Hiszpania - La Liga cz. I

[DUN I LOVE]

Woził Real razy kilka, powieźli i Real.

Tak jakby trochę wszystko się zemściło.

Karma.

[Emu]

Real dalej jest faworytem do wygrania ligi, szkoda pierwszych derbów...

[DUN I LOVE]

Marcelo beka. Amatorski błąd w końcówce, nawet kosztem czerwonej MUSIAŁ sfaulować rozpędzonego Roberto. Byłby remis i po herbacie, a tak jest jak jest.

[matek20]

No właśnie, sam się zdziwiłem, że go nie ściął.
Real pozazdrościł PSG ? Jak dla mnie mają duża szansę na przegranie ligi,

[DUN I LOVE]

No właśnie, sam się zdziwiłem, że go nie ściął.

Szok lekki, ja kiedyś w podobnej sytuacji się przejechałem po klepkach parkietu i cały bok miałem pozdzierany.

Rok temu Real przerwał serię Barcy (odrabiając od 0-1), dziś straty odrobiła Barcelona, kończąc serię meczów bez porażki Realu na SB w lidze.

[Emu]

Zawsze wchodzę na pewną stronę po porażkach i szukam "perełek".

Napiszę szczerze kilka rzeczy:

1. Żegnam się z forum i żegnam się z kibicowaniem Realowi. Przed chwilą koszulka Realu wylądowała na ulicy. Już nie będę kibicował Realowi.

2. Messi to śmieć. Ten śmieć nie powinien nigdy grać zawodowo w piłkę. Gdyby nie szprycowanie, dziś grałby w amatorach pod Buenos Aires.

To strasznie boli i już nie chcę tego dłużej znosić. Czuję się tak, jakby mi żona na własnym ślubie nasrała prosto w twarz. Nawet 0:5 za Mourinho tak nie bolało. Niech nikt mi nie mówi, że Cristiano jest tak dobry, jak ten śmieć Messi. Cristiano do tego śmiecia brakowało zawsze pół klasy, a czasami więcej.

Mam dość zmagania się z mitem tego śmiecia Messiego. Bo w sumie właśnie dlatego większość z nas tu kibicuje. Ja już nie będę kibicował Realowi. Śmieć Messi zabił we mnie pasję i to moja pierwsza porażka w życiu jako mężczyzny. Messi to śmieć. Żegnam.

Mnie śmieszy.

[DUN I LOVE]

Real dalej jest faworytem do wygrania ligi, szkoda pierwszych derbów...

Słabi są jednak od Madrytu w przekroju całego sezonu. Real cały czas może pozwolić sobie na remis i to w przypadku kompletu Barcy do końca sezonu. Dziś Barca mecz wygrała, ale to cały czas nie jest forma, która jest gwarantem 15 punktów w końcówce kampanii.

Real trochę dziś skusił los, ale raczej dowiozą tego majstra.

[Jacuszyn]

Mnie śmieszy.

Do mnie współlokator do tej pory na sms nie odpisał, a gdy Barca przegrywa to sms od niego do mnie leci z automatu, choć nie kibicuję już Blaugranie.

Pierwsze Grand Derbi od 2002 roku, które oglądałem bez emocji. Neutralnie przyjąłem zwycięstwo Barcelony jak nigdy wcześniej.

Real ligi nie przegra. Zaległy mecz w zanadrzu to raz, a dwa Barcelona nie uciągnie 5 spotkań bez straty punktów. Spięli się na Real, ale raczej nic większego za tym nie pójdzie. Przyznajmy to wprost: słaby to sezon Barcy i słaba to już ekipa jest.

[jonathan]

Karma.

Messi robiący Ramosa w końcówce. W sam raz jak na 500 gola w Barcie.

Marcelo beka. Amatorski błąd w końcówce, nawet kosztem czerwonej MUSIAŁ sfaulować rozpędzonego Roberto. Byłby remis i po herbacie, a tak jest jak jest.

Najlepszy był ten wysoki pressing przy 2:2 i grze w 10. Ryzykować i starać się o trzecią bramkę się zachciało zamiast dowieźć remis.

Real trochę dziś skusił los, ale raczej dowiozą tego majstra.

Inaczej przy takiej Barcelonie i słabym Atleti wyszliby na sam nie wiem kogo.

Jestem podobnego zdania, ale porażka jednak nieco skomplikowała sprawę. Czekają mecze z Sevillą plus Valencia, z którą są niemiłe wspomnienia w tym roku.

[DUN I LOVE]

Jonek, Valencia i Sevilla na Bernabeu. Dużo łatwiej.

[Emu]

Kluczowy będzie wyjazd do Vigo.

[jonathan]

Jonek, Valencia i Sevilla na Bernabeu. Dużo łatwiej.

Nie wspominając, że pewien fan Barcelony miał się obawiać wizji pogromu na Bernabeu.

Kluczowy będzie wyjazd do Vigo.

Jeszcze tamci coś wymyślą, aby mecz znowu się nie odbył.

[lake]

No przypomina to ubiegły rok w lustrzanym odbiciu. I raczej skończy się tak samo czyli wygraną dotychczasowego lidera. Na korzyść Barcy przemawia mniejsza różnica. Oni w zeszłym roku po wtopie mieli jeszcze spory margines błędu, który zresztą wykorzystali. Real ma dużo mniejszy, ale tak jak większość, przede wszystkim nie wierze w komplet punktów Barcelony. Tak czy inaczej zwycięstwo na SB zawsze na propsie. Z punktu widzenia kibica najlepszy dzień w 2017 jak dla mnie

[Robertinho]

Zawsze wchodzę na pewną stronę po porażkach i szukam "perełek".

Napiszę szczerze kilka rzeczy:

1. Żegnam się z forum i żegnam się z kibicowaniem Realowi. Przed chwilą koszulka Realu wylądowała na ulicy. Już nie będę kibicował Realowi.

2. Messi to śmieć. Ten śmieć nie powinien nigdy grać zawodowo w piłkę. Gdyby nie szprycowanie, dziś grałby w amatorach pod Buenos Aires.

To strasznie boli i już nie chcę tego dłużej znosić. Czuję się tak, jakby mi żona na własnym ślubie nasrała prosto w twarz. Nawet 0:5 za Mourinho tak nie bolało. Niech nikt mi nie mówi, że Cristiano jest tak dobry, jak ten śmieć Messi. Cristiano do tego śmiecia brakowało zawsze pół klasy, a czasami więcej.

Mam dość zmagania się z mitem tego śmiecia Messiego. Bo w sumie właśnie dlatego większość z nas tu kibicuje. Ja już nie będę kibicował Realowi. Śmieć Messi zabił we mnie pasję i to moja pierwsza porażka w życiu jako mężczyzny. Messi to śmieć. Żegnam.

Mnie śmieszy.

Dla mnie to nie jest śmieszne, rodzina i koledzy z pracy muszą się użerać z takim debilem, bo nie uwierzę, żeby ktoś taki był w stanie udawać normalnego całą dobę.

[Hankmoody]

Na stronie Barcy, podobne kwiatki można znaleźć. Nie ma się co dziwić, przeciętny użytkownik tych portali ma pewnie coś koło 12 lat.

[lake]

Dla mnie to nie jest śmieszne, rodzina i koledzy z pracy muszą się użerać z takim debilem, bo nie uwierzę, żeby ktoś taki był w stanie udawać normalnego całą dobę.

A teraz za Messiego wstaw Nadala i zastanów się jeszcze raz nad tym co właśnie napisałeś.

[Robertinho]

Dla mnie to nie jest śmieszne, rodzina i koledzy z pracy muszą się użerać z takim debilem, bo nie uwierzę, żeby ktoś taki był w stanie udawać normalnego całą dobę.

A teraz za Messiego wstaw Nadala i zastanów się jeszcze raz nad tym co właśnie napisałeś.

[DUN I LOVE]

Na stronie Barcy, podobne kwiatki można znaleźć. Nie ma się co dziwić, przeciętny użytkownik tych portali ma pewnie coś koło 12 lat.

+1. Siedzą przed klawiaturą i się im zwyczajnie nudzi.

To, co Messi zrobił już w pierwszej akcji z Casemiro powinno być opatrzone czerwonym kluczykiem czy jak to tam często Simon ujmuje. Podczepienie Leo pod dwójkę napastników to strzał w 10 Lucho. Momentami gwałcił Madryt karzeł.

[Hankmoody]

Dzisiaj grał pewnie najlepszy mecz w sezonie. W ogóle żałuję nie mogłem w spokoju oglądać, bo widowisko było przednie. Chociaż cały czas czegos brakuje, bo kompromitacja była blisko, bramka na 2:2 nie powinna mieć miejsca. Podobnie jak Real po osiągnięciu celu, mial obowiązek dowieźć.

[Emu]

Na stronie Barcy, podobne kwiatki można znaleźć. Nie ma się co dziwić, przeciętny użytkownik tych portali ma pewnie coś koło 12 lat.

Ja czytam tylko blaugrana.pl od 2004 roku i wiele wiedzy niezwiązanej z piłką nożną nabyłem dzięki temu. Poziom spadł od jakiegoś czasu, ale jak na internet to i tak jest ewenement.