Toronto 2016

Obrazek
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Toronto 2016

Post autor: Mario »

Szkoda, że na 9 mecz na przestrzeni 10 dni przypada Monfilsowi to starcie Raonicem. Widziałem wczoraj trzeciego seta i wygląda to coraz gorzej, mogą być kłopoty z wyjściem z 8 gemów.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: Toronto 2016

Post autor: Emu »

Wypoczęty też wiele by nie ugrał.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197623
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Toronto 2016

Post autor: DUN I LOVE »

Mario pisze:Szkoda, że na 9 mecz na przestrzeni 10 dni przypada Monfilsowi to starcie Raonicem. Widziałem wczoraj trzeciego seta i wygląda to coraz gorzej, mogą być kłopoty z wyjściem z 8 gemów.
Trochę szkoda, że na niewiele ta dobra i skuteczna gra się zda. Z drugiej strony, może niech się oszczędza, bo miejsce w Top-8 jest kwestią czasu i jak dotrwa w jednym kawałku do jesieni, to o Bercy będzie trochę łatwiej (zmęczona czołówka w okresie zmian układu sił plus wolna pierwsza runda).
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Toronto 2016

Post autor: Mario »

Tu się zgadzam. Ewentualna wygrana dzisiaj na niewiele się zda. Raz, że musiałby naprawdę ostro powalczyć i zostawić mnóstwo sił, żeby pokonać dobrze dysponowanego Raona, grającego u siebie. Dwa, dalej czeka Djokovic, z którym będąc już mocno zmęczonym nie ma, poza jakąś niepotrzebną kontuzją, czego szukać. 180 pkt i moja osobista satysfakcja z ogrania drzewoluda nie jest tego warta.

Nie ośmieszyć się, odpocząć przed Rio i tam o coś powalczyć.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149029
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Toronto 2016

Post autor: Damian »

Obrazek Obrazek

Toronto - ćwierćfinały H2H:

[1] Novak Djoković (SRB) 24 - 2 [5] Tomas Berdych (CZE)

[4] Milos Raonic (CAN) 2 - 2 [10] Gael Monfils (FRA)

Grigor Dimitrov (BUL) 0 - 2 [3] Kei Nishikori (JPN)

Kevin Anderson (RSA) 4 - 4 [2] Stan Wawrinka (SUI)


MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197623
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Toronto 2016

Post autor: DUN I LOVE »

Stan gra dziś o 4. miejsce w Entry (przy absencji Federera wiele to nie oznacza). Zaczął bardzo pewnie, od przełamania.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149029
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Toronto 2016

Post autor: Damian »



MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197623
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Toronto 2016

Post autor: DUN I LOVE »

Ośmieszył się Tomic przegrywając z tak dalekim od formy Andersonem.

Stan w pierwszym, secie solidny.W drugim trochę gorsza gra, ale ogarnął tę partię w miarę spokojnie.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149029
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Toronto 2016

Post autor: Damian »



MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Toronto 2016

Post autor: Del Fed »

Dimitrov gra nawet przyzwoicie,(jak na siebie w obecnym sezonie) ale wciąż za mało w tym ognia, żeby narobić jakiegokolwiek rabanu w poważnej grze z Djokoviciem. O 2 poziomy za wolno i w środek. A Nishikori, od drugiego seta w wydaniu erratycznym, czyli cienkim jak sik pająka.
Ostatnio zmieniony 29 lip 2016, 22:08 przez Del Fed, łącznie zmieniany 1 raz.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149029
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Toronto 2016

Post autor: Damian »



MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197623
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Toronto 2016

Post autor: DUN I LOVE »

Jest przełamanie, ale nie w tę stronę....

Dimitrov podobno niesamowicie zaangażowany w sprawy zawodowe w tym tygodniu. Wczoraj, po ograniu Ivo, podobno udali się z Vallverdu na kort boczny, żeby trenować serwis. Sporo pracy przed nim cały czas, ale może zdąży do końca roku przerwać turniejową posuchę.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149029
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Toronto 2016

Post autor: Damian »



MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197623
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Toronto 2016

Post autor: DUN I LOVE »

Rafter <3

Nishikori - Wawrinka o finał.

Dziwnie przygasł Dimi8trov w trzecim secie. Dużo pozytywów z tego tygodnia, ale dziś autorem wyniku był Japończyk, który umocnił się na 4. miejscu w race.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Toronto 2016

Post autor: Del Fed »

Zebrał się w sobie Japończyk, zaczął grać i z dużą łatwością odpłynął. Aczkolwiek 2 set pokazał dobitnie dlaczego nie można na niego za bardzo liczyć w tych naprawdę ważnych meczach. Oprócz tych drive'ów z bekhendu Japończyka ani nie było punktów zapalnych, ani poziom nie powalał. No, ale z czegoś musi wynikać obecna sytuacja w rozgrywkach (Wimbledon to jakiś tam wyjątek). Takie mecze między "średniomłodym" pokoleniem pokazują, jak jednak Federera będzie brakowało w turniejach. Nawet przegrywającego finały. Zwłaszcza gdy Kyrgios ma to w d...i nie zamierza jakoś tego sportu pociągnąć. (w przerwach między kontuzjami)

1-szy QF nie do oglądania, 2-gi mocno średni, 3-ci nie do oglądania, w 4 drewniany Raon raczej opyka spuchniętego Monfa. #najciekawszafazaM1000 Stachu, zróbże coś.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197623
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Toronto 2016

Post autor: DUN I LOVE »

Faktycznie, może być mega przykro, dopóki nie pojawi się jakiś poważny, młody mistrz w rozgrywkach (najlepiej dwóch, żeby była rywalizacja).

Turniej mocno skrzywdzony przez kalendarz. Samiuteńki środek wakacji, sporo wycofań i generalnie olewcze podejście wszystkich z zawodnikami włącznie. Ci, którzy się przyłożyli (ajk taki Donaldson czy Harry np.) zrobili fajny jak na swoje standardy wynik, ale to jest kompletnie nie to piętro. W efekcie Top-4 pewnie zawita do semi, chociaż wierzę, że Monf powalczy.

Berdych jest niewyobrażalnym pasożytem. 2-24, a on chyba dalej chce wychodzić na kort się ośmieszać...
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Toronto 2016

Post autor: Mario »

Też mnie Berdych szokuje. Widziałem jakiś fragment z Coricem bodajże i gość cieszył się jak głupi po przełamaniu. Aż sobie pomyślałem - człowieku, po co ci to, sam najlepiej wiesz, że skończy się jak zwykle. Ale mu chyba faktycznie to odpowiada.

Finał Djoko - Wawrinka chętnie bym sobie obejrzał na tym dość wolnym korcie.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197623
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Toronto 2016

Post autor: DUN I LOVE »

Djoko podobno strasznie męczył się ze swoją grą. Na swoje szczęście grał ze statystą.

Rutynowa robota Gaela, świetna gra w ważnych punktach. :ok:
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7699
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Toronto 2016

Post autor: Jacques D. »

Macie w niektórych kwestiach zbyt romantyczne i staroświeckie podejście. Berdych to do bólu współczesny zawodnik. W jego kodeksie moralnym pojęcie wstydu raczej nie funkcjonuje. Wykonał założony wcześniej plan na turniej, więc się cieszy. Porażka z Djokoviciem spłynie po nim jak po kaczce, bo jego plany wygrywania z fab4 niewątpliwie nie obejmują.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50816
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Toronto 2016

Post autor: Robertinho »

A ja myślę, że on to wbrew pozorom przeżywa i to bardzo mocno. Po prostu bez sensu byłoby publicznie wylewać żale na zasadzie "bardzo chciałem, ale setny raz się ośmieszyłem", lepiej przyjąć narrację "zły dzień w pracy, kocham Rafe". Ktoś kto tyle lat trzyma taką formę nie może nie być szalenie ambitnym sportowcem.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości