Najlepszy masters drugiej dekady XXI wieku.

Pewnie tak, aczkolwiek ja konsekwentnie #Mugteam Co prawda uważam, że bardziej niż "przełomowy tytuł", potrzebna jest Grigorowi "przełomowa wygrana"(tj z Fabsterem w Szlemie), niemniej tytuł M1000 to też powinien być dobry bodziec.DUN I LOVE pisze:Nick mocno skoncentrowany przez cały tydzień - jeżeli organizm się nie zbuntuje, to chyba będzie faworytem finału.
Z tego co kojarzę w tym meczu, Kyrgios pewnie szedł po wygraną w trzecim secie, ale się wywrócił, zrobił coś z kostką i nie wyserwował meczu/stracił breaka.DUN I LOVE pisze:76 36 76 bodajże zakończyło się ich jedyne jak do tej pory spotkanie (IW15). Powtórka wyniku mile widziana.
Ale finały Bułgar gra jednak sporo słabiej niż poprzednie mecze w turnieju.Rroggerr pisze: Też typowałbym Nicka, ale Grigor tutaj bardzo pewnie gra przy swoim podaniu, a tiebreaki z Isnerem zagrał świetnie.
Bo nie wygrał z którymś ze zmęczonych/kontuzjowanych dziadów, których chcemy się wreszcie pozbyć z rozgrywek?Emu pisze:Niby fajnie, że ktoś nowy wygra, ale ciężko mi będzie go traktować jako pełnoprawnego zwycięzcy mastersa. Tyczy się to w szczególności Dimitrova, on nie zasługuję na na taki wynik...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość