![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Gdyby mecz rozegrał się do końca, to dziś wszyscy by pisali o Nole Slam, Nadal nie tyle był zmęczony, bo trzygodzinne przebieżki to on sobie robi przed śniadaniem, ile podłamany psychicznie. Pół biedy, gdy Nowak nie mógł się wstrzelić w kort i z uporem maniaka posyłał wszystko na forhend Nadala. Potem jednak okrzepł, opór przekształcił się w kontrofensywę i zapewne doprowadziłby ją do samego "Berlina" gdyby nie deszcz. Ciężka nawierzchnia będzie jednak wciąż sprzyjać Serbowi, Nadal został pozbawiony atutu idealnego doślizgu i będzie zmuszony biegać więcej niż zwykle. Serb uwierzył w siebie, ma w czwartym secie przewagę brejka i nawet jeśli ją straci, to nie będzie robił z tego tragedii, najwyżej rozwali drugą ławkę
