robpal pisze:James_007_Blake pisze:Trenuje.No i czemu zdradzacie odpowiedź?Anula pisze: To tylko chwilowe rozkojarzenie.

Troszkę "przedłuża się" ta chwila.

Seppi 5-1 w drugim secie.

robpal pisze:James_007_Blake pisze:Trenuje.No i czemu zdradzacie odpowiedź?Anula pisze: To tylko chwilowe rozkojarzenie.
Chcesz powiedzieć, że wygranie własnego gema serwisowego przerasta 38. zawodnika w rankingu? Kurcze, źle dziś w tenisieDUN I LOVE pisze:Przebił Roger kilka sensownych piłek i wynik wrócił do równowagi. Nieźle gra Seppi, ale to Roger jest jedynym autorem wyniku.
Jak nie siedzi pierwszy serwis, to nie ma znaczenia kto rozpoczyna wymianę.robpal pisze:Chcesz powiedzieć, że wygranie własnego gema serwisowego przerasta 38. zawodnika w rankingu? Kurcze, źle dziś w tenisie
No co to mówisz, że Federer jest autorem wyniku? Nie ma serwisu=Seppi jestDUN I LOVE pisze: Jak nie siedzi pierwszy serwis, to nie ma znaczenia kto rozpoczyna wymianę.
Obawiam się, że się mylisz. Najważniejsze jest właśnie to, kto w takim momencie stoi po drugiej stronie siatki.robpal pisze:...
Zawodowy tenisista powinien w takim momencie skończyć seta niezależnie od tego, kto stoi po drugiej stronie siatki
Tak, wiem że czołówka jest darzona niesamowitym respektem. Denerwuje mnie to od dawna, niezależnie od tego, czy gra ktoś, kogo lubię, czy ktoś, za kim średnio przepadam.Anula pisze:Najważniejsze jest właśnie to, kto w takim momencie stoi po drugiej stronie siatki.
Nikt nie jest w stanie wygrać seta od stanu 0:5 bez pomocy rywala.James_007_Blake pisze:Bo po drugiej stronie siatki jest zawodnik , który jeżeli podkręci
tempo i zacznie grać na swoim poziomie to jest w stanie wygrać seta z wyniku 0:5.
Chyba jednak obydwie strony decydują o wyniku. Kwestią sporną mogą być proporcje.James_007_Blake pisze:Powinien , więc dlaczego tego nie robi ? bo po drugiej stronie siatki jest zawodnik , który jeżeli podkręci
tempo i zacznie grać na swoim poziomie to jest w stanie wygrać seta z wyniku 0:5. Dlaczego ? dlatego że wynik zależy tylko od jednej strony w tym momencie.
Gdyby Seppi czy którykolwiek inny zawodnik z jego rejonu rankingowego był w stanie zamykać sety przeciwko Federerowi czy Nadalowi, to pewnie byłby graczem Top-10. To jest ta różnica, bo chyba nie sądzisz, że między #1, a #38 jest aż tak zasadnicza różnica umiejętności. Decydują szczegóły, mniejsze lub większe, ale szczegóły.robpal pisze:jest w stanie wygrać seta od stanu 0:5 bez pomocy rywala.
To tylko mała niespodzianka.robpal pisze:...
Seppi 7:5, co za komedia
To jest zmora dzisiejszego tenisa. Można od ręki podać przykłady tenisistów, którzy wciągu ostatniego "spanikowali" w ważnych momentach meczów z czołówką. Niemniej taki Seppi gra dość rzadko z przeciwnikami tej klasy, więc na jego ranking to nie wpływaDUN I LOVE pisze: Gdyby Seppi czy którykolwiek inny zawodnik z jego rejonu rankingowego był w stanie zamykać sety przeciwko Federerowi czy Nadalowi, to pewnie byłby graczem Top-10.
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 3 gości