Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.

Obrazek

Jak będzie wyglądał ostatni rozdział kariery Rogera?

Odbuduje się, powalczy o tytuł mniejszej imprezy, zagra kilka efektownych pojedynków
6
43%
Maks to dwa-trzy mecze w turnieju na przyzwoitym poziomie, będą głównie smutne porażki
1
7%
Zagra kilka spotkań i znowu dozna urazu/nie wróci na korty już jako zawodowy tenisista
7
50%
 
Liczba głosów: 14
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197723
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: DUN I LOVE »

Mamy 34. urodziny Rogera. Czego, z kibicowskiego punktu widzenia, życzycie mu najbardziej? :)

Obrazek
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Albert
Posty: 805
Rejestracja: 10 wrz 2013, 19:01

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Albert »

Chyba tej upragnionej 18 - stki, pokazuje, że wciąż może wygrać tego jednego WS. Z całego serca życzę mu tego :) .
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Del Fed »

DUN I LOVE pisze: Czego, z kibicowskiego punktu widzenia, życzycie mu najbardziej?
Pokonania Nadala przynajmniej jeszcze raz. :P A poza tym unikania kontuzji, jak najwięcej setów na poziomie tych z Murrayem na Wimblu i radości z grania. :)
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197723
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: DUN I LOVE »

Mimo, że od dłuższego czasu stoję na stanowisku, że Roger nie wygra już szlema, to patrząc na jego formę w ostatnich miesiącach i to jak grają rywale, będę jednak mocno zawiedziony, jeżeli pewnego dnia ten 18. szlem nie padnie naszym łupem. Naprawdę, zwycięstwo w mastersie bez straty podania, a w decydujących meczach z topem bez szans na przełamanie dla rywali (nie byli jakich) to monumentalny wyczyn dla zawodnika w każdym wieku, a co dopiero dla 34-latka. Wcześniej dosyć spokojnie zrobiony finał Wimbledonu. Solidna gra, poparta naprawdę dobrą formą fizyczną i chyba nie najgorszym stanem mentalnym - czego trzeba więcej, tym bardziej w obliczu największego w karierze kryzysu Nadala?
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Artras
Posty: 1195
Rejestracja: 09 lis 2012, 16:53

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Artras »

Szanse zawsze jakieś są, ale jakoś tego nie widzę. Bo o ile w mniejszych turniejach Roger jest w stanie utrzymać intensywność o tyle w szlemach ma z tym problem. Pewnie jednym z powodów jest kwestia wieku i rozegranych grubo ponad 1000 meczy. Stać go co najwyżej na jeden dobry mecz, a musi liczyć też na szczęście w losowaniu.
Jak teraz w NY nie trafi do połówki z Murrayem jak na Wimbledonie, to szansa się zwiększy. Tylko ktoś by musiał odstrzelić Serba przed finałem najlepiej w jakimś epickim meczu :D
Za dużo warunków do spełnienia, a zawsze może ktoś wystrzelić z formą jak Marin czy Kei, no i jeszcze Rafa w ćwiartce jakby się trafił :]
Rroggerr
Posty: 10267
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Rroggerr »

Największą szansę miał na US Open rok temu...

Ile razy przez ostatnie 3 sezony miał formę na ewentualną wygraną WS w tych turniejach? Dwa razy? Trochę mało jak na szukanie jednej okazji.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Del Fed »

Jakiś zawód to może i będzie, ale nie ma sensu się nastawiać. W Brisbane w tym roku wszystko było ok z głębi kortu, tak jak w Cincy, a potem przyszedł gorszy dzień z Seppim i zamiecione. Patrząc na formę Djokovicia można było próbować powalczyć. A już nie wspomnę, że do następnej Australii kolejne pare miesięcy, więc już całkiem blisko 35 urodzin się zrobi. I to może mieć znaczenie.
Natomiast nie przesadzałbym z tymi warunkami do spełnienia, bo one są dwa, takie które przynajmniej ułatwiły by robotę - wyżynka Djokovicia i Murraya w SF podczas turnieju w NYC i najlepiej wygrana Szkociny oraz warowanie Poligaminki u boku nowej wybranki. Choć wydaje mi się, że owy jegomość peak w tym sezonie ma za sobą i do poiomu z RG nie dojdzie.
Cilić to anomalia i nigdy nie dowiemy się, jakby zagrał naprzeciwko Feda z wczoraj. Te inne gamonie są za cienkie, żeby Federera ruszyć (bo albo są w końcu cienkie, albo nie), jeśli będzie grał tak jak w Ohio, ale czy będzie w stanie nie zejść poniżej pewnego poziomu po raz kolejny Szwajcar, to inna para kaloszy. Oby tak, bo wygrywanie Dziadka z herosami zawsze pięknie ośmiesza retorykę "niepokonanych tytanów". Przynajmniej dla wyrwanych spod pięknych słów machiny propagandy.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Wujek Toni
Posty: 5826
Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Wujek Toni »

Można mówić o ograniczeniach spowodowanych wiekiem, począwszy od słabszej pracy nóg po łysiejącą głowę, niemniej fakty pozostają takie, że Federer wystartował w tym roku w trzech turniejach rozgrywanych na naprawdę szybkich kortach i wszystkie trzy wygrał względnie łatwo.

Spowalnianie i ujednolicanie nawierzchni daje się Rogerowi w tenisową kość szczególnie u schyłku kariery, gdzie nastąpił wymuszony względami fizycznymi powrót do kolebki jego własnego tenisa z lat wczesnej młodości. Dlatego w mojej opinii właśnie typ podłoża stanowi w tej chwili jeden z decydujących czynników uniemożliwiających Pyszałkowi zgarnięcie 18-stego szlema.

Gdyby jeden z tych wielkich turniejów był rozgrywany w Dubaju, albo nawet na klasycznej trawie z Halle, to przed Rogerem rozpościerałyby się znacznie jaśniejsze widoki na śrubowanie pobitego przez siebie samego rekordu.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Mario »

Brisbane też było bardzo szybkie.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7593
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: grzes430 »

OPTIMA OPEN 2015
SAMPRAS: THERE'S MORE TO COME FROM FEDERER
Knokke-Heist, Belgium

Spoiler:
http://www.atpchampionstour.com/news/te ... ature.aspx
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197723
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: DUN I LOVE »

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197723
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: DUN I LOVE »

Halle W
Wimbledon F
Cincinnati W
US Open F

Nie tak najgorzej.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197723
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: DUN I LOVE »

11 lat wyjętych z życiem i taki szoker po pobudce. :D
On 12th December, 2004 , Jesus Aparicio, went into a coma after a car crash.

On 27th August 2015, he suddenly woke up and called his mother, with memories of his accident intact.
He didn't hesitate to ask about Federer.

"It came like a flash to my mind and I asked about Roger. I thought he had retired. When I knew that at 34-years, he is still playing and is number two in the world, I thought they were kidding me. When I heard that he reached 17 slam titles, I put my hands on my face."

He also had the pleasure to watch the US Open final between Novak Djokovic, total stranger to him, and Roger Federer at his home. "I was really surprised to see him play well, Djokovic is good." The Seville native was happy despite Federer's defeat, especially because his dream to see the Swiss play live was still achievable: "I want to see his match before he retires, perhaps his 18th Slam.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Lucas »

Murray, seeded No. 3, is in third quarter of the draw, Federer in the fourth. They could meet in the semifinals -- just like at Wimbledon. Federer handled Murray with ease there, but that may not be what stands out most prominently in Federer's mind about that match.

"Looking back at Wimbledon now, maybe I peaked too early against Murray," Federer said. "After that, I didn't quite play just as good against Djokovic."
http://espn.go.com/tennis/usopen15/stor ... ad-us-open
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Lucas »

At 34, Federer "thinking way ahead," but not about retirement
Spoiler:
http://www.tennis.com/pro-game/2015/11/ ... jin29IvcdW
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197723
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: DUN I LOVE »

Interesujące zestawienie wyników RF w M1000 w tym sezonie. Szwajcar nie bawił się ćwiartki czy połówki. Albo leciał wcześnie, albo nie grał w ogóle, albo robił minimum finał.

Indian Wells - F
Monte Carlo - R3
Madryt - R2
Rzym - F
Cincy - W
Szanghaj - R2
Paryż - R3

Nie zagrał w Miami i w Kanadzie.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197723
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: DUN I LOVE »

Kolejna ważna porażka w finale i kolejna w słabym stylu. Dobrze by było, gdyby Roger przestał wychodzić na takie mecze, bo niczego już raczej to nie wniesie.

Z drugiej strony, w takich kurnikach jak Brisbane, Rotterdam, Halle, Stambuł czy Basel chętnie bym go jeszcze kilka lat pooglądał. ;-)
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51330
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Barty »

Zapomniałeś dodać Cincy do kurników. :P
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197723
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: DUN I LOVE »

Barty pisze:Zapomniałeś dodać Cincy do kurników. :P
Zgadzam się z Przemkiem - o Dubaj i Cincy będzie już bardzo trudno.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50832
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Post autor: Robertinho »

Czyli mówisz, że się raczej taką kosztowną atrakcją cyrkową dla gawiedzi robimy?
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 7 gości