W medialnej/ogólnej percepcji sprawa rozstrzygnęła się już bardzo dawno temu i ludzie się przyzwyczaili do takiego układuKiefer pisze:Na ten moment Federer jest numerem jeden, Nadal drugi, Djokovic trzeci...i tak już zostanie, prawdopodobnie.

Dawid, nie znam tak dobrze jak Ty przeszłości tenisowej, więc pewnie masz rację. W dodatku kiedyś były inne nawierzchnie, więc tamtejsza 5-setówka była znacznie krótsza czasowo jak i pod względem liczby odbić. Także tak jak już wczoraj pisałem, porównywanie epok należy traktować z przymróżeniem oka, choć widok Samprasa z 11 turniejami i Murraya z 14 mnie trochę rozbawił
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)