Australian Open 2017

Obrazek
zola
Posty: 43
Rejestracja: 16 sty 2015, 19:48

Re: Australian Open 2017

Post autor: zola »

No to teraz Wimbledon , USO i nr1 :D
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Australian Open 2017

Post autor: jonathan »

robpal pisze:Jeszcze raz gratulacje dla Federera, który w wielkim stylu pokazał środkowy palec hejterom i niedowiarkom od lat wzywającym do zakończenia kariery.
Ja sądziłem, że ten środkowy palec pokaże już trzy lata temu. A że dokonał takiego rewanżu na tych, którzy go skreślili albo w niego powątpiewali, teraz, to sprawia, że smak tego zwycięstwa musi być jeszcze lepszy. Przecież nie jest tak, że ci ludzie (Federer i Nadal) bezsensownie przedłużają swoje kariery, tylko czują, że mają jeszcze coś w zanadrzu, by wygrywać. Poza rokiem 2013 i ubiegłym ciągle miałem wrażenie, że obserwuję świetnego Federera, który może wciąż zwyciężyć w WS (poza meczami z Djokoviciem). On nawet nie mając żadnego rytmu meczowego zadziwiał (mówię o Pucharze Hopmana). Wielki naturalny talent, wyjątkowa witalność, fenomen, tak trzeba podsumować tę postać.

Według mnie bardzo dużą wartość z punktu widzenia kariery Federera miał ten wygrany Wimbledon 2012, teraz to AO 2017.

I jak by się zżymać na mecze Federera z Nadalem, to prawda jest taka, że żadna para nie miała nigdy zdolności do zagrywania takich perełek w wymianach.
Artras pisze:Od dziś koniec z jinxowianiem. Człowiek się tylko ośmiesza.
No mówiłem Ci.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2017

Post autor: DUN I LOVE »

Jeszcze raz.

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: Australian Open 2017

Post autor: Federasta20 »

Składam wniosek o zmianę nazwy użytkownika z Federasta17 na Federasta18.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Australian Open 2017

Post autor: Piotrek »

No i 4000 postów, włącznie z początkowym jest? :ok:

Nie zasługuje, ale zepsuje 99% bardziej aktywnym użytkownikom frajdę. :D W sumie jak Fed reszcie w Melbourne.

:padam: :padam:
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Australian Open 2017

Post autor: jonathan »

lake pisze:Mam tylko nadzieję, że teraz my nie będziemy się odbijać jak ziemniak od obręczy wiadra, a jeśli nawet to ten jeden jeszcze wpadnie.
A ja mam nadzieję, że Szlem dla Nadala to jednak nie będzie "pstryknięcie palcami", choć uważam, że zasługuje, by wyprzedzić Samprasa. W każdym razie nie powinien zrezygnować z takiego pościgu. Tymczasem znowu w niezwykłych okolicznościach z rąk wymknęła mu się druga wygrana w Australii.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2017, 14:18 przez jonathan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2017

Post autor: Robertinho »

Mario pisze:Kto pójdzie wykopać z nory Wujka, bo Robertinho raczej sam powinien dać radę się wydostać.
To nie była nora, lecz taktyczne milczenie. Zresztą lepiej, że nie przelewałem na bieżąco emocji na klawiaturę.

Wielki mecz Feda. Że jest tak w stanie zagrać, wierzyłem. Że w piątek secie finału Szlema z Nadalem, to już nie. Mistrz nad mistrze.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2017

Post autor: DUN I LOVE »

Piotrek pisze:No i 4000 postów, włącznie z początkowym jest? :ok:

Nie zasługuje, ale zepsuje 99% bardziej aktywnym użytkownikom frajdę. :D W sumie jak Fed reszcie w Melbourne.

:padam: :padam:
Tylko odpowiedzi, tj. bez postu otwarcia.

Artras, najlepszym wyjściem w takiej sytuacji (kiedy coś mocno przeżywasz i masz problem z zachowaniem trzeźwego rozumowania) jest ucieczka do nory. :D Polecam. :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 22508
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: Australian Open 2017

Post autor: no-handed backhand »

Federasta17 pisze:Składam wniosek o zmianę nazwy użytkownika z Federasta17 na Federasta18.
Składam wniosek o zmianę nazwy użytkownika z kropiwnicki na Paul Gascoigne.
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Australian Open 2017

Post autor: Mario »

Dzisiejszym występem Federer ostatecznie udowodnił, że warto było kontynuować karierę przez te ostatnie 5 lat, ostatecznie zamknął usta wszystkim sugerującym mu odwieszenie rakiety na kołek i co najważniejsze, odebrał nagrodę za wszystkie poświęcenia pozwalające mu trzymać formę na poziomie gwarantującym krążenie wokół WS. Nie ukrywam, że sam kilkukrotnie myślałem po co mu to wszystko, szczególnie po zjeździe w 2013 i niesławnym finale USO 2015, wychodzi że Roger wiedział lepiej.

Jak szło przypuszczać, Fed dobrze czuł się atakując z tylnego siedzenia. Nie pękł w żadnej z tych pięciosetówek, dzisiaj był w stanie wrócić z przełamania, bardzo możliwe, że 2-3 lata temu, kiedy miał jakąś "2" przy nazwisku wtopiłby z Wawrinką albo Nishikorim, i niemal pewne, że w zakończonym przed chwilą finale spłynąłby 2-6 nie wykorzystując i nie broniąc żadnego BP w deciderze. Zrzucił z siebie presję Szwajcar dzięki tej "17" przy nazwisku, teraz zrzucił już chyba ostatni kamień z serca, ale jednocześnie motywacji w nim pewnie coraz mniej. W tenisa wciąż potrafi grać świetnie, to udowodnił już w meczu z Berdychem, a później tylko potwierdził z Nishikorim. Dziś może nic nowego nie wymyślił, po prostu potrafił zrealizować to, co sobie założył i wytrzymał psychicznie, a więc zrobił coś o co w życiu bym go nie podejrzewał.

Nadal w Melbourne nauczył mnie tego, że jest jednak gościem z innej planety, który nie podlega żadnym logicznym kryteriom oceny. Można w miarę bezpiecznie założyć, że Djokovic już tak grożny jak był nie będzie, można stwierdzić, że Schlierenzauer już nie zdominuje skoków, że LeBron będzie coraz słabszy itd. Ale ten facet nie będzie skończony, dopóki nie minie z 5 lat po skończeniu przez niego kariery i będziemy mieli pewność, że już na pewno nie wróci. Wcale bym się nie zdziwił, gdybyśmy oglądali początki kolejnego spektakularnego powrotu.

Jinx to bardzo przydatne narzędzie, nie lekceważcie tego. Choć oczywiście nie należy przeginać jak czasem Matek (niech go ktoś przywróci), Artras, czy Emu.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Australian Open 2017

Post autor: Del Fed »

Pięknie. Pół roku oglądania Rokera bez żadnych nerwów. Sama gra. Choć myślę, że już bez żadnych nerwów w ogóle. Do końca kariery. To co chciałem, żeby się stało, już się odbyło. Ukoronowanie. I to powrocie całkowicie z otchłani, z niebytu z najgorszym rywalem, który w V nawiązał skutecznie do meczu z Grigorem. Cały czas miałem przed oczami powrót z Djoko z 5-2/3 na 5-7 w 4, by jednak się nie udało. Do samego końca mnie to dręczyło. Ale tym razem, to był zupełnie inny poziom. Cieszę się, bo należało się "Starszemu Panu" jak psu buda i już LOVE nie będzie trollował siebie i Federastii, tym że Fed niczego znaczącego nie jest w stanie wygrać, choć próbuje i próbuje. :P Sądzę, że te okoliczności sa najlepszymi, jakie mogły się wydarzyć w kontekście tej przerwy, jest w tym jakaś magia sportu, dla którego się go ogląda, może takie było faktycznie przeznaczenie?
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
The Djoker
Posty: 4957
Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
Lokalizacja: Legionowo

Re: Australian Open 2017

Post autor: The Djoker »

Federasta17 pisze:Składam wniosek o zmianę nazwy użytkownika z Federasta17 na Federasta18.
Haha,popieram.
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Australian Open 2017

Post autor: Rroggerr »

jonathan pisze: Według mnie bardzo dużą wartość z punktu widzenia kariery Federera miał ten wygrany Wimbledon 2012, teraz to AO 2017.
Z perspektywy "historycznej" to pewnie po RG '09 najważniejszy turniej i mecz Feda w karierze. 15. Szlem, podwójny karierowy i kolejny wygrany finał z Federerem, na poważnie otwierałby dyskusję o GOAT. Najbardziej imponujące, że Fed sam, po takim meczu, akurat z tym rywalem, na jakiś czas zamknął te dyskusje.

Niesamowita wiadomość generalnie... :P

ps

Zwycięski mecz, oczywiście.
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Australian Open 2017

Post autor: Joao »

Niestety musiałem wyjść po 4 secie, idę oglądać piątego. Szkoda, że wiem jaki wynik.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2017

Post autor: DUN I LOVE »

The Djoker pisze:
Federasta17 pisze:Składam wniosek o zmianę nazwy użytkownika z Federasta17 na Federasta18.
Haha,popieram.
Wyjątkowo, ale zrobione. :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Australian Open 2017

Post autor: Mario »

MTF-owi chyba serwery wysadziło. :D
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: Australian Open 2017

Post autor: Federasta20 »

Za rządów Obamy: RF 0-4 w WS z Nadalem
Za rządów Trumpa: RF 1-0 w WS z Nadalem

Było to także pierwsze zwycięstwo Federera nad Hiszpanem w innym szlemie niż Wimbledon, a także pierwsza historia, kiedy rywal potrzebował tylko dowozić przełamanie by go wyrzucić z turnieju.



Dzięki DUN! :ok:
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Australian Open 2017

Post autor: jonathan »

Mario pisze:Zrzucił z siebie presję Szwajcar dzięki tej "17" przy nazwisku, teraz zrzucił już chyba ostatni kamień z serca, ale jednocześnie motywacji w nim pewnie coraz mniej.
Ta "17" to oczywiście konsekwencja pół roku przerwy i myślę, że te ona pozwoliła mu zrzucić się z siebie całą tę presję.

Ta "17" przy nazwisku, okoliczności przed turniejem, przebieg turnieju, fakt spotkania się w finale z największym rywalem i ostatnie słowo, które należało do Federera, faktycznie jako żywo przypomina marszrutę Samprasa na USO 2002.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2017

Post autor: DUN I LOVE »

Można dokończyć śniadanie, bo od 9 stoi nietknięte.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2017

Post autor: robpal »

DUN I LOVE pisze:Można dokończyć śniadanie, bo od 9 stoi nietknięte.
Ja dzisiaj intermittent fasting uprawiam i przerwałem właśnie 17-godzinny post. Może mnie katabolizm nie zeżre hahaha
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości