalkowania. "Winnersy" nie mają sensu, bo to jest tworzenie liczby mnogiej dwa razy - raz przez końcówkę angielską ("s"), raz przez polską ("y").DUN I LOVE pisze:70-30 w winnersach.
A Fognini ogrywa Nadala na tej samej zasadzie, co Dawidienko, Djokovic i czasem też Soderling. W miarę regularni i ofensywnie usposobieni gracze z dobrym oburęcznym bh to prawdziwy bat na Nadala, a że tenisowych mistrzów już do tego zadania nie -potrzeba, to cóż - znak czasów i formy Hiszpana.

I know the pieces fit.
Spoiler:
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197675
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: US Open 2015
Dzięki Przemku. Zastanawiałem się przez chwilę jak napisać.
Jinx Mario zabójczy:
Paire vs Tsonga
Cilić vs Chardy
Do tego Fognini z Lopezem.

Jinx Mario zabójczy:
Paire vs Tsonga
Cilić vs Chardy
Do tego Fognini z Lopezem.

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: US Open 2015
Właśnie chciałem napisać, że niespodziewanie z tej połówki wyrosło paru ciekawych graczy w 4. rundzie.DUN I LOVE pisze:
Jinx Mario zabójczy:
Paire vs Tsonga
Cilić vs Chardy
Do tego Fognini z Lopezem.

Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- Jacques D.
- Posty: 7701
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: US Open 2015
Zawsze do usług.DUN I LOVE pisze:Dzięki Przemku. Zastanawiałem się przez chwilę jak napisać.

Chyba jeszcze o tym nie pisałem, ale Chardy to oprócz tego, że pajac, bardzo ciekawy tenisista. Połączenie Soderlingowskiego fh (ten charakterystyczny zamach...) z naprawdę niezłą techniką ogólną musi intrygować.
I know the pieces fit.
Spoiler:
- SebastianK
- Posty: 2243
- Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47
Re: US Open 2015
Oni się z Fabiem zwyczajnie nie lubią więc serdeczności ciężko oczekiwać.
Dopóki były siły dopóty była gra. Gdy sił brakuje jest już granie tylko na przerzut i ataki po których jęk jest większy ale szybkość uderzenia wzrasta niewiele. To jest ten element który Hiszpana zawodzi najbardziej - absolutny brak możliwości przyśpieszenia gry. Stąd brak łatwych punktów i cała masa niepotrzebnego machania rakietą i biegania.
Pora też zacząć więcej myśleć. Czy naprawdę zawsze warto walczyć w gemach serwisowych rywala przy 40-0 dla niego, skoro później brakuje oddechu przy własnym serwisie i nogi nie chcą oderwać się od ziemi ?
Koniec sezonu za pasem, trzeba odpocząć i nabrać sił.
Muszę pochwalić Fogniniego. Grał bardzo mądrze, konsekwentnie - dobrze wykorzystywał wszelkie słabsze zagrania Nadala. Znakomicie czyścił linie, momentami aż nie wierzyłem w to co widzę - w zasadzie nie psuł piłek trudnych - granych przez wysoką siatkę umieszczanych kilka centymetrów od linii.
No i głowa - naprawdę niewiele było momentów w których uciekała mu koncentracja. Wierzył, że może wygrać i wygrał.
Dopóki były siły dopóty była gra. Gdy sił brakuje jest już granie tylko na przerzut i ataki po których jęk jest większy ale szybkość uderzenia wzrasta niewiele. To jest ten element który Hiszpana zawodzi najbardziej - absolutny brak możliwości przyśpieszenia gry. Stąd brak łatwych punktów i cała masa niepotrzebnego machania rakietą i biegania.
Pora też zacząć więcej myśleć. Czy naprawdę zawsze warto walczyć w gemach serwisowych rywala przy 40-0 dla niego, skoro później brakuje oddechu przy własnym serwisie i nogi nie chcą oderwać się od ziemi ?
Koniec sezonu za pasem, trzeba odpocząć i nabrać sił.
Muszę pochwalić Fogniniego. Grał bardzo mądrze, konsekwentnie - dobrze wykorzystywał wszelkie słabsze zagrania Nadala. Znakomicie czyścił linie, momentami aż nie wierzyłem w to co widzę - w zasadzie nie psuł piłek trudnych - granych przez wysoką siatkę umieszczanych kilka centymetrów od linii.
No i głowa - naprawdę niewiele było momentów w których uciekała mu koncentracja. Wierzył, że może wygrać i wygrał.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Robertinho
- Posty: 50819
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: US Open 2015
Świetnie grał momentami Fabio, oczywiście baloniki rywala nie utrudniały zadania, ale odwaga w grze tego zawodnika musi imponować. Szkoda, że potencjał wykorzystany może w 20% na własne w dużym stopniu życzenie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: US Open 2015
Ktoś z trójki Chardy/Tsonga/Paire zagra w półfinale szlema. Bardzo ciężko wskazać których z nich to będzie, nie ma wyraźnego faworyta.
Re: US Open 2015
Ale co ma się zaczynać? Wszystko zostało lepiej lub gorzej zdiagnozowane w marcu, a potwierdzenie przyszło w czerwcu.Robertinho pisze:Ludziska wstaną, sprawdzą ls i się zacznie.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
- Rodżer Anderłoter
- Posty: 3914
- Rejestracja: 16 maja 2012, 17:29
Re: US Open 2015
Wziął i odpadł. Wyłączyłem, jak miał Nadal setową w secie drugim, będąc przekonanym, że właściwie jest już po meczu i plułem sobie w brodę, że niepotrzebnie zostałem do tak późnej pory. Z niepokojem kładłem głowę na poduszce, bo w pierwszych dwóch setach schemat- wyrzucający serwis i fdtl przynosił sporo punktów Hiszpanowi, ten płaski bh dosyć głęboki, latał Rafa wzdłuż końcowej całkiem nieźle i zacząłem się trochę o Djokovica bać. Późnym porankiem jednak okazało się, że nawet nie będzie miał kto, chociaż napocząć Serba przed finałem. Szlema nie będzie, ale jest jeszcze WTF. Pamiętajmy o tym, bo zło nie śpi.
Re: US Open 2015
Ja rozumiem wszystkie myśli Federastów, ale Rafa wygrywający WTF w tym roku? Trochę absurdalne, tak jak strachy przed Nole w tym turnieju.Rodżer Anderłoter pisze:Szlema nie będzie, ale jest jeszcze WTF. Pamiętajmy o tym, bo zło nie śpi.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- Rodżer Anderłoter
- Posty: 3914
- Rejestracja: 16 maja 2012, 17:29
Re: US Open 2015
Dobra, przepraszam.
Re: US Open 2015
Wydaje mi się, czy ten turniej jest przerażająco nudny? Nie obejrzałem w sumie może seta, patrzę na tych grajków w 3R i mam wrażenie, że to pierwsza runda ATP 500 jest.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Re: US Open 2015
Hmm, grajkowie z pierwszych rund ATP500 wcale nie muszą być nudni. Ale rzeczywiście przydałyby się jakieś epic games.robpal pisze:Wydaje mi się, czy ten turniej jest przerażająco nudny? Nie obejrzałem w sumie może seta, patrzę na tych grajków w 3R i mam wrażenie, że to pierwsza runda ATP 500 jest.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości