Roland Garros 2017

[DUN I LOVE]

Statystycznie "gramy" najgorszego szlema od blisko 3 lat (Wimbledon 2014). Dziś jednak może się to zmienić.

Spoiler:

15. Wimbledon 2016 1895
16. Wimbledon 2015 1861
17. Roland Garros 2017 1760

[Lleyton]

Nadrobimy na Wimblu, wraz z Rogerem.

[Damian]

The last time the No. 3 and No. 4 seeds met in the Roland Garros final was in 2013, when No. 3 Nadal defeated No. 4 David Ferrer. It is the 3rd time the No. 3 and No. 4 seeds have met in the Roland Garros final in the Open Era. The other occasion these seeds have met was in 1990, when No. 4 seed Andres Gomez defeated No. 3 seed Andre Agassi.

[lake]

Zapomniałeś, też dodać że w tym roku Austriak nie grał wcześniej na Centralnym.

A Tobie znowu nie chce się sprawdzać, bo i tutaj niczego nie zapomniałem - podkreśliłem to przed półfinałem.

Nie tyle nie chce co nie widziałem sensu. Dodanie tego do Twojego ostatniego postu podkreśliłoby wyłożoną w nim argumentację. Nawet jeżeli Twoje ego nie uznaje powtarzania się i zakłada że wszyscy z zapartym tchem czytają Twoje wykłady. Dobra to tyle

Co do samego meczu aż boje się cokolwiek napisać. Przed finałem AO 2014 chyba jako jedyny miałem złe przeczucia pisząc że kojarzy mi się to z 0-12 Robina w 2010 na RG. W tym roku poszedłem w drugą stronę żądając rozjechania Dziadka i też nie pykło. A teraz pierwsze co mi przychodzi do głowy to spięty Rafał w pierwszym secie i od razu 0-1. To wystarczy żeby Stan poczuł krew i będzie piekielnie ciężko. Na to że Szwajcar wstanie lewą nogą na finał nie ma co liczyć. Brak nawet seta na styku u Rafy też nie pomaga. Ale żeby nie było cała reszta, H2H, statystyki, doświadczenie w obijaniu jednoręcznych bh, historia tutaj, przemawiają za Rafałem.

[jonathan]

Można zaczynać stypę.

Jak wygra bez straty seta jak w 2008 i 2010, to stypa przeciągnie się na Wimbledon, pamiętając kiedy kalał tam święte trawniki.

[Emu]

Stan w 4.

[Lleyton]

Można zaczynać stypę.

Jak wygra bez straty seta jak w 2008 i 2010, to stypa przeciągnie się na Wimbledon, pamiętając kiedy kalał tam święte trawniki.

Rafael od 2011 nic tam nie zrobił, więc wiesz. Jego czas na tej trawie chyba minął.

[lake]

Jonkowi najmniej chodzi o to co tam zrobi Rafa.

[Damian]

Nadal has a 2-1 win-loss record against Wawrinka in Tour-level finals, with both of his 2 wins coming on clay.

[Joao]

Przegląd prasy i portali szwajcarskich:

Superstan. Ptak? Samolot? Nie, to Stan Wawrinka -Blick

Wawrinka: wiem co mam zrobić w finale - sport.ch

Gdybym był Nadalem, odczuwałbym strach - Tages Anzeiger

[Lleyton]

18 minut panowie.

[Damian]

This is the 8th time the pair have met on clay. Nadal has a 6-1 win-loss record against Wawrinka on clay, with his only defeat coming at 2015 Rome-1000.

[lake]

Fanbase Rafy widzę wszyscy w norach, ale szampan pewnie i tak w lodówkach. Ja na posterunku za to bez szampana.

[jonathan]

Nie tyle nie chce co nie widziałem sensu. Dodanie tego do Twojego ostatniego postu podkreśliłoby wyłożoną w nim argumentację. Nawet jeżeli Twoje ego nie uznaje powtarzania się i zakłada że wszyscy z zapartym tchem czytają Twoje wykłady. Dobra to tyle

Bingo! Nie lubię się powtarzać (tak samo z pisaniem, że czekam, jak zachowa się Nadal, gdy wreszcie zagra coś na styku), a jeszcze bardziej nie lubię tłumaczyć tego, co miałem na myśli, gdy ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem. Tego bym wymagał, ale skoro Administrator idzie bez przerwy w cyferki, to musi być na forum coraz gorzej.

Po "poczuciu krwi" i nie tylko stwierdzam, że te moje wykłady (a nie zauważyłem, bym stawiał się kilka pięter wyżej od innych niż nasz profesor) jednak mają u Ciebie posłuch. Swoją drogą najzabawniejszy był ten, który marudził mi, że moje wpisy są za długie i on ich nie czyta, a coś tam jednak musiał czytać, skoro oddał na mnie głos na profesora. Tylko radosne reakcje.

Rafael od 2011 nic tam nie zrobił, więc wiesz. Jego czas na tej trawie chyba minął.

Możesz spróbować wytłumaczyć to naszym naczelnym panikarzom, którzy mają już podkulone ogony na myśl o Nadalu z powrotem w drugim tygodniu Wimbledonu.

[Joao]

[Emu]

Ja oglądam do pierwszego przełamania.

[Joao]

Co ciekawe zarówno Szwajcaria jak i Hiszpania mają po 21 męskich szlemów (Era Open).

[DUN I LOVE]

Ja oglądam do pierwszego przełamania.

Tak jak ja mecz Robredo - Nadal w QF USO13. Wtedy Robpal pogonił mnie po pierwszym gemie, a mi yło głupio. Teraz już nie składam takich deklaracji.

[jonathan]

Ja oglądam do pierwszego przełamania.

Stan to przecież walczak, który chyba nie powie jak Djoković, że pierwszy set zadecydował o wszystkim.

[Joao]

Boris u Matsa