Hiszpania - La Liga cz. I

[lake]

Ramos Karma is a b*tch.

[Hankmoody]

Szczyt/dno żenady. Najlepsze jest to, że sam Messi podobno powiedział, że Pere miał rację w swojej wypowiedzi.

Aleix Vidal- pan piłkarz. Łyso Enrique, że przez tyle miesięcy odstawiał na boczny tor takiego grajka. Z drugiej strony co mecz Aleixa, to znakomita gra, więc zapewne teraz czekają go 3 mecze na trybunach. Bardzo dobry mecz Barki.

Pewnie że świetny piłkarz, w obronie trochę braków, ale rewelacyjny w grze do przodu, taki Marcelo tylko że biegający po drugiej stronie boiska, albo młodszy Alves, którego przyszedł zastąpić. Ja nie wiem dlaczego pół sezonu po prawej stronie biegał Sergi Roberto, który jest wolny, miękki. przyspawany do podłoża i nie potrafi bronić.


Nie widziałem tej końcówki w Sevilli, ale ktoś tu niedawno pisał (DUN albo Emu) że ten "fart" w końcówkach kiedyś się odwróci, oby.

[DUN I LOVE]

Karma wróciła, ale jaja.

[Emu]

Ogromny szacunek dla Sampoliego za to co zrobił z Sevilla do tej pory.

[DUN I LOVE]

Kapitalny trener. Wielka szkoda, że jako Argentyńczyk zdobył Copa America nie z tym krajem, co trzeba.

Obejrzałem gole, katastrofalne zachowanie piłkarzy Realu przy drugim golu (kryminał, jak się ustawił Navas).

Hank, Aleix (o ile dobrze kojarzę) to nie jest nominalny boczny obrońca, został przekwalifikowany. Muszą więc być braki z tyłu, ale gdyby regularnie grał to wierzę, że udałoby się w jakimś stopniu je zatuszować.

[Emu]

Ciekawe jak daleko Sevilla zajdzie w LM i ile utrzyma się w walce o mistrza z Barceloną i Realem.

[Hankmoody]

W Almerii grał wyżej (jako skrzydłowy), w Sevilli już na boku obrony, gdzie wygląda bardzo dobrze, Barca gra bez skrzydłowych, więc pozycja na którą był kupiony po świetnym okresie w Sevilli raczej była oczywista, a kojarzę z LSa (rzadko oglądam Barce, chyba że w LM, albo mecze z czołówką) że jak już grał, to raczej był próbowany w 3 osobowym środku pola.

Sevilla trochę tych świetnych prawych obrońców wyprodukowała, Alves, Vidal, a teraz Mariano, który też jest kozak.

[Emu]

Alves to dwie klasy wyżej od pozostałej dwójki. Rzuca się w oczy dziura w tym sektorze boiska od jego odejścia z Barcelony.

[Hankmoody]

Nigdzie nie napisałem, że jest pomiędzy nimi znak równości.

[DUN I LOVE]

Mariano jest chyba z mojego rocznika, więc poza Chinami wielkiej kasy nie zarobi.

Kiedy Real gra zaległy z Walencją?

[Hankmoody]

22 lutego http://prntscr.com/dw3em3

[DUN I LOVE]

Przejrzałem ten kalendarz, mnóstwo rzeczy tu się jeszcze może wydarzyć i dobrze pod tym kątem, że Real dziś się wyłożył.

Sevilla faktycznie wyławia tych bocznych obrońców - dodałbym jeszcze Adriano (podobał mi się bardziej w Sevilli niż w Barsie) czy nieodżałowany Mariano Puerta.

E: Antonio Puerta. uśmierciłem tenisistę.

[Hankmoody]

Valencia dzisiaj dobry mecz zagrała, spore zaangażowanie było widać, może się coś ruszy. Odkurzony został Santi Mina, który nie miał uznania u poprzednich szkoleniowców.

[DUN I LOVE]

Ciekawe, czy Voro dalej będzie tylko tymczasowym, czy podejmie się pracy na pełen etat. Może być ciężko, bo z tego co kojarzę, pracuje on gdzieś w strukturach klubu i to na niezłym krześle.

[Hankmoody]

Ciekawe, czy Voro dalej będzie tylko tymczasowym, czy podejmie się pracy na pełen etat. Może być ciężko, bo z tego co kojarzę, pracuje on gdzieś w strukturach klubu i to na niezłym krześle.

Do końca sezonu na pewno będzie trenował pierwszy zespół, tyle jest potwierdzone.

[DUN I LOVE]

Ciekawe rzeczy na Bernabeu.

[Hankmoody]

Szkoda że jeszcze jeszcze rewanż.

[DUN I LOVE]

Żenujący jest Neymar z tymi symulkami. Messi dzisiaj też jak rozpieszczona panienka. Niska temperatura tak na nich działa czy co?

[Artras]

Trochę wczoraj niektórzy gracze Barcy pokazali buractwa na boisku, ale to chyba był jedyny sposób, żeby wygrać na Anoeta. Do tej pory to gracze z San Sebastian strzelali pierwsi gola i potem odstawiali murarkę i szarpane tempo z symulkami i agresywną grą.
Pierwsza wygrana od 10 lat cieszy, choć wolałbym, aby to było w lidze nie w PK.

[Artras]

Barca prowadzi z Eibarem, ale sędziowanie w Hiszpanii to jest kpina, kolo wchodzi wyprostowaną nogą w kostkę Busquetsa, nie ma faulu ani kartki i na dodatek zawodnik Barcy schodzi z boiska.
Dochodzi do takich absurdów, że za pyskowanie sędziemu dostaje się mecze zawieszenia, a boiskowy bandytyzm uchodzi na sucho.