Indian Wells 2012
- James_007_Blake
- Posty: 446
- Rejestracja: 18 wrz 2011, 1:12
Re: Indian Wells 2012
Jutro Rafa zrobi z niego dżem truskawkowy.
- Wujek Toni
- Posty: 5826
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17
Re: Indian Wells 2012
Nie żartuj.James_007_Blake pisze:Jutro Rafa zrobi z niego dżem truskawkowy.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
- James_007_Blake
- Posty: 446
- Rejestracja: 18 wrz 2011, 1:12
Re: Indian Wells 2012
Nie mam zamiaru 

Re: Indian Wells 2012
Dobra, kto to oglądał? Delpo grał tak kosmiczny piach, czy Fedzio coś lepszego pokazał? Bo wyłączyłem przy 3-0 w pierwszym

Finały czelków ciekawsze. Nawet II R...Jacques D. pisze:Spotkanie dwóch czołowych zawodników świata nie odbiega poziomem od finału challengera.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
- James_007_Blake
- Posty: 446
- Rejestracja: 18 wrz 2011, 1:12
Re: Indian Wells 2012
A czego sie spodziewacie? Jak peleton frajerów już przed meczem z Nole, Rafą, Fedem jest zesrany w szatni i wychodzi na kort tylko po to, żeby nadstawić twarz i przyjąć soczystego liścia? Takie są czasy i nic na to nie poradzimy.
Skoro nie potrafisz zostawić na korcie swojego serca i utoczyć oceanu krwi to nawet nie wychodź na mecz. Takie motto powinno wisieć nad łóżkiem każego Del Potro, Gasqueta czy innego Troickiego.
Skoro nie potrafisz zostawić na korcie swojego serca i utoczyć oceanu krwi to nawet nie wychodź na mecz. Takie motto powinno wisieć nad łóżkiem każego Del Potro, Gasqueta czy innego Troickiego.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2012, 22:42 przez James_007_Blake, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Indian Wells 2012
Skoro tak, to co robisz w wątku "Indian Wells"? Przerzuć się na challengery (jest na forum nawet taki dział, więc możesz się udzielać), tam będziesz miał porywające osobowości i wielki tenis. I fatalnie grającego według Ciebie Federera też najlepiej sprowadź do poziomu tych rozgrywek.Jacques D. pisze:Sorry ale jeśli ktoś jeszcze twierdzi, że z obecnym męskim tenisem jest dobrze, to czas odwiedzić specjalistę. Spotkanie dwóch czołowych zawodników świata nie odbiega poziomem od finału challengera.
O prawdziwy wielki tenis w Indian Wells to ja jestem spokojny - w półfinałach i finale.
Re: Indian Wells 2012
No szczególnie w półfinale z dolnej połówki.jonathan pisze:
O prawdziwy wielki tenis w Indian Wells to ja jestem spokojny - w półfinałach i finale.

Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Indian Wells 2012
Już się denerwujesz?Barty pisze:No szczególnie w półfinale z dolnej połówki.jonathan pisze:
O prawdziwy wielki tenis w Indian Wells to ja jestem spokojny - w półfinałach i finale.
Re: Indian Wells 2012
Denerwuję? Domyślam się tylko, że Fed na tej nawierzchni nie będzie w stanie zagrać nic porządnego z aNAdalem. Ale może się mile rozczaruję.jonathan pisze: Już się denerwujesz?

Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Indian Wells 2012
Zależy co to jest dla Ciebie wielki tenis? Bo jeżeli pojedynek słabego Federera z jeszcze słabszym Del Potro, czy kolejne finałowe rzeźnie hiszpańsko-serbskie z i tak wiadomym końcowym rezultatem są dla Ciebie wielkim tenisem, to jesteś kolejnym z tych "fanów" tenisa dla których nie liczy się gra, tylko znane nazwisko i miejsce rankingowe danego gracza.jonathan pisze:
O prawdziwy wielki tenis w Indian Wells to ja jestem spokojny - w półfinałach i finale.
http://www.sportowefakty.pl/tenis
MTT Rank -4 (High Rank -2)
W: Winston-Salem '14 Newport '14 Brisbane '14 Shanghai '13 Beijing '13 Wimbledon '12 Rome '12 Madrid '12 Basel '11 Dubai '11 Sydney '11 Kuala Lumpur '10
F: Bercy'14 AO '14 Eastbourne '12 Barcelona '12 Munich '12 Beijing '11 Bercy '09
SF: Barcelona '14 Stockholm '13 Paris-Bercy '12 Toronto '12 Vienna '11 LA '11 Valencia '10 Moscow '10 Hamburg '10 Belgrade '10 Brisbane '10
MTT Rank -4 (High Rank -2)
W: Winston-Salem '14 Newport '14 Brisbane '14 Shanghai '13 Beijing '13 Wimbledon '12 Rome '12 Madrid '12 Basel '11 Dubai '11 Sydney '11 Kuala Lumpur '10
F: Bercy'14 AO '14 Eastbourne '12 Barcelona '12 Munich '12 Beijing '11 Bercy '09
SF: Barcelona '14 Stockholm '13 Paris-Bercy '12 Toronto '12 Vienna '11 LA '11 Valencia '10 Moscow '10 Hamburg '10 Belgrade '10 Brisbane '10
Re: Indian Wells 2012
Tak, ta wiadoma, przewidywalność co do końcowego wyniku całkowicie wypaczyła finał AO i tę hiszpańsko-serbską rzeźnię.sheva pisze:Zależy, co to jest dla Ciebie wielki tenis? Bo jeżeli pojedynek słabego Federera z jeszcze słabszym Del Potro, czy kolejne finałowe rzeźnie hiszpańsko-serbskie z i tak wiadomym końcowym rezultatem są dla Ciebie wielkim tenisem...
Po części tak, bo tenis to dla mnie sport bardzo wymierny. Łatwo zmierzyć, czy ktoś jest dobry, czy nie, patrząc na ilość i wagę zdobytych tytułów. A to, czy potrafi grać ładnie dla oka, czy nie, niewiele mnie obchodzi, chyba że nazywa się Federer.sheva pisze:...to jesteś kolejnym z tych "fanów" tenisa dla których nie liczy się gra, tylko znane nazwisko i miejsce rankingowe danego gracza.
- Jacques D.
- Posty: 7701
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: Indian Wells 2012
Bynajmniej, Federer zagrał poprawnie-czyli tyle ile musiał. Tyle tylko, że o poziomie meczu decyduje dwóch zawodników. Samo spotkanie można opisać jako rzeźbiarstwo żerujące na nieudolnościjonathan pisze:Skoro tak, to co robisz w wątku "Indian Wells"? Przerzuć się na challengery (jest na forum nawet taki dział, więc możesz się udzielać), tam będziesz miał porywające osobowości i wielki tenis. I fatalnie grającego według Ciebie Federera też najlepiej sprowadź do poziomu tych rozgrywek.Jacques D. pisze:Sorry ale jeśli ktoś jeszcze twierdzi, że z obecnym męskim tenisem jest dobrze, to czas odwiedzić specjalistę. Spotkanie dwóch czołowych zawodników świata nie odbiega poziomem od finału challengera.
O prawdziwy wielki tenis w Indian Wells to ja jestem spokojny - w półfinałach i finale.

Jak już w innych wątkach pisałem, obecnie jestem przede wszystkim miłośnikiem tenisa kobiecego. Tenis męski jest dla mnie teraz wręcz antytezą piękna tej dyscypliny, więc wpadam tu głównie po to, żeby wytknąć oczywistości tym, którzy ich nie widzą/nie chcą widzieć.

Zbyt dobrze pamiętam świetne czasy tej dyscypliny, żeby się podniecać dzisiejszym wymysłem tenisopodobnym.

A skąd ten Twój spokój o poziom w połówkach się bierze?


I know the pieces fit.
Spoiler:
Re: Indian Wells 2012
Nie chciał bym już dłużej ciągnąć tego tematu, bo nie jest to odpowiedni wątek do tego typu dyskusji, ale dodam jeszcze, że dla mnie na pierwszym miejscu liczy się uroda gry danego tenisisty, a nie ilość tytułów. Dlatego też dłużej będę wspominał pojedynki z gatunku "mały tenis" jak choćby Jużny - Gasquet AO'10, Gasquet - Gonzalez AO'09 czy Kohlschreiber - Roddick AO '08 niż finał RG'08 czy RG'11, a więc mecze z gatunku "wielki tenis".
Nalb i Nadal zaczęli już swój mecz. Nie obraziłbym się na powtórkę sprzed 3 lat, jednak z nieco innym zakończeniem.
Nalb i Nadal zaczęli już swój mecz. Nie obraziłbym się na powtórkę sprzed 3 lat, jednak z nieco innym zakończeniem.

http://www.sportowefakty.pl/tenis
MTT Rank -4 (High Rank -2)
W: Winston-Salem '14 Newport '14 Brisbane '14 Shanghai '13 Beijing '13 Wimbledon '12 Rome '12 Madrid '12 Basel '11 Dubai '11 Sydney '11 Kuala Lumpur '10
F: Bercy'14 AO '14 Eastbourne '12 Barcelona '12 Munich '12 Beijing '11 Bercy '09
SF: Barcelona '14 Stockholm '13 Paris-Bercy '12 Toronto '12 Vienna '11 LA '11 Valencia '10 Moscow '10 Hamburg '10 Belgrade '10 Brisbane '10
MTT Rank -4 (High Rank -2)
W: Winston-Salem '14 Newport '14 Brisbane '14 Shanghai '13 Beijing '13 Wimbledon '12 Rome '12 Madrid '12 Basel '11 Dubai '11 Sydney '11 Kuala Lumpur '10
F: Bercy'14 AO '14 Eastbourne '12 Barcelona '12 Munich '12 Beijing '11 Bercy '09
SF: Barcelona '14 Stockholm '13 Paris-Bercy '12 Toronto '12 Vienna '11 LA '11 Valencia '10 Moscow '10 Hamburg '10 Belgrade '10 Brisbane '10
Re: Indian Wells 2012
Wciąż mi nikt nie odpisał, jak grał Federer 

MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
- Jacques D.
- Posty: 7701
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: Indian Wells 2012
Dokładnie, dodam jeszcze tylko, że jeszcze kilka lat temu styl był jedną z najważniejszych i naturalnych kategorii w tenisie. Dziś zastąpiło go fabryczne wyrobnictwo i produkcja masowa banalnych spotkań. Tylko, że nikt nie udaje, że praca fabryki jest atrakcyjna pod względem estetycznym, dlatego jej nie transmitują.sheva pisze:Nie chciał bym już dłużej ciągnąć tego tematu, bo nie jest to odpowiedni wątek do tego typu dyskusji, ale dodam jeszcze, że dla mnie na pierwszym miejscu liczy się uroda gry danego tenisisty, a nie ilość tytułów. Dlatego też dłużej będę wspominał pojedynki z gatunku "mały tenis" jak choćby Jużny - Gasquet AO'10, Gasquet - Gonzalez AO'09 czy Kohlschreiber - Roddick AO '08 niż finał RG'08 czy RG'11, a więc mecze z gatunku "wielki tenis".
W sumie to nie wiem po co tacy ludzie jak Jonathan oglądają mecze tenisowe? Z takim podejściem wystarczyłoby czytać suche wyniki w tabelkach, wyszłoby na jedno.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Re: Indian Wells 2012
Ehh.!
Znowu odgrzewacie "stare kotlety".
Jak tu nie dziwić się "tenisowym estetom", że wciąż oglądają i komentują ten beznadziejny, męski tenis. Nie szkoda czasu.?
Dawid - Rafa 2-2.
Całkiem ładne wymiany grają panowie.

Jak tu nie dziwić się "tenisowym estetom", że wciąż oglądają i komentują ten beznadziejny, męski tenis. Nie szkoda czasu.?

Dawid - Rafa 2-2.
Całkiem ładne wymiany grają panowie.

Re: Indian Wells 2012
Jednak historia gier nie kłamie - Nalb jest odpowiednim przeciwnikiem, aby się przeciwstawić Nadalowi. Głównie z powodu swojego świetnego backhandu, który gra ze wznoszącej piłki, nie pozwalając na wysoki kozioł forehandowi Nadala. Na razie nawet ciekawy mecz, choć dużo błędów Hiszpana.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Indian Wells 2012
Polsat Sport Extra wreszcie raczył pokazać to spotkanie, Vamos David powalcz choć troszkę. : D
Mam nadzieję, że to będzie najlepszy ćwierćfinał tegorocznego Indian Wells.
Rafa całkiem przyzwoicie serwuje w tym meczu -> przynajmniej w tym gemie.
Mam nadzieję, że to będzie najlepszy ćwierćfinał tegorocznego Indian Wells.

Rafa całkiem przyzwoicie serwuje w tym meczu -> przynajmniej w tym gemie.
W(21): 24': Bercy 23': Halle 22': Doha, Bastad, Gijon 21': Cagliari, Lyon, Waszyngton 20': Montpellier 18': Doha, Pekin 17': Szanghaj, Bazylea 16': Queen's Club, Atlanta 14': Pekin 13': Montpellier, Atlanta 12': Kuala Lumpur, Szanghaj, Bazylea
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles
W(17): 24': RG, Wimbledon, USO 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles
W(17): 24': RG, Wimbledon, USO 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
- Jacques D.
- Posty: 7701
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: Indian Wells 2012
Bynajmniej. Ja jestem z natury cyniczny więc nigdy nie jest dla mnie stratą czasu znalezienie czegoś co można by skrytykować.Anula pisze:Ehh.!Znowu odgrzewacie "stare kotlety".
Jak tu nie dziwić się "tenisowym estetom", że wciąż oglądają i komentują ten beznadziejny, męski tenis. Nie szkoda czasu.?![]()
Dawid - Rafa 2-2.
Całkiem ładne wymiany grają panowie.

Tenisowi esteci? Jeśli wolicie oglądać brzydki tenis to proszę bardzo-każdy ma prawo do swoich perwersji.

Mecz Nalba z Nadalem rzeczywiście już całkiem przyjemny.

I know the pieces fit.
Spoiler:
- James_007_Blake
- Posty: 446
- Rejestracja: 18 wrz 2011, 1:12
Re: Indian Wells 2012
Oglądałem od połowy pierwszego seta i szału nie było.robpal pisze:Wciąż mi nikt nie odpisał, jak grał Federer
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości