T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Obrazek
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Federasta20 »

DUN I LOVE pisze:No nie, to nie to samo, bo zespoły z Anglii znaczą ostatnio w piłce tyle samo, co Zverev, Thiem i Del Potro w tenisie (no, może nawet trochę mniej).
Zobaczymy czy to zdanie będzie prawdziwe za kilka miesięcy :D

Zresztą przykład Premier League był przypadkowy, bo nie sugerowałem się atrakcyjnością. Chodzi o fakt, że gdy czołówka ciągle wygrywa, a potem odejdzie to ciężko traktować ich sukcesy za współmierne do tego gdyby np. Anderson osiągnął je choćby na US Open 2015 (pokonując Murraya, Stana i Feda) a nie dwa lata potem ze śmieszną drabinką. Trudno mi byłoby postawić znak równości.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Wyzbyłem się takich rozkmin, bo to naprawdę może wyprać z całej radości z oglądania sportu. Mi tam tenisowy system turniejowy (drabinki) jak najbardziej pasują i takie kwiatki to ich urok.
Federasta20 pisze:Trudno mi byłoby postawić znak równości.
Tobie trudno, ale historia już postawiła i czy to coś ujmuje komukolwiek? Anderson pokonał 3-4 rywali na swoim poziomie sportowym - dla niego Querrey, Busta czy Corić to pewnie ten sam level co on sam, trudno tu mówić o klepaniu graczy o kilka klas słabszych (jak często ma to zastosowanie w przypadku Fabsterów).

Historia zna mnóstwo kelnerskich i przypadkowych drabinek w dużych turniejach, nie sądzę, żeby to dowodziło upadku dyscypliny - prędzej jej nieprzewidywalności (o losie). Na pewno Anderson jest jednym z gorszych finalistów WS, ale trudno jednoznacznie stwierdzić, że nie było gorszych.

A turnieje lutowe bardzo fajne póki co...może poza Rotterdamem, ale kto co lubi.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Kiefer »

Tenisiści z drugiego szeregu tak często nie tyle co przegrywali tylko kompromitowali się przez całe lata w starciach z BIG4, że faktycznie trudno ich lepsze wyniki w momencie kiedy ich nie ma traktować poważnie. Tym bardziej, że jeśli przyjdzie się mierzyć z tym jedynym co się ostał znowu dochodzi do kompromitacji, czyli tak jak w ostatnim finale US Open.

Wielka Czwórka tak zdominowała tenis w ostatnich 10+ latach, że serio nie jest łatwo podziwiać tych co byli tymi zdominowanymi, a robią wyniki bo najlepszych akurat nie ma.
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Federasta20 »

DUN I LOVE pisze:Historia zna mnóstwo kelnerskich i przypadkowych drabinek w dużych turniejach, nie sądzę, żeby to dowodziło upadku dyscypliny - prędzej jej nieprzewidywalności (o losie). Na pewno Anderson jest jednym z gorszych finalistów WS, ale trudno jednoznacznie stwierdzić, że nie było gorszych.
Widzę jednak różnicę w sytuacji, gdy faworyci są eliminowani przez niżej notowanych (jak Fedal na Wimbledonie 2013), aniżeli praktycznie cała czołówka nagle wycofuje się bądź gra kontuzjowana i ten stan utrzymuje się przez długie miesiące.

Przynajmniej optymizmem zawiało :P W Acapulco nawet niezłe starcia zresztą.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Kiefer pisze: Wielka Czwórka tak zdominowała tenis w ostatnich 10+ latach, że serio nie jest łatwo podziwiać tych co byli tymi zdominowanymi, a robią wyniki bo najlepszych akurat nie ma.
Nie mam na myśli Dimuga z wczoraj ( :D), ale jednak te mecze pretendent vs pretendent z reguły pokazują zupełnie inne ich oblicze niż w meczu pretendent vs mistrz.

Poza tym dużo perełek można wyłowić - Jaziri wczoraj zagrał bardzo dobre zawody, a przy siatce momentami był wyśmienity. Na co dzień takie mecze nie są mu dane, ale jak już wspomniałem...pracownik niższego szczebla też czasami zasługuje na premię. ;-)
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Emu »

Murray niczego nie zdominował...
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Oby Stefek nie robił jaj i to wyserwował.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51306
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Barty »

Jak już naprawdę nie macie gdzie i kiedy narzekać, to wybierzcie szlemy, ale nie obecne kurniki. One tylko zyskują na atrakcyjności, dzięki nowym postaciom w dalszych fazach. Taka ich tez główna rola, wypromować nowych grajków.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Barty pisze:Jak już naprawdę nie macie gdzie i kiedy narzekać, to wybierzcie szlemy, ale nie obecne kurniki. One tylko zyskują na atrakcyjności, dzięki nowym postaciom w dalszych fazach. Taka ich tez główna rola, wypromować nowych grajków.
+1.

W grze:

Acapulco: Donaldson, Escobedo, Chung, Harrison, Schwartzman, Shapovalov, Thiem, Kokkinakis, A. Zverev;
Dubaj: Corić, Tsitsipas, Pouille, Krajinović;

Wybrałem graczy do 25 lat (rocznik 92 i młodsi).
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51306
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Barty »

Pouille Clinches 'Revenge' Win Over Khachanov In Dubai
Spoiler:
http://www.atpworldtour.com/en/news/pou ... -wednesday
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Anula »

Barty pisze:Jak już naprawdę nie macie gdzie i kiedy narzekać, to wybierzcie szlemy, ale nie obecne kurniki. One tylko zyskują na atrakcyjności, dzięki nowym postaciom w dalszych fazach. Taka ich tez główna rola, wypromować nowych grajków.
Kiedy jadło się czekoladę z najwyższej półki, to trudno jest się zachwycac wyrobami czekoladopodobnymi. ;-)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Akurat w turniejach niższej rangi ta czekolada była dostępna bardzo rzadko, więc tym bardziej dziwi akurat wybór tego tematu. :)
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Mario »

Czekoladę z najwyższej półki, w odniesieniu do tenisa, to jadło się ostatnio jakieś 10 lat temu. Nie powiem, co to było w czasach ZET, bo być może akurat ktoś czyta forum do kolacji.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Federasta20 »

Barty i DUN w #TeamOptimistic? :]

Rozpiska pokazuje Shapovalova z Thiemem o 1 w nocy.
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Rroggerr »

Raczej Team Realistic, bo ten Dubaj to był gruby beton, więc nikomu (w sensie, z mainstreamu tutaj) brak fabsterów grających na pół gwizdka o kurnik różnicy nie robi, a Acapulco ma akurat baaaardzo fajną obsadę i tylko Anderson realnie może ''popsuć'' turniej.

Jak Tsitsipas dostaje Kolbę czy Gasqueta to wygląda efektownie, jak dostaje kogoś kto potrafi poatakować wygląda jak Robredo 2.0, trochę ciężko go śledzić, jakkolwiek będzie (co najmniej) bardzo dobrym graczem.
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Emu »

Nie ma to jak dobrze zacząć mecz. :D
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51306
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Barty »

Musi się ogarnąć Denis, na razie Thiem nie jest w specjalnym nastroju do psucia.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Emu »

Widziałeś te dramatyczne smecze?
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51306
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Barty »

Tak. Ogólni na razie jest miazga, walczy o każdy punkt Shapovalov.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

Post autor: Emu »

Thiem oczywiście jak ma grać z kimś ciekawym to wygląda jak człowiek. Jak przyjdzie moment, w którym mógłby się przydać albo dadzą mu jakiegoś Sandregna to się skompromituje.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość