Jaka grafomania!

Zastanawiam się czemu ten argument pada w kontekście głównie Federera, przecież Djokovic skuteczność półfinałów ma bardzo zbliżoną (i wlaśnie przegrał kolejny), a finałów chyba nawet gorszą.
Fakt, ale wrzuciłem to głównie dlatego, że obok DUN-a, to chyba jedyny głos jaki napotkałem widzący tak to spotkanie.
Nie wiem, może narracja, że Fed zagrał znakomicie, a zjechał do bazy z 9 gemami?
Może faktycznie niepotrzebnie stawiam znak równości między Federerem, a Rafole. Dla nich taki wynik byłby klęską (gdziekolwiek z kimkolwiek), tutaj jest ok, bo zagraliśmy super.
Wyniki Rogera pochodzą z dnia 08.09.2014 r.Roger Federer vs Rafael Nadal
Turnieje/Finały 80/41 - 82/37
(Masters/Finały) 22/17 - 34/16
(WTF/Finały) 6/2 - 0/2
(GS/Finały) 17/8 - 18/8
Ranking 3 - 2
Ilość tyg jako #1: 302 - 196
Ilość wygranych sezonów (Year End #1): 5 - 4
No bo w mało którym sporcie głowa jest tak ważna. Unikalny system liczenia punktów w tenisie robi tu wielką różnicę. Na drugim biegunie jest np. koszykówka gdzie nie dość, że to zespołówka to każdy punkt "waży" dokładnie tyle samo. Nadal poprzez swoje nastawienie jest stworzony do gry w tenisa bo potrafi się maksymalnie skoncentrować i jest w stanie grać dosłownie każdy punkt jak o życie, a do tego trzyma świetnie presję. Np. Djokovic z presją również radzi sobie rewelacyjnie, ale miał czasem momenty gdy wypadał z rytmu - i grał w trybie "na odwal się". U Rafy sytuacja nie do pomyślenia.DUN I LOVE pisze: ↑24 cze 2019, 22:37 Cóż, oglądałem tamten mecz w obszernym skrócie na Eurosporcie. To była idealna laurka tego, co nas czeka w przyszłości. Chyba w mało którym sporcie na tym poziomie widywało się rywalizację tak mocno uzależnioną od sfery mentalnej.
Myślałem o tym, ale ile jest takich istotnych rzutów gdy wynik w końcówce meczu jest wyrównany? Nieporównywalnie rzadziej niż w tenisie. Tutaj już pojedyncze gemy i gra na przewagi są stresujące, a co dopiero mówić o końcówkach setów czy deciderach. Cała masa sytuacji w których trzeba radzić sobie z presją. I tak Federer nie jest taki słaby mentalnie jak na moje oko, np. taki Messi jest o wiele słabszy od Szwajcara. Roger jakby nie patrzeć wygrał trochę stykowych spotkań, również z Rafą a gdyby Messiemu dać rakietę do reki to pewnie wszystko co wyrównane wtopiłby z kretesem.DUN I LOVE pisze: ↑24 cze 2019, 23:10 I tak, i nie, bo pierwszy rzut w meczu ma mniejszą wartość niż rzut przy 86-87 na 0.3 sekundy do końca. Podobnie jak w tenisie - as na otwarcie meczu, a as przy bp w 5. secie, to przepaść.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 2 gości