No to będzie ustawiony mecz w ewentualnym półfinale.jonathan pisze:Podopiecznym ojca Thiema.Emu pisze:Kim jest Ofner?

No to będzie ustawiony mecz w ewentualnym półfinale.jonathan pisze:Podopiecznym ojca Thiema.Emu pisze:Kim jest Ofner?
Coś Ty, "popłuczyny wielkiego mistrza".polo90 pisze:Pamiętam że w 2008 Roger grał dobrze w finale.
Skrewił tylko drugiego seta z 4-1 (z Roddickiem w Wimbledonie 2004 zdarzyło mu się nawet zmarnować podwójne przełamanie), a w trzecim uratował go deszcz, bo zanosiło się na przełamanie. Tyle tylko, że już rok wcześniej w 2007 uratował się głównie dzięki serwisowi (początek piątego seta) i potem błyskowi w jednym gemie, samemu mając wcześniej bardzo duże problemy z przełamaniem podania Nadala, które nie było wtedy tak dopracowane jak w 2008. Nawiasem mówiąc, Nadal miał też wtedy jakąś interwencję medyczną na korcie.DUN I LOVE pisze:Dziś chyba mija 9. rocznica tamtego meczu.
Spaprał Fed 2 pierwsze sety, w trzecim też długo grał bez koncepcji i w pewnym momencie zanosiło się na 46 46 46. Później faktycznie dojechał na mecz, ale nie powiedziałbym, że całościowo był to genialny występ. Wynik w mojej ocenie i tak lepszy niż faktyczna różnica między nimi w 2008 roku.
Okoliczności i otoczka były absolutnie unikatowe. Ale i w 2004-2007, i 2008 Federer zasadniczo nie umiał grać z Nadalem.DUN I LOVE pisze:Nie zmienia to faktu, że mnóstwo różnych czynników złożyło się na tamten mecz.
DUN I LOVE pisze:Bedene może wyrzucić Luxa, tak piszę, żeby nie było zdziwienia.
Wiesz, może jestem przeczulona.lake pisze:Anula tu nie ma co wnosić modłów, tylko grać swoje. Jeżeli w miarę sprawnie ogra Rosjanina to powinno z Gilesem być ok. Lux swoje na trawie się już nagrał, powinien być zmęczony a Rafa wygląda na lepszego niż w 2011 gdy ostatnio tu grali. Wtedy pary Luksemburczykowi starczyło na dwa taje i to rundę wcześniej. Oczywiście taj to loteria i zawsze może pójść w drugą stronę więc jakieś ryzyko jest. Ale nie ma co wybiegać w przyszłość, najpierw przedstawiciel naszych sąsiadów.
Tak jak na AO zupełnie serio byłem zdruzgotany i całkowicie przekonany, że Nadal weźmie całą cegłę(kasy jak Barty niestety nie postawiłem, błąd), tak uważam, że ma duże szanse wygrać ten turniej, a jeśli dojdzie do semi, będzie dość wyraźnym faworytem.SebastianK pisze:Oj już przestań sobie ciągle robić jaja. Nadal na razie miał rywali, którzy o graniu na tej nawierzchni mają jeszcze mniejsze pojęcie od niego. Wiadomo było po losowaniu, że jak się jakiś cud nie wydarzy to do trzeciej rundy dojdzie na luziku. Tutaj już będzie ciężko bo Khachanov wali jak z armaty, ręki nie wstrzymuje a i serwis ma nie wąski. Wypisz wymaluj zupa niedzielna tylko inaczej nazwana. Niech tą rundę trzecią najpierw Rafa przejdzie.Robertinho pisze:Niestety, mam bardzo podobne zdanie.polo90 pisze:Rafael Nadal jest moim zdaniem głównym faworytem do triumfu. Roger jakoś przeciętny z głębi kortu. Czy dostanie słabego Djokovica czy przeciętnego Federera to wygra Nadal.
Pamiętam że w 2008 Roger grał dobrze w finale. Teraz to są inni teniśiści ale Nadal w owiele lepszej formie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości