US Open 2018

Obrazek
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44352
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: US Open 2018

Post autor: Kiefer »

DUN I LOVE pisze:A jak bukmacherzy reagują na pierwszy sobotni półfinał?
Teraz 1,6 Rafa, 2,2 DelPo. Myślę, że będzie szła masówa na Rafę i różnice będą większe, zresztą zobaczymy, granie na DelPo wydaje się rozsądne, ale liczyłem na to, że kursy na niego będą wyższe.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2018, 12:12 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149049
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: US Open 2018

Post autor: Damian »

DUN I LOVE pisze:A jak bukmacherzy reagują na pierwszy sobotni półfinał?
W piątek mają nie grać?
DUN I LOVE pisze:Właśnie chciałem napisać w wolnej chwili, że ten niby cegołotłuk i człowiek z lasu tworzy w ostatnim czasie najbardziej emocjonujące i przykuwające uwagę widzów mecze.
Przyczyna od dobrych kilku lat ciągle ta sama. :|


MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Tak, tak, piątek. Nie wiem skąd to przeświadczenie o sobocie.

Dziękuję za odp.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: US Open 2018

Post autor: Mario »

Zacząłem oglądać od 6:5 w czwartym i nawet fajnie grali, choć ludziom, którzy siedzieli 4,5 h w środku nocy, by zobaczyć wywalony smecz Thiema na koniec jednak trochę współczuję.

Dobrze, że przynajmniej utrzymał mnie przy życiu w MTT.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50830
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: US Open 2018

Post autor: Robertinho »

Mario pisze:Zacząłem oglądać od 6:5 w czwartym i nawet fajnie grali, choć ludziom, którzy siedzieli 4,5 h w środku nocy, by zobaczyć wywalony smecz Thiema na koniec jednak trochę współczuję.

Dobrze, że przynajmniej utrzymał mnie przy życiu w MTT.
Ja na szczęście tylko decider i to już o przyzwoitej godzinie. Obiektywnie dobrą robotę zrobił Domiś, wypadałoby z tego skorzystać, panie Juanie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 22509
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: US Open 2018

Post autor: no-handed backhand »

Mario pisze:Zacząłem oglądać od 6:5 w czwartym i nawet fajnie grali, choć ludziom, którzy siedzieli 4,5 h w środku nocy, by zobaczyć wywalony smecz Thiema na koniec jednak trochę współczuję.
No, prawie zemdlałem. Oglądałem od końcówki trzeciego, czyli i tak długo.
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Ładną siostrę ma Rafa.

Przeżywała mocno.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44352
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: US Open 2018

Post autor: Kiefer »

Mario pisze:Zacząłem oglądać od 6:5 w czwartym i nawet fajnie grali, choć ludziom, którzy siedzieli 4,5 h w środku nocy, by zobaczyć wywalony smecz Thiema na koniec jednak trochę współczuję.

Dobrze, że przynajmniej utrzymał mnie przy życiu w MTT.
Ja miałem rozdarte serce, niby za Thiemem, ale u buka grałem na Rafę i DelPo w półfinale i Serene. Jakby Serena odpadła to pewnie bym chciał wygranej Austriaka, co ten pieniądz robi z ludźmi...
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149049
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: US Open 2018

Post autor: Damian »



MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 22509
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: US Open 2018

Post autor: no-handed backhand »

Dwa sety to maks, na co stać będzie Juana w tym meczu i pewnie skończy się trzy do dwóch. A to dlatego, że gacie leżą Nadalowi.
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44352
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: US Open 2018

Post autor: Kiefer »

Jak DelPo teraz nie wygra z Rafą i nie ogarnie tego USO to już nigdy nie ogarnie, należy się chłopu, choć może być ciężko, te trzy noce Rafie mogą posłużyć.
Awatar użytkownika
Sowa
Posty: 3647
Rejestracja: 11 cze 2017, 14:38

Re: US Open 2018

Post autor: Sowa »

no-handed backhand pisze:Dwa sety to maks, na co stać będzie Juana w tym meczu i pewnie skończy się trzy do dwóch. A to dlatego, że gacie leżą Nadalowi.
Biorąc pod uwagę bieliźniane zapędy Rafaela, nieźle śmiechłam czytając to :D
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: US Open 2018

Post autor: Mario »

Zwłaszcza, że teraz są te dwa dni odpoczynku. Można krytykować Chaczanowa i Thiema za sposób prowadzenia wymian, za brak zmiany tempa, za ładowanie wszystkiego ile fabryka dała, ale mają ci panowie coś, czego Del Potro na tę chwilę nie ma, a co jest bardzo potrzebne do prowadzenia wymian z Nadalem. Potrafią ładować z obu stron i wywierać presję na Rafała, może i Rosjanin sporo backhandów wywalił, jednak kiedy już trafiał, Hiszpan musiał być czujny i potrzebował dużo pracy, by odwrócić przebieg wymiany. Z Juanem Martinem wystarczy pchać piłkę na backhand, odkręcać slajsy lub czekać aż któreś z tych ni to pchanych, ni to uderzanych backhandów będzie nadawało się do zabicia i tyle. Oczywiście łatwo się mówi, dla większości zawodników jest to zadanie prawie niewykonalne (zwłaszcza praworęcznych), tyle że teraz dostanie Delpo gościa, który jest w tym najlepszy w historii, i którego gra jest skrojona do tej taktyki.

Wiadomo, ma JMDP inne atuty, dzięki którym to spotkanie będzie zacięte, na pewno swoje ustrzeli forehandem, coś tam wyserwuje (coś tam, bo to jednak nie jest Wimbledon, 30 asów nie strzeli i czeka go sporo grania, bo na Rafałku nigdy ten jego, w gruncie rzeczy, prosty serwis nie robił wrażenia poza trawnikami), tylko już mam przed oczami kluczowe wymiany tego spotkania, przebiegające w myśl zasady forehand Nadula vs backhand Delpo, gdzie jedyną nadzieją Argentyńczyka jest kontra w pełnym biegu z forehandu, kiedy Hiszpan uzna, że jest już na tyle dużo miejsca po prawej, że można wreszcie tam zagrać.

Nadal w czterech zaciętych, pewnie w mniej więcej 4 h, ale jednak pewniej niż na Wimbledonie. Oczywiście chciałbym się mylić i chętnie poczytam podśmiechujki ze swojej osoby.

Btw, bo właśnie zakończyłem czytać nocne wpisy. Dla niektórych osób cisnących Wujka przydałoby się jakieś otrzeźwiające kopnięcie między oczy. Niektórych, bo po części biorącej w tym udział, niczego lepszego oczywiście się nie spodziewam.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: US Open 2018

Post autor: Lucas »

Za krótkie nagranie sobie ustawiłem, więc serce lekko zabiło, jak trzeba było sprawdzić wynik 5 seta na ls. Tym razem wyciągnął Hiszpan, a biorąc pod uwagę to jak zaczął to spotkanie, można to uznać za wyczyn. Powinien wygrać Thiem, ale czasem tak bywa w meczach na styku. Przed pierwszą piłką zapewne niewielu spodziewało się tak dobrej walki ze strony Austriaka. Nie zakończył jak należy, ale biorąc pod uwagę z kim On potrafił przegrać na hardzie to i tak dał bardzo ciasne widowisko.

W Nadalu nie widzę mistrza US Open w tym roku, gdyby Cilic jakimś cudem nie zaorał się z Nishikorim i odpalił Djokovica to można by było o czymś mówić, ale na Serba taka gra nie starczy. Niby nie gra super Nole, ale jak będzie potrzeba to zrobi to co na Wimbledonie. Trochę czuje się jak przy US Open 2011, niby Rafa zrobił tam finał (tu jeszcze nie zrobił, ale ma spore szanse), ale wiedziałem, że idzie w nim tylko po tackę. Zawsze to więcej obronionych punktów, ale dla tak walecznego zawodnika to marna pociecha. Pozostają więc modły do Cilica (jak to brzmi :D).

Oczywistym było, że ten mecz wzbudzi u pewnych osób emocje, a niektórzy niekoniecznie sobie z nimi poradzą. Zawsze takie rzeczy się dzieją gdy Hiszpan nie przegra, a mógł, więc nie jest to nic nowego. Jeśli ktoś decyduje się brać udział w takich przepychankach to powinien być gotowy na różnej jakości odpowiedzi.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: US Open 2018

Post autor: Emu »

Nishikori powinien wygrać max w 4 setach dzisiaj.
Czołkanow i Thiem coś tam zrobili, ale czy wpłynie to negatywnie na kondycje Nadala w piątek? Mam wątpliwości. :]
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: US Open 2018

Post autor: Federasta20 »

Kolejne świetne spotkanie z udziałem Nadala, niestety ostatni punkt trzeba wykasować z pamięci. Tak było blisko, tak ładnie wychodził z opresji, żeby to wszystko pokpić :(

Musi JMDP mieć dobry dzień w piątek, musi! Dobrze chociaż, że Nadal ma trudny układ, zakładając, że Nole nic nie wymyśli. Sam już nie wiem co byłoby lepsze, z jednej strony nie chcę Serba w finale, ale z drugiej reszta nic nie zrobi z Nadalem, a zapewne Rafa z Delpo będą grali jako drudzy no i przynajmniej lepszy poziom będzie. Mógł Thiem rozwiązać ten problem, ale nie.

Trzy najlepsze mecze rok temu: Nadal vs. Dimitrov, Nadal vs. Federer, Nadal vs. Muller.
Trzy najlepsze mecze w tym roku: Nadal vs. Del Potro, Nadal vs. Djokovic, Nadal vs. Thiem.

Choć z Delpo wolałbym powtórkę z 2009.
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149049
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: US Open 2018

Post autor: Damian »

Federasta20 pisze:(...)a zapewne Rafa z Delpo będą grali jako drudzy
Myślę, że dadzą ich pierwszych, gdyż rok i dwa lata temu wtorkowi półfinaliści zaczynali pierwsi.


MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: US Open 2018

Post autor: Federasta20 »

Damian pisze:
Federasta20 pisze:(...)a zapewne Rafa z Delpo będą grali jako drudzy
Myślę, że dadzą ich pierwszych, gdyż rok i dwa lata temu wtorkowi półfinaliści zaczynali pierwsi.
A no tak, pewnie masz rację. W takim razie nie będzie konfliktów kibicowania.

Del Potro > zwycięzca III ćwiartki > Djokovic > Nadal.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51326
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: US Open 2018

Post autor: Barty »

Lucas pisze: Oczywistym było, że ten mecz wzbudzi u pewnych osób emocje, a niektórzy niekoniecznie sobie z nimi poradzą. Zawsze takie rzeczy się dzieją gdy Hiszpan nie przegra, a mógł, więc nie jest to nic nowego.
A no właśnie, tak nawiązując do jednej z wypowiedzi Dawida - dla naszego forum to nie był jeden z tysięcy meczów, ale taki, który pomimo fatalnej pory rozgrywania powoduje mnóstwo ciekawych i często emocjonalnych wpisów.

Zresztą, dla mnie takie analizy pomeczowe na chłodno, to "krem z kremów" naszego forum.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Odnosiłem się do historii tenisa, nie forum. :D

Wszedłem na MTF i po przeczytaniu pierwszych 10 komentarzy o tym meczu, stwierdzam, że u nas nic w zasadzie takiego się nie stało.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], hokej, Majestic-12 [Bot] i 9 gości